Solarium - a cera...

[blue18]

tak sie zastanawiam... bo czesto czytam o tym jaki wplyw ma slonce/solarium na cere.. ale nie chodzi mi o to, ze ja postarza w nadmiarze, bo to wiadomo.. tylko o to, ze ciagle gdzies wyczytuje, ze od tego sie zaskorniki pojawiaja... ale czy jakbym chodzila np raz w tyg. na solarium to to mi moze zaszkodzic?? tzn.. czy od tego bede miala wiecej tego podskornego swinstwa??? :/
pozdrawiam

[Justy]

jaki wplyw ma slonce/solarium na cere.. ale nie chodzi mi o to, ze ja postarza w nadmiarze
nie potrzebny żaden nadmiar, żeby opalanie postarzało.

ciagle gdzies wyczytuje, ze od tego sie zaskorniki pojawiaja
bo opalanie zwiększa rogowacenie skóry, czyli między innymi powstawanie zaskórników, grudek itp.

czy jakbym chodzila np raz w tyg. na solarium to to mi moze zaszkodzic??
każda dawka solaium szkodzi.

[kizia mizia]

raz w tygodniu!!!??? to zabójstwo dla skóry ...
nie nie wytrzymam musze to napisac...jak czytam te watki o solarium to robi mi sie słabo wg mnie cos takiego jak solarium nie powinno nigdy powsatc a skoro juz powstało to powinno byc zdelegalizowane...skóra w solarium jest jak kotlet smażacy sie na patelni!! albo w mikrofalowce ... ( obraz bardziej sugestywny)

[kizia mizia]

a pozatym jest dostepnych na rynku tyle wspaniałych kosmetykow samoopalajacych , tabletek z beta karotenem , pudrow brazujacych, ze o sokach marchewkowych nie wspomne mozna uzyskac naprawde piekna opalenizne w bezpieczny sposób ,
rece opadaja jak młodziutkie dziewczyny w tak bzdurny sposób ( jeszcze za to placą ) juz na starcie niszczą sobie skóre...

[blue18]

no wlasnie.. chcialam sobie kupic jakis krem brazujacy czy samoopalacz, ale o jakimkolwiek nie pomysle.. to potem sie okazuje ,ze zatyka pory albo w jakis inny sposob szkodzi, a jak nie to, to kosztuje kupe kasy... / z pudrow brazujacych korzystam..ale niewiele , bo w ogole nie lubie sie pudrowac wlasnie... a tak wracajac jeszcze do tego solarium to chyba jak ktos raz pojdzie no dobra.. nie na tydzien ,a np .na 2 miesiace :P to chyba mu nie zaszkodzi jakos bardzo? bo ja solarium lubie.. no nie wiem , po prostu sie przyzwyczailam ,ze w czasie zimy tam chodze.. bo nie znosze byc blada.. tylko,ze zawsze chodzilam czesto.. i teraz wydaje mi sie, ze to jednak byla przesada.. bo juz nie wiem co robic, zeby nie byc taka blada ;/

[roksanka]

tyle razy się o tym pisało - solarium jest bardzo szkodliwe dla cery. nie chodzi tylko o zaskórniki; można się też dorobic odwodnionej skóry i przedwczesnych zmarszczek. ja nie wieżyłam w takie rzeczy i dopiero problemy z przesuszeniem cery mnie wyleczyły z solarium. i co mi z tego, że jestem mądrzejsza skoro po ponad pół roku od odstawienia solarium nie mogę doprowadzic swojej skóry do normalego stanu . jak się chce mnieć ładną cerę to nie powinno sie wogóle solarium odwiedzać

[kizia mizia]

Blue18 nawet jesli teraz nie zauwazysz roznicy to w wieku powiedzmy 30 lat bedziesz miała cere jak 50 latka , ja wiem ze taka perpektywa czasowa w Twoim wieku brzmi nierealnie ale im wczesniej zacznie sie o tym myslec tym lepiej...naprawde zaufaj starszym bardziej doswiadczonym kobitkom....
ja naszczescie nigdy sie nie opalałam i nie chodziłam do solarium co w ogromnym stponiu zwieksza moje szanse na to ze długo bede cieszyc sie młodym wygladem , pomysl o tym

