Czy warto zamawiac w sklepie internetowym ktory nie odpowiada na pytania?

[Vera_S]

Witam wszystkich. Jestem z Ukrainy wiec z gramatyka nie za bardzo.
Do rzeczy...
Prszyjechalam pare tygodni temu do waszego kraju. Nie zrobilam sobie zapasow kosmetycznych w pewnosci ze wszystko kupie na miejscu. Niestety nie ma...
No i logicznie szukam sklepu online z potrszebnym mi asortymentem. Jestznalzlam kilka, rejestruje sie. Po sprawdzeniu okazuje sie ze wszystko czego potrszebuje jest, cala linijka Loreal professionel, jedyne nie ma numeru farby ktory zawsze kupuje. Pisze do nich i nic! Milczenie...
Dlaczego tak sie o to zamyslilam bo to aktualnie jedyny sklep ktory mawszystko co zamierzalm kupic dla wlosow.
Zamawiac czy nie???

[kisielova]

Ja bym nie ryzykowała. Utrudniony kontakt ze sprzedającym już przed złożeniem zamówienia raczej nie wróży nic dobrego. Zależy tez ile czasu się na odpowiedź czeka. Bo jeśli kilka dni, no to słabo. Jeśli kilka godzin- nie widzę problemu.

Podaj nazwę sklepu w wątkach kosmetycznych i zapytaj o opinię. Może akurat któraś ma jakieś doświadczenie z nimi i Ci pomoże

[fableux]

Napisane przez Vera_S

Witam wszystkich. Jestem z Ukrainy wiec z gramatyka nie za bardzo.
Do rzeczy...
Prszyjechalam pare tygodni temu do waszego kraju. Nie zrobilam sobie zapasow kosmetycznych w pewnosci ze wszystko kupie na miejscu. Niestety nie ma...
No i logicznie szukam sklepu online z potrszebnym mi asortymentem. Jestznalzlam kilka, rejestruje sie. Po sprawdzeniu okazuje sie ze wszystko czego potrszebuje jest, cala linijka Loreal professionel, jedyne nie ma numeru farby ktory zawsze kupuje. Pisze do nich i nic! Milczenie...
Dlaczego tak sie o to zamyslilam bo to aktualnie jedyny sklep ktory mawszystko co zamierzalm kupic dla wlosow.
Zamawiac czy nie???

A długo czekasz na odpowiedź? Może po prostu nie odpisują od razu, może mają dużo takich pytań od innych klientów.

Ja bym na Twoim miejscu wpisała nazwę sklepu w google i poszukała opinii o nim

[bernikula]

A nie prościej znaleźć w okolicy hurtownię fryzjerską? Może szukałaś tylko w sklepach?

[izusek]

A jaki to sklep? Może z powodu Twojej nie do końca poprawnej polszczyzny uznali, że to jakiś spam.
Ja bardzo polecam sklep Bea Bereza, mają świetną obsługę i bardzo dobre ceny na profesjonalnego L'oreala. (Nie jestem w żaden sposób związana z tym sklepem, po prostu kupowałam tam i jestem bardzo zadowolona)

[201803290936]

Zawsze robię sklepowi właśnie taki test: czy odpisują, w jakim tonie, czy są pomocni, chętni do odpowiadania na moje pytania, wątpliwości. Poza jakimiś drobnostkami, właściwie nie mam złych doświadczeń. Zatem skoro ktoś nie chce / nie ma czasu odpisać potencjalnemu klientowi, to warto się zastanowić nad zakupem.

[Nameria]

ja bym nie ryzykowała. Nie lubię takiego olewania klienta. To w ich interesie jest to, żebyś u nich zrobiła zakupy. Jak nie szanują klienta to ich problem, konkurencja jest duża, jest w czym przebierać, jak nie ten sklep to inny.
Jest bardzo dużo sklepów, hurtowni fryzjerskich na rynku, jak dobrze poszukasz to jestem pewna, znajdziesz wszystko czego potrzebujesz.

