Problem z pierścionkiem zaręczynowym u jubilera! Proszę o radę

[Tomaszzz]

Witam Panie,

Problem mam następujący. Zakupiłem w firmie jubilerskiej (jednej z sieciowych firm, nie chce podawać nazwy) pierścionek zaręczynowy. Pierścionek jest klasyczny, z jednym brylantem w koronie. Chciałam w rozmiarze 11, ale ten model mieli tylko w r. 9. Pani jednak powiedziała, że nie ma problemu "pierścionek zwiększymy". No dobrze skoro tak Pani proponuje to ustałem. Po 2 tyg. pierścionek był do odbioru. Pojechaliśmy i co się okazało. Rozmiar pierścionka został zwiększony do pożądanego, ale stał się on przez to niesymetryczny, trochę zniekształcony. Nie mówię, że jest to jakieś wielkie zniekształcenie, ale jest widoczne gołym okiem.

Mówię, więc Panu ekspedientowi, że jest niesymetryczny i nie jest idealnie okrągły, taki jak być powinien. Na to Pan po zastanowieniu odpowiada, ale czy to przeszkadza jakoś w noszeniu wybrance, czy czuje dyskomfort. Moja K. odpowiedziała, że nie, bo faktycznie nie czuje, nie widać tego z góry jak jest założony pierścionek, ale jak już się go weźmie do ręki no to widać.

No ok, dyskomfortu czuć nie czuję, ale chodzi o wygląd tego pierścionka. Kupiłem go nowego, nie było to na tej zasadzie, że sam kupowałem, rozmiar nie spasował, więc wróciłem do salonu i mi go zwiększyli. Nie, po prostu jako, że nie było rozmiaru mojej K. to Pani powiedziała, że pójdzie do zwiększenia. Ja przystałem na to, ale nie godziłem się, żeby wrócił on w stanie gorszym, ze zniekształceniami. Zresztą nikt mnie nie uprzedził, że tak stać się może i jest to moje ryzyko.

Zareklamowałem go w tej sytuacji. Myślicie, że moje żądania są zasadne? Bo reakcja Pana ekspedienta było trochę dziwna, to, że nie widać tego jak nosi moja K. pierścionek, to nie znaczy, że takie zniekształcenia mogą być, zwłaszcza jeśli jest to pierścionek nowy.

Obawiam się też o jedno, pierścionek ma cieniutką obrączkę, teraz jak znowu go poprawią to obawiam się, że już dobrze nie będzie wyglądać i może się zniekształcać podczas noszenia.
Wydaje mi się, że w tej sytuacji powinni po prostu ściągnąć z jakiegoś innego sklepu firmowego ten model w rozmiarze mojej K.



Co myślicie o tej sytuacji?

[Madziuniusia]

Oczywiście powinni Ci sciagnac lub zrobic taki sam pierscionek w rozmiarze jaki nosi twoja wybranka. To niedopuszczalne argumentować, że przecież na palcu nie widać czy ze nie odczuwa dyskomfortu.

[takaya]

Reklamacja jak najbardziej zasadna! Przecież jubiler jest od tego by wykonywać pierścionki we wszystkich rozmiarach. Zlecasz usługę -poszerzenie, która jest w cenie zakupionego towaru i liczysz że towar wróci w nienaruszonym stanie wykonany zgodnie ze zleceniem!

[Kohnelia20]

kupuje płace=wymagam

[Ashyshqa]

Jasne, że masz rację. Jeśli się okaże, że po "reperacji" wciąż nie będzie wyglądał odpowiednio, bądź, będziesz mieć wątpliwości co do jego jakości to po prostu poproś o zwrot pieniędzy i skorzystaj z usług innej firmy. Polecam zakłady jubilerskie, w których wykonują biżuterię na zlecenie. Znasz rozmiar, wiesz, jak chcesz by pierścionek wyglądał, więc nie będzie problemu. A będzie on zrobiony specjalnie dla Twojej wybranki.

