Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-27, 21:17   #1
Farfallaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 16
Question

Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?


Nie wiem Dziewczyny co mam dalej robić.
Moje życie zasuwa niczym koń wyścigowy, a jednocześnie mam wrażenie, że coś ucieka mi przez palce. Siedzę teraz przed laptopem z butelką winą i smętną muzyką w tle, zastanawiając się co dalej...

Jestem 26 letnią absolwentką jednego z lepszych kierunków na jednej z lepszych uczelni, obecnie w trakcie studiów doktoranckich, kończę staż, niebawem zaczynam pracę. Mam wielu znajomych, wiele pasji, jedną miłość. Miłość do mężczyzny z którym jakieś półtora roku temu rozstałam się, gdyż osoba płci pięknej wtargnęła między nas, nota bene była to jego eks. Kłótnie, pretensje, niedomówienia sprawiły, że coś pękło i zdecydowaliśmy się na rozstanie. On wówczas był z nią przez chwilę, ja usiłowałam zapomnieć robiąc setki innych rzeczy byle nie myśleć o tym, co straciłam, a raczej czego jeszcze nie miałam okazji zaznać. Rozstanie przeżyłam dosyć ciężko muszę przyznać, nie dawałam po sobie nikomu poznać, że coś jest nie tak. Bolało okropnie, ale ból przeżywałam w środku, na zewnątrz uśmiech na twarzy i pozory szczęścia. Od tamtego momentu minęło mniej więcej półtora roku.

Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, rozmowy wyglądały jak za dawnych lat, rozumieliśmy się na wielu płaszczyznach. Potrafiliśmy się na nowo śmiać, wygłupiać, nie tylko przez telefon, gdzie bilingi nabite były po kilka godzin dziennie. Spotkaliśmy się kilka razy w ciągu ostatnich paru miesięcy, rozmowy trwały godzinami, trzeba było wracać do domu, do pracy, do porządku dziennego, a z każdym dniem odczuwało się tęsknotę za nimi, za nim. Ostatni jego telefon to informacja o tym, że spodobała mu się jakaś dziewczyna, że po raz pierwszy chciałby coś spróbować więcej, gdy godzinę później wyrzuciliśmy z siebie to, że za sobą tęsknimy, za tym co było, padło hasło, że "moglibyśmy znów spróbować", że coraz częściej o tym myśli... Więc nie wiem co miała oznaczać informacja o ów dziewczynie, czy chęć wzbudzenia zainteresowania, zazdrości, czy faktycznie coś jest na rzeczy, nie wiem...

Ja już od kilku miesięcy spotykam się z mężczyzną, do którego coś czuje, on do mnie też-takie odnoszę wrażenie, choć to uczucie nie jest aż tak silne, żeby przetrwać to co zrobiłam...
Nie umiem żyć w kłamstwie, więc czeka mnie poważna rozmowa z moim chłopakiem...no i właśnie - czy powinnam zainicjować rozmowę z facetem,który tkwi jak kolec w sercu?

Kilka dni temu, każde z osobna miało imprezę w dwóch różnych miejscach, w trakcie których nawet ze sobą pisaliśmy, co doprowadziło do tego, że o 2 nad ranem wylądowaliśmy razem przy barze i tak piliśmy genialną nalewkę i rozmawialiśmy do białego rana... Muszę dodać, że ów nalewki było zdecydowanie za dużo, jak również napięcia i emocji, które nami targały. Następnie taksówka...mieszkanie...ł óżko... namiętna noc i następny dzień razem w objęciach. Minęło parę dni, żadne nie podejmuje tematu do rozmowy, żadne do siedzie nie zadzwoni, nie napisze. Dzisiejszy dzień był dniem milczenia, dlatego siedzą z butelką winą i myślę nad tym co dalej - czy jest nadzieja?
Czuję się fatalnie, targają mną niepewne uczucia i emocje i potrzebowałam gdzieś to przelać, tutaj rozmowy z przyjaciółką ani użalanie się nad sobą nie pomogą. Tutaj potrzebna jest dojrzała decyzja, ale jak cokolwiek zrobić, kiedy serce płata takie figle?
Farfallaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 21:54   #2
Wisnia34
Zadomowienie
 
Avatar Wisnia34
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Facet raz zrobił Cię już w trąbę (kręcił z byłą, jak byliście razem).

