|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 4
|
Czy mam powód czuć żal?
Witam wszystkich,
moje pytanie dotyczyć będzie sytuacji jaka dziś wydarzyła się w moim związku. Zacznę od tego ,że mam 21 lat i od kilku lat jestem w stałym związku z o 3 lata starszym chłopakiem. Wszystko układało się między nami dobrze, jednak jakiś czas temu w moim życiu poprzez różnego rodzaju stres pojawiły się objawy nerwicy lękowej. Zdaję sobie sprawę z tego , że powinnam zasięgnąć porady specjalisty, ale po wykluczeniu chorób badaniami i nieustaniu charakterystycznych przypadłości mam prawie pewność co do tego, że ta choroba mnie dopadła. Zdałam sobie sprawę, że coraz częściej myślę o tym, czy atak paniki nie dopadnie mnie kiedy gdzieś wyjdę, przez co i moje życie straciło na jakości. Cieszę się , że potrafiłam zwrócić na to uwagę w dosyć wczesnej fazie i uświadomić sobie , że powinnam sobie pomóc. Nie ukrywam , że dla mnie- młodej , aktywnej dziewczyny dużym szokiem jest , że przytrafiło się to właśnie mi. Tyle tytułem wstępu. Od początku rozmawiałam z partnerem o moich stanach , nie oczekiwałam wielkich czynów, ale skoro jesteśmy razem, to moja choroba jest jakby nasza. Wyczuwałam jednak , że on niezbyt się tym przejmuje. Ja jestem osobą , która mnóstwo rozmawia, pyta, angażuje się we wszystko, więc nie rozumiałam do końca jego obojętności, jednak zganiałam ją na inny od mojego charakter. Nie zrozumcie mnie źle- nie liczyłam na to , że TŻ przeprowadzi mi psychoterapie, ale na zainteresowanie, rozmowę, próbę zrozumienia tego co mnie dotyka. Dziś rano poczułam się gorzej, naczytałam się różnych opinii na forach, zaczęłam o tym myśleć, zadziałała autosugestia i czułam , że mogę mieć jeden z tych momentów paniki . Na szczęście umiem już nieco kontrolować to co moja psychika wyprawia i obyło się bez większych nerwów. Wieczorem zaczeliśmy pisać o tym, może smsy to nie jakiś super sposób komunikacji, ale czasem tak łatwiej jest opisać pewne rzeczy, rozmowa ta wynikła naturalnym tokiem spośród innych tematów więc powiedziałam mu o wielu moich odczuciach, o tym, że źle się czuję wiedząc , że te stany to moja podświadomość, a nie umiejąc nad nią zapanować itp. Potrzebowałam mu uświadomić , że nie jest to dla mnie łatwe i zwrócić jego uwagę na fakt, że nie jest to dla mnie błahy problem. Piszemy więc, wiadomo , że ja więcej , bo w sumie więcej mam na ten temat do powiedzenia. Wymiana wiadomości. Co zrobił mój chłopak? Usnął. Uprzedzę- mamy wolne , wysypia się, nie musi wstawać na 6 do pracy i nie jest skrajnie przemęczony. I wcale nie czułam się z tym źle dopóki nie uświadomiłam sobie , że gdyby to on zaczął mi się zwierzać z tak emocjonalnej sprawy to ja bym nie usnęła. I gdyby to jemu coś było to ja bym okazała mu więcej zainteresowania niż on mi już na początku. Czuję , że on nie traktuje tego poważnie. I czuję do niego pewien żal, że on dopuszcza do momentu kiedy ja czuję, że jestem z tym sama. Przesadzam, jestem przewrażliwiona na swoim punkcie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Napewno to, ze usnal nie bylo mile, ale moim zdaniem troszke przesadzasz.
No i jezeli chcesz porozmawiac o problemach jakichkolwiek, to jednak proponowalabym nie robic tego przez smsy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
.
Edytowane przez szklana_mgla Czas edycji: 2015-03-01 o 18:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
I tak i nie.
Z jednej strony masz prawo liczyć na wsparcie ze strony bliskiej osoby. Z drugiej- ludzie często lekceważą nerwicę, uważając ją za stan podobny przeziębieniu i nie rozumieją problemu a tym samym go bagatelizują. Ale weź pod uwagę, że gadaliście przez smsy, więc facet mógł najzwyczajniej zasnąć, jeśli był zmęczony lub znużony. Mi się zdarzyło po prostu pasć podczas wymiany smsów z przyjaciółką. Sen zwyciężył.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Takie rozmowy najlepiej przeprowadzać w tzw. realu.
