|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
|
TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Witajcie, często się u Was radzę, dlatego znowu postawiłam na wizaż. Postaram sie jak najscislej opisac problem, z ktorym juz sobie nie radze.
Z moim TŻ jestem ponad rok, byly wzloty i upadki ale ogolnie niby ok... Jednak są dwie kwestie ktore bardzo mnie irytują. Pierwsza- mieszkamy od siebie 5h, wiec nie widzimy sie codziennie, dlatego chcialabym z nim czasem pogadac przez telefon, a on nigdy ode mnie nie odbiera, nie oddzwania. Sam tez nie dzwoni. Coagle sie tlumaczy tym ze nie slyszal, albo nie mogl gadac, ale przeciez mozna wtedy oddzwonic, albo samemu zadzwonic. W okresie styczen, luty, nie widzielismy sie prawie dwa miesiace i ani razu nie rozmawialismy przez tel!! Ale on nie widzi problemu.. Kwestia druga, chyba powazniejsza- klamstwa... Zawsze myslalam zekomu jak komu jemu moge ufac. Myliłam się. Wczoraj dowiedzialam sie o kolejnym klamstwie. Szukamy sobie razem mieszkania, juz prawie jedno mielismy, czekalam tylko na telefon od wlascicielki, ktora jak sie okazalo zrobila nas w konia. Dobrze wiedzial ze czekam na tel od niej, Bo ona nie odbiera, nie odpisuje, tydzien sie tak denerwowalam a mieszkanie mi potrzebne od zaraz, przez to stres i opozniony okres :/ jak sie okazalo Pani wreszcie mi odpisala, ze przeciez wyslala do mojego TZ dokumenty i nawet jej podziekowal, ale zaliczki nie otrzymala, bo byl weekend wiec nie moglo dojsc wiec tu juz wina wlascicielki ze tak zagrala, niewazne. Chodzi o to, ze TZ nic mi o tym nie powiedzial, a ja sie tydzien denerwowwalam, nie wiedzialam czy szukac innego mieszkania czy czekac na odpowiedz. Kiedy sie dowiedzialam od wlascicielki prawdy zadzwonilam do niego i powiedzialam ze nie wiem dlaczego mnie tak oklamal-na poczatk usie nie przyznal, dopiero po chwili stwierdzil, ze nie chcial mnie martwicc, czego nie rozumiem bo przecoez martwic to bym sie nie martwila gdyby powiedzial od razu prawde i po prostu szukalabym czegos innego zamiast sie zamartwiac. Wczesniej, kiedy bylam na etapie poznawania jego rodziny mialam poznac siostre i jej synka. Bylismy wtedy u niego w mieszkaniu a siostra miala byc w domu u rodzicow. Powiedzialam ze sie troszke stresuje (bo jestem wstydliwa) ale oczywiscie z checia poznam jego siostre. Sklamal mnie ze jej syn sie zle czuje i jednak ich nie bedzie. Oczywiscie byli i sie dziwili ze nas nie ma, potem Tz powiedzial im ze nienprzyszlismy bo ja sie wstydzilam... Kolejne klamstwo bylo w okresie lutego. Sklamal ze byl ok. Miesiac w szpitalu, w rzeczywistosci niby byl, ale znacznie krocej. Chociaz tez nie wiem czy to prawda, juz w nic Mu nie wierze, a kiedy chcialam zobaczyc dokumenty ze szpitala to sie wymigiwal i nie pokazal. I znow to samo- nie chcial mnie martwic, dlatego nie powiedzial... Kolejny raz- oszukal mnie ze byl w domu a pojechal sobie na jakis koncert ze znajomymi. Dowiedzialam sie o tym, bo ktos go oznaczyl na fotce na fb z tego wydarzenia. Stwierdzil ze nie mowil bo wie ze bym byla zla ))) uroczo, prawda? A ja juz nie wiem co mam robic, takich klamstw bylo wiecej, ale juz nie bede wszystkiego przytaczac. On nie widzi problemu... Jak grochem o sciane, help! ))
Edytowane przez ladyanabel Czas edycji: 2014-09-18 o 16:04 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 324
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Nie da sie napisac nic innego niz oslawione "rzuc go".
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 23 223
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;48189734]Wy na pewno jesteście w związku?[/QUOTE]
o to samo chciałam zapytać. Autorko, czy naprawdę chcesz być z kimś kto Ciebie nie szanuje? Dla mnie takie zachowanie to lekceważenie drugiej osoby.