[niunka89]

dziewczyny ja chodze na solarke raz w ttgodniu ale szczerzemam juz dość dlatego prosze was poradzcie mi jakis dobry samoopalacz taki ktorydaje naturalny efekt a zarazem nie robi smug w granicach 50 zl

[blue18]

no moze macie racje.. tzn. napewno macie, tyle, ze mi sie wydawalo, ze jak od czasu do czasu pojde to nic sie nie stanie, a solarium jest o tyle dobre.. ze przynajmniej rownomiernie opala.. i nie musze sie denerwowac tak jak po samoopalaczu, ze bede miala smugi.. no i na efekt nie trzeba dlugo czekac, bo ja dosc szybko sie opalam na brazowy kolor. A tak w ogole to ile kizia_mizia masz lat?

[kizia mizia]

mam 22 lata , ale znam dziewczynę w moim wieku która tak jak Ty jako 17 , 18 lataka korzystała dość często z solarium wszyscy daja jej na oko 5,6 lat wiecej..ma przebarwienia pod oczami i pierwsze zmarszki ...niezbyt miła perspektywa prawda?
Pozdrawiam
A jesli chodzi o samoopalacz to wpiszcie to hasło w wyszykiwarke bylo mnostwo takich watkow ja ze swojej strony mode polecic firmy , flos lek, soraya , loreal jest spory wybor w połaczeniu z tabletakami z beta karotenem efekt super opalenizny gwarantowany

[natii4]

Napisane przez kizia mizia

a pozatym jest dostepnych na rynku tyle wspaniałych kosmetykow samoopalajacych , tabletek z beta karotenem , pudrow brazujacych, ze o sokach marchewkowych nie wspomne mozna uzyskac naprawde piekna opalenizne w bezpieczny sposób ,
rece opadaja jak młodziutkie dziewczyny w tak bzdurny sposób ( jeszcze za to placą ) juz na starcie niszczą sobie skóre...

Zauważyłaś z jakim uporem pojawiają się posty typu-Wiem,że solarium jest złe,ale ja chodzę tylko raz na tydzień,więc nic mi nie będzie/nie jest/ będzie mi coś?


Kremy brązujące do twarzy:
*Ziaja Sopot-ale niektórych zatyka
*Bielenda-są nawet dwa
*Mincer Mona Liza-też są dwa Paloma i Jolanda (jak nie przekręciłam)

Tutaj można zobaczyć niektóre kremy http://esentia.pl/servlet/SNFCategor...234d5534cfbafa


Jeżeli ktoś nie ma wprawy w nakładaniu samoopalacza to radzę zacząć zabawę z balsamem brązującym-są tańsze,efekt może mnie spektakularny,ale smugi też są mniej widoczne
*Johnson& Johnson-Skin Holiday
*Karmel brązujący- Dax Cosmetics
*Balsam brązujący z Kolastyny

Jeżeli chcecie typowe samoopalacze to wam niestety nie pomogę,ale KWC tak

Samoopalacze http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...category_id=60
Balsamy brążujące http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ategory_id=161
Kremy brązujące http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ategory_id=154


Zawsze jeszcze zostaje brązowienie od środka czyli beta-karoten,wersja naturalna-dużo marchewki, soki marchwiowe lub też tabletki- czysty beta-karoten lub też np. Capivit Sun System (z witaminą A lub E)

[kizia mizia]

Zauważyłaś z jakim uporem pojawiają się posty typu-Wiem,że solarium jest złe,ale ja chodzę tylko raz na tydzień,więc nic mi nie będzie/nie jest/ będzie mi coś?


No własnie "tylko raz na tydzień" .......bardzo mnie to zmartwiło dlatego dołączam sie do antysolaryjnej krucjaty hmmm..... jezeli " raz na tydzień " jest TYLKO to kiedy wystepuje AŻ? ???? raz dziennie? ehem?

