Który z kierunków medycznych wybrać?

[alternative069]

Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, że wybrałam dobry dział na mój wątek.

Stoję przed dość trudną (dla mnie) decyzją. W 2006 roku zdałam maturę z matematyki (pp) i biologii (pr). Moją mocną stroną od zawsze były przedmioty ścisłe więc wybór studiów był dla mnie dość oczywisty. Poszłam na kierunek techniczny (ale nie wymarzony). Po semestrze zdałam sobie sprawę, że to jednak nie jest to i zrezygnowałam. Poszłam do pracy, a po jakimś czasie wyjechałam do UK. W tym roku wróciłam. Pracy nie mogę znaleźć. Pomyślałam, że wrócę na studia. Na politechnikę już nie chcę, bo to nie jest moja bajka. Interesuje mnie praca w służbie zdrowia, ale kierunków medycznych trochę jest, a ja nie umiem się zdecydować na jeden konkretny, bo ciekawi mnie prawie każdy. Przejrzałam kryteria rekrutacji akademii medycznych i w ostatniej chwili złożyłam deklarację maturalną.

Dziewczyny błagam doradźcie jaki kierunek medyczny wybrać, aby nie były to stracone lata i żebym po skończeniu studiów nie była w tym samym miejscu co teraz, a mianowicie bez pracy ? Mam 26 lat i nie mogę sobie już pozwolić na nieprzemyślaną decyzję w tej kwestii Myślałam nad położnictwem, fizjoterapią, elektroradiologią, dietetyką, kosmetologią.

Liczę na wasze podpowiedzi, rady i sugestie, bo niestety nie mam z kim o tym porozmawiać

[mela14kosmo]

Napisane przez alternative069

Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, że wybrałam dobry dział na mój wątek.

Stoję przed dość trudną (dla mnie) decyzją. W 2006 roku zdałam maturę z matematyki (pp) i biologii (pr). Moją mocną stroną od zawsze były przedmioty ścisłe więc wybór studiów był dla mnie dość oczywisty. Poszłam na kierunek techniczny (ale nie wymarzony). Po semestrze zdałam sobie sprawę, że to jednak nie jest to i zrezygnowałam. Poszłam do pracy, a po jakimś czasie wyjechałam do UK. W tym roku wróciłam. Pracy nie mogę znaleźć. Pomyślałam, że wrócę na studia. Na politechnikę już nie chcę, bo to nie jest moja bajka. Interesuje mnie praca w służbie zdrowia, ale kierunków medycznych trochę jest, a ja nie umiem się zdecydować na jeden konkretny, bo ciekawi mnie prawie każdy. Przejrzałam kryteria rekrutacji akademii medycznych i w ostatniej chwili złożyłam deklarację maturalną.

Dziewczyny błagam doradźcie jaki kierunek medyczny wybrać, aby nie były to stracone lata i żebym po skończeniu studiów nie była w tym samym miejscu co teraz, a mianowicie bez pracy ? Mam 26 lat i nie mogę sobie już pozwolić na nieprzemyślaną decyzję w tej kwestii Myślałam nad położnictwem, fizjoterapią, elektroradiologią, dietetyką, kosmetologią.

Liczę na wasze podpowiedzi, rady i sugestie, bo niestety nie mam z kim o tym porozmawiać

Polecam Ci kosmetologię i elektroradiologię. Po tych kierunkach znajdziesz pracę a studia są bardzo ciekawe.

[201605300922]

Napisane przez mela14kosmo

Polecam Ci kosmetologię i elektroradiologię. Po tych kierunkach znajdziesz pracę a studia są bardzo ciekawe.

Po kosmetologii niestety jest problem.. Zdecydowanie odradzam dietetykę i fizjoterapię, bo problemy z pracą są bardzo duże. Wahałabym się między położnictwem a elektroradiologią. Nie myślałaś nad pielęgniarstwem?

[Frutti]

Żeby iść na medycynę przydałaby Ci się jeszcze rozszerzona chemia i to obowiązkowo

[201605300922]

Napisane przez Frutti

Żeby iść na medycynę przydałaby Ci się jeszcze rozszerzona chemia i to obowiązkowo

Przecież ona wyraźnie pisze, że nie chce iść na medycynę tylko na kierunki medyczne... A to zupełnie co inna para kaloszy.