__________________
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Cytat:
Dla mnie rowniez, dlatego jest mi naprawde przykro. Jednak kiedy chce z nim o tym porozmawiac, albo nawet mowie ze z nami koniec (Bo kolejne klamtwo) to on wyrzuca mi wszystko co ja robie zle jakby chcial powiedziec/ jestesmy kwita. Mowi ze klamie dla mojego dobra, co mnie rozsmiesza, bo nieraz mu mowilam, ze nie toleruje klamstw. Ja juz nie wiem co mam robic, dlatego chcialam poznac wasze zdanie ![]() ))
|
|
|
|
|
|
#6 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Umiewlbiam czytać o tych wzlotach i upadkach
![]() Jak tylko to widzę to wyobrażam sobie dojrzały, udany związek ![]() Bo ma Cię w d... Cytat:
Cytat:
Reszty jego kłamstw nie cytuję, bo i tak komentarz do nich będzie taki sam. Koleś jest dupkiem, który Cię nie szanuje. Ustawił sobie Ciebie, okłamuje Cię, a Ty z mrugającą minką piszesz 'doradźcie, bo ja już nie wiem jak mam z nim rozmawiać!'. Jak gościu nie rozumie, że się najbliższych nie oszukuje, to nie ma o czym z nim rozmawiać. Ale zawsze jest druga strona medalu. Zadaj sobie pytanie, czy może Ty nie jesteś bluszczem, który go ogranicza, albo czy nie reagujesz zbyt emocjonalnie? Może to jego sposób na radzenie sobie z tym? Tak czy nie - przemyśl sobie to i wyciągnij z tego wnioski na przyszłość. Bo przecież tutaj nie ma co składać do kupy. Koleś Cię olewa, więc odnajdź w sobie honor i zostaw palanta. Powodzenia! ![]() ---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- Cytat:
Jak to co masz zrobić? Szanowac siebie i zostawić tego typka
|
|||
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Pierwszy wniosek faktycznie nasuwa sie taki ze on albo uważa ze nie jesteście w powaznym zwiazku albo kompletnie nie wie jak normalny zwiazek dwojga ludzi powinien wyglądać. Wogole nie zawraca sobie toba głowy, nie odzywa sie, nie odbiera, robi rzeczy o ktorych wie ze ich nie tolerujesz, ma cię w dupie po prostu. Albo jest kompletnie niedojrzaly, nieodpowiedzialny i niezdatny do zwiazku. Jak razem zamieszkacie to założe sie ze to ty będziesz sie musiała o wszystko martwić, załatwiać i dowiadywac a on bedzie sobie bezkarnie latał gdzie mu sie zechce zeby pózniej raczyc cię slodkimi klamstewkami "dla twojego dobra". Tak sie na pewno nie zachowuje osoba której zależy - on chyba wychodzi z założenia "jesteś to fajnie, jak cię nie ma tez fajnie". Piszesz ze nie tolerujesz kłamstwa - widocznie tolerujesz skoro kolo ciagle robi cię w bambuko a ty wciąż z nim jesteś. Życie z osoba taka jak ta jest udreka. Albo zacznij sie do tego przyzwyczajać albo poszukaj szczęścia gdzie indziej
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Ale czekaj, bo mnie zaintrygowal ten szpital. Byl niby miesiac w szpitalu i przezctej czas sie nie widzieliscie? Nie odwiedzilas go w szpitalu?nie rozmawialiscie z soba? Nie,rozumiem zupelnie o co tu chodzi
|
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 270
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
To nałogowy kłamca, takiego nie zmienisz. Nieważne czy to dla "Twojego dobra" czy nie-dobra, jeśli kłamie, nie da się od tego odzwyczaić. Z takim nieodpowiedzialnym człowiekiem niczego nie będziesz pewna w życiu. A jak nie odbiera telefonów, bo nie może lub nie słyszał - myślisz, że to nie jest kłamstwo? Po prostu nie chce mu się z Tobą gadać.
