![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Rudy trafił do mnie z ogłoszenia.
Rano zmarł na moich kolanach 4 tygodniowy kotek - przypadkiem też rudzielec. Wziełam go ze strychu, cały zapchlony, z kocim katarem, słabiuteńki - weterynarka powiedziała, że ma marne szanse. I miała rację... Ale tak bardzo chciałam jakiegoś kocura przygarnać, że od znajomej ze sklepu dla zwierzaków dorwałam ogłoszenie, i po kilku godzinach odebrałam Rudego ![]() A jak było u Was? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Moja mama dała się namówić znajomej
![]() ![]() ![]() Ale i tak ciesze sie, że uratowaliśmy jedno stworzenie, takie kochane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
kolezanka siostry miala male kotki na wydaniu, wiec stwierdzilismy ze ja odciazymy i jednego wezmiemy. po jego stracie rozpacz byla tak wielka, ze aby zadoscuczynic smutki stwierdzilismy, ze wezmiemy na pocieszenie dwa kotki - rodzenstwo, bo akurat okocila sie kociczka znajomej. i tak moje dwa kociaki towarzysza mi w zyciu od 9 lat
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 116
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
koleżanka dała mi moją kicię, znając moją miłość do zwierzaków i kotów w szczególności
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() pozdrawiam wszystkie kociary!!!!!!!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 123
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Moja kicia to znajdka, błąkała się wokół bloku, była taka maleńka, miała jeszcze niebieskie oczka, a lekarz ocenił ją na jakiś miesiąc. Zobaczyła ją moja mama i powiedziała że taki mały koteczek sie błąka, nigdzie nie widać mamy kociaka i tak się zastanawia czy jej nie wziąć. Mielismy już suczkę, która nie za bardzo tolerowała inne zwierzaki w domu i to był problem, ale nam wystrczył tylko ten sygnał ze strony mamy, która zresztą też bardzo kocha zwierzęta, no i jeszcze tego samego dnia kicia była u nas w domu. Miała koci katar, chore oczko i dłuuugo chorowała, ale teraz ma już 4 lata i jest najkochańszym koteczkiem na świecie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Tata przyniosl... Ciocia mu go wcisnela. Tak samo jak starszego psiula
![]()
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Moje futerko jest ze schroniska. Marzylam o jakims futerkowym zwierzaczku do kochania, myslalam o swince morskiej, kot przekraczal granice moich marzen, bo niestety TZ nie lubil kotow
![]() ![]() Pojechalismy, w schronisku dziesiatki kotow, a kazdy chce milosci i domu, jak wsrod nich wybierac? Jak zdecydowac, ze to ten pojedzie ze mna i zostawic inne? Nie bylo latwo ![]() ![]() O 11.00 Nelly stala sie pelnoprawnym czlonkiem naszej rodziny, a dla mnie zaczal sie nowy, szczesliwy okres w zyciu. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
ja swojego kocurka dostałam od faceta na urodziny
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Od zawsze ja i moja siostra namawiałyśmy mamę na kota, jednak ona powtarzała, że wolałaby mieć trzy psy niż jedno futerko. Aż tu pewnego dnia kiedy po dłuższej przerwie wróciłam do domu usłyszałam, że... jedziemy po kota
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Mru byl jednym z 3 moldych u dziadkow. Dziadkowie (oboje juz niezyjacy :-() byli starej dady i 2 zostaly uspione, bo nie bylo komu oddac. Zostal Mru, poczatkowo dla znajomej, ale sie pozmienialo. Mru w wieku 1,5 miesiaca sie zatrul. Musielismy go zabrac w tym wieku od matki do nas do piaseczna, zeby mu zapewnic opieke weterynaryjna (przez pierwszy tydzien codzienna). Dziadkowie nie byli wstanie mu tego zapewnic.