Teraz nic konkretnego Ci nie proponuje, zwierza się, że zainsteresowała go jakaś laska.

Może ma jakiś sentyment do byłych dziewczyn po prostu? (hehe)

Myślę, że szkoda czasu na tego pana. Jest mocno niekonkretny.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Już się poprawiam i cytuję

Cytat:
Napisane przez Farfallaa Pokaż wiadomość
Nie wiem Dziewczyny co mam dalej robić.
Moje życie zasuwa niczym koń wyścigowy, a jednocześnie mam wrażenie, że coś ucieka mi przez palce. Siedzę teraz przed laptopem z butelką winą i smętną muzyką w tle, zastanawiając się co dalej...

Jestem 26 letnią absolwentką jednego z lepszych kierunków na jednej z lepszych uczelni, obecnie w trakcie studiów doktoranckich, kończę staż, niebawem zaczynam pracę. Mam wielu znajomych, wiele pasji, jedną miłość. Miłość do mężczyzny z którym jakieś półtora roku temu rozstałam się, gdyż osoba płci pięknej wtargnęła między nas, nota bene była to jego eks. Kłótnie, pretensje, niedomówienia sprawiły, że coś pękło i zdecydowaliśmy się na rozstanie. On wówczas był z nią przez chwilę, ja usiłowałam zapomnieć robiąc setki innych rzeczy byle nie myśleć o tym, co straciłam, a raczej czego jeszcze nie miałam okazji zaznać. Rozstanie przeżyłam dosyć ciężko muszę przyznać, nie dawałam po sobie nikomu poznać, że coś jest nie tak. Bolało okropnie, ale ból przeżywałam w środku, na zewnątrz uśmiech na twarzy i pozory szczęścia. Od tamtego momentu minęło mniej więcej półtora roku.

Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, rozmowy wyglądały jak za dawnych lat, rozumieliśmy się na wielu płaszczyznach. Potrafiliśmy się na nowo śmiać, wygłupiać, nie tylko przez telefon, gdzie bilingi nabite były po kilka godzin dziennie. Spotkaliśmy się kilka razy w ciągu ostatnich paru miesięcy, rozmowy trwały godzinami, trzeba było wracać do domu, do pracy, do porządku dziennego, a z każdym dniem odczuwało się tęsknotę za nimi, za nim. Ostatni jego telefon to informacja o tym, że spodobała mu się jakaś dziewczyna, że po raz pierwszy chciałby coś spróbować więcej, gdy godzinę później wyrzuciliśmy z siebie to, że za sobą tęsknimy, za tym co było, padło hasło, że "moglibyśmy znów spróbować", że coraz częściej o tym myśli... Więc nie wiem co miała oznaczać informacja o ów dziewczynie, czy chęć wzbudzenia zainteresowania, zazdrości, czy faktycznie coś jest na rzeczy, nie wiem...

Ja już od kilku miesięcy spotykam się z mężczyzną, do którego coś czuje, on do mnie też-takie odnoszę wrażenie, choć to uczucie nie jest aż tak silne, żeby przetrwać to co zrobiłam...
Nie umiem żyć w kłamstwie, więc czeka mnie poważna rozmowa z moim chłopakiem...no i właśnie - czy powinnam zainicjować rozmowę z facetem,który tkwi jak kolec w sercu?

