Jak to rozegrać?

[LemonCakes]

Hej Witam wszystkim
Ostatnio zastanawiam się nad pewną kwestią, mam jeszcze w sumie miesiąc czasu ale powoli zastanawiam się jak to rozegrać. Ale do rzeczy.
W pewnym mieście X oddalonym od mojego o około 70km jest koncert (festival). Chciałam się na niego wybrać wraz z moją przyjaciółką i przyjacielem, którzy mieszkają ok. 500km od tego miasta. I problem jest taki, że nie wiem, gdzie załatwić im miejsce do spania. W moim mieszkaniu studenckim to raczej średnio, bo jest nas sporo osób i mało miejsca, więc nie bardzo nawet będę mieć ich gdzie położyć. Zastanawiałam się czy nie wynająć na te kilka dni w mieście X (gdzie ma być festival) jakiegoś pokoju, np 3 osobowego czy coś, tak, że nie będziemy musieli dojeżdżać, i będzie dla wszystkich miejsce. Problem w tym, że na pewno wynajęcie takiego pokoju na kilka dni trochę kosztuje, do tego bilety na festival też tanie nie są. Głupio mi tak powiedzieć przyjaciołom, że muszą sami za siebie płacić za mieszkanie, bo w końcu ja ich zapraszam. Hmm.. co radzilibyście w takiej sytuacji zrobić?

[chocolate_she]

Napisane przez LemonCakes

Hej Witam wszystkim
Ostatnio zastanawiam się nad pewną kwestią, mam jeszcze w sumie miesiąc czasu ale powoli zastanawiam się jak to rozegrać. Ale do rzeczy.
W pewnym mieście X oddalonym od mojego o około 70km jest koncert (festival). Chciałam się na niego wybrać wraz z moją przyjaciółką i przyjacielem, którzy mieszkają ok. 500km od tego miasta. I problem jest taki, że nie wiem, gdzie załatwić im miejsce do spania. W moim mieszkaniu studenckim to raczej średnio, bo jest nas sporo osób i mało miejsca, więc nie bardzo nawet będę mieć ich gdzie położyć. Zastanawiałam się czy nie wynająć na te kilka dni w mieście X (gdzie ma być festival) jakiegoś pokoju, np 3 osobowego czy coś, tak, że nie będziemy musieli dojeżdżać, i będzie dla wszystkich miejsce. Problem w tym, że na pewno wynajęcie takiego pokoju na kilka dni trochę kosztuje, do tego bilety na festival też tanie nie są. Głupio mi tak powiedzieć przyjaciołom, że muszą sami za siebie płacić za mieszkanie, bo w końcu ja ich zapraszam. Hmm.. co radzilibyście w takiej sytuacji zrobić?

Myślę, że powinniście podzielić się kosztami. Za pokój każdy powinien zapłacić osobiście Owszem Ty ich zaprosiłaś, ale to nie świadczy o tym, że masz im zasponsorować ten wyjazd i ponieść wszystkie koszty. Zwłaszcza, że jesteś studentką i pewnie taką sumie nie możesz wyrzucić lekką ręką. To są Twoi przyjaciele wiec na pewno zrozumieją. Myślę też, ze sami zaproponują

[Loyd]

Zapłaciłaś za bilety no ale wiadomo że pewnie nie liczą na to że zasponsorujesz też nocleg.. Jesteście studentami . Wiadomo że każdy liczy się z kasą. Myślałaś o Hostelu?

[Pejsik]

Nie pakuj się w takie koszta

[mary_poppins]

Według mnie w takiej sytuacji nie ma nic dziwnego w tym, że muszą zapłacić za swój pokój.
Bilety kupiłaś Ty?
Znajdźcie jakiś tani hostel, często można gdzieś zanocować za 20-30 zł, to nie jest jakiś ogromny koszt jeśli się planuje taką wyprawę.