Dziwne zachowanie

[Skromny666]

Witam kobiety,mężczyzn. Mój problem z kobietą jest taki że gdy jesteśmy sami i zaczynają się pieszczoty (dotykanie jej piersi,miejsca intymnego) jest na początku ogólnie ok. Lecz gdy zawsze kończę to ona jest smutna z tego powodu bo mówi że zachowuje się jak dzi**a. Ostatnio gdy się całowaliśmy i dotykałem jej miejsca intymnego przez spodnie to po skończeniu z tym ona się popłakała i się spytałem o co chodzi a ona że o to co zawsze, czyli że niby zachowuje się jak dzi**a.
Ja mam 17 lat ona 18, jesteśmy ze sobą 3 miesiące. Poradźcie co mam robić aby ona sie tak nie czuła czy coś.
Jak myślicie co to może być? Może jakaś blokada nie wiem sam ;/

W ogóle nie wiem dlaczego ona tak gada. Próbowałem z nią o tym rozmawiać ale powiedziała że już tak ma.

[kalincia]

Napisane przez Skromny666

Witam kobiety,mężczyzn. Mój problem z kobietą jest taki że gdy jesteśmy sami i zaczynają się pieszczoty (dotykanie jej piersi,miejsca intymnego) jest na początku ogólnie ok. Lecz gdy zawsze kończę to ona jest smutna z tego powodu bo mówi że zachowuje się jak dzi**a. Ostatnio gdy się całowaliśmy i dotykałem jej miejsca intymnego przez spodnie to po skończeniu z tym ona się popłakała i się spytałem o co chodzi a ona że o to co zawsze, czyli że niby zachowuje się jak dzi**a.
Ja mam 17 lat ona 18, jesteśmy ze sobą 3 miesiące. Poradźcie co mam robić aby ona sie tak nie czuła czy coś.
Jak myślicie co to może być? Może jakaś blokada nie wiem sam ;/

W ogóle nie wiem dlaczego ona tak gada. Próbowałem z nią o tym rozmawiać ale powiedziała że już tak ma.

Pewnie jej wdrukowano, że seks jest dla dziwek, a porządne dziewczyny tego nie robią. Ciężko zwalczyć takie wdrukowanie. Porozmawiaj, zapytaj, czemu się sama tak poniża, krzywdzi siebie. Może coś wyjaśni.

[skazana_na_bluesa]

wstrzymajcie się z macankami i lepiej poznajcie.

[Invaluuable]

Napisane przez skazana_na_bluesa

wstrzymajcie się z macankami i lepiej poznajcie.

Dokładnie, może dziewczyna musi się przełamać

[kalincia]

Może musi. I rozumiałabym jej opory, ale wyzywanie siebie od dziwek świadczy jednak o czymś więcej niż tylko o problemie z przełamywaniem dziewiczych oporów. Swiadczy o tym, że dla niej seks sam w sobie jest brudny i zły. Więc i ona, kiedy zaczyna poznawać tę sferę życia staje się brudna i zła. A to już jest chore.

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez kalincia

Może musi. I rozumiałabym jej opory, ale wyzywanie siebie od dziwek świadczy jednak o czymś więcej niż tylko o problemie z przełamywaniem dziewiczych oporów. Swiadczy o tym, że dla niej seks sam w sobie jest brudny i zły. Więc i ona, kiedy zaczyna poznawać tę sferę życia staje się brudna i zła. A to już jest chore.

Dziwka to mocne słowo, ale ja bym nie zakładała najgorszego scenariusza. Może dziewczyna po prostu (świadomie czy nie) seks utożsamia z miłością, a między Wami miłości nie ma i dlatego nie czuje się najlepiej w takich sytuacjach (właśnie czuje się upokorzona, bo robi coś na co nie ma ochoty i na to może ta "dziwka" wskazywać). Widać jest zbyt nieśmiała czy nieasertywna, Autorze, żeby powiedzieć, np. pocałunki tak, ale nie pchaj mi rąk w majtki. No i tak się kończą te akcje. Są ludzie, którzy nie chcą uprawiać seksu bez miłości i to chyba nic nienormalnego. A 3 miesiące to bardzo krótki czas.

[sOphisticated 91]

Teraz na Twoim miejscu nic bym nie inicjowała.. Nie dopuszczaj do intymnych sytuacji, daj jej czas na poznanie się. Nie pomyślałeś, że dla niej 3 miesiące to za krótko?