(zawsze możesz go wcześniej spoić energetykami na zapas!) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Cytat:
Chłopak zasnął, bo był śpiący albo nie chciał już czytać smsów od Ciebie - bo to nie jest normalny sposób komunikacji. Masz problem - to dzwoń. Przede wszystkim lekarz, bo przemawiają przez Ciebie objawy.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Uważam, że o takich sprawach najlepiej rozmawiać w realu.
Zasnął, jeśli nie ze zmęczenia, sennosci to z jakiego powodu? Uważasz, że usiłował zasnąć? Jakoś mnie to nie przekonuje. Zgadzam się, że mile to nie jest. Nie miałabym żalu, raczej chciałabym sprawę wyjaśnić.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Cytat:
Sama się zdiagnozowałaś, po czym postanowiłaś, że sama się będziesz leczyć, a Twój chłopak ma wejść w rolę wspierającego terapeuty, mimo, że twierdzisz, że wcale tak nie jest. Szoruj do lekarza a chłopakowi odpuść - to nie jest psycholog, żeby miał wiedzieć, jak sobie poradzić z Twoją nerwicą (którą możliwe, że sama w sobie podsycasz czytając i rozważając, czy to może atak, czy nie, bo akurat czytałaś, więc chyba jednak tak). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
troszkę przesadzasz. Usnął po prostu, zwykła ludzka potrzeba, co nie znaczy, że ma Cię gdzieś.
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Po pierwsze, przestań się sama diagnozować i rusz tyłek do specjalisty. Naprawdę takie samodzielne diagnozy mało komu wychodzą na dobre, a w Twoim przypadku widać, że sama się dodatkowo nakręcasz.
Po drugie, co to za głupi sposób komunikacji? Mam wrażenie, że przez tę całą elektronikę, która w sumie miała ułatwiać kontakt, większość ludzi zwyczajnie go sobie utrudnia. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć rozmowę telefoniczną, ale sms? Smsem to możesz powiedzieć komuś dobranoc, a nie opowiadać o swoich stanach lękowych. Pomyśl, jeśli pisałaś do niego dłuższe wiadomości, to na pewno chwilę się zastanowiłaś, co chcesz powiedzieć, więc druga osoba czeka na odpowiedź. Zdarzyło mi się parę razy odpaść w trakcie takich smsowych sesji terapeutycznych i nie zrobiłam tego złośliwie albo dlatego, że mi nie zależało. Siła wyższa. Na przyszłość, rozmawiajcie o takich sprawach na żywo. Jeśli się akurat nie da, to dzwońcie, przynajmniej rozmowa telefoniczna wymaga więcej zaangażowania. I Autorko, błagam, idź do specjalisty.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. Edytowane przez Jace Czas edycji: 2014-09-04 o 13:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Wiesz, jeśli to była autodiagnoza i samodzielne badania - bez pomocy żadnego lekarza... to ja bym takie marudzenie potraktowała jako fanaberie. Oczywiście nie od razu. Bo na samym początku wysłałabym Przyjaciółkę/Partnera/Mamę do specjalisty - i najpewniej, jeśli miałoby to pomóc, udałabym się z tą osobą razem (choćby i po to aby czekać pod gabinetem gdy tam będzie). Skoro jednak (bo tak wnioskuję z Twojej wypowiedzi) ta osoba marudziłaby mi wciąż i obarczała mnie swoimi problemami, lecząc się sama - wówczas uważałabym, że zmyśla i po prostu wymyśliła sposób na przykucie uwagi / tudzież wymówkę dla siebie.
Co do rozmów przez sms... toż te sms'y w takim tempie są pisane, że jeśli dialog był dłuższy - naprawdę można usnąć. W ogóle abstrakcją jest dla mnie załatwianie w ten sposób poważnych rozmów.
__________________
Zaobserwowane na tym forum... Edytowane przez Dziwactwo Czas edycji: 2014-09-04 o 13:14 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Moim zdaniem brzmisz trochę histerycznie. Samodzielna diagnoza, gadka o takich sprawach przez smsy, pretensje, że ktoś zasnął...
Poza tym uświadomić sobie musisz, że nie każdy ma Twój charakter i nie każdy np. lubi o czymś dużo gadać, roztrząsać, rozwijać temat. Więc nie porównuj, że 'Ty to byś sie zachowała inaczej'. Niektórzy czują, że z takiej gadki szmatki nic konkretnego nie wynika. Oczywiście, on powinien Cię pocieszyć, pogadać z Tobą na żywo! ale póki co Ty nawet nie poszłaś do lekarza, czytasz głupoty przez internet i się sama nakręcasz. Ja bym to uznała za wymyślanie. Jedyne co on powinien zrobić póki co to kazać Ci iść do lekarza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy mam powód czuć żal?
Macie rację dziewczyny, pójdę po poradę do specjalisty.
Dziękuję za odpowiedzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.