Chora sytuacja... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-23, 20:43   #1
nieulotnechwile
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2
Unhappy

Chora sytuacja...


Cześć dziewczyny i chłopaki.
Nawet nie mam z kim pogadać a od pewnego czasu zaglądam tu na forum i stwierdziłam, że WY (użytkownicy) często potraficie spojrzeć na sprawę obiektywnie i jakby na to nie patrzeć, przywrócić trzeźwe myślenie...


Jakieś 2 lata temu pewnego wieczoru koleżanka zapytała się czy wybiorę się z nią do znajomych. Z braku zajęcia zgodziłam się, spotkaliśmy się bardzo sympatycznie się rozmawiało. Po nocnym powrocie do domu jeden z kolegów (X) do mnie zadzwonił (numer wyciągną od znajomej) i tak zaczeliśmy ze sobą dużo, nawet bardzo dużo pisać i rozmawiać. Na początku traktowałam X jak zwykłego znajomego, nic więcej. Nawet nie był w moim typie, irytował mnie taki co to nie On. Zbliżała się noworoczna impreza na którą mnie zaprosił, zgodziłam się bo i tak nie miałam planów, była domówka X kręcił coś tam z jakąś dziewczyną. Ja się dobrze bawiłam, ze wszystkimi rozmawiałam było sporo ludzi i ogólnie fajnie. Potem widzieliśmy się przeważnie w weekendy wieczorami, przyjeżdżał z kolegą pogadać tak o niczym w sumie.

Tak minęło trochę czasu. W wakacje spotkaliśmy się kilka razy, na jakimś ognisku czy domówce wiadomo jak to w wakacje. I właśnie na jednej z takich imprez zaczeliśmy się przytulać, potem całować. Kolejna domówka z ogniskiem, całą noc przegadaliśmy i nad ranem zabrał mnie na mały spacer na którym zapytał się czy zgodziłabym się z nim być. Powiedziałam że dobra, można spróbować. Chociaż wiedziałam, że to nie może się udać, bo zauważyłam, że X leci do każdej nowo poznanej dziewczyny a widzieliśmy się i tak w sumie może 2 weekendy w ciągu miesiąca. Nie wytrzymałam i napisałam mu, że Ja tak nie potrafię i nie tak wyobrażam sobię związek. Oczywiście wyszłam na kretynkę (wiem desperacki krok, narzucać się facetowi) ale tak bardzo mi kogoś brakowało...

Pod koniec wakacji na jednej z domówek mieliśmy do dyspozycji pokój tylko dla nas, przytulaliśmy się, odważne dotykanie itd wiecie o co chodzi. Ale bez seksu. Myślę, że wynikało to z potrzeby bliskości, przytulenia... Po prostu każdy chyba chce mieć kogoś bliskiego...

Od końca wakacji do sylwestra się nie widzieliśmy, nagle spontaniczny telefon, sms i drugi sylwester w dawnym towarzystwie. Po sylwestrze przez kilka miesięcy zero kontaktu.
Aż do teraz. Kolejny spontan, tym razem z mojej strony. Przypomniałam sobie nr X i napisałam, 2 godziny później już siedzieliśmy obok siebie. Wiecie taki spontaniczny weekend, trochę alko, znajomi, azda autem bez celu, wygłupy. Ja nikogo przez ten czas nie miałam, on stwierdził, że aktualnie w tym momencie jest w sumie raczej wolny (dziwne stwierdzenie). Strasznie się stęskniłam i właściwie to sama nie wiem czy za X czy po prostu za tą czułością, bliskością. W każdym bądź razie kiedy przenieśliśmy się do mieszkania znajomego, położyliśmy się razem, całowanie, pieszczoty, nakręciliśmy się naprawdę (palce to on ma bardzo sprawne) i w pewnym momencie jesteśmy prawie nadzy on na mnie i nawet nie wiem kiedy już gotowy żeby dosłownie we mnie wejść. I tu stop, wracamy do pieszczot. Z jednej strony tak mi się chciało kontynuować a z drugiej, przecież ewidentnie czuję, że chodzi mu o jeden raz a potem spadaj żeby chociaż zadbał o zabezpieczenie lub zapytał się mnie czy biorę tabletki.
Tak minęła ta końcówka nocy. Bez większego super finiszu. A rano nic, zero, jakbyśmy się nie znali. W aucie też przesiadł się na przód, totalne olewanie mnie. Kilka godzin później rozmawiałam z kolegą X który zna go lepiej niż Ja. I powiedział, że X właśnie pojechał do jakiejś dziewczyny w odwiedziny, Jak się zapytałam do kogo to usłyszałam "nie wiem, czy to dziewczyna czy nie, w każdym bądź razie ktoś bardzo ważny" no zatkało mnie. Właśnie w nocy było widać jak bardzo jest to "ważna osoba"

