|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156
|
Problem z okazywaniem uczuć
Hej dziewczyny,
stwierdzilam ze mam oto taki problem - nie potrafie okazywac skrytych emocji. Od zawsze koleżanki witały się często na buzi jakieś przytulatnki itp. ja nigdy tak nie robilam wystarczylo mi czesc i tyle,ale akurat tych rzeczy mi nie brakowało. Natomiast boli mnie fakt, ze nie potrafie pocieszac ludzi, jest mi przykro gdy komus z moich bliskich cos dzieje ale nie potrafie przytulic powiedziec ze bedzie okej, bardzo bym chciala ale mam blokade. KAZDE problemy czy to znajomych czy to rodziny przekształcam w zart, chce rozmieszyc i pozbyc zlych emocji. Jedyną osobą przed którą pokazuje wszystkie uczucia i całkowicie moge wszystko mowic, robic,zachowywac sie plakac, smiac sie itp. jest moj chlopak. Jestesmy w zwiazku juz od paru lat i tylko rpzed nim potrafie okazywac WSZYSTKIE uczucia. Jesli widze, ze ktos placze jest mu smutno nie potrafie podejsc i przytulic, wszystko staram sie obracac w zart. Nie wiem czym to jest spowodane. Mam mnóstwo znajomych, szybko nawiazuje kontakty, mysle ze jestem lubiana tak jak mowie zawsze wszystko obracam w zart, chociaz czasem nie chce tgo robic ale i tak to robie. Nawet nie potrafie sie na nikogo obrazic, zawsze tlumie w sobie zle emocje ale tylko w stosunku do znajomych, a z rodzina i chlopakiem kloce sie normlanie bez oporow mowie co mi sie nie podoba. Kloce sie tylko z osobami(spoza rodziny) których naprawde nie lubie. Jestem ogolnie bardzo nerwowa, szybko mozna mnie zdenerwowac i wyprowadzic z rownogai. Potrafie okazac tylko zle emocje taki jak nerwy, ale pokazac ze czegos mi szkoda lub mi smutno juz nie potrafie. Mam naprawde duzo znajomych, ale przyjaciol nie. Moze wlasnie daltego, ze nie potrafie okazywac tych uczuc pocieszyc kogos,przytulic.. nie wiem czy brakuje mi przyjaciol chyba wlasnie nie, dlatego mam mnostwo znajomych. Nie lubie dzielic na gorszych i lepszych, zawsze obrcam sie w kilku towarzystwach aby trzymac sie z kazdym a nie tylko z jedna osoba. Wszystko obracam w zart, chociaz chcialabym robic to inaczej, bo ludzie mysla ze mam w dupie ich problem i sie z tego nabijam a tak nie jest ja po prostu nie potrafie inaczej reagowac Jak mysliscie w czym tkwi problem?Dodam, że jestem BARDZO podatna na krzywde innych.. naprawde czasami nienawidze swiata jak widze co sie dzieje z malymi dziecmi lub widzac starszych ludzi na ulicy samych bez doroslych dzieci, które im nie pomagaja. To mnie chyba gubi chcialabym pomoc calemu swiatu, a nie moge przeciez to niemozliwe. I sama tez nie potrafie pomoc jednej osobie ktora np cierpi ani nawet samej sobie, a chce pomagac calemu swiatu. Naprawde swiat zrobil sie okropny i najbardziej boli ta bezradnosc
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś Edytowane przez Fitkaa Czas edycji: 2014-10-23 o 20:41 |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 799
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Trochę po przeczytaniu tekstu strach odpowiedzieć
![]() A powiedz ile masz lat? Może problem tkwi w tym trudnym wieku, w którym po prostu nasze ciało i umysł buntują się na wszystko, przereagowują, i poza mijającym czasem nic tego nie zmieni? |
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Mam 20 lat i to nie jest, że od teraz tak mam po prostu od zawsze tak było. I na codzien ja naprawde jestem zawsze usmiechnieta, zawsze sie smieje, towarzystwo nie nudzi sie ze mna, jestem pogodna osobą. Ale tak jak mowie nie zawsze jest tak swietnie jak pokazuje na zewnatrz. A co do wybuchowosc ktora pewnie ten strach wbudza - jestem nerwowa tylko w sprawach takich w ktorych naprawde mam racje, a nie ze wybucham od tak sobie :P
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś |
|
|
|
|
#4 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Cytat:
Wydaje mi sie, ze przyczyna moze lezec glebiej. Mozesz nawet jej nie pamietac. W dziecinstwie moglo wydarzyc sie cos, co uksztaltowalo Twoj charakter teraz. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Ale co moglo byc powodem np ? Od malych lat mam pelna rodzine, rodzice sa razem, mam rodzenstwo. Mam naprawde przekochanych dziadkow, ciocie i wujkow naprawde ogolnie rzecz biorac mam kochana rodzine i milosci mi od nich nigdy nie brakowalo.. co moze byc jeszcze przyczyna ?