[I am Rock]

Mówiąc wprost - przestań pchać się z łapami. To dla niej jest niekomfortowe, nieprzyjemne, a może nawet obrzydliwe. Jeżeli widzisz, że ona źle to znosi, to po co to robisz? nie masz ani odrobiny wyczucia. Może znajdź sobie inną dziewczynę do macania. Są takie, które to lubią.

[annic]

Znacie się krótko, pewnie nie ma do ciebie zaufania, może potrzebuje miłości do czegoś więcej niż pocałunki. Skoro widzisz że jest jej z tym źle, to nie pchaj się z łapami. Z jej strony to jasny sygnał, że jeszcze tego nie chce, widać jest jej ciężko bo z jednej strony ty i twoje potrzeby a z drugiej widocznie taka bliskość to dla niej za wcześnie. Poczekaj może na jej inicjatywę.

[coffee]

Napisane przez I am Rock

Mówiąc wprost - przestań pchać się z łapami. To dla niej jest niekomfortowe, nieprzyjemne, a może nawet obrzydliwe. Jeżeli widzisz, że ona źle to znosi, to po co to robisz? nie masz ani odrobiny wyczucia. Może znajdź sobie inną dziewczynę do macania. Są takie, które to lubią.

Sorry, ale to dziewczę ma tu mniej wyczucia.
Jeśli przez dotyk własnego faceta ona czuje się jak dziwka, to raczej ona ma problem ze sobą, nie on. Jak w ogóle można powiedzieć chłopakowi "pieszczoty z tobą robią ze mnie dziwkę"?
Ja bym zakończyła wszelkie macanki, dotyk, pocałunki. A gdy panience by się zachciało całusów, to bym mówiła "nie rób tego, bo znów będzie się czuć jak dziwka, nie chcę byś się tak czuła i płakała". Może dziewczę ogarnie, że takimi słowami rani własnego faceta.

Jakby facet Wam po pieszczotach się rozpłakał i powiedział "ojejku, czuję się jak męska dziwka/dziwkarz", to też byście miały pretensje do siebie, że miałyście czelność go dotknąć?

[Skromny666]

Napisane przez coffee

Sorry, ale to dziewczę ma tu mniej wyczucia.
Jeśli przez dotyk własnego faceta ona czuje się jak dziwka, to raczej ona ma problem ze sobą, nie on. Jak w ogóle można powiedzieć chłopakowi "pieszczoty z tobą robią ze mnie dziwkę"?
Ja bym zakończyła wszelkie macanki, dotyk, pocałunki. A gdy panience by się zachciało całusów, to bym mówiła "nie rób tego, bo znów będzie się czuć jak dziwka, nie chcę byś się tak czuła i płakała". Może dziewczę ogarnie, że takimi słowami rani własnego faceta.

Jakby facet Wam po pieszczotach się rozpłakał i powiedział "ojejku, czuję się jak męska dziwka/dziwkarz", to też byście miały pretensje do siebie, że miałyście czelność go dotknąć?

Właśnie tak postanowię.
Do innych: Ja nie raz nie pcham łap, ona sama mi je tam kładzie i wtedy sobie myślę że może jest ok ? Albo jak bym pchał łapy to by mogła też powiedzieć że nie chce albo że tam nie. Nie raz też się pytam to nic nie mówi.

[Azhaar]

Napisane przez Skromny666

Właśnie tak postanowię.
Do innych: Ja nie raz nie pcham łap, ona sama mi je tam kładzie i wtedy sobie myślę że może jest ok ? Albo jak bym pchał łapy to by mogła też powiedzieć że nie chce albo że tam nie. Nie raz też się pytam to nic nie mówi.

Bo może jest mało asertywna. Może być tak, że z jednej strony chce, ale po samym fakcie stwierdza, że jednak nie jest gotowa.

Jesteście ze sobą krótko i jesteście młodzi, więc ja bym się specjalnie nie martwiła na zapas. Wytłumacz jej, że nie musi się tak czuć, ale że jeżeli potrzebuje więcej czasu, to że nie jest to problem.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez coffee

Sorry, ale to dziewczę ma tu mniej wyczucia.
Jeśli przez dotyk własnego faceta ona czuje się jak dziwka, to raczej ona ma problem ze sobą, nie on. Jak w ogóle można powiedzieć chłopakowi "pieszczoty z tobą robią ze mnie dziwkę"?
Ja bym zakończyła wszelkie macanki, dotyk, pocałunki. A gdy panience by się zachciało całusów, to bym mówiła "nie rób tego, bo znów będzie się czuć jak dziwka, nie chcę byś się tak czuła i płakała". Może dziewczę ogarnie, że takimi słowami rani własnego faceta.

