(nie)zdecydowanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-30, 22:17   #1
umparumpa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
Wink

(nie)zdecydowanie


Cześć Dziewczyny! piszę do Was bo może wy spojrzycie na moją sytuację z boku i mi coś doradzicie
otóż o co może chodzić jak nie o faceta? otóż jest pewien pan D. przez którego moja głowa została 'zryta', bo ile można się tak zastanawiać czego on chce i co chodzi... otóż znam się z nim jakiś czas, poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. spędzaliśmy dużo czasu razem i w sumie nie tylko ja zauważyłam, że chyba mnie polubił. zawsze mnie zaczepiał, zagadywał, uśmiechał się itp. po jakimś czasie nawiązaliśmy krótką rozmowę na portalu społecznościowym i zapytał mnie o nr telefonu. i tu właśnie zaczyna się mój problem. nie ukrywam, że on nie jest mi do końca obojętny, podoba mi się coraz bardziej a ta sytuacja, która jest teraz, chociaż męczy mnie psychicznie to w pewnym sensie mnie 'wciągnęła'. problem jest taki, że on odzywa się do mnie co jakiś czas... fakt, że zazwyczaj to on odzywa się do mnie pierwszy, mi zdarzyło się to 2, może 3 razy. nie wiem co to może oznaczać z jego strony bo czasami mam wrażenie, że też jest zainteresowany dalszym rozwojem znajomości (pisze o przytulaniu, o wspólnym oglądaniu filmów, interesuje się co u mnie itp, wspomniał kilka razy o spotkaniu chociaż o tej pory do niego nie doszlo, pisze, że koniecznie musi mnie odwiedzić itp), po czym następuje cisza, przestaje odpisywać nagle i nie wiem czy to ja pisze coś nie tak czy co. strasznie męczy mnie psychicznie ta sytuacja, bo on chyba troche sobie ze mną pogrywa, a ja angażuje się w te rozmowy coraz bardziej i później chodze i przeżywam co mogłam zrobi lub napisać, że znowu nie odpisal... ta sytuacja powtarza się co jakiś czas, napisze co u mnie, wymienimy kilka lub kilkanaście smsów i zaczyna robić się fajnie po czym znowu cisza i tak w kółko macie moze dziewczyny dla mnie jakąś rade co w tej sytuacji zrobić i jak z tego wybrnąć? nie chciałabym 'wywierać' na nim jakiejś presji i konieczności pisania do mnie ale chciałabym znaleźć sposób, aby się dowiedzieć czy te rozmowy dla niego coś znaczą... jestem raczej średnio doświadczona jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie i dlatego postanowiłam opisać mój problem tutaj. któraś pomoże?
umparumpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 22:25   #2
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: (nie)zdecydowanie