Szkoda tylko, że troszkę Wam to psuje radość zaręczyn. Ja po zaręczynak przez ponad miesiąc nie przestawałam patrzeć na mój pierścionek. Szkoda, że Twoja narzeczona nie może się nim jeszcze cieszyć.

[Ilsa Lund]

a czy w umowie o powiększanie pierścionka było napisane że wróci idealnie okrągły ? Bo tak generalnie to oni go przecież nie przetapiają z powrotem i to normalne że wraca wygnieciony. Trzeba było wybrać inny pierścionek bo po kolejnej naprawie on może po prostu pęknąć.

Nie sądzę że reklamacja zostanie uznana.

[Tomaszzz]

Dziękuję za rady!

Napisane przez Ashyshqa

Jasne, że masz rację. Jeśli się okaże, że po "reperacji" wciąż nie będzie wyglądał odpowiednio, bądź, będziesz mieć wątpliwości co do jego jakości to po prostu poproś o zwrot pieniędzy i skorzystaj z usług innej firmy. Polecam zakłady jubilerskie, w których wykonują biżuterię na zlecenie. Znasz rozmiar, wiesz, jak chcesz by pierścionek wyglądał, więc nie będzie problemu. A będzie on zrobiony specjalnie dla Twojej wybranki.

Szkoda tylko, że troszkę Wam to psuje radość zaręczyn. Ja po zaręczynak przez ponad miesiąc nie przestawałam patrzeć na mój pierścionek. Szkoda, że Twoja narzeczona nie może się nim jeszcze cieszyć.

Myślisz, że mamy podstawy do zwrotu pieniędzy, czy to normuje jakaś ustawa? obawiam się, że mogą robić problem.
W ogóle postawa tego ekspedienta podczas odbioru pierścionka była naganna! Pytać Wybrankę czy czuję dyskomfort z racji tego, że pierścionek jest zniekształcony, no bo jeśli nie to o co mamy pretensje? tak można było odczytać jego intencje. Dodatkowo nie potrafił nam odpowiedzieć rzeczowo na większość pytań. Zasłonił się tym, że pracuje tutaj od niedawna, a dokładnie go pamiętamy jak kupowaliśmy pierścionek 2 tygodnie temu to również był.

Dokładnie, moja K. też mi powiedziała, że głupia sytuacja i nie chce żeby zakup pierścionka kojarzył jej się właśnie z takimi nerwami i problemami

Napisane przez Ilsa Lund

a czy w umowie o powiększanie pierścionka było napisane że wróci idealnie okrągły ? Bo tak generalnie to oni go przecież nie przetapiają z powrotem i to normalne że wraca wygnieciony. Trzeba było wybrać inny pierścionek bo po kolejnej naprawie on może po prostu pęknąć.

Nie sądzę że reklamacja zostanie uznana.

Nie podpisywaliśmy umowy. Jedynie druk reklamacyjny o zwiększenie rozmiaru pierścionka. Nie było tam mowy o konsekwencjach zwiększania i ryzyku z tym związanym. My jako, że byliśmy zaoferowani wyborem, a Wybrankę zauroczył ten model, nie pomyśleliśmy z czym się wiąże zwiększenie. Zresztą teraz jak sobie pomyślę to widzę, iż postawa ekspedientki też nie było w porządku, ponieważ pierwsze co to powinna była powiedzieć, że podzwoni po innych salonach, aby zdobyć rozmiar. (zwiedziliśmy wiele sklepów jubileskich i taką stosują praktykę) No, ale nie pomyśleliśmy i teraz mamy kłopot :/

Dziś mieli do nas zadzwonić w sprawie pierścionka. Ten ekspedient miał zadzwonić w miejsce gdzie korygują te rozmiary pierścionków i zapytać co w tej sytuacji. Żadnego telefonu nie było!

