mama na urlopie wychowawczym

[agusia1]

witam, mam pytanie do mam na urlopach wychowawczych. Jak długo jesteście na urlopie? jak sobie dajecie radę? jak spedzacie czas z dzieckiem/dziećmi? i jak zapatrujecie sie na powrót do pracy?czy po dłuższej przerwie pracodawca chętnie przyjmnie was do pracy?Ja sama przymierzam sie do urlopu wychowawczego na drugie dziecko i mam takei małe wątpliwości czy dam radę

[kociulek]

Ja chciałam pojść na wychowawcze do czasu aż mój mały skończy rok. Szefowa bez problemu zgodziła się bo przeciez nic by ją to nie kosztowało. Długo jednak zwlekała z wystawieniem papierów. Gdy zgłosiłam sie po nie ostatniego mozliwego dnia, usłyszałam że musi mnie zwolnić, bo jeżeli będzie trzymała mnie na wychowawczym, to jej firma przeze mnie zbankrutuje A do pracy też nie mogę wrócić (byłam jeszcze na macierzyńskim) z tego względy że jestem matką karmiącą i przysługuje mi godzina na karmienie, to kto w tym czasie będzie dyżurował na moim stanowisku, bo przeciez nie ona Stwierdziłam, że to samo będę miała jak narazie posiedzę z małym na pólrocznym zasiłku. Przez ten czas skończę studia i wtedy rozejrzę sie za pracą

[papryczka]

Napisane przez kociulek

usłyszałam że musi mnie zwolnić, bo jeżeli będzie trzymała mnie na wychowawczym, to jej firma przeze mnie zbankrutuje A do pracy też nie mogę wrócić (byłam jeszcze na macierzyńskim)

poczas urlopu macierzynskiego dostalas wypowiedzenie? jesli tak, to niezgodne z prawem...

[kociulek]

Nie, macierzyński skonczył mi się pod koniec lipca. Naliczono mi jeszcze zalegly urlop i z końcem sierpnia dostałam wypowiedzenie

[agusia1]

Ojej! a takie postepowanie jest zgodne z kp? czy można dostac wypowiedzenei na urlopie? pracodawca przeciez powinien wyrazić zgode na wychowawczy, przeciez on jest kontynuacją macierzyńskeigo na prośbe pracownika oczywiście. Jestem w szoku, mi pracodawca jeszcze pytał sie w połowie macierzyńskiego czy zamierzam i kiedy wrócić czy też iść na wychowawczy, wstępnie określiłam sie co zamierzam .....to mnie troche zmartwiłas

[ewa001]

Ja niestety nie chciałam iść na urlop wychowawczy, ale " nie miałam odpowiednich kwalifikacji" i szefowa "poradziła" mi żebym skorzystała z tego urlopu jeśli nie chcę być zwolniona. No i poszłam na ten urlop bo jednak przez 2 lata dostawałam z tego tytułu jakieś pieniądze. No, z jednej strony to dobrze pobyć z dzieckiem, ale jak dla mnie to już za długo tego siedzenia w domu. Jak najczęściej staram się wychodzić z małym między ludzi. Oczywiście w między czasie składałam podania no ale nic z tego nie wyszło. Planowaliśmy drugie dzieciątko, żeby różnica między dzieciakami była ok 3 lat, a jak już jestem w domu to za jednym razem żeby to było, a później szukać już konkretnie roboty, no ale nie wyszło nam to bo miesiąc temu poroniłam i tak w tej chwili rozglądam się znowu za robotą.

[Boz]

Ja mam 6 miesięcznego synka przed urodzeniem synka pracowałam na dwóch częściowych etatach. Od stycznia wróziłam do pracy w jednym zakładzie i jestem na urlopie wychowawczym w drugim. Pracowdawca w tym drugim zakladzie zatrudnił, jeszcze jak byłam na chorobowym w ciązy, osobę na zastępstwo aż do końca mojego wychowaczego. Potem mogę spokojnie wrócić. Stanowisko na mnie czeka. Ale wiem że taka szefowa to skarb .
Dla mnie to idealna sytucja chodzę do pracy tylko 2 razy w tygodniu na pięć godzin, jestem więc dużo w domu z moimi dziećmi.
Ale mam też dni w których mogę oderwać się od bycia mamą.....

[IrenkaR]

Witam
Ja tez jestem na wychowawczym
Już dwa lata,własnie mój pacodawca podpisał ze mną nową umową o pracę i pozwolił mi pójść na wychowawczy.
Póki co bedę siedzieć jeszcze z dziećmi rok,później zobaczymy może nie mam już do czego wracać
Zoabczymy.

