Dentysta - jak się przemóc?

[kt_90]

Dwa ostatnie się lekko psują, w kolejnym plomba schodzi, jeden jest krzywy przydałby się aparat, jeszcze inny czasem boli pewnie też zaczyna się psuć.. itd. Mam 20 lat, boję się dentysty i bardzo wstydzę się iść z powyższymi problemami. Jak się przemóc,, wiem, że może być tylko gorzej

[ivoclar]

jak sie przemóc?-na to pytanie możesz tylko Ty sam(a) sobie odpowiedzieć


z zębami jest tak że jeśli sie psują to nidy się "same nie naprawia"z czasem bedzzie coraz gorzej,wkońcu tak czy siak bedziesz zmuszony(a) udac się do dentysty ponieważ ból albo bedzie nie do znieszienia albo po prostu spuchniesz..stracisz zęby bedziesz zmuszony(a) nosić albo protezy albo zrobić implanty (koszta)...czy warto....???wierz mi nie warto

jesli sie tak strasznie boisz znajdź gabinet gdzie maja podtlenek azotu(czyli gaz rozwesellający)to powinno załatwić sprawę,no chyba że znieczulenie ogólne do wyleczenia posutych ząbków
trzeba spróbować

a wstyd...dentysći nie takie rzeczy na co dzięń widzą i bardziej wspólłczuja takim pacjentom że doprowadzili sie do takiego stanu, niesty na własne życzenie

[Elmok]

Napisane przez ivoclar

jak sie przemóc?-na to pytanie możesz tylko Ty sam(a) sobie odpowiedzieć


z zębami jest tak że jeśli sie psują to nidy się "same nie naprawia"z czasem bedzzie coraz gorzej,wkońcu tak czy siak bedziesz zmuszony(a) udac się do dentysty ponieważ ból albo bedzie nie do znieszienia albo po prostu spuchniesz..stracisz zęby bedziesz zmuszony(a) nosić albo protezy albo zrobić implanty (koszta)...czy warto....???wierz mi nie warto

jesli sie tak strasznie boisz znajdź gabinet gdzie maja podtlenek azotu(czyli gaz rozwesellający)to powinno załatwić sprawę,no chyba że znieczulenie ogólne do wyleczenia posutych ząbków
trzeba spróbować

a wstyd...dentysći nie takie rzeczy na co dzięń widzą i bardziej wspólłczuja takim pacjentom że doprowadzili sie do takiego stanu, niesty na własne życzenie

Też sie wstydziłam, ale przecież tego nie można odkładac w nieskończoność. Lepiej zaplombowac mała dziurkę, niż poczekać i pozbyć sie zęba, bo będzie za pózno żeby coś z nim zrobić.

Ivoclar ma rację, dentyści nie takie rzeczy widują, więc nie ma sie czego wstydzić tylko maszerowaćdo dentysty jak trzeba Ja akurat miałam szczęście trafic na przemiłą i profesjonalaną panią dentystkę i teraz mogłabym siedzieć na fotelu godzinami

W moim przypadku wyleczenie tych ubytków których sie wstydziłam przyniosło ogromną ulgę i teraz sie szczerzę jak głupia do każdego znacznie poprawia to komfort

[kami1984]

Tez się bałam, wstydziłam pójść do dentysty wymienić plomby i uzupełnić co trzeba... no i szkoda było mi pieniędzy... Rok temu postawiłam sobie warunek, że muszę się zabrać za to i koniec!! Poszłam do Pani stomatolog na pierwszą wizytę i tak mi się spodobała, że kolejne wizyty były bezstresowe i co najważniejsze bezbolesne... około 600 zł wydałam ale się opłacało... teraz nie mam żadnego problemu... i szykuję się na kontrolę...

[skazana_na_bluesa]

im dluzej czekasz, tym gorzej bedzie. latwiej zalatac mala dziurke niz pozniej robic leczenie kanalowe. policz sobie ile pieniedzy mozna "zmarnowac" z powodu swojego zaniedbania.