Kilka dni temu, każde z osobna miało imprezę w dwóch różnych miejscach, w trakcie których nawet ze sobą pisaliśmy, co doprowadziło do tego, że o 2 nad ranem wylądowaliśmy razem przy barze i tak piliśmy genialną nalewkę i rozmawialiśmy do białego rana... Muszę dodać, że ów nalewki było zdecydowanie za dużo, jak również napięcia i emocji, które nami targały. Następnie taksówka...mieszkanie...ł óżko... namiętna noc i następny dzień razem w objęciach. Minęło parę dni, żadne nie podejmuje tematu do rozmowy, żadne do siedzie nie zadzwoni, nie napisze. Dzisiejszy dzień był dniem milczenia, dlatego siedzą z butelką winą i myślę nad tym co dalej - czy jest nadzieja?
Czuję się fatalnie, targają mną niepewne uczucia i emocje i potrzebowałam gdzieś to przelać, tutaj rozmowy z przyjaciółką ani użalanie się nad sobą nie pomogą. Tutaj potrzebna jest dojrzała decyzja, ale jak cokolwiek zrobić, kiedy serce płata takie figle?
Wisnia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 21:58   #3
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Odpowiedz sobie na jedno zarąbiście ważne pytanie: czego ty chcesz?

Być ze swoim chłopakiem?
Być ze swoim byłym?
Stanąć na nogi i zostawić wszystko za sobą?

Chyba w pierwszej kolejności powinnaś się zastanowić, co czujesz do swojego chłopaka i czego oczekujesz po waszej relacji. Bo z jednej strony piszesz, że kochasz byłego, a z drugiej, że do tego coś czujesz. Jeśli kochasz byłego, a obecny ma być tylko przyjacielem i lekarstwem, to go sobie odpuść, zakończ waszą znajomość. Tak po prostu.
I zastanów się, na ile ufasz swojemu eks. Czy cię to wszystko dalej nie boli, czy dałabyś radę wybaczyć mu (a może już to zrobiłaś).
I czy nie jest czasem tak, że dziewczyna, dla której cię zostawił kopnęła go w tyłek, więc próbuje się jakoś ustawić, bierze, co jest?
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 22:05   #4
kasiab777
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Więc nie wiem co miała oznaczać informacja o ów dziewczynie, czy chęć wzbudzenia zainteresowania, zazdrości, czy faktycznie coś jest na rzeczy, nie wiem...

Muszę dodać, że ów nalewki było zdecydowanie za dużo, jak również napięcia i emocji, które nami targały. [/QUOTE]

Doktorat robisz, powiadasz?
Super.
kasiab777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 22:18   #5
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Mam ścisły umysł, wiec będzie krótko i konkretnie
-Tobie nie przeszło od rozstania i każdy gest interpretujesz jednoznacznie
-jeśli wyzanaje Ci to po nalewce, to daruj, ale chciał Cię zaliczyć, zakochani faceci wyznania czynia na trzeźwo
-co zobić-skupić się na doktoracie a nie rozpamiętywać idiotę
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 22:27   #6
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Cytat:
Napisane przez kasiab777 Pokaż wiadomość
Więc nie wiem co miała oznaczać informacja o ów dziewczynie, czy chęć wzbudzenia zainteresowania, zazdrości, czy faktycznie coś jest na rzeczy, nie wiem...

Muszę dodać, że ów nalewki było zdecydowanie za dużo, jak również napięcia i emocji, które nami targały.
Doktorat robisz, powiadasz?
Super.[/QUOTE]

Doktorat w byciu zimną... ehkmmmm wstrzymam się bo ban będzie....
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 22:29   #7
Wisnia34
Zadomowienie
 
Avatar Wisnia34
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Ten wątek się dubluje.
Wisnia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 22:29   #8
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;48700024]Odpowiedz sobie na jedno zarąbiście ważne pytanie: czego ty chcesz?

Być ze swoim chłopakiem?
Być ze swoim byłym?
Stanąć na nogi i zostawić wszystko za sobą?

Chyba w pierwszej kolejności powinnaś się zastanowić, co czujesz do swojego chłopaka i czego oczekujesz po waszej relacji. Bo z jednej strony piszesz, że kochasz byłego, a z drugiej, że do tego coś czujesz. Jeśli kochasz byłego, a obecny ma być tylko przyjacielem i lekarstwem, to go sobie odpuść, zakończ waszą znajomość. Tak po prostu.
I zastanów się, na ile ufasz swojemu eks. Czy cię to wszystko dalej nie boli, czy dałabyś radę wybaczyć mu (a może już to zrobiłaś).
I czy nie jest czasem tak, że dziewczyna, dla której cię zostawił kopnęła go w tyłek, więc próbuje się jakoś ustawić, bierze, co jest?[/QUOTE]

Raz Wam nie wyszło, zastanów sie czy warto poświęcić istniejący związek(w sumie zdradziłaś, czyli już poświęciłaś) dla byłego, który, nota bene, już raz Cie nie chciał
A teraz powraca, bo pewnie tamta go zostawiła . Zastanów sie, czy gra jest warta świeczki.


