|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 23
|
Jak uporać się z demonami przeszłości?
Byłam przez całą podstawówkę i gimnazjum wyśmiewana, upokarzana i krytykowana. W szkole, a także w domu.
Choć w domu dochodzi jeszcze alkoholizm mojego ojca i przemoc w stosunku do mnie ze strony matki oraz ciotki To nie były zwykłe klapsy. Choć i one się zdarzały. Byłam bita kapciem, paskiem, a także kablem. Zła ocena, niewłaściwe zachowanie obojętnie. Potrafiłam dostać dosłownie za wszystko. Pamiętam jak ciotka zabraniała mi wchodzić na górę na piętrowe łóżko. Ale ja i tak na nie wchodziłam. Wtedy ona wyciągała z szuflady kabel i biła mnie nim, dopóki nie zeszłam. W szkole natomiast każdą przerwę spędzałam samotnie. Zawsze ta nielubiana dziewczynka, z którą nikt nie chce siedzieć i się bawić. Było mi tak smutno. Czułam się odepchnięta. Jeszcze czasem dochodziły kpiny z mojej osoby. Wyśmiewali moje zachowanie, a także mój ubiór. Wtedy byłam w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Ojciec zazwyczaj całą swoją wypłatę przepijał. Korzystaliśmy z zapomogi. Tak bardzo nie lubiłam, gdy pił. A jeszcze bardziej tego, że ciągał mnie wtedy ze sobą. W te jego meliny. On pił w najlepsze z kolegami, a ja miałam się z boku bawić. Choć sama w domu też nie lubiłam zostawać. Zawsze obawiałam się tego, że już nikt nie wróci. Teraz niby się dużo zmieniło. Przeszłam wręcz metamorfozę. Choć wewnętrznie wciąż jestem tą małą dziewczynką, którą nikt nie kocha. A najgorsze jest to, że wystarczy, że zobaczę jednego prześladowcę z dzieciństwa, a to wszystko wraca. Wraca te poczucie beznadziejności. Czuję się jakbym nic nie była warta. Zastanawiam się po co ja wciąż żyje. Ten stan mnie wykańcza. Chciałabym być szczęśliwa, ale nie potrafię. Czasem pragnę, żeby ktoś wymazał mi pamięć. Naprawdę nie chcę tego pamiętać. Nie chcę do tego wracać i czuć strachu, gdy zobaczę jakąś osobę z przeszłości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Jak uporać się z demonami przeszłości?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak uporać się z demonami przeszłości?
Po pierwsze: jak spotykasz jednego ze swoich "prześladowców", nie odpowiadaj na przywitania, nie podawaj ręki.
Po drugie: idź na terapię bo terapeuta ma narzędzia by ci pomóc. Nie pomogą ci doraźne rady, jakie można dostać na forum. Nic nie pomoże hobby, nauka ani praca. Musisz pojednać się ze sobą, ze swoim życiem, wybaczyć sobie to, co zrobiłaś źle i co pogorszyło twoją sytuację. Zobaczyć akie msz zasoby i postawić sobie jakiś cel. Ale to z terapeutą. Edytowane przez EvaIo Czas edycji: 2016-04-03 o 11:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Jak uporać się z demonami przeszłości?
Terapia, terapia, terapia. Jak najdalej od takiej rodziny. Choć na twoim miejscu nie odmówiłabym sobie przyjemności przyłożenia mamuni w twarz kablem z całej siły.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Jak uporać się z demonami przeszłości?
polecam na początek książkę 'Rozwój" autor Gajda. Świetnie pomaga zrozumieć swoje "demony" i radzić sobie z nimi. Masz prawo rozliczyc swoich rodziców z tego, co Ci zgotowali. Pewnie żadne z nich nie bedzię w stanie przyznać się do błędu, ale kiedy powiesz im to, co tutaj, kiedy powiesz, co złego zrobili, to zrzucisz ciężar. Możesz napisac do każdego z nich list. Jak ktoś tu napisał, nie odpowiadaj na pozdrowienia tych, którzy Cie krzywdzili. Nie rozmawiaj z nimi. A przede wszystkim poszukaj DOBREGO terapeuty.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Jak uporać się z demonami przeszłości?
Przeżyłam to samo, też w gimnazjum i późnej podstawówce rówieśnicy mi dali do wiwatu a w domu jeden rodzic pił i robił mi piekło.
Nie byłam nigdy na terapii, ale czuję, że powinnam, więc czekam po prostu na dopływ gotówki, żeby iść na jakąś prywatnie, bo z NFZ nie mogę się dogadać. Jedno mogę Ci poradzić. Nigdy nie próbuj osobom które cię skrzywdziły mam na myśli ojca alkoholika tłumaczyć ze cie skrzywdzili. Nigdy tego nie przyznają a jeszcze kota ogonem odwrócą. Trzymaj się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Jak uporać się z demonami przeszłości?
nie chodzi o to, żeby przyznali sie do błędu, ale o to, żeby dla swojego dobra poinformować krzywdziciela o tym, że robił źle. A co on z tym zrobi, to jego broszka. Zdarza się, że po początkowym wypieraniu dociera do takiego kogoś powaga sprawy. Tak czy siak, trzeba powiedzieć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.