A co do radzenia sobie,to musze sobie poradzić,czasami mam doła i "depesję" ale wiem że czas szybko leci i że nie raz bedę tęsknić za siedzeniem w domku.

[Meme]

ja od 8 tyg. ciąży jestem na L4 w domu i zajmuje sie naszym 11 mies. synkiem. Jak urodzę, biorę macierzyński, urlop i chcę wziąć wychowaczy, może na rok, zobaczę. Do pracy na etat nie mam zamiaru wracać, bo różnica miedzy moimi dziećmi bedzie tylko 15 mies wiec byłoby mi cieżko z opieką do nich, to raz a dwa nie chce drugi raz przeżywac tego co pzreżywałam po powrocie do pracy po urodzeniu 1 szego dziecka. Poza tym na wychowaczym mam zamiar pracować jako lektor w szkole jez.2x w tyg. po 2 godz. zawsze to coś. A jak dzieci bedą na tylu duze zeby isć do pzredszkola, to poszukam czegos moze na stałe.

[agusia1]

Meme- podziwiam! z całego serca..15 miesięcy to faktycznie mała różnica. Popieram Cie, odchowaj dzieci i pomyśl poźniej o pracy na stałe. Pozdrawiam

[Doridee]

Również wybieram się na wychowawczy, w tej chwili jestem na zaległym wypoczynkowym (wedle wyliczeń do końca lutego), pod koniec stycznia złożę podanie o wychowawczy... Tylko nie wiem na ile (rok, 1,5 ) No i nie wiem jeszcze jak moja firma się do tego ustosunkuje (umowa kończy mi się w połowie lutego.. mam nadzieję, ze mi przedłużą).
A tak w ogóle to mam wrażenie, że firma w której pracuję woli żebym poszła na wychowawczy - pracownik z takim malutkim dzieckiem to tylko kłopot Niestety takie odnoszę wrażenie...

[monia9000]

to ja w takim razie też mam pytanko może będziecie wiedziały
obecnie jestem w pierwszym miesiącu ciaży no i na zwolnieniu, poród przewidziany jest na wrzesień, później 4 miesiące macierzyńskiego i będzie styczeń 2008 i ostatniego stycznia kończy mi się umowa o pracę i co wtedy być moze macierzyński skończy mi sie np ok 10.01 czy wtedy mogę jeszcze starać się o wychowawczy , czy to jest tylko dobra wola pracodawcy

[agusia1]

"Urlop wychowawczy przysługuje pracownikowi (pracownicy), zatrudnionemu/-ej na podstawie umowy o pracę, który/-a spełniałącznie następujące warunki:
-urlop ma zostać udzielony w celu sprawowania bezpośredniej opieki nad dzieckiem do lat 4;
-drugie z rodziców nie korzysta z urlopu wychowawczego (uwaga! rodzice razem mogą korzystać z urlopu wychowawczego przez okres nie dłuższy niż 3 miesiące);
-pracownik/pracownica ma co najmniej 6 miesięczny staż pracy;
-pracownik/pracownica złoży u pracodawcy wniosek o udzielenie urlopu wychowawczego;"
Wykorzystasz zaległy urlop i złożysz wniosek o ulrop wychowawczy. Ale moze jeszcze ktoś sie wypowie na ten temat.

[milgryf]

Napisane przez monia9000

to ja w takim razie też mam pytanko może będziecie wiedziały
obecnie jestem w pierwszym miesiącu ciaży no i na zwolnieniu, poród przewidziany jest na wrzesień, później 4 miesiące macierzyńskiego i będzie styczeń 2008 i ostatniego stycznia kończy mi się umowa o pracę i co wtedy być moze macierzyński skończy mi sie np ok 10.01 czy wtedy mogę jeszcze starać się o wychowawczy , czy to jest tylko dobra wola pracodawcy

W Twoim przypadku urlop wychowawczy będzie zależny od dobrej woli pracodawcy. Po macierzyńskim możesz ubiegać się o urlop wychowawczy i pracodawca musi Ci go udzielić, ale może on trwać tylko do końca umowy czyli 31.01.08. Pracodawca nie może Cię zwolnic w trakcie urlopu, ale jeśli umowa wygasa, wygasa też urlop.

