chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-03, 22:52   #1
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Thumbs down

chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...


hej, piszę do Was z problemem ktory moim zdaniem nasila sie caly czas i w sumie sama nie wiem jaka jest przyczyna. Nie chce sie za bardzo rozpisywac, ale napisze moze w skrócie co zauwazylam w swoim zachowaniu. otoz bedac w związku potrzebuje ciąglego potwierdzenia, że facetowi na mnie zalezy. nie wazne w jaki sposob, po prostu chcialabym czuc ze facetowi zalezy, w taki sposob jaki ja sobie ulozylam w glowie. zdarza sie, ze jak facet nie zrobi czegos tak jak ja bym chciala to - pewnie mu zalezy, -napewno cos sie zmienilo itd itd. obecnie jestem w zwiazku, chociaz niby wiem ze facetowi zalezy, to jednak to nie jest juz to samo co na poczatku, facet zabiegal, staral sie bardziej, okazywal to .. wiadomo jak to jest, a teraz tego nie ma, moze nie tyle co nie ma, ale nie w takim stopniu i nie wiem czy po prostu sie przyzwyczailam, ale jak teraz zrobi cos inaczej, lub nie zrobi czegos/ nei powie , co by zrobil/powiedzial kiedys to ja sie denerwuje, jestem rozdrazniona... często jest tez tak, ze zaczynam plakac, ale nie przy nim.
ulozylam chyba sobie kolorowy swiat i wcale chyba nie chcez z niego zrezygnowac, jednak mnie to zaczyna męczyc, bo często przez to nastepuja nieporozumienia.

ostatnio tez mialam slabsze chwile, chlopak mi nie odpisywal przez dluzsza chwile, napisal do niego nie odpisywal to ja zaczelam sie denerwowac, wydzwaniac do niego, pisac no a przeciez mi napisal, ze zaraz wróci... nie odzywal sie to zaczełam plakac, no ale w koncu zadzwonil, po prostu byl sie kapac.

dziewczyny, ja wiem ze jak to sie czyta to wyglada to fatalnie, zdaje sobie z tego sprawe, dlatego tez tu pisze/... kompletnie nie wiem dlaczego tak reaguje na wszystko, rozmawialam z chlopakiem to powiedzial, ze za bardzo wszystko biore do siebie, mozliwe??? ciagle tez jest we mnie jakiś lęk, obawa?? a co najgorsze - wymagam tyle od niego, a sama mniej daje.. zdaje sobie z tego sprawe, chcialabym dac mu wiecej, ale po prostu we mnie siedzi ciągle ta obawa, ze znowu zostane porzucona, moze o to chodzi?? nie wiem juz co myslec, robic. takich sytuacji jest naprawde wiele i zaobserwowalm to przez ostatnie lata?? odkąd pamietam mam takie wahania. czuje sie jak niezrównowazona psychicznie, sama nawet nie wiem czy dorosłam do jakiegokolwiek związku, bo tak zdrowy normalny związek nie powinien wyglądać. a ja nawet sie zdenerwuje jak chlopak wroci zmeczony z pracy i zamiast do mnie zadzwonic i porozmawiac, to idzie spac .. i sobie tak to tlumacze, ze na poczatku znajomosci zawsze rozmawialismy , wiec cos musi byc na rzeczy

jednak sie rozpisałam
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:02   #2
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Przez czas, w którym chłopak się kąpał Ty zdążyłaś wypisywać smsy, wydzwaniać i jeszcze się popłakać? szok i niedowierzanie.