Jutro zaraz z rana będę dzwonił tam i zobaczymy czy w ogóle kiwnęli palcem w tej sprawie czy może uznali, że wydziwiamy i wybrzydzamy?!

[Ilsa Lund]

Napisane przez Tomaszzz

Nie podpisywaliśmy umowy. Jedynie druk reklamacyjny o zwiększenie rozmiaru pierścionka. Nie było tam mowy o konsekwencjach zwiększania i ryzyku z tym związanym. My jako, że byliśmy zaoferowani wyborem, a Wybrankę zauroczył ten model, nie pomyśleliśmy z czym się wiąże zwiększenie. Zresztą teraz jak sobie pomyślę to widzę, iż postawa ekspedientki też nie było w porządku, ponieważ pierwsze co to powinna była powiedzieć, że podzwoni po innych salonach, aby zdobyć rozmiar. (zwiedziliśmy wiele sklepów jubileskich i taką stosują praktykę) No, ale nie pomyśleliśmy i teraz mamy kłopot :/

Dziś mieli do nas zadzwonić w sprawie pierścionka. Ten ekspedient miał zadzwonić w miejsce gdzie korygują te rozmiary pierścionków i zapytać co w tej sytuacji. Żadnego telefonu nie było!

Jutro zaraz z rana będę dzwonił tam i zobaczymy czy w ogóle kiwnęli palcem w tej sprawie czy może uznali, że wydziwiamy i wybrzydzamy?!

po reklamacji musisz dostać taki pierścionek jaki chciałeś bo mają go naprawić albo wymienić. Ale jeśli teraz oddasz go znowu do przekształceń to serio może nie wytrzymać naprężeń ja bym narzeczonej dała do noszenia skoro jej nie przeszkadza ale może dałoby się odzyskać część kwoty z racji złego wykonania usługi reklamacyjnej

[aleksandrettaa]

Czytam to i się zestresowałam bo mój pierścionek poszedł do zmniejszania do Kruka. Mam nadzieję, że piszesz o innej sieci. I szczerze współczuję przejść z salonem. Mam nadzieję, że uda się wam załatwić sprawę pomyślnie. I zdecydowanie trzeba walczyć by naprawili badź wymienili pierścionek.

[Tomaszzz]

Napisane przez Ilsa Lund

po reklamacji musisz dostać taki pierścionek jaki chciałeś bo mają go naprawić albo wymienić. Ale jeśli teraz oddasz go znowu do przekształceń to serio może nie wytrzymać naprężeń ja bym narzeczonej dała do noszenia skoro jej nie przeszkadza ale może dałoby się odzyskać część kwoty z racji złego wykonania usługi reklamacyjnej

Narzeczonej nie przeszkadza, ale jak to K. odpowiedziała ekspedientowi "nie czuje dyskomfortu podczas noszenia, ale czuje dyskomfort psychiczny" z racji tego, że pierścionek jest niesymetryczny. Tak być nie powinno, bo dokładnie tak jak powiedziałaś produkt reklamowany, powinien być zwrócony w stanie takim jak go kupiłem, czyli idealnym. Jeśli sprzedawca był świadomy takich konsekwencji w momencie proponowania mi zwiększania to cena nie powinna wynieść jak za nowy pierścionek, bez wad. I przede wszystkim powinienem być o tym poinformowany, abym mógł zadecydować.

Mam nadzieje, że będzie możliwa wymiana na nowy pierścionek, bez ingerencji złotnika.

aleksandrettaa inna sieć. Dam znać co mi jutro powiedzą.

