Dowody w sądzie?

[pola123]

Hej, czy rozmowy z facebooka i z telefonu mogą służyć za dowody w sądzie??, gdybym udało mi się jakimś cudem usunąć rozmowy z jego fb, a w tel zmieniła bym karte z numerem, jest jakaś szansa że mój chłopak nie miał by żadnych dowodów, czy miał by możliwość ich odzyskania????

[201604130936]

Ty usuniesz rozmowy, ale on nie. I w jego telefonie dalej będą smsy, co Ci da zmiana karty?

I tak. Mogą być dowodem.

[pola123]

ale gdyby mi się udało usunąć rozmowę na jego fb, a on na tel też często usuwa wiadomości, to czy miał by możliwość ich odzyskania w jakiś sposób??

[markac28]

Tylko jeśli chodzi o popełnienie przestępstwa w innym wypadku np. sprawy rozwodowe itp. To nie jest dowód dla sądu

[pola123]

a jeśli chodzi o dziecko??, to tez nie może tego użyć??

[201605161006]

Napisane przez pola123

a jeśli chodzi o dziecko??, to tez nie może tego użyć??

Pytasz tutaj czy się włamać na jego FB i telefon żeby usunąć obciążające Cię dowody w sprawie opieki nad dzieckiem? To chyba jest niezgodne z prawem, a już na pewno nie z prawem moralnym. A jeśli chłopak głupi nie jest to pewnie i tak już te rozmowy wydrukował i wkradanie na konta czy kradzież telefonu nic Ci nie da. Jeśli chodzi o dziecko - wydaje mi się że jeśli były by to sytuacje dowodzące że je zaniedbujesz to pewnie może ich użyć.

[Odonate]

Usunięcie SMSów nie oznacza, że nie da się ich odzyskać. Nic Ci nie da, że zmienisz kartę. Wiadomości tekstowe zapisywane są w pamięci telefonu, a nie na karcie SIM (choć i to się zdarza, ale raczej jako opcja dodatkowa) i za pomocą odpowiednich narzędzi da się je odtworzyć. W ten sam sposób można przywrócić usunięte z telefonu zdjęcia i filmy.
Facebook z kolei przechowuje każdą informację, jaka wejdzie w jego zasięg: posty, odwiedzane strony, logowania, zdjęcia, filmy, czat itp. Nawet to, co usuniesz na długo pozostaje na jego serwerach.
Jeśli to sprawa karna, to sąd może wydać nakaz udostępnienia ww danych.

[201604130936]

Dobry informatyk może odzyskac mu smsy

[wskazówka]

Napisane przez Odonate

Usunięcie SMSów nie oznacza, że nie da się ich odzyskać. Nic Ci nie da, że zmienisz kartę. Wiadomości tekstowe zapisywane są w pamięci telefonu, a nie na karcie SIM (choć i to się zdarza, ale raczej jako opcja dodatkowa) i za pomocą odpowiednich narzędzi da się je odtworzyć. W ten sam sposób można przywrócić usunięte z telefonu zdjęcia i filmy.
Facebook z kolei przechowuje każdą informację, jaka wejdzie w jego zasięg: posty, odwiedzane strony, logowania, zdjęcia, filmy, czat itp. Nawet to, co usuniesz na długo pozostaje na jego serwerach.
Jeśli to sprawa karna, to sąd może wydać nakaz udostępnienia ww danych.

Napisane przez harleyka

Dobry informatyk może odzyskac mu smsy

To chyba też zależy ile upłynie czasu i od modelu telefonu (?). Ja chciałam odzyskać z telefonu skasowane smsy i zaniosłam do firmy specjalizującej się w odzyskiwaniu danych. Okazało się, że mój telefon (jakiś stary sony ericson) ma pamięć na ileś tam smsów i kasując stare nadpisują się nowe. Jak telefon ma dużo pamięci i miejsca przeznaczonego na wiadomości tekstowe to można zbierać sobie i tysiące smsów i po ich skasowaniu da się odzyskać. Niestety mój stary telefon miał mało miejsca na to i smsy się nadpisywały na innych.

[Odonate]

Napisane przez wskazówka

To chyba też zależy ile upłynie czasu i od modelu telefonu (?). Ja chciałam odzyskać z telefonu skasowane smsy i zaniosłam do firmy specjalizującej się w odzyskiwaniu danych. Okazało się, że mój telefon (jakiś stary sony ericson) ma pamięć na ileś tam smsów i kasując stare nadpisują się nowe. Jak telefon ma dużo pamięci i miejsca przeznaczonego na wiadomości tekstowe to można zbierać sobie i tysiące smsów i po ich skasowaniu da się odzyskać. Niestety mój stary telefon miał mało miejsca na to i smsy się nadpisywały na innych.

To prawda, nowe SMSy nadpisują się na starych, ale dzisiaj telefony mają bardzo obszerne pamięci, więc jeśli sprawa jest w miarę świeża, a ktoś nie wysyła setek wiadomości dziennie, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że dane się odzyska.