[Camilla]

Ja w zamierzchłych czasach, tzn. na początku studiów chodziłam na solarium raz na 2,3 tygodnie na 10/15 minut. Nie chciałam być jakąś skwarą ale lekko brązowa. Łatwo mi to przychodziło ponieważ jestem posiadaczką dość ciemnej karnacji. Chodziłam doputy dopóki nie zaczeło mi się pojawiać coraz więcej pieprzyków na ciele oraz coraz więcej zaskórników i podskórnych krostek na twarzy, przy czym cere miałam mocno przesuszoną (a normalnie mam tłustą) Dałam sobie z tym spokój. Sama więc widzisz, że nawet chodzenie na solarium raz na jakiś czas jednak potrafi zaszkodzić, chociaż może to być indywidualna sprawa. Doprowadzenie mojej cery do stanu funkcjonowania sprzed solarium zajeło mi kilka miesięcy.
Żeby nie być bladą w ciągu roku używam na ciało brązujących balsamów (samoopalacze nie na moje nerwy) a twarz muskam pudrem brązującym Viperki Polecam również żel brązujący Oriflamu z serii Instant Sun (50 ml. wystarczyło mi prawie na rok ).Z soczkami marchewkowymi to uważam, ponieważ nadmiar wit. C i A obciąża wątrobę. Opalam się teraz raz w roku tzn. latem i używam przy tym dośc wysokiego filtra- między 15 a 30.
Ps. Jeśli bierzesz dodatkowo pigułki anty to tym bardziej powinnaś zrezygnować z solarium.

[Monika:)]

moim zdaniem wszystko jest dla ludzi ale trzeba znać umiar i myślę że jak korzysta sie z solarium rozsądnie to wcale nie jest takie złe jakby mysleć pod tym względem co jest szkodliwe,jakie skutki będą teraz czy kiedyś to okazałoby się że większosć rzeczy które spotykamy na naszej drodze ( min. jedzienie,alkohol,papiero sy,dym papierosowy, itp.) jest niedobrych.Nie można popadać z skrajności w skrajnosć,kazdy ma swój rozum i wie co dla niego dobre,a życie jest tylko jedno więc po co sobie odmawiać niektórych przyjemnosci? co innego jak ktoś poprostu nie może się opalac bo np. jest uczulony albo choroby nie pozwalaja lub cos podobnego.

[April007]

Akurat wczoraj mialam zajecia z dermatologii... wiedzialam ze solarium jest zle... Ale nie wiedzialam ze ma wrecz destrukcyjny wplyw - zmarszczki to jest pikus przy tym czego mozna sie dorobic przez solaria :/ Do czynienia mozna miec nawet z zanikami skory na starosc... :/ Zastanawia mnie tylko jedno... skad sie wziela ta moda na opalanie skoro zadna porzadna firma kosmetyczna tego nie promuje??

[blue18]

hmm to skoro widze tu tyle negatywnych opinii na temat solarium.. to chyba rzeczywiscie z niego zrezygnuje... no a co myslicie o opalaniu 'naturalnym'? tzn. takim na sloncu? bo ja w lecie praktycznie zawsze wyjezdzam do cieplych krajow, no i byloby troche dziwne gdybym sie wtedy w ogole nie wystawiala.. zreszta jak tu sie nie wystawiac jak jest boska pogoda i sloneczko slicznie i mocno swieci owszem.. zabezpieczam sie filtrami, ale poniewaz raczej moja skora nie ulega tak latwo poparzeniom.. dlatego jak gdzies dalej jade (egipt, kuba itp..) to zwykle smaruje sie 15 (filtr) ale raczej nie wiecej... ehh no ale teraz, skoro juz lato sie skonczylo, to pewnie zaczne korzystac z kremow jakis brazujacych.. bo jednak z samoopalaczy boje sie korzystac.. bo nie mam wprawy i zawsze sobie wiecej szkody narobie niz pozytku... wiem ,ze ktoras z was juz tu napisala o takich kremach, ale jaki jest wg was najlepszy , a nie drogi , ktory nie ma negatywnego wplywu na cere (tj. nie zatyka porow np. ) z ktorego same korzystacie? pozdrawiam

[natii4]

Napisane przez blue18

wiem ,ze ktoras z was juz tu napisala o takich kremach, ale jaki jest wg was najlepszy , a nie drogi , ktory nie ma negatywnego wplywu na cere (tj. nie zatyka porow np. ) z ktorego same korzystacie? pozdrawiam

Ja napisałam.Wszystkie kosmetyki-i balsamy i kremy-są polecana przez Wizażanki,każda powie Ci to samo.Jedyne na co radzę uważać to Sopot Ziaji,bo zatyka.Reszta jest OK.Ceny nie przekraczają 20 zł.