[alternative069]

mela14kosmo dziękuję za odpowiedź

Nadis o pielęgniarstwie w zasadzie w ogóle nie myślałam, zawód ten kojarzył mi się zawsze z ciągłymi strajkami i wyjazdami za granicę za pracą/pieniędzmi. Nie wiem czy coś się w tym względzie zmieniło podczas mojej nieobecności w kraju?

Frutti, medycyna to za wysokie progi na moje nogi Będę zdawać w tym roku rozszerzoną chemię i podwyższać wynik z biologii, ale o medycynie nie myślę.

[szkolatorus]

reklama na wizaz.pl jest płatna

[mela14kosmo]

Napisane przez szkolatorus

Osobiście polecamy Terapeutę Zajęciowego lub Asystentkę Stomatologiczną. Oba ta kierunki cieszą się popularnością, a uważamy, że jeszcze przez kilka najbliższych lat nie nastąpi przesyt ludności. W dodatku szkoły medyczne są zazwyczaj płatne, ale są też i bezpłatne jak nasza szkoła w Centrum Kształcenia Torus w Kielcach.

Asystent Stomatologa zarabia marne grosze i tylko podaje coś i zabiera. Ja jak robię coś np. zaleczam ząb czy wyrywam, albo nawet lakieruję nawet nie dopuszczam asystentki.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez alternative069

mela14kosmo dziękuję za odpowiedź

Nadis o pielęgniarstwie w zasadzie w ogóle nie myślałam, zawód ten kojarzył mi się zawsze z ciągłymi strajkami i wyjazdami za granicę za pracą/pieniędzmi. Nie wiem czy coś się w tym względzie zmieniło podczas mojej nieobecności w kraju?

Frutti, medycyna to za wysokie progi na moje nogi Będę zdawać w tym roku rozszerzoną chemię i podwyższać wynik z biologii, ale o medycynie nie myślę.

Pielęgniarka to tak jak po kosmetologii roboty nie ma.

Elektroradiologia to bardzo ciekawe studia i dużo możliwości pracy

[mariamarysienka]

Z tych co wymieniłaś to elektroradiologia wydaje się najlepszą opcją. Dietetyków, kosmetologów, fizjoterapeutów i położnych jest od groma, a liczba etatów niestety ograniczona, dlatego po kilku latach studiów bardzo możliwe, że byłabyś w tym samym miejscu co teraz, tylko z dyplomem magistra

[mela14kosmo]

Napisane przez mariamarysienka

Z tych co wymieniłaś to elektroradiologia wydaje się najlepszą opcją. Dietetyków, kosmetologów, fizjoterapeutów i położnych jest od groma, a liczba etatów niestety ograniczona, dlatego po kilku latach studiów bardzo możliwe, że byłabyś w tym samym miejscu co teraz, tylko z dyplomem magistra

[201605300922]

Napisane przez mela14kosmo

Asystent Stomatologa zarabia marne grosze i tylko podaje coś i zabiera. Ja jak robię coś np. zaleczam ząb czy wyrywam, albo nawet lakieruję nawet nie dopuszczam asystentki.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------



Pielęgniarka to tak jak po kosmetologii roboty nie ma.

Elektroradiologia to bardzo ciekawe studia i dużo możliwości pracy

Pielęgniarek jest za mało, a w najbliższych latach ich liczba drastyczne spadnie - znajoma rodziców jest w związku zawodowym i mówi, że będzie ogromny deficyt pielęgniarek. Tyle że studia na pewno nie są łatwe albo mało wymagające...

[Adne]

Napisane przez mela14kosmo

Asystent Stomatologa zarabia marne grosze i tylko podaje coś i zabiera. Ja jak robię coś np. zaleczam ząb czy wyrywam, albo nawet lakieruję nawet nie dopuszczam asystentki.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------



Pielęgniarka to tak jak po kosmetologii roboty nie ma.

Elektroradiologia to bardzo ciekawe studia i dużo możliwości pracy

Błędne informacje, tak jak Nadis napisała. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na pielęgniarki, i to na całym świecie.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez mela14kosmo

Polecam Ci kosmetologię i elektroradiologię. Po tych kierunkach znajdziesz pracę a studia są bardzo ciekawe.

po kosmetologii jest problem z pracą.
z tych, które wymieniłaś najlepiej położnictwo albo pielęgniarstwo. ale nie są to studia dla wszystkich.