[Vilqa]

Napisane przez pola123

Hej, czy rozmowy z facebooka i z telefonu mogą służyć za dowody w sądzie??, gdybym udało mi się jakimś cudem usunąć rozmowy z jego fb, a w tel zmieniła bym karte z numerem, jest jakaś szansa że mój chłopak nie miał by żadnych dowodów, czy miał by możliwość ich odzyskania????

Trochę honoru i godności osobistej, autorko. Nawaliłaś, to ponieś tego konsekwencje.
Brzydzą mnie tacy ludzie, jak Ty.

[suszarka]

Napisane przez Odonate

Usunięcie SMSów nie oznacza, że nie da się ich odzyskać. Nic Ci nie da, że zmienisz kartę. Wiadomości tekstowe zapisywane są w pamięci telefonu, a nie na karcie SIM (choć i to się zdarza, ale raczej jako opcja dodatkowa) i za pomocą odpowiednich narzędzi da się je odtworzyć. W ten sam sposób można przywrócić usunięte z telefonu zdjęcia i filmy.
Facebook z kolei przechowuje każdą informację, jaka wejdzie w jego zasięg: posty, odwiedzane strony, logowania, zdjęcia, filmy, czat itp. Nawet to, co usuniesz na długo pozostaje na jego serwerach.
Jeśli to sprawa karna, to sąd może wydać nakaz udostępnienia ww danych.

no chyba, że się sformatuje telefon to chyba wtedy nic już nie odzyskasz?

Napisane przez Vilqa

Trochę honoru i godności osobistej, autorko. Nawaliłaś, to ponieś tego konsekwencje.
Brzydzą mnie tacy ludzie, jak Ty.

ale nikt nie prosi Cię o ocenę moralną autorki. I dlaczego od razu zakładasz, ze autorka nawaliła?

[pola123]

Napisane przez Vilqa

Trochę honoru i godności osobistej, autorko. Nawaliłaś, to ponieś tego konsekwencje.
Brzydzą mnie tacy ludzie, jak Ty.

A kto powiedział że nawaliłam??!, więc jeśli nie znasz sytuacji to nie pisz durnych komentarzy.

[Odonate]

Napisane przez suszarka

no chyba, że się sformatuje telefon to chyba wtedy nic już nie odzyskasz?

Jeśli to "bardzo twardy" format, czyli mechaniczne uszkodzenie, to są duże szanse. A tak serio, to formatowanie telefonu czyści większość, ale nie dokumentnie wszystko. Czasami wiadomości zapisują się i w pamięci telefonu i na karcie SIM. Jeśli koś chce się pozbyć wszystkiego, to powinien 1. wyczyścić kartę SIM, 2. wyczyścić pamięć telefonu podpinając go do komputera i używając odpowiedniego narzędzia (programu).

Napisane przez suszarka

ale nikt nie prosi Cię o ocenę moralną autorki. I dlaczego od razu zakładasz, ze autorka nawaliła?

[lza_slonca]

Napisane przez pola123

ale gdyby mi się udało usunąć rozmowę na jego fb, a on na tel też często usuwa wiadomości, to czy miał by możliwość ich odzyskania w jakiś sposób??

z doświadczenia. Da się. Nie kombinuj bo potem jest gorzej.

[201708160922]

Napisane przez pola123

A kto powiedział że nawaliłam??!, więc jeśli nie znasz sytuacji to nie pisz durnych komentarzy.

Skoro nie nawaliłaś, to po co chcesz coś ukrywać?

[chwast]

Tak mogą być dowodami.
Nic nie zrobisz.

[_ema_]

Napisane przez suszarka

ale nikt nie prosi Cię o ocenę moralną autorki. I dlaczego od razu zakładasz, ze autorka nawaliła?

Pewnie dlatego, że ma rozprawę dotyczącą dziecka i próbuje włamywać się i kasować cudzą korespondencję, żeby nie wypłynęły jakieś jej występki?
Autorko - pisałaś bzdury, przyznałaś się do obciążających czynów, groziłaś, czy cokolwiek innego - nie wymażesz tego. Lepiej przygotuj dobrą linię obrony zamiast kombinować, bo złapana na czymś takim przekreślisz wszystko na amen. Swoją drogą martwi mnie los dziecka, mającego matkę o tak dyskusyjnej moralności.

[suszarka]

Napisane przez _ema_

Pewnie dlatego, że ma rozprawę dotyczącą dziecka i próbuje włamywać się i kasować cudzą korespondencję, żeby nie wypłynęły jakieś jej występki?
Autorko - pisałaś bzdury, przyznałaś się do obciążających czynów, groziłaś, czy cokolwiek innego - nie wymażesz tego. Lepiej przygotuj dobrą linię obrony zamiast kombinować, bo złapana na czymś takim przekreślisz wszystko na amen. Swoją drogą martwi mnie los dziecka, mającego matkę o tak dyskusyjnej moralności.