EDIT
miała być kopia postu Autorki

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Farfallaa Pokaż wiadomość
Nie wiem Dziewczyny co mam dalej robić.
Moje życie zasuwa niczym koń wyścigowy, a jednocześnie mam wrażenie, że coś ucieka mi przez palce. Siedzę teraz przed laptopem z butelką winą i smętną muzyką w tle, zastanawiając się co dalej...

Jestem 26 letnią absolwentką jednego z lepszych kierunków na jednej z lepszych uczelni, obecnie w trakcie studiów doktoranckich, kończę staż, niebawem zaczynam pracę. Mam wielu znajomych, wiele pasji, jedną miłość. Miłość do mężczyzny z którym jakieś półtora roku temu rozstałam się, gdyż osoba płci pięknej wtargnęła między nas, nota bene była to jego eks. Kłótnie, pretensje, niedomówienia sprawiły, że coś pękło i zdecydowaliśmy się na rozstanie. On wówczas był z nią przez chwilę, ja usiłowałam zapomnieć robiąc setki innych rzeczy byle nie myśleć o tym, co straciłam, a raczej czego jeszcze nie miałam okazji zaznać. Rozstanie przeżyłam dosyć ciężko muszę przyznać, nie dawałam po sobie nikomu poznać, że coś jest nie tak. Bolało okropnie, ale ból przeżywałam w środku, na zewnątrz uśmiech na twarzy i pozory szczęścia. Od tamtego momentu minęło mniej więcej półtora roku.

Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, rozmowy wyglądały jak za dawnych lat, rozumieliśmy się na wielu płaszczyznach. Potrafiliśmy się na nowo śmiać, wygłupiać, nie tylko przez telefon, gdzie bilingi nabite były po kilka godzin dziennie. Spotkaliśmy się kilka razy w ciągu ostatnich paru miesięcy, rozmowy trwały godzinami, trzeba było wracać do domu, do pracy, do porządku dziennego, a z każdym dniem odczuwało się tęsknotę za nimi, za nim. Ostatni jego telefon to informacja o tym, że spodobała mu się jakaś dziewczyna, że po raz pierwszy chciałby coś spróbować więcej, gdy godzinę później wyrzuciliśmy z siebie to, że za sobą tęsknimy, za tym co było, padło hasło, że "moglibyśmy znów spróbować", że coraz częściej o tym myśli... Więc nie wiem co miała oznaczać informacja o ów dziewczynie, czy chęć wzbudzenia zainteresowania, zazdrości, czy faktycznie coś jest na rzeczy, nie wiem...

Ja już od kilku miesięcy spotykam się z mężczyzną, do którego coś czuje, on do mnie też-takie odnoszę wrażenie, choć to uczucie nie jest aż tak silne, żeby przetrwać to co zrobiłam...
Nie umiem żyć w kłamstwie, więc czeka mnie poważna rozmowa z moim chłopakiem...no i właśnie - czy powinnam zainicjować rozmowę z facetem,który tkwi jak kolec w sercu?

Kilka dni temu, każde z osobna miało imprezę w dwóch różnych miejscach, w trakcie których nawet ze sobą pisaliśmy, co doprowadziło do tego, że o 2 nad ranem wylądowaliśmy razem przy barze i tak piliśmy genialną nalewkę i rozmawialiśmy do białego rana... Muszę dodać, że ów nalewki było zdecydowanie za dużo, jak również napięcia i emocji, które nami targały. Następnie taksówka...mieszkanie...ł óżko... namiętna noc i następny dzień razem w objęciach. Minęło parę dni, żadne nie podejmuje tematu do rozmowy, żadne do siedzie nie zadzwoni, nie napisze. Dzisiejszy dzień był dniem milczenia, dlatego siedzą z butelką winą i myślę nad tym co dalej - czy jest nadzieja?
Czuję się fatalnie, targają mną niepewne uczucia i emocje i potrzebowałam gdzieś to przelać, tutaj rozmowy z przyjaciółką ani użalanie się nad sobą nie pomogą. Tutaj potrzebna jest dojrzała decyzja, ale jak cokolwiek zrobić, kiedy serce płata takie figle?
Dla potomności ;-)
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln

Edytowane przez Mija62
Czas edycji: 2014-10-27 o 22:28
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 22:55   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Cytat:
Napisane przez Farfallaa Pokaż wiadomość
Nie wiem Dziewczyny co mam dalej robić.
Moje życie zasuwa niczym koń wyścigowy, a jednocześnie mam wrażenie, że coś ucieka mi przez palce. Siedzę teraz przed laptopem z butelką winą i smętną muzyką w tle, zastanawiając się co dalej...

Jestem 26 letnią absolwentką jednego z lepszych kierunków na jednej z lepszych uczelni, obecnie w trakcie studiów doktoranckich, kończę staż, niebawem zaczynam pracę. Mam wielu znajomych, wiele pasji, jedną miłość. Miłość do mężczyzny z którym jakieś półtora roku temu rozstałam się, gdyż osoba płci pięknej wtargnęła między nas, nota bene była to jego eks. Kłótnie, pretensje, niedomówienia sprawiły, że coś pękło i zdecydowaliśmy się na rozstanie. On wówczas był z nią przez chwilę, ja usiłowałam zapomnieć robiąc setki innych rzeczy byle nie myśleć o tym, co straciłam, a raczej czego jeszcze nie miałam okazji zaznać. Rozstanie przeżyłam dosyć ciężko muszę przyznać, nie dawałam po sobie nikomu poznać, że coś jest nie tak. Bolało okropnie, ale ból przeżywałam w środku, na zewnątrz uśmiech na twarzy i pozory szczęścia. Od tamtego momentu minęło mniej więcej półtora roku.

Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, rozmowy wyglądały jak za dawnych lat, rozumieliśmy się na wielu płaszczyznach. Potrafiliśmy się na nowo śmiać, wygłupiać, nie tylko przez telefon, gdzie bilingi nabite były po kilka godzin dziennie. Spotkaliśmy się kilka razy w ciągu ostatnich paru miesięcy, rozmowy trwały godzinami, trzeba było wracać do domu, do pracy, do porządku dziennego, a z każdym dniem odczuwało się tęsknotę za nimi, za nim. Ostatni jego telefon to informacja o tym, że spodobała mu się jakaś dziewczyna, że po raz pierwszy chciałby coś spróbować więcej, gdy godzinę później wyrzuciliśmy z siebie to, że za sobą tęsknimy, za tym co było, padło hasło, że "moglibyśmy znów spróbować", że coraz częściej o tym myśli... Więc nie wiem co miała oznaczać informacja o ów dziewczynie, czy chęć wzbudzenia zainteresowania, zazdrości, czy faktycznie coś jest na rzeczy, nie wiem...

Ja już od kilku miesięcy spotykam się z mężczyzną, do którego coś czuje, on do mnie też-takie odnoszę wrażenie, choć to uczucie nie jest aż tak silne, żeby przetrwać to co zrobiłam...
Nie umiem żyć w kłamstwie, więc czeka mnie poważna rozmowa z moim chłopakiem...no i właśnie - czy powinnam zainicjować rozmowę z facetem,który tkwi jak kolec w sercu?