Jak wyobrażasz sobie przyszłość z takim facetem? Pójdziesz do pracy i poprosisz "towarzysza życia" żeby nastawił pranie i kupił chleb na kolację. Dzwonisz do niego z pracy i mu to przypominasz, on mówi: tak kochanie, wszystko zrobiłem. Przychodzisz do domu wieczorem, pranie nie zrobione, nie ma w domu nic do jedzenia i uśmiechnięty TŻ mówi: okłamałem Cie, żebyś się w pracy nie stresowała, że nie będziesz miała co zjeść na kolację. Zresztą taki przykład to pikuś. Wyobrażasz sobie że macie dzieci i trzeba je odebrać ze żłobka do 16? A on Cię okłamie, że odbierze dziecko a tak naprawdę wyskoczy na piwo z kolegą , zapomni się i spóźni? Ja bym się nie męczyła z takim "TŻ-tem"... |
|
|
|
|
#10 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 699
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Nie mogłabym być z kłamcą, po prostu nienawidzę ludzi, którzy nałogowo mijają się z prawdą. Na dodatek tak słabo, że kłamstwo wypływa niemal zaraz po wypowiedzeniu. Moim zdaniem takiego człowieka nie da się zmienić, ale jak chcesz, to się męcz i żyj w poczuciu, że nie wiesz co jest prawdą, a co nie.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Ale spotykając się z nim pokazujesz, że owszem, tolerujesz kłamstwa. Jesteś od roku w związku z nałogowym kłamcą i nie podejmujesz żadnych kroków, żeby to zmienić. Patrzysz wręcz spokojnie, jak chłopak Cię spławia i to takimi tekstami, że budzą jedynie uśmiech politowania. Mówisz, że nie wiesz już co robić. A co do tej pory robiłaś? Jak reagujesz, kiedy odkrywasz kolejne kłamstwo? Musisz być bardziej stanowcza, bo on nie czuje w ogóle powagi sytuacji. Choć właściwie wygląda na to, że jedyną osobą, która ciągnie ten układ jesteś Ty, a on nawet nie zauważyłby twojego ewentualnego zniknięcia.
Edytowane: zwrot nałogowy kłamca chyba jest dość niefortunny, bo to by mogło świadczyć o jakimś zaburzeniu. A to po prostu wygląda tak, że on ma Cię w nosie. Edytowane przez voice_of_silence Czas edycji: 2014-09-18 o 17:54 |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Zmarnowałaś już rok, możesz więcej i gorzej będzie, gdy z kimś takim, jak opisałaś, zdecydujesz się na wspólne mieszkanie- bo wybacz, ale jaki związek, gdy przez 2 miesiące możecie się nie kontraktować, on nigdy , nigdy przez ten czas do Ciebie nie zadzwonił itp. Pomijam kłamanie o szpitalu- wiesz, kilka miesięcy temu tyle czasu spędziłam w szpitalu- ale tyle czasu spędza się, gdy jest się na skraju przeżycia i jest ciężka choroba, pomijam, że kochające się osoby w szpitalu odwiedzają.
Nie wiem, co Ty opisujesz, ale na bank nie związek, ba- jak wyobrażasz sobie wspólne mieszkanie, czyli poważna jednak sprawa z kimś, kto tak kłamie, oszukuje??? |
|
|
|
|
#13 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Jak sama widzisz dobrego związku opartego na szacunku i prawdzie z tym człowiekiem nie zbudujesz, więc po co tracić kolejne lata ??
Być z kimś aby być ?? Bo nie rozumiem...i nie mów, że go kochasz - nie jesteś męczennica by w imię miłości żyć w kłamstwach. |
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Ja bym nie mogła być z kimś tak niepoważnym.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 63
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Gorzej, że Ty nie masz TŻ i nadal tego nie zauważyłaś
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 14
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
przypomnijcie sobie inne watki autorki
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;48190599]To nałogowy kłamca, takiego nie zmienisz. Nieważne czy to dla "Twojego dobra" czy nie-dobra, jeśli kłamie, nie da się od tego odzwyczaić. Z takim nieodpowiedzialnym człowiekiem niczego nie będziesz pewna w życiu. A jak nie odbiera telefonów, bo nie może lub nie słyszał - myślisz, że to nie jest kłamstwo? Po prostu nie chce mu się z Tobą gadać.
Jak wyobrażasz sobie przyszłość z takim facetem? Pójdziesz do pracy i poprosisz "towarzysza życia" żeby nastawił pranie i kupił chleb na kolację. Dzwonisz do niego z pracy i mu to przypominasz, on mówi: tak kochanie, wszystko zrobiłem. Przychodzisz do domu wieczorem, pranie nie zrobione, nie ma w domu nic do jedzenia i uśmiechnięty TŻ mówi: okłamałem Cie, żebyś się w pracy nie stresowała, że nie będziesz miała co zjeść na kolację. Zresztą taki przykład to pikuś. Wyobrażasz sobie że macie dzieci i trzeba je odebrać ze żłobka do 16? A on Cię okłamie, że odbierze dziecko a tak naprawdę wyskoczy na piwo z kolegą , zapomni się i spóźni? Ja bym się nie męczyła z takim "TŻ-tem"...[/QUOTE] o ile wogole by odebrał ![]() Ja bym sie bardziej bała ze usłysze "tak, przelalem pieniadze za czynsz, poplacilem rachunki" a pózniej "naklamalem ci żebyś sie nie martwiła, tak naprawde za te pieniądze nakupilem sobie gier a do jutra mamy sie wyprowadzić"
|
|
|
|
|
#19 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
skoro nie tolerujesz kłamst to zakończ tę farsę. proste. jak na razie tolerujesz i koleś może ci wcisnąć dowolną ilość kitów - i tak nie ''wyciągniesz konsekwencji"
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Czuję się, jakby niektóre kobiety nie potrafiły używać mózgu w przypadku kontaktu z płcią przeciwną.