Jesteś strasznym bluszczem... Masz jakieś inne życie oprócz swojego chłopaka?
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:06   #3
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

okej, wiem jak to wygląda. ale mi nie powiedzial ze idzie sie kapac, tylko ze zaraz wraca, a nie wracal i nie wracal, to ja juz czarne mysli w glowie mialam i sie denerowalam ze ja pisze i on nie odpisuje, o to chodzi

ahh nie myslalam ze taki problem ze mna jest

a bluszczem nie wydaje mi sie zebym byla, bo nie zamykam go w domu i nie wisze na telefonie zeby tylko z nim rozmawiac..
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:11   #4
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Ale ile trwa kąpiel? Pół godziny, max godzina jak się chłop lubi w wannie wymoczyć. Co wg Ciebie mogło mu się stać lub co mógł innego w tym czasie robić, że zaczęłaś tak panikować? Wytłumacz mi co wtedy siedziało w Twojej głowie, bo nie rozumiem.


A jeśli chodzi o okazywanie uczuć: co robił kiedyś, że było cacy, a co robi teraz, że już jest nie-cacy?
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:17   #5
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46742015]Ale ile trwa kąpiel? Pół godziny, max godzina jak się chłop lubi w wannie wymoczyć. Co wg Ciebie mogło mu się stać lub co mógł innego w tym czasie robić, że zaczęłaś tak panikować? Wytłumacz mi co wtedy siedziało w Twojej głowie, bo nie rozumiem.


A jeśli chodzi o okazywanie uczuć: co robił kiedyś, że było cacy, a co robi teraz, że już jest nie-cacy?[/QUOTE]

tak naprawde to sama nie wiem co mi wtedy w glowie siedzialo, po prostu momentalnie stalam sie rozdrazniona,...

a co bylo cacy? sama pewnie wiesz jak to jest na początku, a teraz nie okazuje mi tego tyle poprzez slowa i czyny.. kiedys by na mnie glosu nie podniosl, a teraz zdarza mu sie to robic, nie odzywa sie juz tak czesto do mnie, wyraza sie tez w taki sposob ktorego kiedys nie bylo....
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:23   #6
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Niezbyt szczegółowa jesteś w opisie. Chodzi o to, że drze się na Ciebie czy może też w smsie o treści "kocham cie" nie dodaje już słowa "Skarbie", a kiedyś dodawał?

I co masz na myśli pisząc, że sama z siebie niewiele dajesz? Poza tym przeczytaj to jeszcze raz - nie myślisz, że facetowi się nie chce kolo Ciebie skakać, skoro nie widzi Twoich reakcji?

Jak długo jesteście razem?
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:31   #7
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46742102]Niezbyt szczegółowa jesteś w opisie. Chodzi o to, że drze się na Ciebie czy może też w smsie o treści "kocham cie" nie dodaje już słowa "Skarbie", a kiedyś dodawał?

I co masz na myśli pisząc, że sama z siebie niewiele dajesz? Poza tym przeczytaj to jeszcze raz - nie myślisz, że facetowi się nie chce kolo Ciebie skakać, skoro nie widzi Twoich reakcji?

Jak długo jesteście razem?[/QUOTE]

nie, nie drze sie na mnie , ale potrafi podniesc głos, lub w klotni rzucic tekstem, ze go denerwuje, lub zgrywa takiego twardego. kiedys tego nie bylo i ja dostrzegam ta roznice i moze dlatego tak tez reaguje na to wszystko..
po prostu kiedys byl bardziej wylewny w tych wyzwaniach, a teraz tak akby dystans trzymal

ja wiem, ze nie i sama z nim tez na ten temat rozmawialam, ale we mnie jest ta obawa, ze jak znowu dam za wiele od siebie - zostane sama, bo do tej pory z kazdym facetem tak bylo

pół roku jestesmy razem
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:37   #8
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Ile Ty masz lat w ogóle? Bluszczysko z Ciebie potworne... gość pisze "zaraz wracam", mógł za przeproszeniem iść kupę zrobić, a Ty w tym czasie już rwałaś włosy z głowy, martwiłaś się i płakałaś. No bez jaj
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:40   #9
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;46742171]Ile Ty masz lat w ogóle? Bluszczysko z Ciebie potworne... gość pisze "zaraz wracam", mógł za przeproszeniem iść kupę zrobić, a Ty w tym czasie już rwałaś włosy z głowy, martwiłaś się i płakałaś. No bez jaj [/QUOTE]

z calego postu tylko to wyłapałaś?