[marzenka_ak]

No właśnie jak się przemóc Ja już mam to za sobą 4 tygodnie temu strasznie mnie szczątek zęba bolał ,zawsze się ratowałam psychotropami ale tym razem dawki jak dla konia nie pomogły!!Zmuszona byłam zadzwonić do najlepszego w mieście stomatologa, bo inny w rolę nie wchodził, okazało się że mam do wyrwania na szybko resztkę 7 więc jej już nie mam.Na następnej wizycie poszły do rwania korzenie 5 sztuk na raz potem szwy, i tak pozbyłam się 11 zębów .W chwili obecnej mam usuniętą dolną 4 na niej założone 4 szwy bo brak kosci szczękowej był więc braki trzeba było uzupełnić. Czy to wystarczające są argumenty aby iść do dentysty i nie czekaj jak ja

[gosiak2009]

-

[Verdina]

Panicznie boję się dentystów. Noszę przy sobie szczoteczkę i pastę żeby zawsze móc umyć zęby po posiłku, używam płynów do płukania i robię wszystko, żeby się z dentystą nie spotkać....ale cóż, czasem trzeba... Nie mam stałego dentysty, ale mam sposób w jaki testuję dentystę zanim skorzystam z jego usług. Umawiam się na tzw.przegląd i od progu mówię, że przepraszam bardzo, ale ja nerwowo reaguję na każdego dentystę i jeżeli COKOLWIEK będzie mi robił przy zębach to tylko ze znieczuleniem. Jak mi się trafi taki, co mówi że "pani kochana, u dentysty to musi boleć, to nie salon urody" to po prostu do niego nie wracam. To pierwsze spotkanie nie sprawdza oczywiście kompetencji, ale wiele mówi o podejściu lekarza do pacjenta. Jeśli potrafi zapanować nad moim strachem to już go kocham

[panna.Nikt]

Ostatni raz u dentysty byłam 15 lat temu. Miałam zęby w dobrym stanie, zaplombowane co trzeba. Zęby zaczęły się psuć, bolały strasznie, ale ja wolałam cierpieć niż pójść do dentysty żeby na "żywca" mi plombował (miałam wszystkie zęby tak leczone, łącznie z "kanałem"). Zęby się powoli wykruszały, tyle wypadały. W końcu zaczęła czernieć mi 3, oczywiście nadal zwlekałam, aż pewnego ranka obudziłam się z odłamaną 3 w ustach.... czy mam pisać dalej czy wszyscy wezmą się teraz w garść i pójdą zrobić coś ze swoimi zębami póki nie jest za późno!!!!? Dzisiaj właśnie na miejsce tej 3 założono mi implant, jestem bardzo zadowolona ale gdybym dbała o swoje własne zęby nie musiałabym teraz mieć metalu w ustach

[nosferatku]

up z tym wątkiem.Motywator ode mnie: nie chodziłam do dentysty, bo praca, bo się bałam, bo coś tam, bo bla bla bla.Teraz muszę wyrwać zęba. Gdybym "naprawiła" go od razu, zapłaciłabym stówkę za białe wypełnienie. Tymczasem, pomijając okropny ból, który się pojawił, pomijając wrażenia estetyczne (ułamany ząb nie wygląda ładnie) - muszę go wyrwać.Jeżeli zdecyduję się na implant, zapłacę około 6 tysięcy zlotych.Czyli dokładnie 60 razy tyle, ile dałabym za zwykłe uzupełnienie małego ubytku.Jeżeli zdrowie nikogo nie motywuje, to niech motywuje kasa.

[suzeta]

Jesteś młoda i z każdym rokiem będzie coraz gorzej . Jak nie wyleczysz zębów to do 30 możesz być szczerbata . Dam przykład : mam kolegę 26 lat , bardzo przystojny ale nie ma dziewczyny a dlaczego????? Bo jak się uśmiechnie to każda ucieka gdzie pieprz rośnie. I w sumie się im nie dziwie bo jak otworzy buzię to nie tylko widok przeraża ale zapach również. Teraz są takie metody że naprawdę o bólu nie ma co mówić. Ja po zdjęciu aparatu wyleczyłam ubytki, wymieniłam plomby i uśmiecham się na lewo i prawo. Radzę przemyśleć sytuację bo implanty i korony zębowe są baaaaasrdzo drogie.

[tintana]

Od kiedy w 5 klasie podstawówki miałam robione kanałowe bez znieczulenia, a dziura była ogromna - chodzę co 6 miesięcy do dentysty. Co 3 miesiące zmieniam szczoteczkę, pasta to ajona, myję 3 razy dziennie zęby. Od tamtej pory miałam 3 razy leczone, nigdy kanałowego. Dentysta nie boli - to nie te czasy!