Daruj sobie znajomość z tym panem, bo na dobre Ci to nie wyjdzie. Ja byłam 3 lata na odległość z moim ex - i jak poczułam, że jest z nim coś nie tak - wow - po takim czasie - sprawdziłam mu tel - a tam smsy do jakiejś panny - 2 miesiące później już typa nie było. To nie jest trudne zostawić kogoś, z kim tak naprawdę się nie jest - bo 600km odległości - i spotykanie na seks i film - to związek???
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Nie wiem jak poważny problem ma Twój chłopak z kłamstwem, ale wiem jedno. Wmawianie Ci, że się coś zataiło/przeinaczyło dla Twojego dobra jest niczym innym jak kolejnym kłamstwem i nie ma chronić Ciebie tylko jego. To bardzo podłe i egoistyczne zachowanie, a zaufanie jest podstawą związku. Bardzo Ci współczuję bo żyłam z nałogowym kłamcą bardzo długo i wiem jakie to trudne. Uprzedzam Cię, że jeśli on się nie zmieni to Ty zaczniesz popadać w paranoję bo nie będziesz mu w stanie uwierzyć w nic co mówi. Ja osobiście na pewnym etapie czułam się jak wariatka, ale nic dziwnego bo główną taktyką stosowaną przez nałogowego kłamcę jest właśnie robienie z kogoś wariata. Cokolwiek się stanie bądź silna i nie obwiniaj siebie o nic. Nigdy. Może zastanów się nad ultimatum, albo on zacznie chodzić na terapię, albo z Wami koniec?
Zapomniałam dodać najważniejszego: z doświadczenia wiem, że tacy się nigdy nie zmieniają... Zmieniają się tylko metody zacierania poszlak.
__________________
And time is on your side Its on your side now Not pushing you down And all around, no It’s no cause for concern Edytowane przez Oh Stella_Stellah_huh Czas edycji: 2014-09-19 o 11:45 |
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 253
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Nie chcę być złośliwa ale zerknęłam do wątku, w którym razem ze swoim TŻ toczyliście dysputę na wizażu zamiast porozmawiać prosto w oczy. Sądzę, że oboje nie dojrzeliście jeszcze do prawdziwego związku, oboje zachowujecie się jak dzieci, on ściemnia i robi co uważa, Ty niby wiesz, czego chcesz ale wolisz się upewnić w necie...
Masz trzy wyjścia: zaakceptować, zmienić albo zostawić. Kłamstwa partnera (pomijam powody i żenujące usprawiedliwienia tychże) wkurzają Cię, wiesz, że przestajesz mu ufać, wręcz podskórnie czekasz na kolejne - lubisz to? Skoro rozmowy nic nie zmieniają...
__________________
~ All about that Bass ~ Meghan Trainor ~ |
|
|
|
|
#23 |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Widzę, że mnożą się wątki, w których dziewczynom wydaje się, że są w "związkach"
Nieważne, że nie ma podstaw, by tak nazywać relację
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
#24 |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Niestety zajrzałam
dlatego widzę, że nie ma sensu się wypowiadać.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ coraz czesciej kłamie i nie widzi problemu
Problem autorko to nie tkwi w nim tylko w TOBIE.
Jak długo jeszcze zamierzasz udawać że to ma szanse? Przecież facet notorycznie kłamie, oszukuje, i z pewnością nie jesteś jedyną dziewczyną sypiającą w jego łóżku. Otwórz oczy, olej dziada i ułóż sobie życie, i narazie sama - bo tak jak ktoś napisał nie jesteś gotowa na poważny związek. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.



))) uroczo, prawda? A ja juz nie wiem co mam robic, takich klamstw bylo wiecej, ale juz nie bede wszystkiego przytaczac. On nie widzi problemu... Jak grochem o sciane, help! 





![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)











