Zauroczenie w dziewczynie.

[w23s06k]

Cześć, na początku napiszę, że wiem iż jest to forum bardziej dla Pań jednak szukając w internecie miejsca gdzie mogę uzyskać najlepszą opinie na ten temat wydaje mi się to forum ze względu na ogólną liczbę płci pięknej, która najobiektywniej ocenia w takich sprawach.
Dobra a więc do rzeczy.
Mam pewien problem uczuciowy. 3 lata temu kiedy byłem w klasie maturalnej zauroczyła mnie pewna dziewczyna z pierwszej klasy technikum. Dzisiaj ja jestem na 3 roku studiów, a ona w klasie maturalnej. Historia tak się potoczyła, że z początku myślałem iż to chwilowe zauroczenie, jednak powraca ono jak bumerang :/. Po skończeniu szkoły poszedłem na staż dostając się do urzędu, gdzie jak się okazało była prowadzona jej sprawa i miałem dostęp do wszystkich jej informacji co niestety nie ułatwiało mi życia. Kiedy skończyłem staż dostałem się do innej pracy i myślałem, że to minie jednak już minęło 1,5 roku od tego czasu i nadal myślę o niej. Nie podoba mi się to, że tak się w niej zauroczyłem ponieważ znam ją tylko z wyglądu, nigdy z nią nie rozmawiałem. Jakiś czas temu wpadłem na pomysł, żeby napisać do niej częściowo anonimowy email (tzn. podpisany byłbym tylko imieniem) i nic więcej by o mnie nie wiedziała. Chciałbym napisać jej o tym, że jej wygląd mnie zauroczył. Nie chciałbym jednak by zrozumiała tą wiadomość opacznie, że czegoś od niej oczekuje. Po prostu chcę się rozliczyć z tym zauroczeniem, a to wydaje mi się najlepszym sposobem, ponieważ wydaje mi się, że lepiej się poczuje kiedy coś będę próbował z tym zrobić niż zostawiając to tak jak jest podczas gdy to ciągle do mnie wraca jak bumerang. Dziewczyna nie ma aktualnie chłopaka, żebym musiał się obawiać, że taki e-mail mógłby wpaść w niepowołane ręce przysparzając jej problemów. Dlatego proszę o radę czy napisanie takiego maila to dobry sposób na próbę rozliczenia tego zauroczenia, czy też macie jakieś inne rady co mogę zrobić z tym fantem?

[malypeszek]

Napisane przez w23s06k

Cześć, na początku napiszę, że wiem iż jest to forum bardziej dla Pań jednak szukając w internecie miejsca gdzie mogę uzyskać najlepszą opinie na ten temat wydaje mi się to forum ze względu na ogólną liczbę płci pięknej, która najobiektywniej ocenia w takich sprawach.
Dobra a więc do rzeczy.
Mam pewien problem uczuciowy. 3 lata temu kiedy byłem w klasie maturalnej zauroczyła mnie pewna dziewczyna z pierwszej klasy technikum. Dzisiaj ja jestem na 3 roku studiów, a ona w klasie maturalnej. Historia tak się potoczyła, że z początku myślałem iż to chwilowe zauroczenie, jednak powraca ono jak bumerang :/. Po skończeniu szkoły poszedłem na staż dostając się do urzędu, gdzie jak się okazało była prowadzona jej sprawa i miałem dostęp do wszystkich jej informacji co niestety nie ułatwiało mi życia. Kiedy skończyłem staż dostałem się do innej pracy i myślałem, że to minie jednak już minęło 1,5 roku od tego czasu i nadal myślę o niej. Nie podoba mi się to, że tak się w niej zauroczyłem ponieważ znam ją tylko z wyglądu, nigdy z nią nie rozmawiałem. Jakiś czas temu wpadłem na pomysł, żeby napisać do niej częściowo anonimowy email (tzn. podpisany byłbym tylko imieniem) i nic więcej by o mnie nie wiedziała. Chciałbym napisać jej o tym, że jej wygląd mnie zauroczył. Nie chciałbym jednak by zrozumiała tą wiadomość opacznie, że czegoś od niej oczekuje. Po prostu chcę się rozliczyć z tym zauroczeniem, a to wydaje mi się najlepszym sposobem, ponieważ wydaje mi się, że lepiej się poczuje kiedy coś będę próbował z tym zrobić niż zostawiając to tak jak jest podczas gdy to ciągle do mnie wraca jak bumerang. Dziewczyna nie ma aktualnie chłopaka, żebym musiał się obawiać, że taki e-mail mógłby wpaść w niepowołane ręce przysparzając jej problemów. Dlatego proszę o radę czy napisanie takiego maila to dobry sposób na próbę rozliczenia tego zauroczenia, czy też macie jakieś inne rady co mogę zrobić z tym fantem?

Jak dla mnie to zły pomysł, bo chyba jednak liczysz na coś więcej niż tylko rozliczenie się ze swoimi uczuciami. Nie możesz napisać na kartce papieru i ją potem spalić? Ewentualnie spróbować do niej dotrzeć i się umówić, by ją bliżej poznać?

[zlotniczanka]

mail chyba nie jest dobrą drogą, nie lepiej osobiście zaprosić ją na kawę?

[Lexi95]

A może spróbuj nawiązać z nią jakiś kontakt. Jeśli nie masz z nią styczności to może przez FB? Nie masz nic do stracenia. Może okaże się, że ta dziewczyna ma charakter, który ci nie odpowiada i łatwiej będzie ci o niej zapomnieć. Albo może się tak zdarzyć, że to super osoba. Skoro jest w klasie maturalnej, a nie ma chłopaka to możesz jej też zaproponować aby z tobą poszła na studniówkę jeśli nie ma partnera (oczywiście nie od razu bo się dziewczyna spłoszy). Bo ten mail jest trochę dziwną sprawą. Osobiście źle bym odebrała chłopaka, który mi pisze, że zauroczyła go moja uroda i chciałby mi o tym powiedzieć.
Powodzenia życzę

[I am Rock]

Z punktu widzenia dziewczyny... chyba nie chciałabym dostać maila od jakiegoś anonimowego gościa z informacją o zauroczeniu. Pomyślałabym, że to jakiś dowcip, albo że z facetem coś nie tego.
Jeżeli chcesz pisać maila, to raczej opisz siebie, może dziewczyna cię kojarzy ze szkoły. Ja prędzej spotkałabym się z byłym kolegą, z obcym facetem nie za bardzo.