Co o tym myślicie?

[Testujemy]

Co myślicie o popularnych na zachodzie stronach ślubnych? Coś takiego

[niezarejestrowana]

Według mnie jest to bardzo fajna sprawa. Kilka lat temu gdy mój wujek się żenił, z narzeczoną stworzyli taką stronę. Były tam wszystkie potrzebne informacje - co, gdzie, jak, kiedy oraz przypomnienie o potwierdzeniu obecności oczywiście

[Testujemy]

Napisane przez niezarejestrowana

Według mnie jest to bardzo fajna sprawa. Kilka lat temu gdy mój wujek się żenił, z narzeczoną stworzyli taką stronę. Były tam wszystkie potrzebne informacje - co, gdzie, jak, kiedy oraz przypomnienie o potwierdzeniu obecności oczywiście

No a oprócz tego to fajna pamiątka jak ktoś tam na bieżąco wrzuca zdjęcia z przygotowań, czy opisuje to na blogu, potem uzupełnić to jeszcze o zdjęcia, komentarze, filmiki wszystkich gości/fotografów, to pewnie fajnie wrócić do tego też po jakimś czasie .

[sleepinthegarden]

Z jednej strony fajny pomysł na wymianę zdjęć z gośćmi, aktualizację informacji itp., ale z drugiej strony nie chciałabym żeby każdy miał dostęp do mojego prywatnego, weselnego albumu czy szczegółowych informacji dotyczących samej ceremonii

[kallina_2014]

Jak dla mnie- robi się takie rzeczy na pokaz.
Co, gdzie i kiedy to się pisze w zaproszeniu i wyjaśnia przy zapraszaniu.

Poza tym sprawa wyłacznie dla młodszych gości. Ciocia z wujkiem i babcia z dziadkiem mogliby tego nie ogarnąć

[cherry_flamme]

Napisane przez kallina_2014

Jak dla mnie- robi się takie rzeczy na pokaz.
Co, gdzie i kiedy to się pisze w zaproszeniu i wyjaśnia przy zapraszaniu.

Poza tym sprawa wyłacznie dla młodszych gości. Ciocia z wujkiem i babcia z dziadkiem mogliby tego nie ogarnąć

Dzięki takiej stronie można sobie tego zaoszczędzić. Jak się komuś daje zaproszenie, to nie daje się całego pliku kartek z lista prezentów, mapą dojazdu, zdjęciami hotelu itp. Tak samo jak goście zapomną szczegółów dot. ślubu, to sobie od razu znajdą w necie, a nie muszą szukać zaproszenia, czy dzwonić.
Ciotki z wujkami ogarną. Osoby do wieku 50-55 lat są już na bieżąco z internetem. Starsi raczej nie, ale ile takich osób się zaprasza?

[Testujemy]

Napisane przez sleepinthegarden

Z jednej strony fajny pomysł na wymianę zdjęć z gośćmi, aktualizację informacji itp., ale z drugiej strony nie chciałabym żeby każdy miał dostęp do mojego prywatnego, weselnego albumu czy szczegółowych informacji dotyczących samej ceremonii

Można je zrobić prywatne, z dostępem tylko dla zaproszonych gości na hasło.

Dla mnie to nie jest nic na pokaz. Fajna sprawa by sobie ten chaos zorganizować i jako gość weselny też bym chciał mieć dostęp do czegoś takiego, choćby dlatego by móc sprawdzić sobie dojazd na telefonie, czy wiedzieć co kupić na prezent .

[cleopadra]

Napisane przez cherry_flamme

Dzięki takiej stronie można sobie tego zaoszczędzić. Jak się komuś daje zaproszenie, to nie daje się całego pliku kartek z lista prezentów, mapą dojazdu, zdjęciami hotelu itp. Tak samo jak goście zapomną szczegółów dot. ślubu, to sobie od razu znajdą w necie, a nie muszą szukać zaproszenia, czy dzwonić.
Ciotki z wujkami ogarną. Osoby do wieku 50-55 lat są już na bieżąco z internetem. Starsi raczej nie, ale ile takich osób się zaprasza?