[Kolor kremowy]

Napisane przez izusek

A jaki to sklep? Może z powodu Twojej nie do końca poprawnej polszczyzny uznali, że to jakiś spam.
Ja bardzo polecam sklep Bea Bereza, mają świetną obsługę i bardzo dobre ceny na profesjonalnego L'oreala. (Nie jestem w żaden sposób związana z tym sklepem, po prostu kupowałam tam i jestem bardzo zadowolona)

Też tak pomyślałam.
Gdy ja, jako Polka z poprawna polszczyzną , zadaję sprzedawcy pytanie i on nie odpowiada, to nie zamawiam w takim sklepie. Raz, że obawiam się, że będa potem problemy z takim sklepem, a dwa, że to nieładnie tak olewać klientów.

[Vera_S]

Napisane przez fableux

A długo czekasz na odpowiedź? Może po prostu nie odpisują od razu, może mają dużo takich pytań od innych klientów.

Ja bym na Twoim miejscu wpisała nazwę sklepu w google i poszukała opinii o nim

Czekalam kilka dni i nic, w koncu zamowilam w innym sklepie (wczora) i dzisma byc moja paczka, czekam niecierpliwie! Ostatni razmylam wlosy plynem pod prysznic to saw poplakanym stanie, bez maski i sztywne i szorstkie. A mam wlosy do taliji

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez izusek

A jaki to sklep? Może z powodu Twojej nie do końca poprawnej polszczyzny uznali, że to jakiś spam.
Ja bardzo polecam sklep Bea Bereza, mają świetną obsługę i bardzo dobre ceny na profesjonalnego L'oreala. (Nie jestem w żaden sposób związana z tym sklepem, po prostu kupowałam tam i jestem bardzo zadowolona)

przed napisaniem listu sprawdzilam gramatyke wiec bylo wszystko ok... coz stracili klienta, zamowienie bylo nie duze/na 120zl ale....

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Kolor kremowy

Też tak pomyślałam.
Gdy ja, jako Polka z poprawna polszczyzną , zadaję sprzedawcy pytanie i on nie odpowiada, to nie zamawiam w takim sklepie. Raz, że obawiam się, że będa potem problemy z takim sklepem, a dwa, że to nieładnie tak olewać klientów.

Co mnie jeszcze zdziwilo w waszych serwisach internetowych.

1. Zawyszone ceny na wszystko oprocz kosmetykow profesjonalnych.

2. Czesto dziwny interfejs sklepu, niedorobiony i niepoukladny.

3. brak zainteresoania klientem(zadzwonilam i mowie ze chce zamowic to i tamto, pytam sie o wypelnienie danych rejestracyjnych na firme, konczy mi sie konto, nawet nie oddzwonili to hamstwo,u nas to sami pytaja czy zadzwonic do pani?odrazu i to w kazdym sklepie. Na urodziny prszysylaja maly prezent, lub sms s prszywitaniem.
4. brak odpowiedzi na pytania/
P.S zauwazylam ze ceny na kosmetyki mary kay u was sa 2 razy drozsze) mozna to sprawdzic na stronach oficjalnych waszej i naszej.
5/ perfumy sa drozsze tez

[invisible_01]

Napisane przez izusek

A jaki to sklep? Może z powodu Twojej nie do końca poprawnej polszczyzny uznali, że to jakiś spam.

Raczysz żartować. Polski autorki jest lepszy niż niektórych Polaków, podejrzewam, że gdyby nie napisała, że nie jest z Polski, nikt by się nie domyślił. Owszem, są błędy, ale pracując z klientami otrzymywałam wielokrotnie dużo gorzej napisane maile od Polaków. Polski autorki to żaden: "Ja chcieć kupić farba jedna", żeby ktoś uznał to za spam czy żart. Także autorko, moim zdaniem jeśli nie odpisują od kilku dni, to raczej zły znak dla sklepu. Bo co w przypadku ewentualnej reklamacji? Też musiałabyś zapewne długo czekać na odpowiedź.