[evoonia86]

witaj, reklamacja jak najbardziej uzasadniona. my kupowalismy pierścionek w salonie Apart w Warszawie i Pani nam powiedziała, że jak będzie coś z nim nie tak to mamy się zgłosić z paragonem i gwarancją( bo taką dostaliśmy, ale nie pamiętam w tej chwili ile ona trwa) i dokonają ewentualnych poprawek. klient ma prawo do reklamacji, a tym bardziej jeśli mówisz, że jest to ceniony/znany salon. pytanie ekspedienta czy przeszkadza komuś noszenie zniekształconego było wg mnie co najmniej bezczelne. jak można w ogóle zadać klientowi takie pytanie? na Twoim miejscu zapytała bym pana, czy oni sprzedają dobre i okrągłe pierścionki czy zniszczone i kwadratowe. znając mój charakter to pewnie bym poprosiła o zwrot pieniędzy i złożyła na pracowników skargę

Napisane przez Ilsa Lund

ja bym narzeczonej dała do noszenia skoro jej nie przeszkadza ale może dałoby się odzyskać część kwoty z racji złego wykonania usługi reklamacyjnej

przepraszam cię, ale ja uważam, że to jest zbyt ważny symbol, który jednak zostanie na całe życie i nie chciałabym pokazywać komuś pierścionka zaręczynowego w nieokreślonym kształcie

[Tomaszzz]

Napisane przez evoonia86

witaj, reklamacja jak najbardziej uzasadniona. my kupowalismy pierścionek w salonie Apart w Warszawie i Pani nam powiedziała, że jak będzie coś z nim nie tak to mamy się zgłosić z paragonem i gwarancją( bo taką dostaliśmy, ale nie pamiętam w tej chwili ile ona trwa) i dokonają ewentualnych poprawek. klient ma prawo do reklamacji, a tym bardziej jeśli mówisz, że jest to ceniony/znany salon. pytanie ekspedienta czy przeszkadza komuś noszenie zniekształconego było wg mnie co najmniej bezczelne. jak można w ogóle zadać klientowi takie pytanie? na Twoim miejscu zapytała bym pana, czy oni sprzedają dobre i okrągłe pierścionki czy zniszczone i kwadratowe. znając mój charakter to pewnie bym poprosiła o zwrot pieniędzy i złożyła na pracowników skargę




przepraszam cię, ale ja uważam, że to jest zbyt ważny symbol, który jednak zostanie na całe życie i nie chciałabym pokazywać komuś pierścionka zaręczynowego w nieokreślonym kształcie

Dziękuję za odpowiedz, dokładnie tak powinienem był się zachować, eh. Zadzwoniłem przed chwilą tam, odebrał ten sam sprzedawca, powiedział, że pierścionek znowu poszedł do naprawy i zobaczymy co zrobią. Obawiam się, że, owszem wyprostują go, ale stanie się po tym cienki jak naleśnik. Myślicie, że w takiej sytuacji mogę odstąpić od umowy kupna sprzedaży bądź żądać wymiany na nowy, wolny od ingerencji złotnika?

Myślałem, że jest to solidna firma,a tu się okazuje, że nie. Sprzedawca mi mówi, że przekazał koleżance (bo on wczoraj miał urlop), żeby do mnie zadzwoniła, ale najwyraźniej zapomniała! ręce opadają.

[the rock]

Ja dostałam pierścionek zaręczynowy z apartu, po paru miesiącach ametyst zaczął się kręcić w oprawie. Oddałam na reklamację, czekałam miesiąc i minęły może ze 2 od tej pory i znów jest to samo. Zaniose go do reklamacji jeszcze raz!
Więć ciśnij sprawę do końca!

[baby montana]

Napisane przez Tomaszzz

Dziękuję za odpowiedz, dokładnie tak powinienem był się zachować, eh. Zadzwoniłem przed chwilą tam, odebrał ten sam sprzedawca, powiedział, że pierścionek znowu poszedł do naprawy i zobaczymy co zrobią. Obawiam się, że, owszem wyprostują go, ale stanie się po tym cienki jak naleśnik. Myślicie, że w takiej sytuacji mogę odstąpić od umowy kupna sprzedaży bądź żądać wymiany na nowy, wolny od ingerencji złotnika?