[monia9000]

dziękuję za odpowiedź no cóż to mało pocieszająca informacja dla mnie ale może się uda chociaż to będzie bardzo trudne pracuję w ogromnej firmie gdzie najważniejsza jest wydajność pracowników nikogo nie obchodzą problemy zdrowotne nawet zwykłe zwolnienia lekarskie nie są mile widziane - no cóż takie mamy czasy

[agusia1]

właśnie kobieta ma zawsze dylemat czy praca czy dzieci? kolega z pracy wręcz sie oburzył, ze sie wybieram na wychowawczy, bo jak ja po tak długim czasie wróce tu do firmy .......... jeszcze sie szef nie zgodził, wiec czekam na decyzje.... ale je tłumacze koledze (bezdzietny),że zapłace za przedszkole i żłobek, apteke bo dzieci bedą chorowac i mi niewiele zostanie... a te zwolnienia lekarskie juz to raz przeszłam, dziękuję bardzo!

[papryczka]

Napisane przez ewa001

Ja niestety nie chciałam iść na urlop wychowawczy, ale " nie miałam odpowiednich kwalifikacji" i szefowa "poradziła" mi żebym skorzystała z tego urlopu jeśli nie chcę być zwolniona. No i poszłam na ten urlop bo jednak przez 2 lata dostawałam z tego tytułu jakieś pieniądze. .

ale wychowawczy jest pzreciez bezplatny...?
czy sie myle....?
no chyba ze mowisz o zasilku z tytulu malych dochodow w rodzinie.

[Meme]

Napisane przez agusia1

właśnie kobieta ma zawsze dylemat czy praca czy dzieci? kolega z pracy wręcz sie oburzył, ze sie wybieram na wychowawczy, bo jak ja po tak długim czasie wróce tu do firmy .......... jeszcze sie szef nie zgodził, wiec czekam na decyzje.... ale je tłumacze koledze (bezdzietny),że zapłace za przedszkole i żłobek, apteke bo dzieci bedą chorowac i mi niewiele zostanie... a te zwolnienia lekarskie juz to raz przeszłam, dziękuję bardzo!

zgadzam się w 100%, ja wróciłam do pracy po urdzneiu Filipka na 3 mies. i nie obyło się bez ciagłego brania urolpu, opieki albo czego tam. Co prawda zajmowała się nim tesciowa i nie chodził do złóbka, zeby łapać jakieś infekcje, ale co jakis czas byly niesnaski wlaśnie z nią i co jakis czas trzeba bylo na szybko organizować "kogos dla Fifcia". W koncu się okazalo, ze znowu jestem w ciąży, musiałam od razu pójsć na L4 bo miałam skurcze i bóle brzucha, dzieki temu uniknelam dalszych kłopotów z tesciową i mogę sama siezajać Filipem. Na wychowaczy wtedy bym się nie zdecydowała, bo trzyamała nas kasa, ale teraz jak ma byc dwójka, to juz zapowiedziałam ze do pracy nie wracam.

[IrenkaR]

Napisane przez papryczka

ale wychowawczy jest pzreciez bezplatny...?
czy sie myle....?
no chyba ze mowisz o zasilku z tytulu malych dochodow w rodzinie.

dostaniesz płatny jeżeli masz niski dochód,nie pamietam ile dokładnie na jedną osobą,i tak na signgla masz dwa lata płatnego na bliźnięta i wiecej 3 lata.
Kwota zasiłku to 400 zł

[papryczka]

Napisane przez IrenkaR

dostaniesz płatny jeżeli masz niski dochód,nie pamietam ile dokładnie na jedną osobą,i tak na signgla masz dwa lata płatnego na bliźnięta i wiecej 3 lata.
Kwota zasiłku to 400 zł

no tak, ale to jest zasilek wychowawczy. sam urlop nie jest platny.
mnie ten temat na razie nie interesuje (bo nie mam jeszcze dziecka, a z dochodami tez jest dobrze), pisalam w odniesieniu do postow innych osob.

[agusia1]

zgadza sie urlop wychowawczy jest bezpłatny, chyba że pobierasz zasiłek rodzinny i wtedy jest to dodatek do tego zasiłku w kwocie 400 zł. ale.. na płatnym nie można dorabiać, bo inaczej zabiorą zasiłek, na bezpłatnym wychowawczym możesz pracować (na pól etatu, dorywczo, założyć własną działalność, studiować)byle to nie kolidowało z opieką nad dzieckiem

[dinga]

Witam, jestem mama 17-miesięcznego Mikołaja i od pierwszego dnia ciąży byłam na L-4 a teraz na urlopie wychowawczym. Mam zamiar na nim zostać do 3 roku Mikołajka tak aby spokojnie poszedł do przedszkola, mam nadzieje ze do tego czasu pracodawca się nie rozmyśli, bo zna moje plany.

