Problem z chłopakiem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-28, 20:54   #1
friggize
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1

Problem z chłopakiem


Hej, mam pewien problem i chaialabym poznac wasza opinie na ten temat bo sama juz nie wiem co mam myslec.
Otoz jestem w zwiazku na odleglosc, znamy sie juz sporo czasu zawsze nas do siebie ciagnelo,ale z wiadomych powodow nie chcielismy sie angazowac,ale tak jakos wyszlo,ze podczas tych wakacji zblizylismy sie do siebie bardziej niz kiedykolwiek wiec postanowilismy zaryzykowac i sprobowac byc ze soba. No i musze powiedziec,ze chyba naprawde sie w nim zakochalam, nigdy wczesniej czulam czegos tak silnego i z tego powodu jestem w stanie wytrzymac to,ze widzimy sie baaaardzo rzadko. Problem polega na tym,ze ostatnio widzielismy sie 2 miesiace temu i jak kiedys byl w stanie okazywac mi jakakolwiek czulosc, mile slowka, komplementy itd a przez te 2 miesiace nic... kompletnie nic, czuje sie jakbym rozmawiala z kolega od zawsze smial sie z tego,ze jest czlowiekiem,ktory nie bardzo wyznaje uczucia, ze sie nie angazuje no,ale kiedys traktowalam to jako zarty a teraz jest mi po prostu cholernie przykro bo wyczuwam,ze jestem mu obojetna nie wiem skad taka nagla zmiana u niego, ostatnio spytalam czy sie za mna stesknil a on odpowiedzial mi prosto z mostu,ze nie on nie teskni. nie wiem czy jest to tylko taka jego gra, jakas tarcza obronna przed tym zeby sie nie zaangazowac lub zakochac czy on naprawde taki jest, jak myslicie? chcialabym sie z nim jak najszybciej spotkac i sprawdzic czy w cztery oczy bedzie taki oschly czy kochany i slodki jak zawsze byl.. Bardzo sie zaangazowalam uczuciowo w ten zwiazek i rani mnie ta jego neutralnosc
friggize jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 21:01   #2
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Problem z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez friggize Pokaż wiadomość
Hej, mam pewien problem i chaialabym poznac wasza opinie na ten temat bo sama juz nie wiem co mam myslec.
Otoz jestem w zwiazku na odleglosc, znamy sie juz sporo czasu zawsze nas do siebie ciagnelo,ale z wiadomych powodow nie chcielismy sie angazowac,ale tak jakos wyszlo,ze podczas tych wakacji zblizylismy sie do siebie bardziej niz kiedykolwiek wiec postanowilismy zaryzykowac i sprobowac byc ze soba. No i musze powiedziec,ze chyba naprawde sie w nim zakochalam, nigdy wczesniej czulam czegos tak silnego i z tego powodu jestem w stanie wytrzymac to,ze widzimy sie baaaardzo rzadko. Problem polega na tym,ze ostatnio widzielismy sie 2 miesiace temu i jak kiedys byl w stanie okazywac mi jakakolwiek czulosc, mile slowka, komplementy itd a przez te 2 miesiace nic... kompletnie nic, czuje sie jakbym rozmawiala z kolega od zawsze smial sie z tego,ze jest czlowiekiem,ktory nie bardzo wyznaje uczucia, ze sie nie angazuje no,ale kiedys traktowalam to jako zarty a teraz jest mi po prostu cholernie przykro bo wyczuwam,ze jestem mu obojetna nie wiem skad taka nagla zmiana u niego, ostatnio spytalam czy sie za mna stesknil a on odpowiedzial mi prosto z mostu,ze nie on nie teskni. nie wiem czy jest to tylko taka jego gra, jakas tarcza obronna przed tym zeby sie nie zaangazowac lub zakochac czy on naprawde taki jest, jak myslicie? chcialabym sie z nim jak najszybciej spotkac i sprawdzic czy w cztery oczy bedzie taki oschly czy kochany i slodki jak zawsze byl.. Bardzo sie zaangazowalam uczuciowo w ten zwiazek i rani mnie ta jego neutralnosc
