Garnier ciemny szatyn cacao numer 40

[szczesliwa18]

ktos uzywal tej farby ??? czy kolor nie ejst czarny ??? ostatnio uzywalam złotego szatyna i byl bardzo ladny, czekam na opinie na temat tego kolorku foteczki milo widziane;]

[vis-a-vis]

Też zastanawiam się nad wypróbowaniem garniera cacao nr 40 (ciemny szatyn), albo mocca nr 50 (jasny szatyn). Czarnego koloru udało mi się z trudem pozbyć i teraz mam brąz, więc gdyby garnier 40 zafarbował moje włosy na czarno to bym się załamała! Złoty szatyn też mi się podobał... ale kiedy zaczął płowieć robił się rudawy, a to mi nie odpowiadało. Zależy mi na uzyskaniu koloru, który nie będzie w słońcu dawał rudych lub czerwonych refleksów, jak to zazwyczaj jest przy różnego rodzaju brązach. Także jak się zdecyduję na cacao lub moccę to dam znać

[avonka]

Hejka moja kumpela farbowała włosy tym kolorkiem i wyszedł jej bardzo ciemny brąz podchodzący pod czarny właśnie

[czeko]

ja mam na włoskach ten kolorek i to jest poprostu ciemny brąz podchodzacy pod czarny ale tez nie bardzo

[Asiula1]

witajcie
Ja farbowałam włosy farbą: Garnier - Belle Color szatyn numer 22 , naturlany kolor włosów to średni blond... jak zafarbowałam pierwszy raz szatynem to byłam załamana , bo kolor wyszedł bardzo ciemny , super odcien bo w tonacji chłodnego szatynu ale jednak za ciemny , w pierwszej chwili pomyslalam o rozjaśnieniu ich jakimiś pasemkami itd... ale nie miałam wtedy kasy na fryzjera i wyobrazcie sobie , ze dobrze sie złożyło bo farba pięknie , równomiernie się zmyła ... nie miała nawet kawałak odrostu, porpostu farba po pól roku jakby zniknęła... wiem,. że dla kogoś kto chce trwałego efektu takie coś nie jest ok, ale dla mnie to było wybawienie z zaciemnego koloru i w miarę wymywania kolor robił sie co raz ładniejszy.... , szatynem numer 22 farbowałam włosy 2 razy czyli co pól roku , ostanio kiedy kolor juz się prawie calkiem zmył postanowiłam zafarbować włosy również Belle color ale kolorem jasny, złoty szatyn , hmm no i jak zwykle włosy wyszły ciemniejsze niż na opakowaniu i na testerach... umyłam głowę parę razy nizoralem i sie powoli wymywają i stają jasniejsze... ale wlasnie ale jest jedna różnica w porówaniu z szatynem nr.22 -> niestety włosy w słońcu robią sie jakby rudawe... przy tym szatynie nr. 22 nawet gdy były juz bardzo wymyte włosy nie wpadały w ciepły odcień ale cały czas pozostawały w tonacji zimnej.... no zobaczymy jak sie będą dalej wymywały... mam równiez nadzieje, iż nie farba całkowicie po pól roku zejdzie i ,że tak jak przy szatynie nr. 22 nie bedę miała odrostów.... ehh. pisze to wszystko choć wiem ,ze post dotyczył innego odcienia Garniera... ale mysle ,ze farba ta zawsze wychodzi duzo ciemnjesza i na to trzeba sie nastawić... a potem dopiero po kilkunatstu myciach kolor robi sie takie jaki obiecywali na pudełku...
pozdrawiam serdecznie wszystkie wizazystki

[mila17]

ponawiam pytanie- czy włosy nie wychodzą czarno? Do tej pory używałam opalizującego szatyna, ale kolor zmywa się w tydzien

[Justys1901]

Dziewczyny! Farbowalam wlosy tym koloren jakis tydztemu i bardzo polecam,ja napewno zostne z nim na dluzej wychodzi ciemny,chlodny braz i nie jest czarny...w sloncu sa sliczne refleksy