[tutti_frutti]

A ja ostatnio słyszałam opinie, że solarium wcale nie jest takie złe, nie pamiętam jak to dokładnie ujęto, ale tam było, że np zimą skóra potrzebuje ciepła i słońca i solarium jest na to bardzo dobre a pozatym to nie prawda że skóra się starzeje po solarium bardziej niż po opalaniu takim zwykłym. <tak tam pisali> Ale raz na tydzień to zdecydowanie za często!! raz na miesiąc wporządku ale nie raz na tydzień!!

[Nati02]

Tak przez przypadek wpadlam na ten topic, choc zaciekawilo mnie bowiem sama jestem bywalczynia solarium. Nie jest to moim nalogiem, choc bardzo lubie lezec sobie w ciepelku. Jednak gdy czytam jakie sa skutki takiego opalania to odechciewa mi sie tego ciepla.

Odwiedzam solarium raz w tygodniu na 6 minut. Jednak to tylko narazie bo chce uzyskac ladna, brazowa opalenizne. Wiec jeszcze 2-3 razy, a pozniej raz w miesiacu na 6 minut na potrzymanie kolorytu. Mysle, ze nie jest to zabojcze dla mojej skory, choc niewatpliwie ma negatywny wplyw na nia. Chetnie bym zrezygnowala z salaria, ale brazujace kremy nie dla mnie- za drogie. O pudrach nie wspomne bo jestem ogromna przeciwniczka pudrowania sie.

[April007]

Napisane przez tutti_frutti

A ja ostatnio słyszałam opinie, że solarium wcale nie jest takie złe, nie pamiętam jak to dokładnie ujęto, ale tam było, że np zimą skóra potrzebuje ciepła i słońca i solarium jest na to bardzo dobre a pozatym to nie prawda że skóra się starzeje po solarium bardziej niż po opalaniu takim zwykłym. <tak tam pisali> Ale raz na tydzień to zdecydowanie za często!! raz na miesiąc wporządku ale nie raz na tydzień!!

Złą opinię słyszałaś

[kizia mizia]

Napisane przez Nati02

Tak przez przypadek wpadlam na ten topic, choc zaciekawilo mnie bowiem sama jestem bywalczynia solarium. Nie jest to moim nalogiem, choc bardzo lubie lezec sobie w ciepelku. Jednak gdy czytam jakie sa skutki takiego opalania to odechciewa mi sie tego ciepla.

Odwiedzam solarium raz w tygodniu na 6 minut. Jednak to tylko narazie bo chce uzyskac ladna, brazowa opalenizne. Wiec jeszcze 2-3 razy, a pozniej raz w miesiacu na 6 minut na potrzymanie kolorytu. Mysle, ze nie jest to zabojcze dla mojej skory, choc niewatpliwie ma negatywny wplyw na nia. Chetnie bym zrezygnowala z salaria, ale brazujace kremy nie dla mnie- za drogie. O pudrach nie wspomne bo jestem ogromna przeciwniczka pudrowania sie.

trzymaj tak dalej to zobaczysz jak twoja cera bedzie wygladała gdy bedziesz troche starsza..."posolaryjna " kuracja... to dopiero jest wydatek... "raz w tygodniu a potem raz w miesiacu dla podtrzymania kolorytu"...ręce opadają...
Dziewczyny kochane to jest wasz świadomy wybór , tylko zebyscie tego nie żałowały za pare latek...
poszukam jakis linków o wpływie solarium na cere , i jak bede miała czas je wkleje poczytacie sobie
Nati4 a moze Ty masz w zanadrzu jakis "fajny " artykulik? bo trzeba dziewczynki uswiadomić....

[livy]

Napisane przez blue18

hmm to skoro widze tu tyle negatywnych opinii na temat solarium.. to chyba rzeczywiscie z niego zrezygnuje... no a co myslicie o opalaniu 'naturalnym'? tzn. takim na sloncu?

jest duzo zdrowsze, bo promieni UVA jest iles tam razy mniej w stanie naturalnym niz w solarium.

[natii4]

Napisane przez kizia mizia

Nati4 a moze Ty masz w zanadrzu jakis "fajny " artykulik? bo trzeba dziewczynki uswiadomić....