z reszta daruj sobie te glupie usmieszki bo zdaje sobie sprawe z powagi problemu

bluszczem nie jestem, problem jest gdzie indziej, ale chyba jednak nie uda mi sie przekazac wam tego tak jak jest naprawde..
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:50   #10
60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Wygląda mi to na to, że boisz się go stracić. Okazuje uczucia to kocha, nie okazuje- nie kocha. Wyluzuj trochę.
60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 23:55   #11
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46742236]Wygląda mi to na to, że boisz się go stracić. Okazuje uczucia to kocha, nie okazuje- nie kocha. Wyluzuj trochę.[/QUOTE]

staram się, ale co do czego przychodzi to jest to samo.. na chwile moze jest dobrze, lepiej, a pozniej to samo

mam tak odkąd pamiętam i nie potrafie znalezc przyczyny
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-04, 00:00   #12
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
staram się, ale co do czego przychodzi to jest to samo.. na chwile moze jest dobrze, lepiej, a pozniej to samo

mam tak odkąd pamiętam i nie potrafie znalezc przyczyny
To czas wybrać się do specjalisty, bo inaczej każdy będzie uciekał od takiej osoby jak Ty.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 00:09   #13
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
To czas wybrać się do specjalisty, bo inaczej każdy będzie uciekał od takiej osoby jak Ty.
takiej jak ja? tzn?

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

dodam jeszcze, że takie rzeczy zaczynaja sie dziac, jak zauwazam ze faceta zachowanie sie zmienia, ze nie jest to juz co na poczatku. jak widzialam wystarczajco ze on sie stara - ja robilam to samo i wszystko bylo ok. po czasie nagle cos sie zmienilo i od tamtej pory jestem bardziej rozdrazniona, wszystko biore do siebue, tworze rozne czarne wizje... chociaz chlopak jest ze mną, zapewnia mnie ze nic sie nie zmienilo itd to i tak to dla mnie nie to samo co na początku..
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 00:10   #14
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
takiej jak ja? tzn?

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

dodam jeszcze, że takie rzeczy zaczynaja sie dziac, jak zauwazam ze faceta zachowanie sie zmienia, ze nie jest to juz co na poczatku. jak widzialam wystarczajco ze on sie stara - ja robilam to samo i wszystko bylo ok. po czasie nagle cos sie zmienilo i od tamtej pory jestem bardziej rozdrazniona, wszystko biore do siebue, tworze rozne czarne wizje... chociaz chlopak jest ze mną, zapewnia mnie ze nic sie nie zmienilo itd to i tak to dla mnie nie to samo co na początku..


Dziewczyny o zapędach bluszcza, która sama czuje, że ma problemy natury psychicznej. Forum to jedynie namiastka tego, co może Ci zaoferować profesjonalny psycholog. A taki Ci potrzebny, skoro nie masz pojęcia dlaczego tak się zachowujesz.

I chciałem jeszcze raz zaznaczyć jedno: miałaś załamanie nerwowe, bo chłopak się kąpał i nie napisał Ci dokładnie kiedy wróci. Na mój nos to się będzie nasilać i w końcu rzeczywiście będziesz bluszczowatą panią, która co 5 minut będzie chciała mieć raport z poczynań Twojego chłopaka.

EDYTA: Ale wiesz o tym, że związek ewoluuje i inaczej wygląda po kilku miesiącach/latach? Bo jeśli myślisz, że cały czas jest takie uczucie i emocje jak podczas pierwszego tygodnia bycia razem/randkowania, to możliwe, że nie dojrzałaś do związków.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30

Edytowane przez Leszy
Czas edycji: 2014-06-04 o 00:12
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 00:19   #15
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Dziewczyny o zapędach bluszcza, która sama czuje, że ma problemy natury psychicznej. Forum to jedynie namiastka tego, co może Ci zaoferować profesjonalny psycholog. A taki Ci potrzebny, skoro nie masz pojęcia dlaczego tak się zachowujesz.