To moze od razu zawiadom opiekę społeczna jak odczuwasz aż taki niepokój. Nie rozumiem po co trzeba wtrącić co najmniej swoje 3 grosze o moralności autorki i zaraz zabrać sie do oceny postępowania.

[Fleur_D]

Napisane przez suszarka

To moze od razu zawiadom opiekę społeczna jak odczuwasz aż taki niepokój. Nie rozumiem po co trzeba wtrącić co najmniej swoje 3 grosze o moralności autorki i zaraz zabrać sie do oceny postępowania.

Ja źle bym się czuła z tym, że doradzam komuś w takiej sytuacji. Poza tym nie chodzi o jedną rozmowę, w której autorka mogła napisać coś ironicznie, a teraz się boi, że ojciec dziecka wykorzysta to przeciwko niej.
Ale każdy ma swoje sumienie.

[suszarka]

Napisane przez Fleur_D

Ja źle bym się czuła z tym, że doradzam komuś w takiej sytuacji. Poza tym nie chodzi o jedną rozmowę, w której autorka mogła napisać coś ironicznie, a teraz się boi, że ojciec dziecka wykorzysta to przeciwko niej.
Ale każdy ma swoje sumienie.

jasne, ale w momencie jeżeli czujesz się źle z tym co robisz, nie doradzasz i kropka. a jeżeli postępowanie autorki wzbudza, aż taki niepokój o zdrowie, życie dziecka to należy to zgłosić a nie robić z siebie ostoję moralności na forum internetowym. tyle. (i absolutnie nie pije do Ciebie )

[eyo]

ekhem, ja tylko wspomnę, że właściwie to nie wiemy o co chodzi

[StraVvberry]

Da się odzyskać

[_ema_]

Napisane przez suszarka

jasne, ale w momencie jeżeli czujesz się źle z tym co robisz, nie doradzasz i kropka. a jeżeli postępowanie autorki wzbudza, aż taki niepokój o zdrowie, życie dziecka to należy to zgłosić a nie robić z siebie ostoję moralności na forum internetowym. tyle. (i absolutnie nie pije do Ciebie )

trolololo.
A zaraz polecisz mówić, jak to 'pirdzionek', jak to 'trza się sprawdzić a nie ślub' czy inne racje o które nikt nie pytał W każdym temacie zarówno Ty, jak i każda inna wizażanka pisze swoją opinię oprócz tego o co faktycznie pyta autor. Nie widzę różnicy między tym tematem a tematem 'facet mnie zdradza, co zrobić' i odpowiedzią 'nie wierzę, że nie widziałaś wcześniej' Takie same osobiste wynurzenia. Więc dajmy spokój, od tego jest forum żeby dyskutować. Masz życzenie - doradź autorce jak oszukać sąd, ja mam życzenie to jej napiszę, że tak się nie robi. I wszyscy będą zadowoleni.

[Odonate]

Napisane przez _ema_

trolololo.
A zaraz polecisz mówić, jak to 'pirdzionek', jak to 'trza się sprawdzić a nie ślub' czy inne racje o które nikt nie pytał W każdym temacie zarówno Ty, jak i każda inna wizażanka pisze swoją opinię oprócz tego o co faktycznie pyta autor. Nie widzę różnicy między tym tematem a tematem 'facet mnie zdradza, co zrobić' i odpowiedzią 'nie wierzę, że nie widziałaś wcześniej' Takie same osobiste wynurzenia. Więc dajmy spokój, od tego jest forum żeby dyskutować. Masz życzenie - doradź autorce jak oszukać sąd, ja mam życzenie to jej napiszę, że tak się nie robi. I wszyscy będą zadowoleni.

Forum jest oczywiście od tego, żeby wyrażać swoje zdanie, ale wszystko ma granice. Takie "osobiste wycieczki" , "najeżdżanie" i ocenianie człowieka (komentarz Wizażanki Vilqa) na podstawie raptem dwóch zdań może być bardzo krzywdzące.

[201708160922]

Napisane przez _ema_

trolololo.
A zaraz polecisz mówić, jak to 'pirdzionek', jak to 'trza się sprawdzić a nie ślub' czy inne racje o które nikt nie pytał W każdym temacie zarówno Ty, jak i każda inna wizażanka pisze swoją opinię oprócz tego o co faktycznie pyta autor. Nie widzę różnicy między tym tematem a tematem 'facet mnie zdradza, co zrobić' i odpowiedzią 'nie wierzę, że nie widziałaś wcześniej' Takie same osobiste wynurzenia. Więc dajmy spokój, od tego jest forum żeby dyskutować. Masz życzenie - doradź autorce jak oszukać sąd, ja mam życzenie to jej napiszę, że tak się nie robi. I wszyscy będą zadowoleni.

Nic dodać, nic ująć.