w którym tygodniu dowiedzialas sie o ciazy ??

[PinkLady8891]

w którym tygodniu dowiedzialas sie o ciazy ??

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Ja okolo 5 tyg.

[lza_slonca]

2-3 dzień

[cava]

Pierwszą to "monitorowałam" to jakoś szybko.

Drugą... pod koniec 3 miesiąca. W dodatku to mąż mnie uświadomił że coś dawno okresu nie miałam.
Ale na usprawiedliwienie dodam, że nie miałam głowy do tego, bo zarobiona byłam.

(Biorąc pod uwagę ze 3 miesiące byłam nieświadoma swego stanu a urodziłam prawie miesiąc przed terminem... to była to najkrótsza, prawidłowo donoszona ciąża w okolicy. )

[paula78]

Jakis tydzień po terminie miesiaczki.
Test zabarwil się w 3 sekundy po "nasikaniu"

[LadySith]

24dzień po stosunku

[PinkLady8891]

Napisane przez lza_slonca

2-3 dzień

Dzien ? Sorki ze pytam

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

Napisane przez cava

Pierwszą to "monitorowałam" to jakoś szybko.

Drugą... pod koniec 3 miesiąca. W dodatku to mąż mnie uświadomił że coś dawno okresu nie miałam.
Ale na usprawiedliwienie dodam, że nie miałam głowy do tego, bo zarobiona byłam.

(Biorąc pod uwagę ze 3 miesiące byłam nieświadoma swego stanu a urodziłam prawie miesiąc przed terminem... to była to najkrótsza, prawidłowo donoszona ciąża w okolicy. )

Czasem tak bywa czlowiek nie zaywaza zmian bo jest sie zabardzo zajetym

[lza_slonca]

Napisane przez PinkLady8891

Dzien ? Sorki ze pytam[COLOR="Silver"]
(...)

nie ma problemu..tak, dzień

[GgochaA]

Napisane przez lza_slonca

nie ma problemu..tak, dzień

Można wiedziec jakim magicznym sposobem?

[rosiek]

5 tydzień test robiłam w sumie dla formalności bo byłam na 99% pewna, że to ciąża.

[lza_slonca]

Napisane przez GgochaA

Można wiedziec jakim magicznym sposobem?

obserwuje swoje ciało Serio taki problem dla Was rozpoznanie np przeziębienia, zbliżającego się okresu czy migreny?

Po 48h dosłownie zwaliło mnie z nóg osłabienie, zawroty głowy. I nie, nie jak na chorobę. Spałam 20h na dobę. Po tygodniu test i wyszło.

[vretka]

Napisane przez lza_slonca

obserwuje swoje ciało Serio taki problem dla Was rozpoznanie np przeziębienia, zbliżającego się okresu czy migreny?

Po 48h dosłownie zwaliło mnie z nóg osłabienie, zawroty głowy. I nie, nie jak na chorobę. Spałam 20h na dobę. Po tygodniu test i wyszło.

Wiek ciąży liczy się od ostatniej miesiączki. 3 dzień ciąży to właściwie trwający jeszcze okres na długo przed zapłodnieniem

[suszarka]

Napisane przez lza_slonca

obserwuje swoje ciało Serio taki problem dla Was rozpoznanie np przeziębienia, zbliżającego się okresu czy migreny?

Po 48h dosłownie zwaliło mnie z nóg osłabienie, zawroty głowy. I nie, nie jak na chorobę. Spałam 20h na dobę. Po tygodniu test i wyszło.

aha.

[lza_slonca]

Napisane przez vretka

Wiek ciąży liczy się od ostatniej miesiączki. 3 dzień ciąży to właściwie trwający jeszcze okres na długo przed zapłodnieniem

wiesz ja wiem kiedy odbył się stosunek i od tego liczyłam czas

Biologię i to rozszerzoną odklepałam..co prawda na 4 ale...

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez suszarka

aha.

[vretka]

Napisane przez lza_slonca

wiesz ja wiem kiedy odbył się stosunek i od tego liczyłam czas

Biologię i to rozszerzoną odklepałam..co prawda na 4 ale...

Możliwe, że właśnie temat rozmnażanie okazał się tym uniemożliwiającym dostanie 5

Co do liczenia od stosunku, to może poprawi mnie ktoś lepiej zorientowany w temacie (ja zdawałam na maturze tylko matematykę, i to jeszcze starym systemem), ale przez pierwsze dni zapłodnione jajeczko dopiero zmierza w kierunku macicy i dopóki się nie zagnieździ raczej trudno mówić o objawach ciąży. Może w Twoim wypadku to po prostu była autosugestia?

[Mija62]

W drugim tygodniu

Zrobiłam test i 2 kreski, potem ginekolog - umówiona wizyta tydzień po teście, ginekolog orzekł 3 tydzień ciąży, więc w 2 tyg już wiedziałam, że po 3 miesiącach cieżkiej ;-) pracy zaszłam w ciąże.

[vretka]

Napisane przez Mija62

W drugim tygodniu

Zrobiłam test i 2 kreski, potem ginekolog - umówiona wizyta tydzień po teście, ginekolog orzekł 3 tydzień ciąży, więc w 2 tyg już wiedziałam, że po 3 miesiącach cieżkiej ;-) pracy zaszłam w ciąże.

