nie wiem co robić z chłopakiem

[ciaff]

Cześć dziewczyny, piszę tutaj bo nie mam komu sie wygadać i kogo poradzić, pomożecie?
Od pewnego czasu mam problem z chłopakiem. Jesteśmy razem od ponad 2 i pół roku, Ł. nie był wylewny w wyrażaniu emocji od dawna, mówiłam mu o tym ale olewał to, ale od stycznia tego roku już w ogóle miałam wrażenie że przestało mu zależeć. Pomęczyliśmy się ciągłymi kłótniami, i w marcu stwierdziłam że to już bez sensu - zrywamy ze sobą. Miesiąc pomilczał, po miesiącu się odezwał, obiecywał że się zmieni itd itp... W międzyczasie dowiedziałam się, że jeszcze w lutym wziął nr od pewnej dziewczyny (nazwijmy ją Anka) i sobie z nią pisał - wtedy myślałam że tylko to. Mówił że pisał "niegroźnie" w co nie chce mi się wierzyć, przyznał się, że w trakcie tego miesiąca przerwy się z nią spotkał na spacer... cóż, wybaczyłam. Obiecał że zerwie z nią wszelkie kontakty.

Wczoraj (wiem że zostanę za to zbesztana, ale już kiedyś była sytuacja że L. zaprosił swoją ex do kina, i tylko dzięki temu, że ona chciała być w porządku wobec MNIE do spotkania nie doszło, stwierdziłam że lepiej trzymać rękę na pulsie) widziałam u niego na fejsie że pisał z Anką - że o niej czasem myśli, że zawsze wygląda pięknie, szczególnie w dresie i w kucyku (ja nie słyszałam takich rzeczy od jakiegoś roku) i zaproponował spotkanie, powiedział że bardzo chce się z nią zobaczyć a na jej stwierdzenie, że "nie mogą się za często widywać, bo Ł ma dziewczynę", stwierdził, że to trudny temat. Dowiedziałam się też, że już w styczniu czekał na nią i jej koleżaneczkę pod blokiem w zimnie "ale wcale tego nie żałuje".

Czy każdy facet się tak zachowuje po jakimś czasie bycia w związku? Czy zakończyć to i szukać kogoś bardziej lojalnego? Doradźcie

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez ciaff

Cześć dziewczyny, piszę tutaj bo nie mam komu sie wygadać i kogo poradzić, pomożecie?
Od pewnego czasu mam problem z chłopakiem. Jesteśmy razem od ponad 2 i pół roku, Ł. nie był wylewny w wyrażaniu emocji od dawna, mówiłam mu o tym ale olewał to, ale od stycznia tego roku już w ogóle miałam wrażenie że przestało mu zależeć. Pomęczyliśmy się ciągłymi kłótniami, i w marcu stwierdziłam że to już bez sensu - zrywamy ze sobą. Miesiąc pomilczał, po miesiącu się odezwał, obiecywał że się zmieni itd itp... W międzyczasie dowiedziałam się, że jeszcze w lutym wziął nr od pewnej dziewczyny (nazwijmy ją Anka) i sobie z nią pisał - wtedy myślałam że tylko to. Mówił że pisał "niegroźnie" w co nie chce mi się wierzyć, przyznał się, że w trakcie tego miesiąca przerwy się z nią spotkał na spacer... cóż, wybaczyłam. Obiecał że zerwie z nią wszelkie kontakty.

Wczoraj (wiem że zostanę za to zbesztana, ale już kiedyś była sytuacja że L. zaprosił swoją ex do kina, i tylko dzięki temu, że ona chciała być w porządku wobec MNIE do spotkania nie doszło, stwierdziłam że lepiej trzymać rękę na pulsie) widziałam u niego na fejsie że pisał z Anką - że o niej czasem myśli, że zawsze wygląda pięknie, szczególnie w dresie i w kucyku (ja nie słyszałam takich rzeczy od jakiegoś roku) i zaproponował spotkanie, powiedział że bardzo chce się z nią zobaczyć a na jej stwierdzenie, że "nie mogą się za często widywać, bo Ł ma dziewczynę", stwierdził, że to trudny temat.