Myślałem, że jest to solidna firma,a tu się okazuje, że nie. Sprzedawca mi mówi, że przekazał koleżance (bo on wczoraj miał urlop), żeby do mnie zadzwoniła, ale najwyraźniej zapomniała! ręce opadają.

Napisane przez the rock

Ja dostałam pierścionek zaręczynowy z apartu, po paru miesiącach ametyst zaczął się kręcić w oprawie. Oddałam na reklamację, czekałam miesiąc i minęły może ze 2 od tej pory i znów jest to samo. Zaniose go do reklamacji jeszcze raz!
Więć ciśnij sprawę do końca!

po drugiej albo trzeciej (raczej trzeciej) reklamacji przysługuje Wam zwrot gotówki

[Hefrena]

.

[bianeczkaa]

Ja się w ogóle dziwię, że się na takie coś zgodziłeś Jeśli to jest sieciowy sklep, to mają na składzie takich pierścionków dość dużo. My jak kupowaliśmy to też mojego rozmiaru nie było i przysłali inny w ciagu 3 dni. Poza tym stał się cieńszy, ponieważ zrobił się szerszy a złota nie przybyło, to logiczne. Im większy rozmiar, tym cieńsza obrączka i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie się deformował podczas noszenia. Poza tym, kupując nową rzecz mamy prawo oczekiwać, że bedzie idealna. Biżuterię po reperacji zawsze trzeba dobrze obejrzeć. Mnie porysowali kamień, później go wyszlifowali przez co zrobił się płaski i brzydki i wypadł I walcz o swoje.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Ilsa Lund

a czy w umowie o powiększanie pierścionka było napisane że wróci idealnie okrągły ? Bo tak generalnie to oni go przecież nie przetapiają z powrotem i to normalne że wraca wygnieciony. Trzeba było wybrać inny pierścionek bo po kolejnej naprawie on może po prostu pęknąć.

Nie sądzę że reklamacja zostanie uznana.

Chyba nie wiesz na czym polega gwarancja i rekojmia. Forma skladania reklamacji nie jest umowa.
Poza tym w jakim sposob okragly pierscionek po powiekszaniu niemialby byc okragly? Spodziewalabys sie kwadratowgo?
Jesli pierscionek peknie bedzie to wina sklepu a nie kupujacego. Autor nie ma sie wiec czym przejmowac. Gdy po naprawie zacznie sie znieksztalcac rowniez nie ma sie czym przejmowac tylko trzeba wrocic do salonu.

Autorze, ja sie Tobie dziwie dlaczego zgodziles sie na powiekszanie. Trzeba bylo od razu sciagac pierscionek z innego salonu.

[Tomaszzz]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;21372940]Chyba nie wiesz na czym polega gwarancja i rekojmia. Forma skladania reklamacji nie jest umowa.
Poza tym w jakim sposob okragly pierscionek po powiekszaniu niemialby byc okragly? Spodziewalabys sie kwadratowgo?
Jesli pierscionek peknie bedzie to wina sklepu a nie kupujacego. Autor nie ma sie wiec czym przejmowac. Gdy po naprawie zacznie sie znieksztalcac rowniez nie ma sie czym przejmowac tylko trzeba wrocic do salonu.

Autorze, ja sie Tobie dziwie dlaczego zgodziles sie na powiekszanie. Trzeba bylo od razu sciagac pierscionek z innego salonu.[/QUOTE]

Sam się sobie dziwię i jestem zły na całą tę sytuację, zwłaszcza również na siebie. Tak jak mówię, byliśmy zaoferowani całą tą sytuacją, że nie pomyśleliśmy o konsekwencjach tego. Teraz żałujemy

No dobrze, ale tak sobie myślę teraz, że ok, wyprostują go, wiadomo jest cieńszy, może akurat nie stanie mu się nic przez dwa lata (przez które mogę go reklamować), a stanie mu się później, bo jest on delikatny i będzie podatny na zniekształcenia i wtedy już nic nie zrobię.