To nie jest nagła zmiana. To stopniowa zmiana. Tam ma dziewczyny na żywo, a po (wnioskuję) dość krótkiej i w większej mierze internetowej znajomości nic was głębokiego nie łączy.
Ty sobie wyobrażasz cos innego, ale taka prawda. Żadna tarcza ochronna, żeby się nie zaangażować, on po prostu nie jest zaangażowany, raczej prosty sposób, żeby wychładzać kontakt, którego już nie chce.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 21:10   #3
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Problem z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez friggize Pokaż wiadomość
Hej, mam pewien problem i chaialabym poznac wasza opinie na ten temat bo sama juz nie wiem co mam myslec.
Otoz jestem w zwiazku na odleglosc, znamy sie juz sporo czasu zawsze nas do siebie ciagnelo,ale z wiadomych powodow nie chcielismy sie angazowac,ale tak jakos wyszlo,ze podczas tych wakacji zblizylismy sie do siebie bardziej niz kiedykolwiek wiec postanowilismy zaryzykowac i sprobowac byc ze soba. No i musze powiedziec,ze chyba naprawde sie w nim zakochalam, nigdy wczesniej czulam czegos tak silnego i z tego powodu jestem w stanie wytrzymac to,ze widzimy sie baaaardzo rzadko. Problem polega na tym,ze ostatnio widzielismy sie 2 miesiace temu i jak kiedys byl w stanie okazywac mi jakakolwiek czulosc, mile slowka, komplementy itd a przez te 2 miesiace nic... kompletnie nic, czuje sie jakbym rozmawiala z kolega od zawsze smial sie z tego,ze jest czlowiekiem,ktory nie bardzo wyznaje uczucia, ze sie nie angazuje no,ale kiedys traktowalam to jako zarty a teraz jest mi po prostu cholernie przykro bo wyczuwam,ze jestem mu obojetna nie wiem skad taka nagla zmiana u niego, ostatnio spytalam czy sie za mna stesknil a on odpowiedzial mi prosto z mostu,ze nie on nie teskni. nie wiem czy jest to tylko taka jego gra, jakas tarcza obronna przed tym zeby sie nie zaangazowac lub zakochac czy on naprawde taki jest, jak myslicie? chcialabym sie z nim jak najszybciej spotkac i sprawdzic czy w cztery oczy bedzie taki oschly czy kochany i slodki jak zawsze byl.. Bardzo sie zaangazowalam uczuciowo w ten zwiazek i rani mnie ta jego neutralnosc
Wiesz, jeśli człowiek mówi Ci coś o sobie - nawet jeśli to jest taki gimbazjalny banał typu "ja się nie angażuję" - to warto jednak w to uwierzyć, a nie traktować to jako żart. Widocznie Twój chłopak luźniej niż Ty traktuje związki, czy inne znajomości. Zastanów się, czy ten związek ma sens - widzieliście się 2 miesiące temu, było miło, ale od tego czasu jest kicha, a chlopak Ci wprost mówi że ta kicha dalej będzie. Może po prostu szukacie zupełnie czegoś innego?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 23:18   #4
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Problem z chłopakiem