Jakby facet Wam po pieszczotach się rozpłakał i powiedział "ojejku, czuję się jak męska dziwka/dziwkarz", to też byście miały pretensje do siebie, że miałyście czelność go dotknąć?

Ogólnie się zgadzam, ale weźmy pod uwagę, że to jeszcze trochę dzieci, pierwsze doświadczenia, trudno powiedzieć, co jej w głowie siedzi.

[maryanna3]

Napisane przez coffee

Sorry, ale to dziewczę ma tu mniej wyczucia.
Jeśli przez dotyk własnego faceta ona czuje się jak dziwka, to raczej ona ma problem ze sobą, nie on. Jak w ogóle można powiedzieć chłopakowi "pieszczoty z tobą robią ze mnie dziwkę"?
Ja bym zakończyła wszelkie macanki, dotyk, pocałunki. A gdy panience by się zachciało całusów, to bym mówiła "nie rób tego, bo znów będzie się czuć jak dziwka, nie chcę byś się tak czuła i płakała". Może dziewczę ogarnie, że takimi słowami rani własnego faceta.

Jakby facet Wam po pieszczotach się rozpłakał i powiedział "ojejku, czuję się jak męska dziwka/dziwkarz", to też byście miały pretensje do siebie, że miałyście czelność go dotknąć?

Zgadzam się z tak ostrą wypowiedzią bo mnie szokowały te wypowiedzi jakoby on ją do czegoś przymuszał. Bez przesady.

Ale faktycznie dziewczyna jest młoda, może sama nie wie czego chce. Wstrzymaj się od tego, żeby coś inicjować jakiś czas. Spróbuj później z nią pogadać z czego jej się bierze tak negatywne nastawienie do seksu, bliskości i czy na pewno ona w ogóle chce już z Tobą robić takie rzeczy.

[201607111042]

Wydaje mi się, że Twoja dziewczyna powinna pójść do psychologa. Może wpojono jej, że seks jest zły i porządne dziewczyny go nie uprawiają, a być może chodzi o jakąś traumę z przeszłości, o której ona Ci nie mówi. Myślę, że tu nic nie pomoże, tylko pomoc specjalisty. Szkoda, że dobrych specjalistów jak na lekarstwo...

[coffee]

Napisane przez Azhaar

weźmy pod uwagę, że to jeszcze trochę dzieci, pierwsze doświadczenia, trudno powiedzieć, co jej w głowie siedzi.

No dobrze, młoda, niedoświadczona; rozumiem. Też kiedyś byłam. Każdy był.
Ale prędzej powiedziałabym "nie jestem gotowa na to, byś mnie tak dotykał" niż "przez ciebie czuję się jak dziwka".
Trochę taktu wypadałoby mieć.

No serio, jakby Ci chłopak w nastoletnim wieku po macankach powiedział, że poczuł się jak męska dziwka, gdy go dotykałaś, to też byś mówiła "oj tam, dzieciak jesteś, trudno "?

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Skromny666

Właśnie tak postanowię.
Do innych: Ja nie raz nie pcham łap, ona sama mi je tam kładzie i wtedy sobie myślę że może jest ok ? Albo jak bym pchał łapy to by mogła też powiedzieć że nie chce albo że tam nie. Nie raz też się pytam to nic nie mówi.

Zapewniaj ją, że zawsze może z Tobą porozmawiać, że dopóki nie poczuje się pewnie, to do niczego nie musi się zmuszać, że jeśli ma jakieś opory, to chętnie przegadacie, rozwiejecie wszelkie wątpliwości, że bliskość wcale nie jest zła...
I powiedz jej, że nie wiesz jak masz rozumieć te płacze i powtarzanie, że czuje się jak dziwka, że Ciebie to rani, że nie chcesz by tak się czuła.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez coffee

No dobrze, młoda, niedoświadczona; rozumiem. Też kiedyś byłam. Każdy był.
Ale prędzej powiedziałabym "nie jestem gotowa na to, byś mnie tak dotykał" niż "przez ciebie czuję się jak dziwka".
Trochę taktu wypadałoby mieć.

Może nie umie tak powiedzieć wprost. Albo na początku pozwala, bo nie chce żeby chłopak ją zostawił a potem żałuje i czuje się źle, że na to pozwoliła?]