Chyba tam jutro zadzwonie i zapytam o możliwość ściągniecia bądź zrobienia nowego. A jak nie wyrażą chęci poproszę o kontakt do kierownika i nie omieszkam również napisać maila do siedziby firmy o całej sytuacji i postawie sprzedawcy!

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Tomaszzz

Sam się sobie dziwię i jestem zły na całą tę sytuację, zwłaszcza również na siebie. Tak jak mówię, byliśmy zaoferowani całą tą sytuacją, że nie pomyśleliśmy o konsekwencjach tego. Teraz żałujemy

No dobrze, ale tak sobie myślę teraz, że ok, wyprostują go, wiadomo jest cieńszy, może akurat nie stanie mu się nic przez dwa lata (przez które mogę go reklamować), a stanie mu się później, bo jest on delikatny i będzie podatny na zniekształcenia i wtedy już nic nie zrobię.

Chyba tam jutro zadzwonie i zapytam o możliwość ściągniecia bądź zrobienia nowego. A jak nie wyrażą chęci poproszę o kontakt do kierownika i nie omieszkam również napisać maila do siedziby firmy o całej sytuacji i postawie sprzedawcy!

Uwazam, ze to prozny trud. Nic Ci to nie da. Firma nic nie zrobi. Zreszta z tego, co piszesz nic robic nie musi.
Czy masz mozliwosc dokupienia gwarancji? Niektore firmy oferuja taka usluge.

Poza tym radzilabym sie z pierscionkiem udac do rzeczoznawcy, jesli wyglad i jakosc pierscionka beda budzic Twoje obawy.

[Tomaszzz]

Zadzwoniłam tam dzisiaj.
Pani poinformowała mnie, iż nie mam się co obawiam, że dopilnują tego, aby pierścionek wrócił w takim stanie jak go kupiliśmy. Że przecież mamy gwarancje w razie czego, że oni dbają o klienta itd itp.
Zapytałem o sprowadzenie określonego rozmiaru, określonego pierścionka, czy jest takie coś możliwe. Owszem, robią na zamówienie dany model, jeśli klient sobie zażyczy, ale my już kupiliśmy pierścionek i zgodziliśmy się na zwiększenie.
W takim wypadku nie mamy wyjścia, musimy czekać aż reklamacja zostanie rozpatrzona i pierścionek wróci w stanie idealnym.
Czy jeżeli pierścionek wróci w stanie idealnym, a będzie cieńszy (a jego trwałość będzie budzić naszą wątpliwość) to czy mogę żądać wymiany na nowy, wolny od wad i ingerencji złotnika?

Szkoda, że ta cała sytuacja z pierścionkiem zaręczynowym kosztuje nas tyle nerwów i stresów zwłaszcza w takiej okoliczności
Napisałem maila z opisem całej tej sytuacji do siedziby tej firmy, ale poczekam, aż pierścionek przyjdzie i wtedy ewentualnie wyślę.


EDIT
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;21374309]Uwazam, ze to prozny trud. Nic Ci to nie da. Firma nic nie zrobi. Zreszta z tego, co piszesz nic robic nie musi.
Czy masz mozliwosc dokupienia gwarancji? Niektore firmy oferuja taka usluge.

Poza tym radzilabym sie z pierscionkiem udac do rzeczoznawcy, jesli wyglad i jakosc pierscionka beda budzic Twoje obawy.[/QUOTE]

Na stronie internetowej firmy o dokupywaniu gwarancji nic nie pisze, zapytam. Chyba faktycznie w tej sytuacji najlepszym wyjściem będzie rzeczoznawca.