I chciałem jeszcze raz zaznaczyć jedno: miałaś załamanie nerwowe, bo chłopak się kąpał i nie napisał Ci dokładnie kiedy wróci. Na mój nos to się będzie nasilać i w końcu rzeczywiście będziesz bluszczowatą panią, która co 5 minut będzie chciała mieć raport z poczynań Twojego chłopaka.
rozwazam rozne opcje, ale co jest przyczyna mojego zachowania konkretnie nie powiem. może brak mi poczucia własnej wartosci, a moze sytuacje z przeszlosci rodzinne maja teraz na mnie taki wplyw.

i to nie tak, ze mialam zalamanie nerwowe, bo on poszedl i nie powiedzial kiedy wroci. NIE jestem bluszczem. mam swoje zycie, zainteresowania, znajomych. jak on chce gdzies wyjsc - nie ma problemu, nie odczuwam tez potrzeby rozmawiania i widywania się z nim non stop. a chyba kobieta bluszcz właśnie taka jest?? po prostu między nami ostatnio sie troche pozmienialo i ja kazde jego zachowanie odbieram w negatywny sposob... nie wracal dlugo, to mnie olal itd.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
EDYTA: Ale wiesz o tym, że związek ewoluuje i inaczej wygląda po kilku miesiącach/latach? Bo jeśli myślisz, że cały czas jest takie uczucie i emocje jak podczas pierwszego tygodnia bycia razem/randkowania, to możliwe, że nie dojrzałaś do związków.
możliwe, że tak jest, dlatego tez wspomnialam o tym w pierwszym poscie... ale dla mnie to jest właśnie problem ktory chcialabym rozwiązać
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-04, 00:22   #16
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
rozwazam rozne opcje, ale co jest przyczyna mojego zachowania konkretnie nie powiem. może brak mi poczucia własnej wartosci, a moze sytuacje z przeszlosci rodzinne maja teraz na mnie taki wplyw.

i to nie tak, ze mialam zalamanie nerwowe, bo on poszedl i nie powiedzial kiedy wroci. NIE jestem bluszczem. mam swoje zycie, zainteresowania, znajomych. jak on chce gdzies wyjsc - nie ma problemu, nie odczuwam tez potrzeby rozmawiania i widywania się z nim non stop. a chyba kobieta bluszcz właśnie taka jest?? po prostu między nami ostatnio sie troche pozmienialo i ja kazde jego zachowanie odbieram w negatywny sposob... nie wracal dlugo, to mnie olal itd.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------



możliwe, że tak jest, dlatego tez wspomnialam o tym w pierwszym poscie... ale dla mnie to jest właśnie problem ktory chcialabym rozwiązać

Nie napisałem nigdzie, że JESTEŚ bluszczem, tylko że jak zaniedbasz rozwiązanie tego problemu, to wg mnie MOŻESZ bluszczem zostać. I z własnego doświadczenia Ci powiem, że jak do tej pory sobie sama nie poradziłaś z rozwiązaniem problemu, to już sama sobie nie poradzisz. Poważnie - psycholog nie gryzie i jest od tego, by pomóc.

Co do drugiej części wiadomości - albo znajdziesz chłopaka, który będzie wiecznie biegał z motylkami w brzuchu (nielicho trudne zadanie), albo zaakceptujesz to, że są różne fazy w związku.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 00:27   #17
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość

Nie napisałem nigdzie, że JESTEŚ bluszczem, tylko że jak zaniedbasz rozwiązanie tego problemu, to wg mnie MOŻESZ bluszczem zostać. I z własnego doświadczenia Ci powiem, że jak do tej pory sobie sama nie poradziłaś z rozwiązaniem problemu, to już sama sobie nie poradzisz. Poważnie - psycholog nie gryzie i jest od tego, by pomóc.