[malyszkicownik]

Napisane przez skazana_na_bluesa

po kosmetologii jest problem z pracą.
z tych, które wymieniłaś najlepiej położnictwo albo pielęgniarstwo. ale nie są to studia dla wszystkich.

Potwierdzam - jestem na 2 roku pielęgniarstwa i wcale studia nie są łatwe. Nie mówię tu już konkretnie o przedmiotach teoretycznych, po prostu nie każdy się nadaje. Wielu osobom się co innego wydawało, wielu wciąż się jeszcze wydaje... Ale praca jest pewna i fach w ręku, osobiście mam zamiar rozwijać się dalej, daj Boże

Polecam wytrwać do pierwszych praktyk, u nas była to interna - już po paru dniach dociera do człowieka, czy znajduje się w dobrym miejscu. Bo pierwsze praktyki to nie zastrzyki, leki czy generalnie zajęcia pielęgniarek, a toalety, pampersy, pomoc przy karmieniu, wszystko co rzekomo "najgorsze". Cóż, nic co ludzkie nie jest nam obce, ale jak już przeżyłam pierwszy szok, mały dołek (tak, zobaczyłam to gorsze oblicze tej pracy, a w tle majaczyła wypłata, strajki, często brak szacunku - piguła, kawka, ciasteczka...), to już teraz wiem, że nie są to studia dla każdego.

Ale jest wiele momentów, które podnoszą na duchu i motywują, więc to nie jest antyreklama pielęgniarstwa, żeby nie było Po prostu panuje przekonanie, że to są studia lekkie, łatwe i przyjemne, a w pracy jest czas na kawkę i pogaduchy. Nie wypowiadam się na temat niechlubnych wyjątków, po prostu wszędzie są przypadki pracowników, którzy nie szanują swojej pracy i robią coś, bo muszą. Takie czasy, z czegoś trzeba żyć, to zawód jak każdy inny, niestety niesie za sobą zdecydowanie inną odpowiedzialność...

Zastanawiałam się przy wyborze studiów również nad położnictwem, wydaje mi się to równie dobrym wyborem, chociaż o pracę moim zdaniem nieco trudniej niż pielęgniarkom, bo jest jednak rynek jest zawężony. Jednak jeśli ktoś się tym interesuje, ma ogromną cierpliwość, kocha dzieci... No i zachęcająca jest całkiem spora samodzielność położnej.

[201605300922]

Napisane przez malyszkicownik

Potwierdzam - jestem na 2 roku pielęgniarstwa i wcale studia nie są łatwe. Nie mówię tu już konkretnie o przedmiotach teoretycznych, po prostu nie każdy się nadaje. Wielu osobom się co innego wydawało, wielu wciąż się jeszcze wydaje... Ale praca jest pewna i fach w ręku, osobiście mam zamiar rozwijać się dalej, daj Boże

Polecam wytrwać do pierwszych praktyk, u nas była to interna - już po paru dniach dociera do człowieka, czy znajduje się w dobrym miejscu. Bo pierwsze praktyki to nie zastrzyki, leki czy generalnie zajęcia pielęgniarek, a toalety, pampersy, pomoc przy karmieniu, wszystko co rzekomo "najgorsze". Cóż, nic co ludzkie nie jest nam obce, ale jak już przeżyłam pierwszy szok, mały dołek (tak, zobaczyłam to gorsze oblicze tej pracy, a w tle majaczyła wypłata, strajki, często brak szacunku - piguła, kawka, ciasteczka...), to już teraz wiem, że nie są to studia dla każdego.

Ale jest wiele momentów, które podnoszą na duchu i motywują, więc to nie jest antyreklama pielęgniarstwa, żeby nie było Po prostu panuje przekonanie, że to są studia lekkie, łatwe i przyjemne, a w pracy jest czas na kawkę i pogaduchy. Nie wypowiadam się na temat niechlubnych wyjątków, po prostu wszędzie są przypadki pracowników, którzy nie szanują swojej pracy i robią coś, bo muszą. Takie czasy, z czegoś trzeba żyć, to zawód jak każdy inny, niestety niesie za sobą zdecydowanie inną odpowiedzialność...