Musiałabym poszukać,ale tak szczerze to pewnie nic nie zdziała-o czym się wielokrotnie można było przekonać na Wizażu,kiedy zaczyna się dyskusja na temat solariów.Dziewczyny wolą chodzić na solaria,niszczyć sobie świadomie cerę niż zamienić to na inną formę zdrowego opalania. Zdrowe opalanie to sztuczne opalanie.Ani to na słońcu ani to w solarium nie są nieszkodliwymi formami opalania. Myślę,że najlepszą formą przekonania dziewczyn co do szkodliwości solarium jest przyjrzenie się z bliska osobom,które od lat opalają się niewłaściwie chroniąc swoją skórę lub też oglądanie mojego ulubionego programu na TV 4 Chce być piękna. Stres, papierosy, opalanie, duża utrata wagi w szybkim okresie czasu sprawiają,że nasza skóra traci jędrność,a w efekcie wyglądamy na 10-15 lat starze. W tym programie wielokrotnie pojawiają się kobiety,które mając 40 lat wyglądają na 60,a to dlatego,że się opalają bez opamiętania, nie chronią swojej skóry, włókna kolagenowe są zniszczone przez co skóra nie jest jędrna-jest nadmiar skóry na twarzy, mają przebarwienia, zmarszczki.

Trochę Cię nie rozumiem Nati02-dlaczego niby kremy/balsamy brązujące są dla Ciebie za drogie? Stać Cię na to żeby chodzić 4 razy w miesiącu na solarium na 6 minut,a nie stać się na balsam za 10-15 zł??

[roksanka]

Napisane przez natii4

Trochę Cię nie rozumiem Nati02-dlaczego niby kremy/balsamy brązujące są dla Ciebie za drogie? Stać Cię na to żeby chodzić 4 razy w miesiącu na solarium na 6 minut,a nie stać się na balsam za 10-15 zł??

hehe ni właśnie. ja niedwwno kupoiłam kremy bielendy na dzień i na noc i za 2 daąłm niecałe 12 zł i jeszcze w promocji do każdego kremy olejek do ciała dostałm. za jedną wizytę w solarium pąłciłam kiedyś 10 zł a kremy mi starcząna pewno na grubo ponad miesiąc, to samo z balsamami do ciała- kolastyna kosztuje cos koło 14 zł i tez an długo starcza.

a co do szkodliwego wpływu solarki na cerę to mnóstwo na wizażu dziewczyny o tym pisały. jak ktoś chce to znajdzie

[Gabi2]

czytam wątki o solarium juz pewien czas i myśle że nadszedł czas żebym sie wypowiedziałazdarza mi sie tam pojść np przed jakimś ważnym wydarzeniem ostatnio było to wesele brata, w ciągu roku też tam wpadam ale rzadko, czasami nie chodze przez 3 miesiące, a czasami co tydzień ale te "wypady" co tydzień to na serio rzadkość, zgadzam sie że jest ono nie zdrowe i tego nie kwestionuje!ale mam inne zdanie co do tych wszystkich samoopalaczy i balsamów, czy nikt nie bierze pod uwage tego że może ktoś ma oporna skóre na tego typu specyfiki, ja akurat mam!, używałam już wielu KWC tego typu i efekty są małe, wręcz niezauważalne...efekty są widoczne ale jedynie kiedy juz jestem troche opalona np w wakacje,a co do twarzy to juz mam mega problem i nikt mi nie powie że ja osoba z trudna cerą moge chodzić cały rok opalona, moge sie posmarować ale na serio rzadko bo ciągle używam jakiś kosmetyków przeciwtradzikowych, i w zime zazwyczaj chodze blada jak ściana...bo na solarium tak jak juz pisałam wczesniej chodze b. rzadko, i wiem że są różne cuda w stylu ziemi słonecznej czy pudrów brązujących i na nich sie opieram ostatnio

[IZKA30]