Co do drugiej części wiadomości - albo znajdziesz chłopaka, który będzie wiecznie biegał z motylkami w brzuchu (nielicho trudne zadanie), albo zaakceptujesz to, że są różne fazy w związku.
Ok, rozpędziłam się za bardzo

myślałam wiele razy nad pójsciem do psychologa, ale chcialam sama sobie poradzić...
nawet jeśli jest to nie długi związek?
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 00:52   #18
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
myślałam wiele razy nad pójsciem do psychologa, ale chcialam sama sobie poradzić...
I powiedz nam tutaj, ile czasu już próbujesz sama się z tym uporać?

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
nawet jeśli jest to nie długi związek?
W Twoim wypadku powinny jeszcze być te motylki, to zaangażowanie. Ale! Też zależy jak wyglądał wasz związek na samym początku. Jeśli widywaliście się praktycznie codziennie, spędzaliście każdą wolną chwilę, to w moich oczach mogliście po prostu szybciej pewne fazy przeskoczyć.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 06:56   #19
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Autorko, szczerze mówiąc jestem przerażona Twoim zachowaniem.

Czy Ty byłaś kiedyś w dłuższym związku?


No i Leszy ma rację - psycholog, a nie "chciałabym poradzić sobie sama". Ja bym chciała słonia na złotym łańcuszku i co? Od chcenia tu sie nic samo nie zrobi, potrzebujesz fachowej pomocy i koniec.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-04, 07:09   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Autorko wątku, musisz zrozumieć jedno: związek nie rozwiąże Twoich problemów, nie zwalczy kompleksów, obniżonego poczucia wartości. Dobry związek leczy - owszem, ale to człowiek musi wykonać największą pracę nad sobą. Facet nie jest Twoim psychologiem, tatusiem, opiekunem, który ma być na każde Twoje zawołanie i Cię pocieszać co 5 minut. Przede wszystkim musisz się zastanowić co jest źródłem Twoich problemów, rozdrażnienia, rozedrgania, niepewności. Czy miewałaś takie epizody już wcześniej, przed związkiem, czy teraz Cię dorwało i trzyma. Jak dojdziesz do tego co się dzieje i dlaczego, to będziesz mogła nad tym (i nad sobą popracować). Przyczyn może być wiele, łącznie z tym, że po prostu to nie ten facet, podświadomie to czujesz i przez to masz takiej jazdy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 07:25   #21
mrsdarkside
Raczkowanie
 
Avatar mrsdarkside
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 87
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Bluszcz bluszczem, ale jak dla mnie to nerwica jak się patrzy... Do psychologa.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
mrsdarkside jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 07:27   #22
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Koniecznie udaj sie do specjalisty. Plus jest taki ze zauwazasz problem. A problem jest ogromny. Wpadasz w panike bo chlopak nie odpisuje kilka minut. Moj nie raz włączy fb jak ma wolną chwile w pracy po czym znika na godzine, dwie, trzt. Nigdy nawet sie tym nie przejęlam, bo nie ma powodu.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 09:00   #23
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Autorko, czy Twój chłopak kiedyś dał Ci jakiś konkretny powód, że obawiasz się na każdym kroku, że go stracisz?
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 10:16   #24
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
I powiedz nam tutaj, ile czasu już próbujesz sama się z tym uporać?



W Twoim wypadku powinny jeszcze być te motylki, to zaangażowanie. Ale! Też zależy jak wyglądał wasz związek na samym początku. Jeśli widywaliście się praktycznie codziennie, spędzaliście każdą wolną chwilę, to w moich oczach mogliście po prostu szybciej pewne fazy przeskoczyć.
nie powiem dokładnie ile, bo miałam to też z pierwszym facetem, a obecny jest moim trzecim. nie będąc w związku tez widzę u siebie zbyt nerwowe zachowania, jednak w związku to się nasila - po czasie.

my akurat od początku często się nie widujemy, bo nie mieszkamy blisko siebie, ale rozmowy codzienne były i cały czas są, jednak czuje, ze to nie jest już to samo z jego strony, tak jakby się zdystansował i mniej okazuje wszystko i w inny spsob, przez co ja tez sie oddalilam trochę, bo mysle sobie ze jemu coraz mniej zależy i boje się zaangażować

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Autorko, szczerze mówiąc jestem przerażona Twoim zachowaniem.