Zastanawiałam się przy wyborze studiów również nad położnictwem, wydaje mi się to równie dobrym wyborem, chociaż o pracę moim zdaniem nieco trudniej niż pielęgniarkom, bo jest jednak rynek jest zawężony. Jednak jeśli ktoś się tym interesuje, ma ogromną cierpliwość, kocha dzieci... No i zachęcająca jest całkiem spora samodzielność położnej.

Otóż to. Ja gdybym się nie dostała na mój wymarzony kierunek, na pewno wybrałabym właśnie pielęgniarstwo. Powiedzmy sobie krótko, że pozycja pielęgniarek w szpitalach wkrótce zacznie ulegać zmianie - oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu, i bardzo dobrze. Na zachodzie ich praca wygląda pod pewnymi względami zupełnie inaczej, mają z tego co wiem większe uprawnienia. I mam nadzieję, że wtedy więcej osób dostrzeże to, że aby być pielęgniarką trzeba skończyć wymagające studia...

[alternative069]

Dzięki wam dziewczyny za wszystkie odpowiedzi

Czyli elektrologia i ewentualnie położnictwo lub pielęgniarstwo, o którym wcześniej nie myślałam. Czy po pielęgniarstwie można pracować od razu po studiach na każdym oddziale czy trzeba robić jakieś kursy, podyplomówki?

[Mustique]

po studiach od razu składasz papiery do obranego szpitala i jeśli jest miejsce to cie przyjmują. czasami są jakieś wymogi, jakieś kursy (np pracując w przychodni bez kursu ekg, szczepień czy pielęgniarstwa zachowawczego sie nie obejdzie ale wszystko jest do dogadania.

specjalizacje, kursy robi się juz w trakcie pracy; wtedy należysz do izb pielęgniarskich i tam zgłaszasz akces na jakis kurs (czasami są wymogi; musisz pracować na danym oddziale i możesz z jego obrębu robić kurs / specjalizację)- tak by ło w tym roku z kursem OIT- trzeba było pracować na oddziale intensywnej terapii...

z pracą dla pielęgniarek w tej chwili jest różnie. to zależy od miejscowości, województwa, liczby szpitali. duzo szpitali zmniejsza załogę, a więc nie przyjmują na ten czas. pieniądze / zarobki też uzależnione od stażu pracy, miejsca pracy.. w prywatnym zakładzie zarobisz trochę więcej niz w państwówce... na dzień dzisiejszy "młode" pielęgniarki zarabiają poniżej 2000 zł (na ogół jest to 1800 na rękę)- czasem i mniej.

ale nie masz co sie przejmować.. zanim ty skończysz studia medyczne (lub pochodne) moze cos sie w tym kraju zmieni i będziemy bardziej doceniane!

[Agatka2134]

Złamanie Regulaminu

[neia]

Napisane przez Agatka2134

ja robiłam fizjoterapię w Żaku i byłam bardzo zadowolona i przede wszystkim znalazłam pracę!

Gratuluje wyobraźni, ale fizjoterapia to kierunek studiow.

[panna mati_]

Ja skończyłam terapię zajęciową. Fajny kirunek, ale z pracą w zawodzie ciężko. Koleżanki po kosmetologii też narzekają, bo każdy ostatnio pcha się na to. Ale fizjoterapia to fajny kierunek i technik masażysta też

[mela14kosmo]

dla mnie wygrywa elektroradiolog i położna

[201605300922]

Napisane przez panna mati_

Ja skończyłam terapię zajęciową. Fajny kirunek, ale z pracą w zawodzie ciężko. Koleżanki po kosmetologii też narzekają, bo każdy ostatnio pcha się na to. Ale fizjoterapia to fajny kierunek i technik masażysta też

Pierwsze słyszę, że w szkołach policealnych jest fizjoterapia. Jest co najwyżej biomasażysta... Fajny nie fajny, mam na roku kilka osób, które są po licencjacie z fizjoterapii i poprawiali maturę, żeby się dostać tutaj, bo mówią, że im na praktykach wszyscy mówili, że pracy nie znajdą. Mimo, że większość z nich studiowała na uczelniach medycznych państwowych, a nie w jakichś Szkołach Wszystkiego...