Ja niestety będę okrutna - ja w ogóle nie wierzę w związki na odległość. Rozumiem jak ktoś jest ze sobą xx lat, a potem nagle jakaś rozłąka z powodu pracy czy coś, ale od razu wchodzić w związek, gdy się widuje człowieka tak rzadko? Po co to? Dla mnie to taki udawany związek. Ot tylko rozmowy, właśnie jak z kolega; rzadkie spotkania. To absolutnie nie dla mnie i w sumie jeśli jesteście młodzi to mu się nie dziwię. Pewnie na co dzień spotyka na swojej drodze wiele dziewczyn, ma koleżanki, widzi związki znajomych itp. Czasami brakuje kontaktu cielesnego - i nie chodzi mi tutaj o seks, ale o samo głupie przytulenie, złapanie za rękę - ta bliskość. Telefony, komunikatory tego nie zastąpią.

+ stwierdzenie faceta, że się wolno angażuje.

Szkoda, że się zaangażowałaś, bo teraz cierpisz.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 07:25   #5
Pola1919
Przyczajenie
 
Avatar Pola1919
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 23
Dot.: Problem z chłopakiem

Tu chyba nie ma zadnej filozofii. On byl wobec Ciebie dobitnie szczery, i po tym co powiedzial mysle ze nawet nie zasluguje na Twoja uwage.
Pola1919 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 08:08   #6
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: Problem z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez friggize Pokaż wiadomość
Hej, mam pewien problem i chaialabym poznac wasza opinie na ten temat bo sama juz nie wiem co mam myslec.
Otoz jestem w zwiazku na odleglosc, znamy sie juz sporo czasu zawsze nas do siebie ciagnelo,ale z wiadomych powodow nie chcielismy sie angazowac,ale tak jakos wyszlo,ze podczas tych wakacji zblizylismy sie do siebie bardziej niz kiedykolwiek wiec postanowilismy zaryzykowac i sprobowac byc ze soba. No i musze powiedziec,ze chyba naprawde sie w nim zakochalam, nigdy wczesniej czulam czegos tak silnego i z tego powodu jestem w stanie wytrzymac to,ze widzimy sie baaaardzo rzadko. Problem polega na tym,ze ostatnio widzielismy sie 2 miesiace temu i jak kiedys byl w stanie okazywac mi jakakolwiek czulosc, mile slowka, komplementy itd a przez te 2 miesiace nic... kompletnie nic, czuje sie jakbym rozmawiala z kolega od zawsze smial sie z tego,ze jest czlowiekiem,ktory nie bardzo wyznaje uczucia, ze sie nie angazuje no,ale kiedys traktowalam to jako zarty a teraz jest mi po prostu cholernie przykro bo wyczuwam,ze jestem mu obojetna nie wiem skad taka nagla zmiana u niego, ostatnio spytalam czy sie za mna stesknil a on odpowiedzial mi prosto z mostu,ze nie on nie teskni. nie wiem czy jest to tylko taka jego gra, jakas tarcza obronna przed tym zeby sie nie zaangazowac lub zakochac czy on naprawde taki jest, jak myslicie? chcialabym sie z nim jak najszybciej spotkac i sprawdzic czy w cztery oczy bedzie taki oschly czy kochany i slodki jak zawsze byl.. Bardzo sie zaangazowalam uczuciowo w ten zwiazek i rani mnie ta jego neutralnosc
Skoro powiedział, ze nie tęskni, to nie tęskni, a nie udaje, gra czy ma tarcze ochronną. Może Ty potrzebujesz tarczy ochronnej i dlatego tak pomyślałaś, ale nie przypisuj mu swoich uczuć. Niestety, czas mija, dawno się nie widzieliście, skoro czujesz, że stałas mu sie obojętna, to pewnie tak jest. Związek na odległość to nie jest dobry układ, zwłaszcza od samego początku. Zauroczenie mija i widać w Waszym przypadku nie przerodziło się w nic trwalszego.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 08:12   #7
mansikkaa
Zakorzenienie
 
Avatar mansikkaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
Dot.: Problem z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez friggize Pokaż wiadomość
Hej, mam pewien problem i chaialabym poznac wasza opinie na ten temat bo sama juz nie wiem co mam myslec.
Otoz jestem w zwiazku na odleglosc, znamy sie juz sporo czasu zawsze nas do siebie ciagnelo,ale z wiadomych powodow nie chcielismy sie angazowac,ale tak jakos wyszlo,ze podczas tych wakacji zblizylismy sie do siebie bardziej niz kiedykolwiek wiec postanowilismy zaryzykowac i sprobowac byc ze soba. No i musze powiedziec,ze chyba naprawde sie w nim zakochalam, nigdy wczesniej czulam czegos tak silnego i z tego powodu jestem w stanie wytrzymac to,ze widzimy sie baaaardzo rzadko. Problem polega na tym,ze ostatnio widzielismy sie 2 miesiace temu i jak kiedys byl w stanie okazywac mi jakakolwiek czulosc, mile slowka, komplementy itd a przez te 2 miesiace nic... kompletnie nic, czuje sie jakbym rozmawiala z kolega od zawsze smial sie z tego,ze jest czlowiekiem,ktory nie bardzo wyznaje uczucia, ze sie nie angazuje no,ale kiedys traktowalam to jako zarty a teraz jest mi po prostu cholernie przykro bo wyczuwam,ze jestem mu obojetna nie wiem skad taka nagla zmiana u niego, ostatnio spytalam czy sie za mna stesknil a on odpowiedzial mi prosto z mostu,ze nie on nie teskni. nie wiem czy jest to tylko taka jego gra, jakas tarcza obronna przed tym zeby sie nie zaangazowac lub zakochac czy on naprawde taki jest, jak myslicie? chcialabym sie z nim jak najszybciej spotkac i sprawdzic czy w cztery oczy bedzie taki oschly czy kochany i slodki jak zawsze byl.. Bardzo sie zaangazowalam uczuciowo w ten zwiazek i rani mnie ta jego neutralnosc
Ile.was.km dzieli?

Z tej mąki chleba nie będzie. Mój ex tzaczął powoli przestać do mnie pisać. Nie wysyłał mi miłych rzeczy a potem zerwanie przed październikiem gdzie związek miałby szanse na związek w tym samym mieście a dzieliło nas 150km. Teraz jestem z innym i jest odwrotnie. Dzieli nas 300 km i staramy się co 2 tygodnie spotykać. Są mile SMS, rozmowy codzienne przez komórkę.
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle.
Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy,
gdy obejmiemy się wzajemnie.
Luciano de Crescenzo


D

48-2015
57-2016
mansikkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-29 09:12:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.