Cytat:
Napisane przez umparumpa Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! piszę do Was bo może wy spojrzycie na moją sytuację z boku i mi coś doradzicie
otóż o co może chodzić jak nie o faceta? otóż jest pewien pan D. przez którego moja głowa została 'zryta', bo ile można się tak zastanawiać czego on chce i co chodzi... otóż znam się z nim jakiś czas, poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. spędzaliśmy dużo czasu razem i w sumie nie tylko ja zauważyłam, że chyba mnie polubił. zawsze mnie zaczepiał, zagadywał, uśmiechał się itp. po jakimś czasie nawiązaliśmy krótką rozmowę na portalu społecznościowym i zapytał mnie o nr telefonu. i tu właśnie zaczyna się mój problem. nie ukrywam, że on nie jest mi do końca obojętny, podoba mi się coraz bardziej a ta sytuacja, która jest teraz, chociaż męczy mnie psychicznie to w pewnym sensie mnie 'wciągnęła'. problem jest taki, że on odzywa się do mnie co jakiś czas... fakt, że zazwyczaj to on odzywa się do mnie pierwszy, mi zdarzyło się to 2, może 3 razy. nie wiem co to może oznaczać z jego strony bo czasami mam wrażenie, że też jest zainteresowany dalszym rozwojem znajomości (pisze o przytulaniu, o wspólnym oglądaniu filmów, interesuje się co u mnie itp, wspomniał kilka razy o spotkaniu chociaż o tej pory do niego nie doszlo, pisze, że koniecznie musi mnie odwiedzić itp), po czym następuje cisza, przestaje odpisywać nagle i nie wiem czy to ja pisze coś nie tak czy co. strasznie męczy mnie psychicznie ta sytuacja, bo on chyba troche sobie ze mną pogrywa, a ja angażuje się w te rozmowy coraz bardziej i później chodze i przeżywam co mogłam zrobi lub napisać, że znowu nie odpisal... ta sytuacja powtarza się co jakiś czas, napisze co u mnie, wymienimy kilka lub kilkanaście smsów i zaczyna robić się fajnie po czym znowu cisza i tak w kółko macie moze dziewczyny dla mnie jakąś rade co w tej sytuacji zrobić i jak z tego wybrnąć? nie chciałabym 'wywierać' na nim jakiejś presji i konieczności pisania do mnie ale chciałabym znaleźć sposób, aby się dowiedzieć czy te rozmowy dla niego coś znaczą... jestem raczej średnio doświadczona jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie i dlatego postanowiłam opisać mój problem tutaj. któraś pomoże?
W myślach nikt mu nie czyta, więc nie dam 100% gwarancji na to co myślę, ale mnie się wydaje że takie zachowanie świadczy o tym, że on nie chce tej znajomości rozwijać. W sensie, że chce żeby pozostała w takim stopniu intensywna jak obecnie, bez większego ciśnienia, bez głębszego zaangażowania, bez dodatków do tego co jest teraz. Być może się mylę, bo ludzie mają różnie i mają też określone poglądy na kierowanie nowymi znajomościami - może być tak że on nie chce się narzucać, może być tak że chce byś to Ty przejęła pałeczkę. Ale zawsze wychodzę z założenia, że gdy znajomość zmierza w kierunku miłości to jednak ten kontakt jest nieprzerwany, obie strony dążą do tego żeby regularnie się widywać, żeby kontakt się nie urywał, żeby odpowiedzieć na wiadomość najszybciej jak tylko można. Od momentu zawarcia znajomości z ludźmi, z którymi kiedykolwiek łączyło mnie uczucie lub też chociażby wstępne zainteresowanie, miałam z nimi kontakt absolutnie codzienny, możliwie jak najbardziej intensywny. Bez względu na to w jakim tempie znajomość się rozwijała, mimo wszystko nie było braków odpowiedzi, ciszy kilkudniowych i tego typu olewactwa. Może tylko ja tak trafiałam, może są ludzie którzy mają inaczej, ale dla mnie taka cisza oznacza jednak, że chłopakowi - przynajmniej na razie - nie zależy zbyt mocno na rozwijaniu Waszej znajomości.

Jeśli chcesz się przekonać na pewno, to sama zaproponuj spotkanie i wyznacz termin.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 22:29   #3
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: (nie)zdecydowanie