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś |
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Nie mam pojecia, tylko gdybam. Moze kiedys ktos (niekoniecznie z rodziny) skrytykowal Cie za nadmierne okazywanie emocji, ze nie wypada, ''siedz cicho'', cokolwiek.
A rodzice okazuja sobie czulosc? |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Co do rodziców szczerze mowiąc nigdy nie zwracałam na to uwagi, są juz malzenstwem tyle lat, mysle ze sie kochaja a na pewno kochaja mnie i moje rodzenstwo. Zawsze chca jak najlepiej dla nas i jak to w malzenstwie kloca się ze soba, ale kazdy ma rozne sprzeczki mniejsze/wieksze ale ogolnie dogaduja sie. Co do okazywanai uczuc miedzy mna a chlopakiem tak jak pisalam wyzej jestesmy juz prawie 5 lat razem i naprawde tylko jemu potrafie pokazac wszystkie moje emocje nigdy nie ukrywam swoich uczuc przed nim czy to placz czy smiech czy smutek czy radosc.
---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ---------- Moj problem nie dotyczy raczej relacji między mną a rodziną. Tutaj chodzi głownie o relacje ja-znajomi lub ja-obcy ludzie.
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
wiec moze masz odpowiedz?
![]() zobacz co napisalas: '' Moj problem nie dotyczy raczej relacji między mną a rodziną. Tutaj chodzi głownie o relacje ja-znajomi lub ja-obcy ludzie.'' Moze wlasnie w ten sposob zachowujesz sie przy ludziach, z ktorymi nie czujesz sie swobodnie? |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Moze i troche w tym racji jest. Zawsze się krepowalam wsrod ludzi powiedziec swoje glebsze uczucia, ale w rodzinie tez czasem sie krepowalam. Zawsze czulam sie mniej pewna siebie wsrod ludzi np podwzgledem wygladu ngidy nie czulam sie pewna siebie i znow ta sama sytuacje, ze patrzac w domu sama w lustro nie robi to na mnie wrazenia po prostu jestem i wcale fajnie nie wygladam a bedac przy swoim chlopaku czuje sie jak bostwo. Naprawde czuje sie przy nim pieknie. Nie wiem co to powoduje
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś |
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
mysle, ze Twoj facet uwaza Cie za piekna dziewczyne i potwierdza to slowem i czynem, dlatego Twoja samoocena przy nim wzrasta. Nie sadzisz?
A jak sytuacja wyglada w klubie, czy w towarzystwie innych (wlasnie mniej bliskich) Ci osob? Czy wtedy tez czujesz sie przy nim pieknie? |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
Zawsze kiedy jest obok czuje sie wyjątkowo, wiem ze tylko na mnie skupia swoją uwagę i dalej czuje się przy nim mega swobodonie, nabieram pewnosci siebie i czuje się piękna. W ogole odkad z nim jestem czuje sie naprawde WIELE WIELE WIELE bardziej pewna siebie pod wzgledem wygladowym jak i duchowym. Bedac sama gdzies na miescie nie czuje sie juz taka piekna jak bedac obok niego.
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś |
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 604
|
Dot.: Problem z okazywaniem uczuć
.
Edytowane przez gallina1 Czas edycji: 2014-11-01 o 23:29 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.



Jak mysliscie w czym tkwi problem?










