dziwny problem

[dziwnaa]

Mam "trochę"dziwny problem... aż mi głupio o tym pisać... ale generalnie chodzi o to, że mam wadę wymowy, a mianowicie.. seplenie, mówię często niezrozumiale, niewyraźnie i za szybko... (jakby trochę też na tle nerwowym) Utrudnia to strasznie moje kontakty z otoczeniem, co powoduje, że odzywam się w zasadzie tylko i wyłącznie wtedy, kiedy muszę. Często ktoś mi każe coś powtórzyć itd. lub po prostu nie rozumie co ja mówie i przez to nie mam ochoty na jakiekolwiek konwersacje z otoczeniem, po prostu jestem zamknięta w sobie przez ten mój problem, który trwa całe życie, mam 21 lat. :/
Do tego czuje jakis ucisk w skroni... lekkie mrowienie ... co mam wrażenie że wpływa również na moją mowę... :/
Jestem załamana z tego powodu , bo jest to bardzo uciążliwe a nie wiem co z tym mogłabym zrobić do logopedy to chodzą raczej małe dzieci... Często jak coś mówie, to ktoś zaczyna mnie naśladować i mówić tak przez "sz" i w ogóle co jest bardzo przykre;/

[bambarylla]

Napisane przez dziwnaa

Mam "trochę"dziwny problem... aż mi głupio o tym pisać... ale generalnie chodzi o to, że mam wadę wymowy, a mianowicie.. seplenie, mówię często niezrozumiale, niewyraźnie i za szybko... (jakby trochę też na tle nerwowym) Utrudnia to strasznie moje kontakty z otoczeniem, co powoduje, że odzywam się w zasadzie tylko i wyłącznie wtedy, kiedy muszę. Często ktoś mi każe coś powtórzyć itd. lub po prostu nie rozumie co ja mówie i przez to nie mam ochoty na jakiekolwiek konwersacje z otoczeniem, po prostu jestem zamknięta w sobie przez ten mój problem, który trwa całe życie, mam 21 lat. :/
Do tego czuje jakis ucisk w skroni... lekkie mrowienie ... co mam wrażenie że wpływa również na moją mowę... :/
Jestem załamana z tego powodu , bo jest to bardzo uciążliwe a nie wiem co z tym mogłabym zrobić do logopedy to chodzą raczej małe dzieci... Często jak coś mówie, to ktoś zaczyna mnie naśladować i mówić tak przez "sz" i w ogóle co jest bardzo przykre;/

Skąd masz takie info? Dorośli też chodzą. Idź, nie ma się czego bać czy wstydzić, a możesz sobie bardzo pomóc.

Mam znajomych z różnymi wadami wymowy... i nawet jeśli tego się nie leczy to nie przeszkadza to w życiu, wystarczy odpowiednie nastawienie i nie przejmowanie tym małym" defektem"

[Villemo44]

Mam znajomą, która też miała wadę wymowy. Do logopedy poszła dopiero gdy rozpoczęła studia Teraz mówi tak jakby nigdy wady nie miała, także głowa do góry i idź do logopedy. Powodzenia!

[3metrynadniebem]

Napisane przez dziwnaa

Często jak coś mówie, to ktoś zaczyna mnie naśladować i mówić tak przez "sz" i w ogóle co jest bardzo przykre;/

Mam jednego kolegę, który też tak robi, ale mnie to jakoś nie porusza i nawet nie zwracam uwagi na to, że to mnie przedrzeźnia

No, seplenię, ale mam na to wywalone
Kiedyś jakiś tam filmik dodawałyśmy na face, to inny kolega do mnie napisał, że mam uroczy głos.. i "fajny akcent".. a ja mu na to, że jaki akcent, ja po prostu seplenię. A on "no tak, o to mi chodziło" i że mu się to podoba

Ja sama jak jestem zaaferowana tym, co mówię, to nie zwracam uwagi na swoje seplenienie.. ale np. gdy nie jestem tak wciągnięta w rozmowę, to słyszę każde swoje "seplnięcie" i mnie to trochę krępuje... ale co śmieszne, również krępuje mnie, gdy słyszę, że ktoś inny sepleni Miałam wykładowcę takiego... i mnie to zaczęło denerwować, bo wiedziałam, że ja gadam tak samo jak on

[rambo_mila]

Myślę, że logopeda może pomóc. Pokaże Ci ćwiczenia, jakie możesz wykonywać sama w domu.

[201605300922]

Logopeda Sporo dorosłych chodzi.

[chocolate_she]

Napisane przez Nadis

Logopeda Sporo dorosłych chodzi.

nie wiem skąd Ci przyszło do głowy Autorko, że do logopedy chodzą tylko dzieci... akurat jeśli chodzi o wadę wymowy to uważam, że w każdym wieku można rozpocząć "leczenie"
głowa do góry Autorko i jak najszybciej do logopedy! Szkoda marnować czasu i izolować się od świata!

[201703060948]

Chodziłam kiedyś do logopedy i Tobie też bym polecała przynajmniej konsultacje. Być może Twój problem jest raczej psychologiczny (brak pewności siebie), ale to raczej logopeda będzie widział.

[kennedy]

moj kolega ma 27 i zaczal chodzic do logopedy.

[Alfred Block]

Bez kitu, otoczenie nigdy nie da człowiekowi zapomnieć o jego niedoskonałościach. Prawdą jest, że za nasze kompleksy odpowiada prawie wyłącznie otoczenie.

Koniecznie do logopedy! Znam facetów w wieku 30 lat, których logopeda nauczył wymawiać R. Więc nie, nie jest to dla dzieci. Możesz też mówić GŁOŚNO. Jak chcesz coś przekazać, zawsze mów GŁOŚNO, najlepiej dodawaj do tego gesty i mimikę. Ale jeśli chodzi o tego logopedę oraz twój brak wiary - chociaż spróbuj. Spróbuj.

[NibyNic]

Chodzę z synem do poradni logopedycznej - poradnia jest czynna 5 dni w tygodniu po 10 godzin, wizyty są 30 minutowe raz w tygodniu (jeśli dobrze liczę to 100 osób w tygodniu) z tego w chwili obecnej do tej poradni chodzi 9 dzieci - pozostałe osoby to dorośli - zarówno kobiety jak i mężczyźni - dzieci głównie chodzą do logopedy w szkole w poradniach większość stanowią osoby dorosłe - także autorko ruszaj do logopedy

[Pejsik]

Napisane przez Alfred Block

Bez kitu, otoczenie nigdy nie da człowiekowi zapomnieć o jego niedoskonałościach. Prawdą jest, że za nasze kompleksy odpowiada prawie wyłącznie otoczenie.

Koniecznie do logopedy! Znam facetów w wieku 30 lat, których logopeda nauczył wymawiać R. Więc nie, nie jest to dla dzieci. Możesz też mówić GŁOŚNO. Jak chcesz coś przekazać, zawsze mów GŁOŚNO, najlepiej dodawaj do tego gesty i mimikę. Ale jeśli chodzi o tego logopedę oraz twój brak wiary - chociaż spróbuj. Spróbuj.

w 99% przypadków zadziała