Oddajemy krew i szpik!

[bianeczkaa]

Hej dziewczyny! Postanowiłam oddać krew oraz zapisać się do banku szpiku. Czy któraś z was to kiedyś robiła? Ile trwa oddawanie krwi? Czy to boli? Boję się że zemdleje Mimo to pójdę i wszystkich zachęcam

Nie wiem, czy dział jest odpowiedni, ale tak na prawdę nigdzie do końca nie pasuje W razie czego proszę o przeniesienie

[monius9]

ja niestety nie mogę oddawać krwi, mój brat oddaje regularnie. jak długo to trwa - nie wiem, ale pewnie dobre pare minut, tak hop siup ci pół litra krwi nie upuszczą boleć - nie boli, aczkolwiek przyjemne toto nie jest zbytnio [jego opinia]. o mdlenie się nie bój, nad wszystkim czuwają lekarz i pielęgniarki, gdybyś się gorzej poczuła po prostu przerywają całą akcję i spróbujesz następnym razem.

no i dostajesz kilka tabliczek czekolady + kawkę + czasem batonik też :P
a jak pooddajesz ładnych parę lat to i darmowy bilet ztm

[bianeczkaa]

Napisane przez monius9

ja niestety nie mogę oddawać krwi, mój brat oddaje regularnie. jak długo to trwa - nie wiem, ale pewnie dobre pare minut, tak hop siup ci pół litra krwi nie upuszczą boleć - nie boli, aczkolwiek przyjemne toto nie jest zbytnio [jego opinia]. o mdlenie się nie bój, nad wszystkim czuwają lekarz i pielęgniarki, gdybyś się gorzej poczuła po prostu przerywają całą akcję i spróbujesz następnym razem.

no i dostajesz kilka tabliczek czekolady + kawkę + czasem batonik też :P
a jak pooddajesz ładnych parę lat to i darmowy bilet ztm

u nas na bilet 18 l, po 5 masz zniżki a aptekach i chyba nawet bez kolejki

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Właśnie najbardziej się boję ego uczucia jak ona będzie ze mnie schodzić może powinnam książkę sobie zabrać? przynajmniej nie będę myślała o tym że mi krew pobierają

[monius9]

książkę? szczerze mówiąc nie wiem czy to dobry pomysł, jedną ręką na pewno ruszać nie będziesz mogła ja bym ci radziła spróbować namówić koleżankę czy kolegę, we dwójkę zawsze raźniej.

ja za każdym razem jak robię morfologię to mam nadzieję że w końcu wszystkie wyniki będą ok i pójdę oddam krew choć raz, i zawsze, ale to ZAWSZE coś mam nie tak :/ jak już wątroba mi wróciła do stanu używalności to cały czas mam czegoś za mało, czegoś za dużo, gr. kiedyś może się uda

[Alciaaa]

Ja krew będę oddawać, o ile będę mogła, ale to dopiero za 3 lata.

[muszynianka]

Ja krwi oddawać nie mogę.
No ale przychodzisz jest wywiad z tobą, pobierana jest próbka, czekasz na wyniki, dostajesz ciasteczka kawkę.
Potem kładziesz się na ten fotel, pobieranie trwa około 7 minut, w rękę z której pobierana jest krew dostaniesz jakąś piłeczkę do ściskania.

[bianeczkaa]

Ale mam stresa! Ale już postanowiłam że pójdę Czyli robią mi badania od razu? I od razu są wyniki? Ja miałam problemy z wątrobą ale mam nadzieję, że już wszystko ok

[mezaga]

Widzę, że Doda zapoczątkowała porządną akcję. I dobrze
Ja sama nie mogę oddawać krwi bo choruję na małopłytkowość. Ale uważam, ze to dobra akcja, którą powinno się promować. Tak samo jak zgoda na pobranie narządów po śmierci.

[Torrence]

Morfologię robią odrazu z tym że jeśli chcesz dostać wyniki to musisz to wcześniej zgłosić. Tylko niestety muszę trochę ostudzić Twój zapał... Jest mnóstwo powodów które dyskwalifikują chętnych dawców. Ja zostałam odrzucona przez to że mi serce za szybko bije jak sie zdenerwuje (tak już mam i niestety czekanie, nowa sytuacja...). Drugi raz poszłam z koleżankami, było nas 5 i tylko jedna oddała. Także to nie jest takie proste jak sie wydaje ale warto próbować. Tak więc dawcą krwi prawdopodobnie już nigdy nie będę mogła być (choć nie poddam sie tak łatwo) więc postanowiłam zostać dawcą szpiku (o to też pytałaś). Zapisanie do banku szpiku jest banalnie proste. Drukuje sie formularz ze strony poltransplantu, wypełnia i wysyła. Oni przesłają listę placówek gdzie bezpłatnie sie robi badania potrzebne do banku (pobiera sie tylko krew a nie szpik jak niektórzy twierdzą). No i tyle. Zostaje czekać na ewentualnego biorcę.
Jeszcze jedno: przed oddaniem krwi dobrze jest najeść się buraków wtedy liczba erytrocytów skacze i ładna morfologia wychodzi