... a co moje drogie powiecie na to, że moja koleżanka kosmetyczka od wielu lat korzysta regularnie z solarium, ma 32 lata i wygląda na 18. Szkoda, że nie zgodzi się na zdjęcie, ale daję słowo cery nie ma ładnej,tylko piękną. Drugi przypadek- znajomy wiele lat leczył trądzik, zaczął chodzić na solarium, wpadł w nałóg (nawet 2 razy dziennie, a jeśli nie chcieli wpuścić jeszcze raz szedł do innego) Nie znałam jego wcześniej z trądzikiem (dziewczyna potwierdziła,że wyglądał strasznie), a obecnie ma 28 lat i skórę ma też bardzo ładną. Znam również zagorzałe przeciwniczki solarium, które nie palą papierosów, zdrowo się odżywiają, dbają o siebie i niestety... nie widać tego na ich cerze.Dla mnie jest to bardzo dziwne, że tyle złego mówi się o solarium, to dlaczego niektórzy często odwiedzający przez wiele lat tak ładną mają cerę??
Z beta -karotenem nie zgodzę się że jest taki wspaniały (przynajmniej w moim przypadku). Stosuję od 3 lat z małymi przerwami i żadnych rezultatów (dawki 10 mg. ,ostatnio 3 op. solarin max 15mg.) Do samoopalaczy też nie mam przekonania stosowałam około 8 rodzai i ... śmierdzą, albo zatykają pory, tworzą smugi, wygląda skóra nie naturalnie, dziwnie skóra nie chce wchłonąć tego mazidła i co najważniejsze chociaż nie wiem jak smarowała bym( pomijając ramiona) niszczą białe staniki!! Nie atakujcie mnie bardzo, ale to są moje uwagi po bardzo dokładnych obserwacjach i stosowaniu beta...,samoopalaczy (drogich, tanich- efekt ten sam) ... a jeszcze co do solarium - po rozmowie z posiadaczami ładnych twarzyczek stwierdziłam, że przede wszystkim ma się dziedzicznością po rodzicach.

[Jelonek]

czytam wątki o solarium juz pewien czas i myśle że nadszedł czas żebym sie wypowiedziałazdarza mi sie tam pojść np przed jakimś ważnym wydarzeniem ostatnio było to wesele brata, w ciągu roku też tam wpadam ale rzadko, czasami nie chodze przez 3 miesiące, a czasami co tydzień ale te "wypady" co tydzień to na serio rzadkość, zgadzam sie że jest ono nie zdrowe i tego nie kwestionuje!ale mam inne zdanie co do tych wszystkich samoopalaczy i balsamów, czy nikt nie bierze pod uwage tego że może ktoś ma oporna skóre na tego typu specyfiki, ja akurat mam!, używałam już wielu KWC tego typu i efekty są małe, wręcz niezauważalne...efekty są widoczne ale jedynie kiedy juz jestem troche opalona np w wakacje,a co do twarzy to juz mam mega problem i nikt mi nie powie że ja osoba z trudna cerą moge chodzić cały rok opalona, moge sie posmarować ale na serio rzadko bo ciągle używam jakiś kosmetyków przeciwtradzikowych, i w zime zazwyczaj chodze blada jak ściana...bo na solarium tak jak juz pisałam wczesniej chodze b. rzadko, i wiem że są różne cuda w stylu ziemi słonecznej czy pudrów brązujących i na nich sie opieram ostatnio

Jak używasz kosmetyków przeciwtrądzikowych i dodatkowo fundujesz sobie solarium to powodzenia

[Gabi2]

a czy nie napisałam że np 3 miesiące nawet nie zaglądam w to miejsce?zeszłej zimy jesieni nie byłam ani razu wiec nic ze sobą nie koliduje, i nie boj sie po jakiś np kwasach nie poszłabym na solarium, na serio nie jestem niemądra

[roksanka]