[agusia1]

dinga- a jaki masz wariant jak pracodawca sie rozmyśli? 3 lata to bardzo długo....

[elmoska]

Witam wszystkie mamusie. Moja corka ma 15 miesiecy i rowniez jestem na wychowawczym. Pozostane na nim az skonczy 3 lata. Do pracy mam zamiar wrocic, ale czy do tej samej hmm... to musze przemyslec.

[dinga]

Napisane przez agusia1

dinga- a jaki masz wariant jak pracodawca sie rozmyśli? 3 lata to bardzo długo....

No fakt 3 lata to dużo czasu, ale jeśli mnie zwolnią to pójde na bezrobocie, przysługuje mi 100 % zasiłku wiec źle nie bedzie. A tak wogóle to już sie rozglądam za dodatkowa praca taka na 2-3 godzinki dziennie w domu, moze znajdę coś na necie.

[ANAN7]

WITAM WSZYSTKICH.
jestem mamą 8 miesięcznego Igorka. od 1 dnia ciąży byłam na L4.
umowe o pracę miałam na czas określony i kończyła się jak miałam urlop macieżyński.Moja kierowniczka zapytała czy wybieram się na urlop wychowawczy, pomyslałam no to mam po pracy poprostu mnie zwolni.
Ale dla mojego rozczarowania(decydując się na urlop wych.) otrzymałam umowe na czas nieokreślony.-chyba się to rzadko zdarza.
Jest jeden mały problem ja strasznie chciałabym wrócić do pracy ale nie mam z kim zostawić dziecka. myślałam na wszystkie sposoby.Babcie niestety nie sa w stanie zostawać z Igorem a na opiekunke mnie poprostu nie stać a jeszcze zostaje żłobek ale on jest tylko do 16 a ja musiałabym pracować na zmiany.Jeśli chodzi o męża to pracuje już prawie 24 na dobę
Zastanawiam się jak pracuję mamy które maja 2 lub więcej dzieci, jak one sobie z tym wszystkim radzą. Ja już w domu pomału waryjuje.

[agusia1]

ANAN- wszystko zalezy od tego jaki masz temperament i jakie jest dziecko. a nie myślałas moze cos o sobie? moze jakis kurs, moze aerobik, byle gdzies po poludniu czy wieczorem wyjsc .... moze macie w swoim miescie jakies zajecia dla mam z maluszkami? moze warto zorientowac sie. jak mamy wytrzymuja z 2 albo trojka dzieci ja jestem mama z dwojka dzieci i powiem Ci ze łatwiej sie chowaja, bawia razem, wbrew pozorom ma sie wiecej czasu dla siebie czy dla domu niz przy jedynaku, bynajmniej ja mam takie wrazenie. pozdrawiam

[ANAN7]

dzięki agusia. moje dziecko nadrabia za dwoje dzieci jest bardzo ruchliwym dzieckiem ani na chwilke nie posiedzi grzecznie, miał 6 m-c to już sam stał
a o aerobiku to musze pomyśleć czy coś takiego podobnego bo muszę się trochę poodchudzać. a co jest najstraszniejsze to to że czasami mam tego dziecka dosć-brzmi nie zbyt fajnie ale tak jest, tym bardziej że w nocy budzi się co jedną lub dwie godz.próbowałam wszystkiego.

[agusia1]

ANAN- witaj .... aerobik to taki maly pretekst, zeby gdzieś wyjść .... odetchnąć... pogadać z innymi kobietkami nie tylko o dzieciach.... wtedy przybiegniesz do domu stęskiniona za dzieckiem... ja tak praktykuje, a to ide do fryzjera, a to do banku, a to cos zalatwic -taka mała rozłąka na dobre wszystkim wychodzi- mąż sie nacieszy dziećmi, a mama sie stęskni za dziećmi
Jeżeli chodzi o nocne pobudki- jest dalej na piersi? może juz nie dojada? i dlatego tak często sie budzi? a może ząbki wyrzynające sie przeszkadzaja? pozdrawiam

[ANAN7]

karmiłam go do 6 miesiąca teraz mleko modyfik.daje mu w nocy ok 2 jeszcze papusiać ale i tak on budzi sie za chwile i zeby tego było mało to odrazu wstaje i ja muszę go trzymać żeby się nie rozbudził i spał dalej. tak "walcząc" z nim zasypia po ok.15 min. a ja mam wszystkiego dość!!! ide spac a za godz lub dwie na nowo. może byc że przez ząbki bo jak na razie nie ma jeszcze,ale dawałam mu na noc panadol - oczywiście nie pomaga.