Ona ma tylko 18 lat i jesteście ze sobą 3 miesiące. Akurat według mojej oceny to baaaaardzo krotko i dziewczyna młodziutka, więc zastanów się, czego oczekujesz. Albo zaprzestań fizycznego kontaktu dopóki nie dojrzeje do tego albo jeśli tak bardzo Ci na tym zależy, to znajdź dziewczynę, która będzie miała takie same potrzeby jak Ty.

[mary_poppins]

Coś dziewczyną musi kierować - może presja otoczenia, może presja własna, może jakiś Twój nacisk autorze... Cholera wie, tak czy siak na pewno nie jest gotowa na tego rodzaju pieszczoty, a skoro mimo to do nich dąży - widocznie sama się do tego zmusza, cholera wie dlaczego. Albo i nie zmusza się, tylko naprawdę ma na to wszystko ochotę, a jak podniecenie ustępuje to odzywaja się w niej przekonania, i dlatego potem tak przeżywa i żałuje. W każdym razie normalne to nie jest i ciekawa jestem, czy to jedynie kwestia niedojrzałosci, czy zwiastuje również późniejsze problemy z podjęciem współżycia, np. z uwagi na jej wychowanie albo jakieś traumy. Na pewno jest to do obserwacji, żeby w razie czego w porę reagować - niekoniecznie jest się czym martwić u 17-latki, ale później może być ciężko.

Ale inna sprawa jest taka, że jesteście ze sobą zaledwie 3 miesiące, więc krótko. I skoro tego rodzaju sytuacje mają miejsce, to należy po prostu na razie przestać je prowokować. Daj sobie na wstrzymanie autorze, nawet jeśli dziewczyna nalega - czas to pierwsze, i najlepsze, co możecie sobie dać. Może np. dopiero za pół roku pojawi się miłość, poczucie bezpieczeństwa, i wtedy dziewczyna będzie gotowa.

[201803290936]

A wg mnie to różnie może być. Może ona naprawdę ma jakieś schizy wynikające z wychowania, wtłaczania jej w jakieś wzorce zachowań, straszenia seksem, a może to jakiś (częściowo lub całkiem) sposób na manipulowanie facetem, wzbudzanie w nim poczucia winy lub też to, że "chcę mieć faceta, bo koleżanki mają, ale wzięłam pierwszego lepszego z brzegu". Bo trochę się dziwię, że panna se bierze rok młodszego, a sama się zachowuje jak wystraszona nastolatka. Trochę współczuję sytuacji, bo głupio zaczynać jakieś sprawy intymne od dziewczyny płaczącej, że własny chłopak (3 miesiące to niedużo, ale w świecie nastolatków to całkiem niezły staż ) jej dotknął.

Kochany, czas szczerze z nią pogadać o co jej chodzi, co jest OK, co nie jest. Bądź dla niej miły, staraj się być wyrozumiały, ale też pamiętaj, że związek tworzycie oboje i musicie się znaleźć gdzieś pośrodku. Przede wszystkim niech ona się zastanowi czego tak naprawdę chce. Jak się okaże, że właściwie każdy kontakt nie jest dla niej OK, to daj se siana, bo może być i tak, że po prostu nie jesteś dla niej, tak naprawdę jej się nie podobasz, ale wmawia sobie, że jest inaczej i stąd ten płacz i niechęć. Miałam takie koleżanki w liceum: mieć chłopaka, ale "nie, Kaziu, nie dotykaj, nie całuj", a potem z kolejnym facetem wszelkie "blokady" znikające nawet dosłownie w jeden dzień.

[kalincia]

Napisane przez coffee

Sorry, ale to dziewczę ma tu mniej wyczucia.
Jeśli przez dotyk własnego faceta ona czuje się jak dziwka, to raczej ona ma problem ze sobą, nie on. Jak w ogóle można powiedzieć chłopakowi "pieszczoty z tobą robią ze mnie dziwkę"?
Ja bym zakończyła wszelkie macanki, dotyk, pocałunki. A gdy panience by się zachciało całusów, to bym mówiła "nie rób tego, bo znów będzie się czuć jak dziwka, nie chcę byś się tak czuła i płakała". Może dziewczę ogarnie, że takimi słowami rani własnego faceta.

Jakby facet Wam po pieszczotach się rozpłakał i powiedział "ojejku, czuję się jak męska dziwka/dziwkarz", to też byście miały pretensje do siebie, że miałyście czelność go dotknąć?

Zgadzam się z ą wypowiedzią. I z radą też. A dziewczyna ma wpojone myślenie, częste jeszcze niestety w wielu polskich domach, że seks robi z kobiety dziwkę, bo porządne dziewczyny tego nie robią. Zwłaszcza przed ślubem.