Czy Ty byłaś kiedyś w dłuższym związku?


No i Leszy ma rację - psycholog, a nie "chciałabym poradzić sobie sama". Ja bym chciała słonia na złotym łańcuszku i co? Od chcenia tu sie nic samo nie zrobi, potrzebujesz fachowej pomocy i koniec.
w dłuższym? tzn? jednak nigdy nie byłam związku który trwał dłużej, niż rok.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Autorko wątku, musisz zrozumieć jedno: związek nie rozwiąże Twoich problemów, nie zwalczy kompleksów, obniżonego poczucia wartości. Dobry związek leczy - owszem, ale to człowiek musi wykonać największą pracę nad sobą. Facet nie jest Twoim psychologiem, tatusiem, opiekunem, który ma być na każde Twoje zawołanie i Cię pocieszać co 5 minut. Przede wszystkim musisz się zastanowić co jest źródłem Twoich problemów, rozdrażnienia, rozedrgania, niepewności. Czy miewałaś takie epizody już wcześniej, przed związkiem, czy teraz Cię dorwało i trzyma. Jak dojdziesz do tego co się dzieje i dlaczego, to będziesz mogła nad tym (i nad sobą popracować). Przyczyn może być wiele, łącznie z tym, że po prostu to nie ten facet, podświadomie to czujesz i przez to masz takiej jazdy.
z każdym facetem mialam takie zachowania, oprócz drugiego. on mnie uspokaiał samym swoim stylem bycia i tak jakby zdominował... no ale też jak widac, to nie ten bo juz nie jestesmy razem, wiec to musi byc problem we mnie, a nie ze kwestia jest to, ze to nie ten facet.

a czy duzy moze miec wpływ na mnie to jaki jest ojciec? relacje z nim i sytuacja w domu? bo też się ostatnio bardzo zastanawiam

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46744452]Autorko, czy Twój chłopak kiedyś dał Ci jakiś konkretny powód, że obawiasz się na każdym kroku, że go stracisz?[/QUOTE]

nie, takiego konkretnego nigdy mi nie dał
ale jeżeli podniesie na mnie głos, powie cos w nerwach (za co pozniej przeprasza i mowi, ze nerwy go poniosły) to ja i tak mam swoje w głowie, że przeciez jakby mu zależało, to tak by się nie zachował
w wielu sytuacjach tak jest

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Koniecznie udaj sie do specjalisty. Plus jest taki ze zauwazasz problem. A problem jest ogromny. Wpadasz w panike bo chlopak nie odpisuje kilka minut. Moj nie raz włączy fb jak ma wolną chwile w pracy po czym znika na godzine, dwie, trzt. Nigdy nawet sie tym nie przejęlam, bo nie ma powodu.
Ty byś się nie przejeła, a u mnie by zaraz było:
dlaczego się nie odzywa?? pewnie już mu nie zalezy
pewnie mnie olewa
rozmawia z kimś innym

to jest straszne i rujnuje mi życie...

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez mrsdarkside Pokaż wiadomość
Bluszcz bluszczem, ale jak dla mnie to nerwica jak się patrzy... Do psychologa.
czytałam na temat nerwicy, ale nie wszystkie objawy mi się zgadzały, wiec wykluczyłam tę opcję..
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 10:17   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
(...)
z każdym facetem mialam takie zachowania, oprócz drugiego. on mnie uspokaiał samym swoim stylem bycia i tak jakby zdominował... no ale też jak widac, to nie ten bo juz nie jestesmy razem, wiec to musi byc problem we mnie, a nie ze kwestia jest to, ze to nie ten facet.
(...)
To może czas uporać się ze sobą i swoim życiem, a nie wskakiwać w kolejne związki (bo piszesz tak, jakby ich nieco już było = pewnie nie za bardzo miałaś kiedykolwiek okazję pobyć sama).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 10:22   #26
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
To może czas uporać się ze sobą i swoim życiem, a nie wskakiwać w kolejne związki (bo piszesz tak, jakby ich nieco już było = pewnie nie za bardzo miałaś kiedykolwiek okazję pobyć sama).
okazje miałam, niejedną i nie chwilową - 3 związki w całym zyciu i też nie długie , mam 20 lat
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 10:39   #27
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość
nie powiem dokładnie ile, bo miałam to też z pierwszym facetem, a obecny jest moim trzecim. nie będąc w związku tez widzę u siebie zbyt nerwowe zachowania, jednak w związku to się nasila - po czasie.