[psotnicki]

witam moze ja dodam cos interesujacego jestem zlotnikiem z 10 letnim starzem kazda naprawa tj.zwiekszanie , zmniejszanie itp. zrobiona profesjonalnie nie powinna zostawic zadnego sladu tym bardziej znieksztalcen czy wypadajacych kamieni niestety duze sieci sklepow (nie bede wymienial nazw) szukaja jak najwiekszego zarobku i niestety zlecaja naprawy "profesjonalistom" ktorzy sa poprostu najtansi i traci na tym jakosc napraw i jeszcze cos o jakosci w tych sklepach nie wiezcie ze te wyroby sa produkcji polskiej lub europejskiej to jest poprostu masowka sprowadzana z chin naszczescie nie pracuje w kraju ale w zeszlym roku pomagalem koledze wybrac pierscionek dla przyszlej zony 9 na 10 bylo skandalicznej jakosci a jednym ze sklepow na moja prozbe o lupe sprzedawca odpowiedzial "poco panu lupa przeciez jest certyfikat " czyli jak chce sie miec cos pewnego i dobrej jakosci najlepiej zamowic w maly najlepiej rodzinnym zakladzie wbrew pozorem niejest tam drozej a napewno lepiej


ps.nie mam polskich liter w kompie

[ollga25]

jaknajbardziej Twoja reklamacja jest na miejscu, bez dwóch zdań, nie nauczyliśmy się jeszcze zasaady że jak kupujemy coś to rządamy takiego produktu jak nam pasuje. Ja miałam tak że odbierając obrączki zauważyłam że jest inny grawer niż chciałam tzn moje imie było na mojej obrączce a męża na jego. Nie wnikam że to absurd sam w sobie, no ale mąż zażądał nowych obrączek, a Pani sprzedawczyni że dopisze się z przodu imię partnera i będzie ok. Z racji że mąż jest prawnikiem i w du...ie ma taką gadaninę zarządał albo zwrotu złota z pieniędzmi ( dawaliśmy swoje złoto na przetopienie, w dodtku daliśmy żółte a obrączki miały być z białego złota) albo zrobienia ich od nowa. I są nowe, od marca noszę na palcu))

[fido1983]

Napisane przez Tomaszzz

Czy jeżeli pierścionek wróci w stanie idealnym, a będzie cieńszy (a jego trwałość będzie budzić naszą wątpliwość) to czy mogę żądać wymiany na nowy, wolny od wad i ingerencji złotnika?

Na pewno będzie cieńszy. Kupując pierścionek płaciłeś zapewne wg jego wagi, więc raczej nie liczyłbym na to, że ktoś doda do niego np 1 gram złota, żeby go powiększyć bez utraty grubości.

[sunshain]

jeżeli to sieciówka to dziwię się, że podjeli się zmniejszenia lub zwiekszenia bo poprostu wymieniaja na nowy

wiem to prosto ze źródła

[Tomaszzz]

Napisane przez sunshain

jeżeli to sieciówka to dziwię się, że podjeli się zmniejszenia lub zwiekszenia bo poprostu wymieniaja na nowy

wiem to prosto ze źródła

Nie było mojej K. rozmiaru, więc ekspedientka od razu zaoferowała się z powiększeniem, przez telefon jak się pytałem już po złożonej reklamacji z powodu asymetrii, czy oni ściągają określony rozmiar pierścionka to odpowiedziała, że tak, no ALE "pan się zgodził na powiększenie i ten pierścionek już kupił", więc dano mi do zrozumienia, że wymiana na nowy nie wchodzi w grę.
Może nie wszystkie sieciówki stosują takie praktyki? przynajmniej na pewno nie ta. W tym tygodniu ma być pierścionek, więc zobaczymy. Cieńszy pewnie będzie, tak jak pisała Fido, złota nie dołożą.