[monius9]

pobiorą ci od razu krew na badanie i na oddanie; za drugim razem dostaniesz informacje o swojej grupie krwi i inne jakieśtam wyniki badań. wyników testów na obecność wirusów typu HIV, HCV, HBS nie dostaniesz do ręki, ale jeżeli coś wykryją to na pewno zostaniesz o tym poinformowana, czyt - nie dostaniesz - znaczy, że wszystko ok

[maudy]

ja oddaje juz krew od 3 lat praktycznie i w pazdzierniku bede miala oddane ponad 5 litrow krwi tak ze jak by co to pytajcie smialo to poodpowiadam na pytania w banku dawcow szpiku kostnego tez jestem zapisana

[bianeczkaa]

Zastanawiam się, czy cholesterol też może zdyskwalifikować Ciekawe, czy ta krew musi być aż tak "czysta". Nir miałam pojęcia, że kołatanie serca może mieć negatywny wpływ na pobieranie krwi to chyba lekka przesada. Każdemu bije mocniej serce jak sie denerwuje.

[Torrence]

Też mi się wydawało że przesada i byłam zła bo rzadko choruje, morfologię też miałam dobrą więc myślałam że przejdę. Ja nawet sie nie bałam samego pobierania krwi (tyle osób mnie straszyło że igła wielka i takie tam) tylko denerwowałam sie czekaniem (chyba ze 2 godziny czekałam na badanie lekarskie). Pozatym byłam tam pierwszy raz i to sama bo koleżanka mnie wystawiła. Za drugim razem lekarka mi powiedziała że tętno musi być poniżej 100 (ja miałam tak ze 102, 105...) bo nawet jak mnie przepuści to i tak krew się nie będzie do niczego nadawać bo obwodowa nie spłynie czy coś tam, nie pamiętam już. I niestety nie dała sie przekonać że denerwuje sie tylko badaniem i dalej będzie ok

[zmurka]

a ja mam takie pytanie, czy to, że miesiąc temu brałam tabletki antykoncepcyjne (brałam ok roku) też mnie dyskwalifikuje?
chodzi mi o oddanie krwi ale także o oddanie szpiku. (zapisanie się d tego banku)

bardzo dziękuję za odp.

[JoaMro]

Zgłoszenie się do Poltransplantu, nie musi się koniecznie tak szybko i bezproblemowo skończyć, bo w tym roku nie mają oni podpisanej umowy z niektórymi ośrodkami pobierającymi badania na dawców szpiku i nawet w niektóych dużych miastach takich badań nie robią.

Ale na szczęście jest jeszcze sporo fundacji (Urszuli Jaworskiej, Agaty Mróz, Krwinka, DKMS i pewnie jeszcze sporo innych, których nie znam).

Do pierwszej z wymienionych należy się zgłosić poprzez formularz ze strony. Druga i trzecia robią akcje w różnych mistach - przyjeżdżają i badają tym, którzy akurat przyjdą. Ostatnia działa chyba najprościej, bo przysyła zestaw do badania do domu i na chwilę obecną jest najsprawniejsza. Tylko, że jak na razie wszystkie pobrania robią w Niemczech.

W każdym razie bardzo zachęcam.

Co do tabletek anty, to LECZENIE HORMONALNE jest wymienione jako przeciwwskazanie w niektórych miejscach. Ale nie wiem, na ile mieści się w tym antykoncepcja.

[bianeczkaa]

Hej! Jestem po i udało się Sama jestem bardzo zdziwiona że przeszłam, ale nie było żadnch przeciwskazań Jestem w banku szpiku, oddałam krew. Igła faktycznie, grubaśna, trochę wkłucie bolało, ale nie bałam się. Samo pobieranie poszło szybciutko Nic nie bołało, nawet nie czułamNależę do nielicznych osób, którym lepiej leci krew bez zaciśniętej ręki gumą Poszło na prawdę bardzo szybciutko. A po zakończeniu miałam totalny odlot Prawie zemdlałam Od razu nogi w górę, picie i kropelki Później kawa i jeszcze 2 kubki picia. Teraz wiem jak to jest się czućprzed omdleniem Mimo wszystko, za 3 miesiace idę znów oddać. Tym razem najjem się więcej, bo może to dla tego, że zjadłam delikatne śniadankiko. Chociaż nerwy też swoje zrobiły bo ciśnienie spadło mi ze 120 na 90 Teraz jestem zmęczona okropnie