Wróciłam do domu, noc fajnie zabawnie spędzona. I niby nic takiego się nie stało, pewnie marudzę i coś sobię wymyślam. Taki dupek, tak mnie irytuje, chciałby tylko na jedną noc i won. A z drugiej strony jak już nam się zdarzy spotkać i zostaniemy sami to mam ochotę na coś więcej ale wiem jak to się wszystko zakończy. Chciałabym przestać myśleć o X ale nie potrafię... Denerwuje mnie to strasznie, bo wiem że jak tylko się odezwie to znowu się spotkamy i będzie to samo. Wydaje mi się, że to wynika z tego, że Ja chcę na siłę mieć kogoś bliskiego. To uczucie jest okropne. Samotność jest bardzo ciężka... Tym bardziej że Ja nigdy nie byłam w związku.

Dobra wypisałam się tu, brzmi to strasznie chaotycznie, uwierzcie to jest skrót (długi ale jednak) tej historii. Po prostu już nie mogłam tego trzymać w sobie, jest mi strasznie ciężko. Może macie jakieś sposoby, żeby wyrzucić te wszystkie myśli/wspomnienia z pamięci... Może ktoś wybije mi te myśli o tym, żebym się znowu do X nie odezwała. A korci mnie to od kilku dni...

Jest mi lżej, lżej na duszy, wyklepane na klawiaturę ale jednak lżej
nieulotnechwile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 21:48   #2
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Chora sytuacja...

To jakiś zabawiacz. Powinnaś dać sobie spokój i nie zaprzątać nim głowy
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 23:24   #3
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Chora sytuacja...

Szczerze , jakbyś chciała od niego tylko seksu to droga wolna . Ale widać ze Ty sie bys zaczęła angażować po jednej nocy a Pan Mam Laske Ale z Innymi Tez lubie ( sorry , ze tak ostro ale nie szanuje takich kolesi ) chce tylko " pociupciac " i nic wiecej . Widać to jak na dłoni.
Nie zawracaj se nim głowy, wykasuj jego numer z komórki i z głowy .
To jest typowy facet to dyma wszystko co sie rusza. W dodatku skoro mówisz ze ma podobno jakas dziewczynę co niby bardzo ważna jest ? Hahha dobre sobie , koles do odstrzalu .



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 00:04   #4
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Chora sytuacja...

Dziewczyno, jaka samotność? Ile ty masz lat, by o tym mówić? Poza tym, piszesz że są imprezy, wyjścia, znajomi, więc na pewno masz jakiś fajnych ludzi obok siebie. Po co ci ten facet, który jest niedojrzały i na pewno nie chce tego, co ty. Jak dla mnie traktuje instrumentalnie kobiety, z tego co piszesz.
Przestań szukać z nim kontaktu. Skasuj numer, odmów spotkania. Badź wytrwała to może z czasem sama stwierdzisz, że ten facet nie jest dobry dla ciebie.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 18:51   #5
nieulotnechwile
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2
Dot.: Chora sytuacja...

Dzięki za jakąkolwiek odpowiedź Teoretycznie Ja sama to wszystko wiem, tylko gorzej jest w praktyce. Mam 21 lat, jestem spokojna, nie imprezuje. Dlatego jeśli raz na jakiś czas mam okazję wyjść to korzystam. Bo ile można siedzieć w domu. Z pracą ciężko, czasami trafi się coś dorywczego, ale od przyszłego tygodnia być może będę miała pracę do końca roku. Może wtedy uda mi się o tej dziwnej relacji zapomnieć. A może czas poznać nowych ludzi, trochę się wyluzować, bo wkoncu kiedy jak nie teraz. Pozdrawiam
nieulotnechwile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-24 19:51:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.