Ciekawy jestem jak wygląda to od strony prawnej. Czy w sytuacji, gdy faktycznie obrączka będzie cieńsza mogę zwrócić się z żądaniem wymiany na nowy. Obawiam się, że mogę mnie zbyć tym, że skoro się zgodziłem na zwiększenie rozmiaru to powinienem liczyć się z tym, że zmniejszenie grubości obrączki jest naturalnym następstwem tego zabiegu :conf used:

Najgorsze jest to, że idzie już 4 tydzień od zakupy pierścionka i nadal go nie mam i nie mogę się oświadczyć

[szalonaweronika]

Napisane przez baby montana

po drugiej albo trzeciej (raczej trzeciej) reklamacji przysługuje Wam zwrot gotówki

Szkoda tylko, że jeśli minęło już trochę czasu od zakupu, to ceny brylantów poszły w górę, więc po takim zwrocie gotówki klient jest tak naprawdę stratny, bo już za tą cenę kupi mniejszy kamień.

[Ilsa Lund]

Napisane przez szalonaweronika

Szkoda tylko, że jeśli minęło już trochę czasu od zakupu, to ceny brylantów poszły w górę, więc po takim zwrocie gotówki klient jest tak naprawdę stratny, bo już za tą cenę kupi mniejszy kamień.

brylanty ostatnio zdrożały ?

[szalonaweronika]

Napisane przez Ilsa Lund

brylanty ostatnio zdrożały ?

Mamy kilkuprocentową inflację. Cena brylantow na całym swiecie rosnie w skali roku od kilku do kilkudziesieciu procent (im wieksza czystosc, tym większy wzrost). Zatem jeśli taka reklamacja ciągnie się kilka miesięcy, to po otrzymaniu gotówki może się okazać, że straciliśmy na tym interesie. Innymi słowy jubiler odkupił od nas pierścionek po cenie zakupu, czyli taniej niż jest obecnie wart. Im więcej czasu upłynęło tym gorzej dla nas.

[OlkaR]

Tomaszu po wyklepaniu pierścionka do normalnego kształtu złota nie ubędzie. Jednak po samym powiększeniu pierścień jest już cieńszy i słabszy. I oczywiście takiej reklamacji nikt Ci nie uzna.
Nie możesz żądać zamiany ponieważ dany pierścionek zakupiłeś i niejako oddałeś go do naprawy. W tym momencie jest on traktowany tak, jak każda inna biżuteria, którą przyniesiesz z domu i poprosisz o naprawienie.
Dlatego nie ma co nastawiać się na to, że coś zwojujesz bo nie zdziałasz nic.

Swoja drogą... trochę dziwnie, że o taką drobnostkę trzymają pierścionek już miesiąc.

[Tomaszzz]

Napisane przez OlkaR

Tomaszu po wyklepaniu pierścionka do normalnego kształtu złota nie ubędzie. Jednak po samym powiększeniu pierścień jest już cieńszy i słabszy. I oczywiście takiej reklamacji nikt Ci nie uzna.
Nie możesz żądać zamiany ponieważ dany pierścionek zakupiłeś i niejako oddałeś go do naprawy. W tym momencie jest on traktowany tak, jak każda inna biżuteria, którą przyniesiesz z domu i poprosisz o naprawienie.
Dlatego nie ma co nastawiać się na to, że coś zwojujesz bo nie zdziałasz nic.

Swoja drogą... trochę dziwnie, że o taką drobnostkę trzymają pierścionek już miesiąc.

Rozumiem, ale ja jednak kupiłem nowy pierścionek i nie miałam go w posiadaniu, więc teoretycznie przy odbiorze towaru pierścionek powinien być w stanie takim jakim go kupiłem. Nikt mnie nie informował, że będzie inaczej. Czy nie jest to podstawą wymiany na nowy towar jeśli nie będę zadowolony z efektu po reklamacji?

Dziś mija 14 dzień kalendarzowy od złożenia reklamacji i odpowiedzi nadal nie ma. Waham się czy nie wysłać maila do firmy, ale jeszcze wstrzymuje się, bo chciałbym załatwić tę sprawę w jak najbardziej polubowny sposób, zważywszy na okoliczność. Chociaż moja cierpliwość już się kończy. No bo ileż można prostować pierścionek?!