Cytat:
Napisane przez umparumpa Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! piszę do Was bo może wy spojrzycie na moją sytuację z boku i mi coś doradzicie
otóż o co może chodzić jak nie o faceta? otóż jest pewien pan D. przez którego moja głowa została 'zryta', bo ile można się tak zastanawiać czego on chce i co chodzi... otóż znam się z nim jakiś czas, poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. spędzaliśmy dużo czasu razem i w sumie nie tylko ja zauważyłam, że chyba mnie polubił. zawsze mnie zaczepiał, zagadywał, uśmiechał się itp. po jakimś czasie nawiązaliśmy krótką rozmowę na portalu społecznościowym i zapytał mnie o nr telefonu. i tu właśnie zaczyna się mój problem. nie ukrywam, że on nie jest mi do końca obojętny, podoba mi się coraz bardziej a ta sytuacja, która jest teraz, chociaż męczy mnie psychicznie to w pewnym sensie mnie 'wciągnęła'. problem jest taki, że on odzywa się do mnie co jakiś czas... fakt, że zazwyczaj to on odzywa się do mnie pierwszy, mi zdarzyło się to 2, może 3 razy. nie wiem co to może oznaczać z jego strony bo czasami mam wrażenie, że też jest zainteresowany dalszym rozwojem znajomości (pisze o przytulaniu, o wspólnym oglądaniu filmów, interesuje się co u mnie itp, wspomniał kilka razy o spotkaniu chociaż o tej pory do niego nie doszlo, pisze, że koniecznie musi mnie odwiedzić itp), po czym następuje cisza, przestaje odpisywać nagle i nie wiem czy to ja pisze coś nie tak czy co. strasznie męczy mnie psychicznie ta sytuacja, bo on chyba troche sobie ze mną pogrywa, a ja angażuje się w te rozmowy coraz bardziej i później chodze i przeżywam co mogłam zrobi lub napisać, że znowu nie odpisal... ta sytuacja powtarza się co jakiś czas, napisze co u mnie, wymienimy kilka lub kilkanaście smsów i zaczyna robić się fajnie po czym znowu cisza i tak w kółko macie moze dziewczyny dla mnie jakąś rade co w tej sytuacji zrobić i jak z tego wybrnąć? nie chciałabym 'wywierać' na nim jakiejś presji i konieczności pisania do mnie ale chciałabym znaleźć sposób, aby się dowiedzieć czy te rozmowy dla niego coś znaczą... jestem raczej średnio doświadczona jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie i dlatego postanowiłam opisać mój problem tutaj. któraś pomoże?
Rozmowa się nagle urywa? Przestaje odpisywać Ci na sms? Czy po prostu nie ma zbytnio na co odpisać?
Może czeka na Twój ruch, a może wiele obiecuje, a nic nie robi. Skoro tyle razy pisał o spotykaniu, przytulaniu, a jeszcze tego nie zrobił, to może po prostu sobie pogrywa. Może pisze z wiekszą ilością dziewczyn lub traktuje waszą relację luźno i nie szuka póki co związku na stałe.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 22:38   #4
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
Dot.: (nie)zdecydowanie

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Rozmowa się nagle urywa? Przestaje odpisywać Ci na sms? Czy po prostu nie ma zbytnio na co odpisać?
Może czeka na Twój ruch, a może wiele obiecuje, a nic nie robi. Skoro tyle razy pisał o spotykaniu, przytulaniu, a jeszcze tego nie zrobił, to może po prostu sobie pogrywa. Może pisze z wiekszą ilością dziewczyn lub traktuje waszą relację luźno i nie szuka póki co związku na stałe.
No właśnie - czy zadajesz mu konkretne pytania na które powinien odpowiedzieć czy może on nie ma pomysłu co by mógł Ci odpisać?
Wydaje mi się, że narazie to on nie traktuje tej znajomości zbyt poważnie, podchodzi do niej na luzie. Nie wiadomo czy ma jakąś inną dziewczynę na oku i Ty jesteś "drugą opcją" czy po prostu nie zależy mu aż tak na Waszej znajomości. Na Twoim miejscu podeszłabym do tej znajomości z dystansem, żeby on nie myślał, że jesteś na każde jego zawołanie.
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 05:56   #5
umparumpa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
Dot.: (nie)zdecydowanie