Napisane przez IZKA30

... a co moje drogie powiecie na to, że moja koleżanka kosmetyczka od wielu lat korzysta regularnie z solarium, ma 32 lata i wygląda na 18. Szkoda, że nie zgodzi się na zdjęcie, ale daję słowo cery nie ma ładnej,tylko piękną. Drugi przypadek- znajomy wiele lat leczył trądzik, zaczął chodzić na solarium, wpadł w nałóg (nawet 2 razy dziennie, a jeśli nie chcieli wpuścić jeszcze raz szedł do innego) Nie znałam jego wcześniej z trądzikiem (dziewczyna potwierdziła,że wyglądał strasznie), a obecnie ma 28 lat i skórę ma też bardzo ładną. Znam również zagorzałe przeciwniczki solarium, które nie palą papierosów, zdrowo się odżywiają, dbają o siebie i niestety... nie widać tego na ich cerze.Dla mnie jest to bardzo dziwne, że tyle złego mówi się o solarium, to dlaczego niektórzy często odwiedzający przez wiele lat tak ładną mają cerę??
Z beta -karotenem nie zgodzę się że jest taki wspaniały (przynajmniej w moim przypadku). Stosuję od 3 lat z małymi przerwami i żadnych rezultatów (dawki 10 mg. ,ostatnio 3 op. solarin max 15mg.) Do samoopalaczy też nie mam przekonania stosowałam około 8 rodzai i ... śmierdzą, albo zatykają pory, tworzą smugi, wygląda skóra nie naturalnie, dziwnie skóra nie chce wchłonąć tego mazidła i co najważniejsze chociaż nie wiem jak smarowała bym( pomijając ramiona) niszczą białe staniki!! Nie atakujcie mnie bardzo, ale to są moje uwagi po bardzo dokładnych obserwacjach i stosowaniu beta...,samoopalaczy (drogich, tanich- efekt ten sam) ... a jeszcze co do solarium - po rozmowie z posiadaczami ładnych twarzyczek stwierdziłam, że przede wszystkim ma się dziedzicznością po rodzicach.

skoro tak twierdzisz to ok nie mam zamiaru tego kwestionować bo nie znam przykładów o których piszesz. ale twoi znajomi mają ładną cerę POMIMO a nie dlatego że korzeystają z solarium. to jest tak samo jak z ludzmi którzy pala a mimo to żyja długo i zdrowo. to są jednak wyjąki. może twoja kosmetyczka zna jakies wspaniałe metody odmładzania cery - niech sie nimi podzieli to zarobi majątek . ja na swoim przykładzie i moich znajomych widzę jednak że solarium ma zły wpływ na cerę. jest poszarzała i zmęczona .

[natii4]

Napisane przez IZKA30

... a co moje drogie powiecie na to, że moja koleżanka kosmetyczka od wielu lat korzysta regularnie z solarium, ma 32 lata i wygląda na 18. Szkoda, że nie zgodzi się na zdjęcie, ale daję słowo cery nie ma ładnej,tylko piękną. Drugi przypadek- znajomy wiele lat leczył trądzik, zaczął chodzić na solarium, wpadł w nałóg (nawet 2 razy dziennie, a jeśli nie chcieli wpuścić jeszcze raz szedł do innego) Nie znałam jego wcześniej z trądzikiem (dziewczyna potwierdziła,że wyglądał strasznie), a obecnie ma 28 lat i skórę ma też bardzo ładną. Znam również zagorzałe przeciwniczki solarium, które nie palą papierosów, zdrowo się odżywiają, dbają o siebie i niestety... nie widać tego na ich cerze.Dla mnie jest to bardzo dziwne, że tyle złego mówi się o solarium, to dlaczego niektórzy często odwiedzający przez wiele lat tak ładną mają cerę??
Z beta -karotenem nie zgodzę się że jest taki wspaniały (przynajmniej w moim przypadku). Stosuję od 3 lat z małymi przerwami i żadnych rezultatów (dawki 10 mg. ,ostatnio 3 op. solarin max 15mg.) Do samoopalaczy też nie mam przekonania stosowałam około 8 rodzai i ... śmierdzą, albo zatykają pory, tworzą smugi, wygląda skóra nie naturalnie, dziwnie skóra nie chce wchłonąć tego mazidła i co najważniejsze chociaż nie wiem jak smarowała bym( pomijając ramiona) niszczą białe staniki!! Nie atakujcie mnie bardzo, ale to są moje uwagi po bardzo dokładnych obserwacjach i stosowaniu beta...,samoopalaczy (drogich, tanich- efekt ten sam) ... a jeszcze co do solarium - po rozmowie z posiadaczami ładnych twarzyczek stwierdziłam, że przede wszystkim ma się dziedzicznością po rodzicach.

1.Bielizna-może nakładaj balsam/krem/ samoopalacz na noc,wtedy nie będziesz miała brudnej bielizny.
2.Smugi-jeżeli nie potrafisz prawidłowo nakładać specyfiku to nawet przecudny kosmetyk Ci nie pomoże