Kilka dni temu, każde z osobna miało imprezę w dwóch różnych miejscach, w trakcie których nawet ze sobą pisaliśmy, co doprowadziło do tego, że o 2 nad ranem wylądowaliśmy razem przy barze i tak piliśmy genialną nalewkę i rozmawialiśmy do białego rana... Muszę dodać, że ów nalewki było zdecydowanie za dużo, jak również napięcia i emocji, które nami targały. Następnie taksówka...mieszkanie...ł óżko... namiętna noc i następny dzień razem w objęciach. Minęło parę dni, żadne nie podejmuje tematu do rozmowy, żadne do siedzie nie zadzwoni, nie napisze. Dzisiejszy dzień był dniem milczenia, dlatego siedzą z butelką winą i myślę nad tym co dalej - czy jest nadzieja?
Czuję się fatalnie, targają mną niepewne uczucia i emocje i potrzebowałam gdzieś to przelać, tutaj rozmowy z przyjaciółką ani użalanie się nad sobą nie pomogą. Tutaj potrzebna jest dojrzała decyzja, ale jak cokolwiek zrobić, kiedy serce płata takie figle?
jak na moje - jeśli nie spróbujesz ponownego związku to będziesz sobie pluć w brodę i cały czas będą wychodzić dziwne akcje. albo się sparzysz, albo wyjdziesz na tym dobrze. ustalcie tylko pewne zasady i niech facet będzie pewny, że kolejnej szansy nie dostanie.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Mam ścisły umysł, wiec będzie krótko i konkretnie
-Tobie nie przeszło od rozstania i każdy gest interpretujesz jednoznacznie
-jeśli wyzanaje Ci to po nalewce, to daruj, ale chciał Cię zaliczyć, zakochani faceci wyznania czynia na trzeźwo
-co zobić-skupić się na doktoracie a nie rozpamiętywać idiotę
be-ze-durrrrrra.
nie każdy człowiek jest super otwartym ekstrawertykiem, który potrafi rozmawiać o uczuciach.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 23:03   #10
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Doktorat robisz, ale emocjonalnie jesteś niedojrzała.
Moim zdaniem, były traktuje Cię tak, jak Ty swojego obecnego chłopaka. Czyli jak pocieszenie. Myślę, że powinnaś dać sobie z nim spokój, a z obecnym zerwać.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 23:15   #11
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
be-ze-durrrrrra.
nie każdy człowiek jest super otwartym ekstrawertykiem, który potrafi rozmawiać o uczuciach.
dobre o wszystkim zatem rozmawiać po alkoholu? w sprawie pracy dla przykładu z pracodawcą po kieliszku bo przecież nie wszyscy są otwarci
a doczytałam o uczuciach? więc o zaręczynach, z własnym dzieckiem, każda rozmowa w zwiazku, rozmowa z rodzicami, etc i co flaszeczka na rozluźnienie

Edytowane przez 201605090958
Czas edycji: 2014-10-27 o 23:17
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-27, 23:39   #12
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Po pierwsze daj spokój obecnemu.
Po drugie odseparuj się od nich i przemyśl sprawę na spokojnie czego sama chcesz bo czytając to, co napisałaś trudno to wywnioskować.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 23:53   #13
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Czyli zdradziłaś swojego obecnego ze swoim eks?

Sorry, ale musisz się ogarnąć i zastanowić, czego ty chcesz. Mącisz w głowie obecnemu facetowi, sama sobie mącisz sprawą eks.
Jeśli uważasz, że warto to pogadaj z eksem, czy bierze pod uwagę w ogóle zejście. Ale zastanowiłabym się, czy warto, bo może kolejny raz wybierze inną i tyle z tego będzie W końcu ludzie rozstają się zawsze z jakiegoś istotnego powodu.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 08:02   #14
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Wisnia34 Pokaż wiadomość
Facet raz zrobił Cię już w trąbę (kręcił z byłą, jak byliście razem).

Teraz nic konkretnego Ci nie proponuje, zwierza się, że zainsteresowała go jakaś laska.

Może ma jakiś sentyment do byłych dziewczyn po prostu? (hehe)