Czy każdy facet się tak zachowuje po jakimś czasie bycia w związku? Czy zakończyć to i szukać kogoś bardziej lojalnego? Doradźcie

Nie, nie każdy.

Co do drugiego pytania - masz to na co się godzisz. Decyzja należy do Ciebie.

[Barbarella05]

Dziewczyno, facet zaraz Ci w bok odskoczy !
Nie widzisz tego ?
Hm w sumie możliwe , że nie..
Pozwól , że coś Ci powiem. Jeśli zrywasz- czy robicie sobie tzw . "przerwę", jak zwał tak zwał - z facetem z jakiegoś konkretnego powodu a on odzywa się do Ciebie PO MIESIĄCU , to nie oznacza , że kocha i tęsknił.
Dodatkowo kiedy przed nosem masz ewidentne znaki tego, że on ma ochotę na inną, to prosze Cię nie marnuj się z nim. Gada do innej jaka to ona jest piekna i bla bla bla ? Ha , pacan -.-

A odpowiadając na Twoje pytanie.
Nie, żaden NORMALNY, KOCHAJĄCY SWOJĄ KOBIETĘ FACET, nie robi tego co Twój w związku.


Hm, trochę dobitnie wyraziłam swoją opinie, wybacz

[kalincia]

Twój facet Ankę podrywa.

[skazana_na_bluesa]

nie, nie każdy tak się zachowuje.

[mary_poppins]

Jeśli wierność i lojalność są dla Ciebie ważnymi kwestiami, to tak - powinnaś raz na zawsze zmienić chłopaka. Jak widzisz nieciekawych zdarzeń w obecnym związku jest dużo, a skoro już po Waszym powrocie do siebie - czyli po czasie, kiedy on Cię na jakiś czas stracił i miał kiedy zastanowić się, co jest dla niego ważne - on w dalszym ciągu "głuszy" koleżankę, no to wniosek może być tylko jeden. Z tym chłopakiem szczęśliwej relacji nie zbudujesz, taki po prostu jest i tak zawsze będzie robił, choćbyś mu dała milion szans. Nie warto - skoro raz miałaś siłę zerwać, to teraz na pewno też będziesz miała.

[Dulcedini]

Przykro mi to mówić, ale zapraszam Cię do mojego wątku.. Może otworzą Ci się oczy... https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post47631461

[ineedyouu]

dziewczyno nie zasługujesz na niego ! po prostu sie Tobą znudził . To przykre ale najwyraźniej prawdziwe . Ta dziewczyna chce być w porządku więc nie chce się spotykac z facetem który ma dziewczyne albo po prostu on jej sie nie podoba,dlatego widocznie on do Ciebie wrócił po miesiącu bo bał się ze zostanie sam kiedy tamta go odrzuci. Wiem że bardzo ci na nim zależy i wciąż go kochasz ale musisz z nim porozmawiac , powaznie , nie pozwalaj sobie na takie traktowanie. Albo on jest z Tobą albo z Nią albo Sam . Postaw sprawe jasno i nie daj sie zwariować przecież nie jestes glupia! Powodzenia !

[ciaff]

Dzięki dziewczyny.
Mam mętlik w głowie - zapomniałam dodać że bardzo się starał o kawalerkę w nowym roku akademickim, szukał, sprawdzał, cieszył się że udało nam się ją załatwić, nawet wpłaciliśmy już kaucję... a teraz takie coś. Nie wiem jak można być tak zakłamanym...

[NinaPetrova]

Ludzie kłamią.
A ten chłopak na prawdę jest do odstrzału.