właśnie tego się obawiam, że mogę być dla niego drugą opcją nie mogę zrozumieć jego zachowania, raz jest miły, wysyła mi smsy na dzień dobry, odzywa się itp a za chwile cisza, masakra... co do odpisywania to wygląda to tak, że np zapyta co u mnie, jak mi minął dzień, ja mu odpisze i nic, cisza z jego strony, która może trwać godzine, kilka dni po czym znów dostaje od niego smsa w ktorym jak gdyby nigdy nic pyta co słychać. jak nie ma za bardzo co odpisywać to ok, nie czepiam się ale w innym przypadku to siedzę jak na szpilkach i czekam na odpowiedz od niego i sprawdzam ciągle ten telefon, nie nawidze siebie za to chciałabym jakoś to rozegrać, żeby dowiedzieć się na czym stoję a nie czekać kiedy się odezwie i czy tym razem mnie oleje czy nie, ale znowu nie znamy się aż na tyle, żeby żądać jakiś wyjaśnień od niego ale też mam czasami wrażenie, że tylko dużo gada a mało robi a właściwie to nic nie robi.
umparumpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 08:24   #6
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: (nie)zdecydowanie

Mnie się wydaje, że gdyby on był naprawdę zainteresowany znajomością z Tobą, to by dążył do jej pogłębienia. A tak, to mam wrażenie, że gość czasem sobie do Ciebie napisze dla rozrywki. Też czasem piszę do kolegów, bo mi się nudzi w pracy. A potem mam dużo pracy i nawet nie odpisuję, bo nie są to ważne rozmowy. Nie chcę być czarnowidzem, ale równie dobrze on może mieć dziewczynę, a z Toba pisać dla zabawy. A nawet jeśli nie, to przecież oczywiste, że gdyby chciał się z Toba spotykać, to zaproponowałby spotkanie. A on nie dość, że tego nie robi, to jeszcze zdarza mu się nie odpisywać i Ty czekasz na sms - no proszę Cię. Jeśli lubisz gierki, to możesz go traktować tak samo, ale ja bym przestała do niego pisać.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 10:02   #7
RenataR23
Raczkowanie
 
Avatar RenataR23
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 222
Dot.: (nie)zdecydowanie

Ile on ma lat?
RenataR23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-01, 12:17   #8
Issabele
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 186
GG do Issabele Send a message via Skype™ to Issabele
Dot.: (nie)zdecydowanie

Tez kiedys poznałam takiego faceta. Grał dokładnie jak ten twój. Ja wychodziłam ze skory ze mi nie odpisuje. Koniec końców chciał tylko po.uch.. :/ zawsze były jakieś wymówki. Jak poczuł ze mu nie dam to zaczął sie do mnie chamsko odzywać i kontakt sie urwał.
Oczywiście nie mam nawet 1% pewności ze z twoim tez tak jest. Może jest nieśmiały i jakiś kolega powiedział mu : nie narzucaj sie, czasem nie odpisuj, laski na to lecą gdy je zlewamy : D
Ale normalni faceci raczej starają sie utrzymać kontakt, pokazać zainteresowanie - mam na myśli faceci który chcą tworzyć związek a nie chodzić ze sobą.
Powodzenia !


Wysłane z kosmosu.
Issabele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 18:04   #9
umparumpa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
Dot.: (nie)zdecydowanie

nie wiem czy jest aż tak nieśmiały, z tego co wiem to miał jakiś czas temu dziewczynę i z tego co słyszałam to się rozstali. chciałam go zapytać o to ale nie prowadzimy, aż tak poważnych rozmów i jakoś się nie odważyłam. na mojego wczorajszego smsa odpisał dopiero dziś ok1600... ;/ ta sytuacja niestety powtarza się często. chyba powinnam zacząć się jakoś "wykręcać" z tych rozmów i tej znajomości zamiast coraz bardziej wkręcać ale co ja zrobie, że jak tylko widzę smsa od niego to od razu mam lepszy humor troche szkoda mi tak kończyć te znajomość i "rozmowy" ale nie chce być z drugiej str tak traktowana... ;/ a gość ma 25 lat więc chyba powinien już jakoś niektóre rzeczy ogarniać co i jak ;/
umparumpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-01 19:04:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.