Myślę, że szkoda czasu na tego pana. Jest mocno niekonkretny.[COLOR="Silver"]
Dokładnie. Daj spokój, rozstaliście sie nie bez powodu. Onchce być z inną dzieczyną i mówi Ci o tym, a Ty ciągle cos do niego czujesz i niepotrzebnie pchasz się w spotkania i rozmowy z nim. Najwyraźniej on lubi się z Toba spotkac czy pogadać czasem dla poprawienia nastroju lub ego, ale gdyby powaznie o Tobie myślał, to już by się to przekształciło w cos powaznego. A na razie to mąci Ci w głowie, Ty lecisz jak ćma, skończyliście w łóżku i po tym on nawet się nie odezwał! Potraktował Cię gorzej niż przygodna panne na jedną noc.
Już nie jesteście, razem, przypomnij sobie dlaczego i zerwij z nim kontakt. A związek z nowym chłopakiem przemyśl, bo jaki on ma sens, skoro juz go zdradziłaś.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 08:06   #15
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
dobre o wszystkim zatem rozmawiać po alkoholu? w sprawie pracy dla przykładu z pracodawcą po kieliszku bo przecież nie wszyscy są otwarci
a doczytałam o uczuciach? więc o zaręczynach, z własnym dzieckiem, każda rozmowa w zwiazku, rozmowa z rodzicami, etc i co flaszeczka na rozluźnienie
rozmowa o uczuciach a rozmowa o pracy to przepaść, więc nie rozumiem, czemu to w ogóle porównujesz. inaczej jest też rozmawiać ze swoim partnerem, którego jest się pewnym o przyszłości. a inaczej jak w przypadku faceta - on dał dupy, zranił ją, mógł stwierdzić, że pewnie to tylko przyjacielskie spotkania i się bać. przede wszystkim z powodu okoliczności zakończenia związku.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 09:41   #16
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Widzę, że już ktoś na oryginalne używanie słowa ów zwrócił uwagę...

Autorko, widzisz jak historia się powtarza - facet Cię zdradził z ex, teraz Ty swojego faceta zdradziłaś z nim

Chcesz, to z exem próbuj ponownie, choć na moje oko, to nadinterpretujesz nieco i widzisz co chcesz widzieć - w końcu Ci powiedział, że go jakaś laska interesuje. Więc raczej nie jest nastawiony na normalny związek z Tobą.
Wcześniej jak z nim byłaś, jego ciągnęło do byłej. Teraz Ty jesteś byłą i ciągnie go do Ciebie. Może on tak po prostu ma.

Ale obecny związek to chyba tak z braku laku, więc zakończ go najlepiej, wtedy będziesz wolna i będziesz mogła "legalnie" z exem się spotykać, flirtować, przekonasz się wtedy w jaką stronę się to potoczy. Najwyżej się sparzysz ponownie i sentymenty Ci miną...

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2014-10-28 o 09:43
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 11:50   #17
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Magnes pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem - jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Wisnia34 Pokaż wiadomość
Facet raz zrobił Cię już w trąbę (kręcił z byłą, jak byliście razem).

Teraz nic konkretnego Ci nie proponuje, zwierza się, że zainsteresowała go jakaś laska.

Może ma jakiś sentyment do byłych dziewczyn po prostu? (hehe)

Myślę, że szkoda czasu na tego pana. Jest mocno niekonkretny.
Dokladnie. Aczkolwiek dla mnie jego zachowania sa mocno konkretne, bo zachowuje sie jak facet, któremu kompletnie nie zalezy, a fajnie jest sobie zapelnic czas jakas nowa/stara d*pa.

Post autorki miejscami mocno egzaltowany i niedojrzaly. Mysle, ze ciagle pokladanie nadziei w tego typu relacjach, z tego typu osobnikiem, ktory nie kocha, a sie tylko bawi, co dokladnie widac, swiadczy nie o wielkiej milosci, a raczej o niedojrzalosci i problemach emocjonalnych autorki, z ktorymi musi sobie jakos poradzic.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2014-10-28 o 11:52
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 19:30   #18
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Rozdarcie pomiędzy sercem a rozsądkiem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
rozmowa o uczuciach a rozmowa o pracy to przepaść, więc nie rozumiem, czemu to w ogóle porównujesz. inaczej jest też rozmawiać ze swoim partnerem, którego jest się pewnym o przyszłości. a inaczej jak w przypadku faceta - on dał dupy, zranił ją, mógł stwierdzić, że pewnie to tylko przyjacielskie spotkania i się bać. przede wszystkim z powodu okoliczności zakończenia związku.
I dlatego alkoholu w takiej sytuacji nie rozumiem...chyba że to chlopaczek w krotkich spodenkach, a nie facet
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-28 20:30:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.