Pamietam do dzis jak mu po posilkach masowalam brzuch dla poprawienia trawienia, jak sie cieszylismy kiedy mu apetyt rosl. Byl taki malutki wtedy ![]() ![]()
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: okolice Wrocławia ^^
Wiadomości: 154
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Roza została kupiona z premedytacją od kobitki, która ma hodowle persików
![]() ![]()
__________________
9.07.2007. START! odchudzam się... Mż-WR nr 97 ^^ 9.07.07. waga: 66,5 kg tłuszcz w %: 33,4 % mięśnie: 22,7 kg 16.07.07. waga: 65,8 kg tłuszcze w %: 31,1 % mięśnie: 23,3 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
U mnie historia z kotkami zaczęła się dosyć niespodziewanie, kiedy pewnego jesiennego, zimnego wieczora jako 9,10-letnie dziecko wyszłam na chwilkę do ogrodu i zobaczyłam niewielkiego burasa przyglądającego się rybkom w oczku. W tajemnicy przed wszystkimi schowałam go pod kurtkę (od razu traktor i mruczenie) i wniosłam do domu. I tym oto sposobem już z nami został
![]() Ponieważ rodzice wiedzieli, że po moim powrocie będzie czarna rozpacz, na dzień dobry poinformowali mnie, że niedługo wszyscy razem jedziemy po następnego kociaka. Miał być czarny, ale ja oczywiście uparłam się na czarno-białą kotkę, ze ślicznym różowym noskiem. Nie dało rady mnie przekonać ![]() Parę tygodni po tym zdarzeniu, obserwując naszą kochaną jamniczkę, która wszędzie chodziła i szukała swojej przyjaciółki (przyjaźń to była niesłychana!), razem z mamą postanowiłyśmy stworzyć cudowne życie trzeciemu kociakowi. Dziś bury tygrys ma 6 lat i nie wyobrażam sobie bez niego życia!
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. Edytowane przez Laity Czas edycji: 2007-07-19 o 18:43 Powód: mały błąd :) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Ja mojego kota wyłowiłam ze stadniny koni
![]() ![]() ![]() ![]() Pierwsza noc była dla mnie katorgą... kot miauczał, tęsknił za mamą. Miałam wyrzuty sumienia, że go zabrałam od matki... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mrozy
Wiadomości: 9 046
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Jak moje kocisko trafiło do mnie? Otóż, gdy moja siostra miała swoje 4 urodziny(dzisiaj ma 18 lat
![]() ![]() ![]() Ale Patison na szczęście znalazł się u nas. Jest już dosyć stary(tak powyżej 13 lat to na pewno ma ![]() ![]()
__________________
17.12.2007- Walka o zdrowe i piękne mo-hery ![]() Przewodnik po olejowaniu! Profil na Endo TF, CE, obwodówka- zrobione Bieganie + Turbo Ewy Ch. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mazury:)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Mój kot się przybłąkał. Wyszłam z siostrą na dwór, a tam stoi trójkolorowe maleństwo
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Normalnie - poszłam i kupiłam.
![]() ![]()
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
a nie sadzisz, ze rozsadnie byloby wysterylizowac kotki? po co maja sie bezsensowanie rozmnazac? bezdomych kotkow jest az za wiele...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mazury:)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Ten kotek nie jest u mnie tylko u kolegi. Moje są wysterylizowane. Nie każdy na wsi pożuca koty, niektórzy oddają je w dobre ręce... Skoro sama przygarnęłam bezdomnego kotka, to nie będę wyrzucała jego dzieci. Oddaję je ludziom, którzy będą opiekowali się zarówno nimi, jak i ich potomstwem...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
8 miesiecy
![]() czy nie lepiej oddawac je ludziom, którzy je wysterylizują?? a nie bedą dalej rozmnażać? a znajomych tez namawiac do sterylizacji? bo za te wszystkie potomstwo twojej kotki ty tez jestes odpowiedzialna... http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj1.html |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mazury:)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Spokojnie! Przecież jeśli znajdzie się ludzi, którzy będą sie nimi opiekować to nie mam nic przeciwko rozmnażaniu się kotów! Mnie wyrzuty sumienia jakoś nie gryzą. Swoich znajomych namawiaj, proszę bardzo. Dlaczego traktujecie rozmnażanie kotów jako coś strasznego? U mnie przez ostatni rok nie widziałam żadnego bezdomnego kota. A ostatni, którego widziałam znalazł opiekunkę
![]() Edytowane przez magdalencja Czas edycji: 2007-07-19 o 15:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Cytat:
jest wiele stron, na ktorych mozna zaadoptowac kotki. czyz nie lepiej dac jakiemus kociakowi szanse niz 'produkowac' nowe? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mazury:)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Rób jak uważasz, powodzenia! Aha, tamtego posta zmieniłam, ponieważ stwierdziłam, że trochę przesadziłam. Nie dogadamy sie, ponieważ Ty twierdzisz co innego, a ja co innego, ale nie kłóćmy się
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Magdalencja, jesli mieszkasz w małej miejscowości, to mogłas nie widziec bezdomnych kotów, ale pojedź do większego miasta i sie rozejrzyj- jest ich bardzo dużo
![]() Jesli wszystkie córki twojej kotki beda rodzic i ich córki tez będą rodzić, to w któryms momencie tych kotów bedzie za dużo, moze słyszałas o czyms takim jak przyrost geometryczny? Cytat:
koty umieraja w schroniskach, nieszczesliwe, niekochane i bezdomne. Jest ich wiele. Nie ma dla nich domu, bo kotów jest za dużo. Prosciej już się nie da tego powiedziec... http://www.brightlion.com/InHope/InHope_pl.aspx obejrzyj sobie filmik nie chcę ciebie atakowac, ale to nie jest tylko moje zdanie. Tak po prostu jest ![]() im więcej osób to zrozumie, tym większa szansa, że bezdomnych kotów bedzie coraz mniej |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
![]() Cytat:
![]() Parę tygodni temu uparłam się, że wezmę pieska ze schroniska. Na stronach internetowych oglądałam zdjęcia zwierzaków czekających na adopcję i myślałam, że pęknie mi serce. Dziś żałuję, że szukając trzeciego kotka nie pomyślałam o schronisku. Tyle tam pięknych mruczków... Mam o to do siebie żal, ale trudno wymagać od 14-letniego dziecka tak dojrzałej decyzji... Na dzień dzisiejszy mam "na koncie" wyciągnięcie ze schronu psiaka i wiem, że jeśli kiedykolwiek będę szukać kotka, to pierwszym miejscem, gdzie pójdę będzie właśnie schronisko ![]() ![]() ![]()
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Ja swoją małą wzięłam od starszej pani
![]() ![]() Weterynarz powiedział że ma małe szanse na przeżycie... ale udało się ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Fredzia wzielam z ogloszenia, od pani ktora przygarnela go z piwnicy. Lesia mam od swojego znajomego (akurat okocila sie jego kotka), wzielam go kiedy Fredzio zaginal. Nie bylo go 2 miesiace i juz stracilismy nadzieje ze wroci. Odnalazl sie tydzien po tym jak Lesio u nas zamieszkal
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mazury:)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Dobrze, może macie rację. Filmu nie będę oglądać, ponieważ jestem za miękka. Postaram się porozmawiać ze znajomymi o sterylizacji
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Dostałam Zytę od cioci mojego TZ.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
MOj kocurek nemo został znaleziony przypadkiem na ulicy,kiedy szłam z moja trójka pociech w odwiedziny do babci.W pewnym momencie najstarszy syn pokazał mi małego przestraszonego kotka.Jadac wózkiem z młodsza córcia i brykajacym obok 7 latkiem nie za bardzo chciało mi sie stanac spieszyłam sie.Jednak syn nalegał wiec cofłam sie .Dzieki bogu poniewaz w tym samym momencie samochód z ulicy wpadł w poślizg i uderzył w kiosk ruchu.Gdybym szła dalej skonczyłabym z córka jak tapeta na owym kiosku.Byłam w takim szoku że kociak który "uratował mi życie" taki zwyczajny bury dachowiec został pełnoprawnym członkiem mojej rodziny.Mineło 1,5 roku a zburego kociatka wyrósł malutki pręgowany tygrysek którego za zadne skarby świata nikomu juz nie oddam. nawet moja sunia "tina" do niego przywykła i broni go jak własne dziecko chociaz to juz dorosły kot.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?
Moja kotka została wzięta z allegro (ogłoszenie "oddam w dobre ręce") dwa dni po uśpieniu psa (było za pusto, za cicho..). Chcieliśmy pierwotnie starszą kotkę ze schroniska lub azylu, ale w azylu pani odmówiła nam kotki (biała, 2 letnia)widać się jej nie spodobaliśmy.. A potem zobaczyłam zdjęcie Ogonka (5 tygodni, mordka urwisa..) i się zakochałam. (Zanim ktoś zwróci uwagę-kociaki zostały oddane tak wcześnie, bo dorosły kot zaczął je atakować, mamusia została wysterylizowana.)
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.