[panna mati_]

Napisane przez Nadis

Pierwsze słyszę, że w szkołach policealnych jest fizjoterapia. Jest co najwyżej biomasażysta... Fajny nie fajny, mam na roku kilka osób, które są po licencjacie z fizjoterapii i poprawiali maturę, żeby się dostać tutaj, bo mówią, że im na praktykach wszyscy mówili, że pracy nie znajdą. Mimo, że większość z nich studiowała na uczelniach medycznych państwowych, a nie w jakichś Szkołach Wszystkiego...

Ale dziewczyna nie chce do szkoły policealnej tylko na studia...

[mela14kosmo]

Polecam Ci elektroradiologię

[ama]

Moim zdaniem pielęgniarstwo. Społeczeństwo nam się starzeje i coraz więcej ludzi wynajmuje pielęgniarki do rodziców, dziadków, etc. Ja mój dziadek chorował to babcia też płaciła za wizyty pielęgniarki. Na zachodzie do opieki nad osobami starszymi też wyjeżdża sporo pielęgniarek. Tylko to praca bardzo ciężka i wymagająca. W ogóle ja uważam, że pielęgniarkom należy się wielki szacunek, bo one często są ważniejsze niż lekarze.

Z tego co wiem, to radiolodzy, ci którzy pracują przy roentgenie, mają etat skrócony i pracują tylko po 5 godzin dziennie ze względu na możliwe naświetlenie. Tylko nie wiem, czy prześwietlenia robią technicy, czy osoby po studiach.

[niusia_87]

Przy wyborze studiów, dużo osób kieruje się tym, gdzie obecnie szukają parowników, jednakże należy patrzeć, kobo będą szukać za 5 lat...
trzeba myśleć perspektywicznie

[zilka9]

Ja też się zastanawiam nad kierunkiem studiów.Z tego co podałaś to wybrałabym położnictwo albo polecane pielęgniarstwo(ja chciałabym pracować z dziećmi,więc po studiach zrobiłabym kurs szczepień/kurs pediatryczny i zarobki nie byłyby takie straszne).

Nie polecam natomiast fizjoterapii.Studia ciężkie(i dużo nauki i ciężkie fizycznie).Pracy brak,a nawet jak jest to zarobki gorsze niż po pielęgniarstwie,a taka ciężka praca fizyczna do emerytury mnie by wykończyła.

[Bysanda]

Jezeli chodzi o prace w Polsce : położnictwo jeszcze jako tako.
Fizjoterapia, elektroradiologia, dietetyka, kosmetologia - na to bym sie nie porywala.

Polecam pielegniarstwo, w tym roku koncze mgr pielegniarstwa i nigdy w zyciu bym nie zamienila na nic innego! chociaz po uzaleznieniu od wizazu po tych 5 latach chyba poszlabym na kosmetologie, ale sama dla siebie :P
odsylam do tematu Dot.: Studia-pedagogika, położnictwo czy pielęgniarstwo? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=678366

Podobny problem

Elektroradiologia to studia, za granica bardzo dobrze platne

[aptrp]

Napisane przez ama

Z tego co wiem, to radiolodzy, ci którzy pracują przy roentgenie, mają etat skrócony i pracują tylko po 5 godzin dziennie ze względu na możliwe naświetlenie. Tylko nie wiem, czy prześwietlenia robią technicy, czy osoby po studiach.

Ale za rok to się zmienia i mają normalny czas pracy. Zdjęcia robią technicy i ci po studiach - nie ma żadnej różnicy w uprawnieniach. Z pracą wcale też nie jest tak różowo.

Pielegniarstwo i położnictwo to chyba najlepsze opcje.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez Bysanda

Elektroradiologia to studia, za granica bardzo dobrze platne

Ale technik elektroradiologii ma takie same uprawnienia jak mgr, więc co z tego, że są też studia?
Na zachodzie elektroradiolodzy są zupełnie inaczej szkoleni i mają inne uprawnienia.

[Bysanda]

Nie chodzi o to czy technik czy po studiach, tylko ktos sie pytał czy to sie teraz tez studiuje
Moja kolezanka po studiach z elektroradiologii dobry rok temu wyjechala do pracy w DE i nie musiala nic specjalnego robic zeby pracowac tam w zawodzie w szpitalu.