my akurat od początku często się nie widujemy, bo nie mieszkamy blisko siebie, ale rozmowy codzienne były i cały czas są, jednak czuje, ze to nie jest już to samo z jego strony, tak jakby się zdystansował i mniej okazuje wszystko i w inny spsob, przez co ja tez sie oddalilam trochę, bo mysle sobie ze jemu coraz mniej zależy i boje się zaangażować



w dłuższym? tzn? jednak nigdy nie byłam związku który trwał dłużej, niż rok.



z każdym facetem mialam takie zachowania, oprócz drugiego. on mnie uspokaiał samym swoim stylem bycia i tak jakby zdominował... no ale też jak widac, to nie ten bo juz nie jestesmy razem, wiec to musi byc problem we mnie, a nie ze kwestia jest to, ze to nie ten facet.

a czy duzy moze miec wpływ na mnie to jaki jest ojciec? relacje z nim i sytuacja w domu? bo też się ostatnio bardzo zastanawiam



nie, takiego konkretnego nigdy mi nie dał
ale jeżeli podniesie na mnie głos, powie cos w nerwach (za co pozniej przeprasza i mowi, ze nerwy go poniosły) to ja i tak mam swoje w głowie, że przeciez jakby mu zależało, to tak by się nie zachował
w wielu sytuacjach tak jest

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------



Ty byś się nie przejeła, a u mnie by zaraz było:
dlaczego się nie odzywa?? pewnie już mu nie zalezy
pewnie mnie olewa
rozmawia z kimś innym

to jest straszne i rujnuje mi życie...

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------



czytałam na temat nerwicy, ale nie wszystkie objawy mi się zgadzały, wiec wykluczyłam tę opcję..
tzn?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-04, 10:43   #28
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

nerwowy, agresywny ojciec. kiedyś sporadyczna przemoc fizyczna..
poza tym ojciec nie należy do wylewnych i uczuciowych facetów
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 10:44   #29
lina_09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 401
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez msqueenswag_ Pokaż wiadomość

czytałam na temat nerwicy, ale nie wszystkie objawy mi się zgadzały, wiec wykluczyłam tę opcję..
Ale Tobie nie muszą się zgadzać wszystkie objawy, często zaledwie dwa, ale za to znaczące, mogą być podstawą, żeby stwierdzić nerwicę. Poza tym od stwierdzenia tego, czy masz problem, czy nie jest lekarz, a nie Ty.
lina_09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 10:46   #30
msqueenswag_
Raczkowanie
 
Avatar msqueenswag_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 81
Dot.: chyba potrzebuje ciągłego potwierdzenia uczuć...

Cytat:
Napisane przez lina_09 Pokaż wiadomość
Ale Tobie nie muszą się zgadzać wszystkie objawy, często zaledwie dwa, ale za to znaczące, mogą być podstawą, żeby stwierdzić nerwicę. Poza tym od stwierdzenia tego, czy masz problem, czy nie jest lekarz, a nie Ty.
wiem, że nie ja jestem od tego, ale chodziło mi o to, ze nie za bardzo się tym przejełam bo wiele mi się nie zgadzało, więc nerwice wykluczyłam i starałam się znalezc co innego gdzie objawy beda sie bardziej zgadzać
msqueenswag_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-04 19:20:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.