To bys sie zdziwila ile osob okolo 75 -80 lat smiga po necie.Babcia Tzta ze swoim laptopem nigdy sie nie rozstaje i na skype czesto rozmawiamy.

[cherry_flamme]

Napisane przez cleopadra

To bys sie zdziwila ile osob okolo 75 -80 lat smiga po necie.Babcia Tzta ze swoim laptopem nigdy sie nie rozstaje i na skype czesto rozmawiamy.

Dlatego napisałam raczej

[cornflower_girl]

Napisane przez cherry_flamme

Dzięki takiej stronie można sobie tego zaoszczędzić. Jak się komuś daje zaproszenie, to nie daje się całego pliku kartek z lista prezentów, mapą dojazdu, zdjęciami hotelu itp. Tak samo jak goście zapomną szczegółów dot. ślubu, to sobie od razu znajdą w necie, a nie muszą szukać zaproszenia, czy dzwonić.
Ciotki z wujkami ogarną. Osoby do wieku 50-55 lat są już na bieżąco z internetem. Starsi raczej nie, ale ile takich osób się zaprasza?

W naszym zaproszeniu było kilka dodatkowych kartek - mapka, informacje o potwierdzeniach i inne przydatne (np. co zamiast kwiatów). Dało radę, ale jednak koszt druku takich wkładek jest większy niż samego zaproszenia.
Zgadzam się, że są osoby starsze, które świetnie sobie radzą z technologiami - dla tych nieogarniających można przygotować bilecik drukowany, zresztą zawsze w rodzinie jest ktoś, kto może takiej osobie pokazać stronę i przeczytać.

Chcieliśmy nawet taką stronę ślubną odpalić, ale jednak zrezygnowaliśmy z powodów związanych z prywatnością. Bo tak - informacje o dacie, miejscu byłyby publiczne, podobnie jak dojazd i informacje o udogodnieniach dla gości. Tekstów w stylu jak się poznaliśmy i jak idą nam przygotowania nie chcieliśmy (lepiej zaskoczyć gości ). Zdjęcia/film rozsyłamy mailem (prywatna galeria) lub krąży po rodzinie - to też nie każdemu jest potrzebne.
Listy prezentów zwyczajnie nie chcieliśmy, nie była nam potrzebna.

[Testujemy]

Napisane przez cleopadra

To bys sie zdziwila ile osob okolo 75 -80 lat smiga po necie.Babcia Tzta ze swoim laptopem nigdy sie nie rozstaje i na skype czesto rozmawiamy.

I mam wrażenie, że osoby starsze, które chcą sięgać po internet i to robią, mają minus 20 lat do wieku . Spędzają czas na czymś bardziej rozwijającym i produktywnym niż wegetacja .

[glantineola]

Moim zdaniem taka strona może być przydatna, jeżeli ktoś planuje ślub i wesele na duużą ilość gości. Będzie to wówczas ułatwieniem zarówno dla gości jak i samej młodej pary.
Natomiast ja osobiście nie chciałabym stworzyć takiej strony.
Po pierwsze dlatego, że cenie sobie prywatność i raczej takie upublicznianie wszystkiego nie jest w moim stylu.
Po drugiego dlatego, że kojarzy mi się to z organizacją dużej imprezy biznesowej lub imprezy wydawanej przez osobę publiczną - celebrytę dla masy, a ślub to dla mnie jednak uroczystość taka magiczna dla najbliższych.
Po trzecie dlatego, że chociaż nie twierdze, że starsi ludzie z rodziny by "nie ogarneli" ale na pewno nie każdy też by był biegły w tym a co za tym idzie nie rozwiązało by to problemu telefonów z rożnymi pytaniami a nawet mogło by być ich więcej typu: "a gdzie się to wchodziło" "a jakie hasło", "a już tam kliknełam" itp. Poza tym mi osobiście sprawiały przyjemność telefony od bliskich dotyczące mojego ślubu.

[201801191006]

korzystałam z takiej strony przy okazji ślubu znajomych - z mojej perspektywy bardzo pomocne, bo wesele było za granicą więc wszelkie niezbędne wskazówki dojazdowe znalazłam na stronie i nie musiałam do nikogo wydzwaniać.