[201803290936]

Invisible_01 ma rację: pewnie niejeden Polak pisze mniej składnie i poprawnie, niż autorka wątku. Ludzie często bardzo niedbale piszą e-maile, nawet nieraz ze sklepów internetowych dostaję bardzo niedbale, na szybko napisane odpowiedzi. A jak się nie rozumie, co klient pisze, to się pyta.

[NattiTt]

Też pracowałam z klientem, byli ludzie zza granicy, od irlandczyków po młodych habibi i większość pisała tak, że się trzeba było po trzy osoby naradzać, o co im chodzi mimo wszystko nigdy ich nie ignorowałam, w razie problemów dzwoniłam, cośtam dało się zrozumieć i dostawali swoje zamówienia.

[Nameria]

to, że u nas jest drożej to mnie akurat nie dziwi. Nie bez powodu Polacy jeżdżą na zakupy na Ukrainę.
Czasem mam podobne wrażenie jak Ty, obsługa sklepów ma trochę olewkę, czy klient kupi u nich czy u konkurencji. Szczególnie widać to jak się dzwoni do sklepu z jakimś pytaniem.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Vera_S]

Napisane przez invisible_01

Raczysz żartować. Polski autorki jest lepszy niż niektórych Polaków, podejrzewam, że gdyby nie napisała, że nie jest z Polski, nikt by się nie domyślił. Owszem, są błędy, ale pracując z klientami otrzymywałam wielokrotnie dużo gorzej napisane maile od Polaków. Polski autorki to żaden: "Ja chcieć kupić farba jedna", żeby ktoś uznał to za spam czy żart. Także autorko, moim zdaniem jeśli nie odpisują od kilku dni, to raczej zły znak dla sklepu. Bo co w przypadku ewentualnej reklamacji? Też musiałabyś zapewne długo czekać na odpowiedź.

Dziekuje wszystkim zaodpowiedzi, wczoraj dostalam swoje zamowienie z innego sklepu, wszystko jestk ok, szampon, maska, serum.Moje wlosy byli juz w tak poplakanym stanie ze wchlonely to wszystko jak gambka.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez Nameria

to, że u nas jest drożej to mnie akurat nie dziwi. Nie bez powodu Polacy jeżdżą na zakupy na Ukrainę.
Czasem mam podobne wrażenie jak Ty, obsługa sklepów ma trochę olewkę, czy klient kupi u nich czy u konkurencji. Szczególnie widać to jak się dzwoni do sklepu z jakimś pytaniem.

Pomimo ze u nas jest taka sytuacja w kraju, z tego powodu wlasnie wyjechalismy, bo i ja stracilam prace i maz, to jednak u nas jest taniej. Naprszyklad taka sukienka na lato Mango u nas kosztuje ok 100hrn to 20pln. Janie mowie juz i ciuchach no brand to wogole sa tanie. Obuwie jest w roznych cenah ale czolenka naprszyklad berszka czy plato kupuje po ok 120-250hrn.
Teraz musze cos kombinowac, skaczyly mi sie zele do prszedluzania paznokci... u nas zel kosztuje ok 60hrn to ok 12 zl(14ml)

[Rena]

Napisane przez izusek

A jaki to sklep? Może z powodu Twojej nie do końca poprawnej polszczyzny uznali, że to jakiś spam.

nie przesadzasz? Zakupy internetowe to nie konkurs literacki. No chyba, ze blad byl w adresie maila, wtedy po prostu nie doszedl do adresata. To by tlumaczylo brak odpowiedzi.

[chwast]

Wg mnie niewarto... nawet jesli to nie oszusci. Sklep musi dbac o relacje z klientem, jak nie dba to moze powinien zajac sie czyms innym.

Wyslane przez tapatalk 2