[201611241302]

Oddawałam krew dwa razy i zamierzam jeszcze oddać. Nic nie bolało, a świadomość, że komuś pomagam jest budująca. Plus też, że można dowiedzieć się o swoim stanie zdrowia. Lub określić grupę krwi, gdy ktoś nie wie. No i dostałam pudełko czekolad

zmurka oddawałam krew w czasie brania tabletek anty także można poinformowałam o tym lekarza przed pobieraniem.

[monius9]

bianeczkaa gratulacje

zmurka, JoaMro - można oddawać krew przy tabletkach antykoncepcyjnych, na 100% :P

[mezaga]

Bianeczka brawo za odwagę
Oby coraz więcej takich chętnych było.

[bianeczkaa]

Ale powiem wam, że jestem teraz padnięta! Ramie trochę boli i spuchnięte. Poza tym pani powiedziała że mam delikatne żyły

[aga696]

Tż oddaje regularnie krew,ja niestety nie mogę,a mam dosyć rzadką grupę krwi i by się przydało.
Brawo,ja zachęcam teraz wszystkich aby oddawali krew oraz rejestrowali się w banku szpiku kostnego. Widać,że Doda zmotywowała ludzi.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Ale powiem wam, że jestem teraz padnięta! Ramie trochę boli i spuchnięte. Poza tym pani powiedziała że mam delikatne żyły

Po max. 2 dniach ci przejdzie.

[Torrence]

Bianeczka gratuluje i... zazdroszcze jako ta odrzucona

Jeśli chodzi o pigułki to jak sie rejestrowałam do oddania krwi to zapytałam o to bo trzeba wpisać w formularzu przyjmowane leki. Pani w rejestracji powiedziała że można oddawać krew jak sie je bierze. Dodam że było to na Saskiej w Wawie.

[Joan1987]

Dziewczyny mam pytanie - jak to jest z wagą ciała przy rejestrowaniu się jako dawca szpiku kostnego. U nas rok temu była przeprowadzana w mieście akcja pobierania krwi do rejestracji jako dawca szpiku, jednym z warunków jakie musi spełnić dawca było, że nie może ważyć mniej niż 50 kg. Ktoś wie dlaczego? Ja ważyłam wtedy 46, więc nie poszlam, a bardzo bym chciała. Teraz udało mi sie przytyć do 49, więc jeszcze kilogram i mam nadzieję, że w tym roku jak będą pobierać to mi się uda
W sumie wszystkie wyniki zawsze miałam dobre, pomimo tego, że ważyłam mniej niż powinnam, więc dlaczego trzymają się tak tej wagi?

[monius9]

z wagą to jest tak, że od wagi też zależy ilość krwi w twoim ciele. czym mniej ważysz, tym mniej jej masz - a jednostka krwi pobierana u każdego jest taka sama, czyli jeżeli ważysz mało to pobranie dużo bardziej cię osłabi.

[JoaMro]

bianeczkaa jestem pod ogromnym wrażeniem twojej determinacji U mnie od podjęcia decyzji do jej zrealizowania duuużo czasu minęło. Ale teraz jestem wielką fanką dawstwa szpiku i wszystkich z otoczenia namawiam.

Joan1987 mi się wydaję, że przy zapisywaniu do banków szpiku troche mniej zwracają na to uwagę niż przy krwi, bo tam chyba tak dużo nie pobierają. W każdym razie w niektórych fundacjach w ogóle o tym nie wspominają. Sama jestem taka z okolic 50 kg i zawsze zwracałam na to uwagę. Ale na pewno bezpieczniej dla Ciebie byłoby mieć te 50 kg (tzn. bezpieczniej jako potencjalnej dawczyni).

[zmurka]

dziękuję wszystkim za odpowiedź więc w najbliższych dniach udam się do punktu oddawania krwi oraz wyślę pocztą formularz dotyczący banku szpiku

[JoaMro]

http://wiadomosci.dlastudenta.pl/art...nia,56937.html

[Gomra]

ja oddaje krew regularnie, nigdy nie zemdlalam, wszystko zalezy od tego jakie masz wysokie cisnienie krwi, jezeli masz ponad 110 to spokojna glowa, nawet nie odczujesz a jezeli masz np 90 na 60 mozesz za pierwszym razem czuc sie oslabiona.