|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
Refleksje o życiu..
Witam Was
![]() ![]() Odejście mojego dziadka było dla nas zaskoczeniem, chorował, ale nikt się nie spodziewał, że tak szybko to się zakończy. Jego odejście skłoniło mnie do wielu refleksji na temat mojego życia. Zaczęłam się zastanawiać nad sobą. Nad tym czym się w życiu przejmuję, z czego robię problemy, że czasami są to tak błahe i nijakie rzeczy. Ale głównie zaczęłam się zastanawiać nad swoim związkiem. Jestem z facetem od 5,5 roku, ale tak naprawdę nie wiem teraz czy to ten. Gdy umarł dziadek, przyjechał do mnie, dopiero wtedy mu powiedziałąm co się stało, siedziałam zaczęłam płakać, nawet wrzasnęłam na mojego 5-letniego brata w sumie bez powodu...mój narzeczony siedział ze mną, ale po pół godz wstał i powiedział, że idzie, zszedł na dół, ubrał się, wszedł na górę, dał buzi i wyszedł. Wyszedł i mnie zostawił w takim kiepskim stanie. Tłumaczył póżniej, że mi w niczym nie pomagał, wręcz chyba przeszkadzał. Zobaczyliśmy sie dopiero po pogrzebie dziadka, na którym nie mógł być, bo za póżno mu powiedziałam i musiał iść do pracy. Też miał pretensje, że mogłam mu wcześniej powiedzieć, że niby o 10 rano mógł załatwić sobie wolne a o 12 już nie...nie wnikałam. W ogóle mój związek wygląda ostatnio chyba tak jak nie powinien. Rzadko się widujemy, głównie przez pracę. Jak się widzimy to jakoś tematów nam brak, on często strzela fochy o byle co, możemy leżeć koło siebie i nie chce mi się nic zaczynać, on też jakoś się nie kwapi, tylko potem mówi, że rzadko "to" robimy. Przez ostatni tydzień to nawet rzadko rozmawialiśmy...3-4 smsy dziennie, typu "co robisz?", "ok". Nie złoszczę się gdy się okazuje, że nie przyjedzie, zajmuję się sobą. Nie wiem co mam o tym myśleć, kocham go, ale jakoś się oddaliliśmy, a jemu też nie widzę, żeby bardzo przeszkadzało, że tyle mnie nie widzi. Mam duże porówanie, jak było kiedyś, jak długo się nie widzieliśmy to nie moglismy sie od siebie odlepić a teraz czy dzień czy tydzień...nie ma różnicy w zachowaniu.... Wiele refleksji mnie nachodzi, nie tylko związek, ale całe życie, to że oszczędzam, że załuję sobie na to czy tamto a mogłabym np jechać w podróż i cos zobaczyć... inaczej teraz patrzę na to wszystko... Najbardziej mi jednak brak dziadka, Jego zgrzędliwości, która momentami doprowadzała mnie do szału choć nigdy tego nie okazywałam...Jego śniadanek i wyprawki do uczelni jakbym wybierała się w podróż dookoła świata : ) Jego krupniku na żołądkach, schabowego, Jego porannych pobudek i słów : "wstawaj bo już 5.30, nie zdążysz na pociąg" albo "co ty tyle robisz w tej łazience?"...Jego marudzenia, że lekko się ubieram a taka sroga zima...głośnego słuchania szlagierów o 20 w niedzielę, upominania żebym posżła coś zjeść, podsuwania mi pod nos paluchów ptysiowych żebym sobie "przegryzała podczas nauki", Jego wypytywania o szkołę, martwienia się czy dotarłam do domu. A przede wszystkim brak mi Jego ciągłych telefonów, nawet po pięć razy dziennie, z pytaniami "co robisz Kochasiu?" albo "przyjedziesz dzisiaj?", których czasami nie odbierałam bo już mi się nie chciało, a on nadal dzwonił bo tak brak mu było towarzystwa....od miesiąca już nie dzwoni i ...już nigdy nie zadzwoni i nie zapyta czy przyjadę....
__________________
"Siłą mężczyzny jest jego charakter, a siłą kobiety mężczyzna z charakterem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39
|
Dot.: Refleksje o życiu..
Ostatnio również bardzo brakuje mi osób, które już odeszły.. Często o nich myślę, chociaż od ich śmierci minęło prawie 10 lat. Wśród nich był także mój dziadek, miałam z nim bardzo dobry kontakt, on i babcia spędzali ze mną bardzo dużo czasu w dzieciństwie. Babcia nadal jest z nami, ale kiedy pomyślę sobie, że ona jest już w bardzo podeszłym wieku, do tego dochodzą różne choroby, to łzy same napływają mi do oczu... Wiem, że kiedyś nadejdzie taki dzień, w którym się rozstaniemy.
Do tego jestem teraz za granicą, będę tu przez kilka miesięcy i dociera do mnie, że jest to cenny czas, którego babcia ma coraz mniej. Zresztą nie tylko babcia, to dotyczy całej mojej rodziny. Nie wiem czy ty też masz takie myśli, ale ja wolałabym odejść z tego świata przed moją najbliższą rodziną, żeby nie musieć patrzeć na ich śmierć. Wiem, że to bardzo egoistyczne i okrutne, bo rodzice nie powinni chować własnych dzieci, to wbrew naturze(tym bardziej że moi rodzice juz jedno dziecko stracili), ale właśnie taka myśl siedzi w mojej głowie już od bardzo dawna. I te myśli nasilają się w okresach depresji, kiedy czuję się jeszcze bardziej zagubiona i niepotrzebna. Jeśli chodzi o zachowanie twojego narzeczonego to wydaje mi się, że po prostu nie wszyscy wiedzą jak należy się zachować w obliczu śmierci. Nie wiadomo co powiedzieć, jak się zachować, większość ludzi boi się zareagować żeby nie zrobić lub powiedzieć czegoś niestosownego, żeby nie zranić. Niektórzy nie potrafią rozmawiać o uczuciach (wiem po sobie...) ale nie jest to przejaw złej woli czy braku jakiejkolwiek wrażliwości i empatii, a raczej strachu przed nieznaną i przerażającą sytuacją jaką jest śmierć drugiego człowieka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Refleksje o życiu..
No tak to wszystko się kręci od setek pokoleń. W tej samej chwili ktoś umiera, ktoś się rodzi, ktoś się z kimś kocha, a ktoś inny właśnie kogoś morduje, ktoś tańczy, a inny znowu płacze.
Wchodzisz w dorosłość, zaczynasz to dostrzegać, zbierasz pierwsze gorzkie lekcje. Masz refleksyjną naturę, to zaczynasz rozmyślać. To i tak dużo, bo wielu macha na to ręką i dalej robi swoje. Zresztą i Ciebie wciąga proza życia - kłótnie z chłopakiem, praca. Życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Refleksje o życiu..
Cytat:
U dziadka pożegnanie było...mimo nadzieii że nie ostatnie, ale było...
__________________
"Siłą mężczyzny jest jego charakter, a siłą kobiety mężczyzna z charakterem" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:50.