Napisane przez ciaff

Dzięki dziewczyny.
Mam mętlik w głowie - zapomniałam dodać że bardzo się starał o kawalerkę w nowym roku akademickim, szukał, sprawdzał, cieszył się że udało nam się ją załatwić, nawet wpłaciliśmy już kaucję... a teraz takie coś. Nie wiem jak można być tak zakłamanym...

[justkabebe]

Nie,nie każdy mężczyzna w związku tak się zachowuje.
Tak,zakończyć to i szukać kogoś lepszego,ewentualnie wyjaśnić sobie jeszcze pewne niepewności,tak dla świętego spokoju,żeby później nie powracały.

[FALLinLOVE]

lepiej zrób coś z tym już teraz, a nie czekaj aż zamieszkacie razem, bo będzie trudniej z dnia na dzień.

Twój facet ewidentnie szuka czegoś "na boku", jak nie uda mu sie teraz to beda kolejne okazje.

[kazacker]

Napisane przez ciaff

Czy każdy facet się tak zachowuje po jakimś czasie bycia w związku? Czy zakończyć to i szukać kogoś bardziej lojalnego? Doradźcie

Nie każdy. Gdybym miał partnerkę, to byłbym jej wierny. W ogóle co to za facet skoro nawet nie prawi ci komplementów?

[maryanna3]

Napisane przez ineedyouu

dziewczyno nie zasługujesz na niego !

chyba mały błąd

nie, nie każdy facet się tak zachowuje daj sobie spokój bo niewiele czasu minie a będziesz mieć rogi jak stąd do Afryki

[bestka]

To jakiś dzieciak jest, a nie facet!! Co to ma być wogóle? "Trudny temat" ... no co to za hasło?? Odpuść sobie i to jak najszybciej ... aj!

[Cherry Blossom Girl]

Zdecydowanie zasługujesz na kogoś lepszego

[inspiron2]

kopnij goscia w dupe ! zasługujesz na kogoś lepszego

[ineedyouu]

Napisane przez maryanna3

chyba mały błąd

nie, nie każdy facet się tak zachowuje daj sobie spokój bo niewiele czasu minie a będziesz mieć rogi jak stąd do Afryki

No tak przepraszam chodziło mi o to że to on nie zasługuje na taką świetną dziewczyne , kochającą i oddaną, nie jest jej wart

[cud nie kobieta]

Szkoda czasu na niego. Żałosny jest, żeby dziewczyna, do której zarywa, SAMA musiała go hamować, bo ON kogoś ma.... Żałosne i tyle.

[Shebeauty]

nie,nie każdy facet się tak zachowuje po 2,5 letnim związku.

[ciaff]

Teraz myśląc o tym zauważam, jak bardzo miałam zamydlone oczy i pozwalałam mu robić co chce. Szkoda że dopiero teraz się ogarnęłam. Teraz muszę czekać na odpowiedni moment i zrobić z tym porządek pewnie jak zwykle usłyszę, że już nie ma dla mnie szansy, nie znajdę nikogo lepszego i w ogóle nikt mnie nie zechce z moim charakterkiem. No trudno. Dzięki, fajnie że mnie dowartościowałyście i pokazały palcem, że nie wolno dawać się tak traktować

[liselotta]

wybacz, autorko, ale na ten fragment "że o niej czasem myśli, że zawsze wygląda pięknie, szczególnie w dresie i w kucyku" parsknełam śmiechem.

wyobraziłam sobie gościa, który ślini się na widok rozmemłanego dresu i przetłuszczonego kucyka.
nie nabijam się, bo wiem że nie jest ci łatwo, ale nie daj sie nabierac na jego głodne teksty że "nikt cie nie zechce", bo żaden z niego książę!
znajdziesz kogoś lepszego, uwierz w to

[maszToCoChcesz]

podrywa sobie chłopak koleżankę, nie jest to normalne moim zdaniem, chyba, że dobrowolnie się zgadzasz