|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 70
|
Dylemat odnośnie filologii
Mam problem dotyczący studiów i przyszłości. Dołuje mnie fakt, że nie wiem co chcę tak naprawdę w życiu robić. Nie oczekuję od Was, że mi powiecie na jaki kierunek mam iść, ale chcę poznać opinie studentów, absolwentów filologii, FiR i nie tylko.
Nie jestem umysłem ścisłym, ale przy odrobinie chęci jakoś tą matmę jestem w stanie ogarnąć. Mogłabym iść na FiR i wiem, że jest to opłacalne i nawet mnie to interesuje, tylko że uczenie się matematyki, mikroekonomii byłoby dla mnie nie przyjemnością lecz utrapieniem (ścisłowcy mają lepiej, bo po prostu lubią matmę). Ale gdybym się zaparła to bym dała radę, wiem to. Zastanawiałam się nad filologią języków innych niż ang i niemiecki czyli fil.szwedzką, francuską, niderlandzką. Lubię się uczyć języków, na poziomie b2 znam hiszpański,b.dobrze angielski jednak bardzo się boję, że po filologii jedynym realnym zawodem może być nauczyciel i tego, że po fil nie umiałabym NIC konkretnego w firmach,korporacjach, oprócz języka. Najbardziej poszukiwani są księgowi, analitycy, także filologowi trudno byłoby się odnaleźć. Opcją jest uczęszczanie np na kurs księgowości, patrzę i są takie, mają 108 godzin, jednak kto według was ma większe szanse u pracodawcy: osoba, która ukończyła FiR, czy osoba która zna hiszpański na poz.b2+ ten język np szwedzki c2 i oczywiście angielski i która ukończyła ten kurs? Jak pracodawcy na to patrzą? Wiadomo, że po firze umie się bardzo wiele, nie mam pojęcia ile znaczą takie kursy w rzeczywistości. Oczywiście wiem, ze filologia to NIE damrowy kurs językowy, to historia danego kraju, co mega interesujące nie jest(no jeśli chodzi o szwedzką, bo francuska jest dla mnie ciekawa). Sądzę, że dla mnie nauka na filologii nie byłaby mordęgą, a na firze pierwsze półrocze z matematyką raczej by tak wyglądało. Ale z drugiej strony reszta przedmiotów oprócz statystyki, mikroekonomii i matmy, np polityka gosp, podstawy marketingu, analiza rynku, finanse publiczne,podstawy zarządzania(to plan Iroku fir na sggw) są dla mnie bardzo ciekawe. Proszę Was o opinię, wiadomo, że decyzję ostateczną muszę podjąć sama, ale właściwie tylko te dwa kierunki wydają mi się ciekawe. Jeszcze pytanie: czy osoba, która nie jest umysłem ścisłym, po lingwistycznym profilu w liceum, jeśli będzie miała chęci da radę na kierunku FiR? Eh, chciałabym już wiedzieć od urodzenia, gdzie chcę iść, jak moi znajomi, ale niestety mam duużo wątpliwości. Rok przerwy na myślenie nie wchodzi w rachubę w moim przypadku. Edytowane przez soulja_ Czas edycji: 2014-10-14 o 15:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Dylemat odnośnie filologii
Mając do wyboru osobę po firze lub osobę znającą miliard języków na poziomie C1 z kursem. Wiadome, że wybrałbym tego kto reprezentuje jakąś wiedzę, zainteresowanie i ma jakieś tam większe lub mniejsze doświadczenie. A innych rzeczy jak obsługę programów czy języków mógłbym mu opłacić jako dobry pracodawca.
Nie celuj w to, co jest bardziej opłacalne, bo jeśli na wstępie piszesz, że makro, mikro, czy rachunkowość finansowa jest dla ciebie nudne, to oczywiście przejdziesz lepiej lub gorzej, ale nie będziesz z tego nic nie wiedziała i nie będzie z ciebie żadnego pożytku prócz samego papierka. Mam wrażenie, że fir to tylko tak wspominasz, bo się boisz iść na filo. ---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Dylemat odnośnie filologii
Na FiR znam się jak słoń na balecie, ale odnośnie filo: historia kraju to dodatek. Zastanów się raczej nad gramatyką opisową/historyczną/Bóg wie jaką i literaturą okresów wszelakich. Może na rzadkich filo jest większy nacisk na opanowanie języka, ale już na francuskiej różne kwiatki wychodzą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 533
|
Dot.: Dylemat odnośnie filologii
Znam osoby, które spokojnie po filologiach (np. hiszpańska i germańska) znalazły niezłą pracę w korporacji, nie mając nic więcej prócz języka do zaoferowania. Polecam przejrzeć strony z ofertami pracy i spojrzeć na wymagania - mi to bardzo pomogło, wiem, co potrzebuję zrobić, żeby dostać w przyszłości wymarzoną pracę ;].
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Dylemat odnośnie filologii
przejrzyj sobie oferty pracy, często poszukują osoby znającej jakiś język (wiadomo, że zapotrzebowanie na dany język zależy od różnych czynników takich jak lokalizacja, branża itp.) na wysokim poziomie i zapewniają kursy/przeszkolenie niezbędne do pracy na danym stanowisku.
niestety nie powiem, jak to wygląda w praktyce, bo swoją filo zaczęłam w tym roku. nie wiem, jak porównać ilość nauki na firze do nauki na filologii, wydaje mi się, że tu i tu trzeba się po prostu dużo i regularnie uczyć. a tak w ogóle, dlaczego rozważasz tylko te dwa kierunki - filologia i FiR? mam wrażenie, że żaden z nich Ci do końca nie odpowiada. może jakiś kierunek, który jest zgodny z Twoimi zainteresowaniami + kurs językowy? PS do momentu, w którym skończysz studia, zapotrzebowanie na pewne zawody może się zmienić ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 491
|
Dot.: Dylemat odnośnie filologii
mam wrażenie, że myślisz o firze tylko dlatego, że jest 'przyszłościowy'
![]() ![]() po filologii możesz być i nauczycielem i tłumaczem, czy nawet zrobić jakiś kurs/kolejne studia i zająć się czymś innym ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Dylemat odnośnie filologii
Rozumiem Cię doskonale, jestem w klasie maturalnej o profilu medycznym, bo gdzieś tam pare lat temu zaświtała mi medycyna, chociaż tak naprawdę od zawsze pasjonowałam się językami. Zawsze wiedziałam, co chcę dalej robić, a tu nagle wychodzą 3 stracone lata liceum I niepewność co do "nowego scenariusza". Moim zdaniem, powinnaś albo poszukać jakiegoś innego kierunku, który rzeczywiście Cię interesuje I daje jakieś perspektywy, albo wybrać języki, przy czym warto wybrać sobie konkretną dziedzinę, która Cię najbardziej interesuje, np. biznes, media, technika, itd. Również mialam obawy, ze po jezykach będę nauczycielem lub tłumaczem, co mi niezupełnie odpowiada, ale uświadomiłam sobie, że nie ma żadnego innego kierunku, do którego podchodzę tak pozytywnie, doszłam do wniosku, że lepiej jest robić to, co naprawdę lubisz I w czym jesteś dobra, ponieważ masz wtedy o wiele większe szanse na sukces niż studiując pozornie przyszłościowy kierunek na przymus, bez jakiejkolwiek pasji ı zaintetesowań.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.