[pachang]

znam to ja sama jak byłam dzieckiem to miałam wyrwany ząb "na żywca" jakoś później unikałam gabinetów, ale jak mi się zęby zaczęły psuć to się musiałam z dentystą przeprosić na szczęście trafiłam do doktora Rozwadowskiego, który jest bardzo dobrym specjalistą, ale też ma super podejście do pacjentów, wyleczył mi zęby i mnie ze strachu przed dentystą.

[malinka2014]

Napisane przez tintana

Od kiedy w 5 klasie podstawówki miałam robione kanałowe bez znieczulenia, a dziura była ogromna - chodzę co 6 miesięcy do dentysty. Co 3 miesiące zmieniam szczoteczkę, pasta to ajona, myję 3 razy dziennie zęby. Od tamtej pory miałam 3 razy leczone, nigdy kanałowego. Dentysta nie boli - to nie te czasy!

Nie? pojedź sobie do kliniki dentystycznej w warszawie przy zamku królewskim. Ja byłam, musiało minąć 2 lata żebym przestała się panicznie bać dentysty, teraz tylko się denerwuję. Więc jinet zaprja mogę zaproponować mój gabinet zaprzyjaźniony DentalEstetic na Warszawskiej Białołęce.

[LaCamilla]

Napisane przez kt_90

Dwa ostatnie się lekko psują, w kolejnym plomba schodzi, jeden jest krzywy przydałby się aparat, jeszcze inny czasem boli pewnie też zaczyna się psuć.. itd. Mam 20 lat, boję się dentysty i bardzo wstydzę się iść z powyższymi problemami. Jak się przemóc,, wiem, że może być tylko gorzej

Skąd ja to znam, przez lata nie chodziłam do dentysty z powodu traumatycznych wspomnień z dzieciństwa - bolesne borowanie i te sprawy :/

Ja przemogłam się 2 lata temu - nawet nie szukałam specjalnie polecanego stomatologa, poszłam tam, gdzie miałam najbliżej. Ale oczywiście prywatnie. I co? Wyleczyłam się ze strachu przed dentystą!

Polecam zrobić tak, jak ja - wybierz prywatnie dentystę i tyle. Jak zapłacisz, to dają znieczulenie że totalnie NIC nie czuć - stomatologia też się rozwinęła od czasu naszego dzieciństwa (jestem od Ciebie kilka lat starsza) Przez to, że długo odwlekałam wizytę to miałam dużo zębów do leczenia i chodziłam na wizyty ponad pół roku. Ale nigdy nic mnie nie bolało Po prostu trochę nuda, bo trzeba grzecznie siedzieć i się gapić w sufit

Dzisiaj mam wszystkie zęby wyleczone, dentysty już się nie boję, bo wiem, że nie musi boleć. Samo znieczulenie też nie boli - jest troszkę nieprzyjemne ale to pikuś

A co do wstydu to wg mnie nie ma totalnie czego się wstydzić. Wiadomo, że jak się idzie do dentysty to przeważnie z zepsutymi zębami, nie widzę w tym niczego wstydliwego

[AntoninaS]

Myślę, że sprawą kluczową jest znalezienie dobrego stomatologa, ja mam właśnie takiego dr Joannę Michalik w http://blueklinik.pl/pl/ i chodzenie do dentysty nie jest już tak straszne jak dawniej.

[matylda_el]

Napisane przez kt_90

Dwa ostatnie się lekko psują, w kolejnym plomba schodzi, jeden jest krzywy przydałby się aparat, jeszcze inny czasem boli pewnie też zaczyna się psuć.. itd. Mam 20 lat, boję się dentysty i bardzo wstydzę się iść z powyższymi problemami. Jak się przemóc,, wiem, że może być tylko gorzej

Jak się przemóc? O rany! Ty przez te 20 lat nie chodziłaś do dentysty...? Przeglądy, cokolwiek? Brrr...

Idź, bo będzie gorzej... Może powiedz skąd jesteś i ktoś Ci poleci dobrego dentystę z Twojego miasta? Ja mogę ewentualnie polecić we Wrocku.

Dentyści nie gryzą. Dzisiaj są znieczulenia - leczenie nie boli ani trochę. Sam moment dawania znieczulenia to ból jak ukąszenie komara. I to tylko kilka sekund. Da się przeżyć! Nie bój się, bo to bez sensu. Zaraz zniszczysz te zęby całkiem i dopiero wtedy będzie bolało...