Mija, raz jeszcze poruszę ten temat. Jesteś pewna, że ginekolog tak właśnie potwierdził? Drugi tydzień ciąży to w praktyce jest mniej więcej dzień owulacji, czyli zdecydowanie za wcześnie na stwierdzenie ciąży. Ciążę najwcześniej wykrywa się ok. 4 tygodnia lub nieco wcześniej. Oczywiście znowu chodzi o temat liczenia początku ciąży, ale powszechnie przyjęło się, że liczy się początek od ostatniej miesiączki, czyli te 2 pierwsze tygodnie to jest czas jeszcze przed stosunkiem.

[Mija62]

Napisane przez vretka

Mija, raz jeszcze poruszę ten temat. Jesteś pewna, że ginekolog tak właśnie potwierdził? Drugi tydzień ciąży to w praktyce jest mniej więcej dzień owulacji, czyli zdecydowanie za wcześnie na stwierdzenie ciąży. Ciążę najwcześniej wykrywa się ok. 4 tygodnia lub nieco wcześniej. Oczywiście znowu chodzi o temat liczenia początku ciąży, ale powszechnie przyjęło się, że liczy się początek od ostatniej miesiączki, czyli te 2 pierwsze tygodnie to jest czas jeszcze przed stosunkiem.

Mogę zrobić zdjęcie książeczki ciążowej ;-)
Lekarz robił usg dopochwowe i po tym stwierdził, jakieś 2 lata temu jak byłam u tego samego gin z przypuszczeniem ciąży, to jak powiedziałam, że ostatni stosunek był 5 tyg temu, to on po usg powiedział że nic nie widzi,że jak by był 2 tyg to by nie widział, wiec ciąże wykluczył-słusznie. A jak dziewczyny przede mną wychodziła to pochwaliła się, że 3 tydz ciąży.


Edit
Ja ostatniej miesiączki mu nie podawałam, bo po 1 mam niereguralnie, a po 2 staraliśmy sie o dziecko, więc nie przywiązywałam uwagi.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

No i jeszcze raz- w drugim tygodniu ciąży był test, w trzecim tygodniu ginekolog.

[lza_slonca]

Napisane przez vretka

Możliwe, że właśnie temat rozmnażanie okazał się tym uniemożliwiającym dostanie 5

Co do liczenia od stosunku, to może poprawi mnie ktoś lepiej zorientowany w temacie (ja zdawałam na maturze tylko matematykę, i to jeszcze starym systemem), ale przez pierwsze dni zapłodnione jajeczko dopiero zmierza w kierunku macicy i dopóki się nie zagnieździ raczej trudno mówić o objawach ciąży. Może w Twoim wypadku to po prostu była autosugestia?

zabawna jesteś..chcesz dogryźć a nie wiesz jak

sama sobie odpowiedziałaś ale skoro zdawałaś matematykę to powinnaś rozwikłać ową zagadkę, albo dopuścić komórki do myślenia poprawnego.

[vretka]

Napisane przez lza_slonca

zabawna jesteś..chcesz dogryźć a nie wiesz jak

sama sobie odpowiedziałaś ale skoro zdawałaś matematykę to powinnaś rozwikłać ową zagadkę, albo dopuścić komórki do myślenia poprawnego.

Nie zamierzałam nikomu dogryzać. Po prostu rozśmieszyło mnie przytaczanie informacji o zdawaniu biologii na maturze, jak by to miało stanowić jakiś argument. Dziwi mnie też, że przechodząc osobiście ciążę można nie wiedzieć, jak jest powszechnie liczony jej wiek. Chyba wszystkie kobiety, które spotkałam miały pojęcie o takim systemie liczenia wieku ciąży. A przy nieregularnych miesiączkach podawały czas od zapłodnienia, ale podkreślały wtedy ten fakt.

Z mojej strony EOT.

[lza_slonca]

sama nie wiesz o czym prawisz...piszesz o ciąży i zapłodnieniu zaraz podpierasz się o nieregularnych cyklach...ale podsumować kogoś i oceniać go..a jak

[suszarka]

Napisane przez lza_slonca

sama nie wiesz o czym prawisz...piszesz o ciąży i zapłodnieniu zaraz podpierasz się o nieregularnych cyklach...ale podsumować kogoś i oceniać go..a jak

tak jak by przy nieregularnych cyklach droga i czas komórki jajowej były inne.

zapłodnienie to jedno a zagnieżdżenie to drugie - więc jak po 2 czy 3 dniach od stosunku poczułaś objawy ciąży to sugerują zgłosić to do polskiego towarzystwa ginekologi - będziesz pierwszym takowym przypadkiem na świecie i może Twoje super wyczucie zrewolucjonizuje medycynę.

[Gosiurek]

Pierwszy tydzień ciąży to czas miesiączki. Twój 2-3 dzień ciąży to de facto trzeci tydzień.
Jednakże świadomość zapłodnienia raptem 48 godzin jest (jak dla mnie) naciągana

[vretka]

Napisane przez lza_slonca

sama nie wiesz o czym prawisz...piszesz o ciąży i zapłodnieniu zaraz podpierasz się o nieregularnych cyklach...ale podsumować kogoś i oceniać go..a jak

Nie wiem, co Cie tak dziwi w podanym przeze mnie przykładzie. Można mieć nieregularne miesiączki, ale obserwować cykl i wyłapać moment owulacji i zapłodnienia. Jak kobieta ma miesiączki na przykład raz na dwa miesiące, a wie że kochała się 3 tygodnie temu i właśnie wyszedł jej wynik pozytywny, to raczej oczywiste jest, że nie będzie liczyć wieku ciąży od ostatniego okresu, tylko od przybliżonego momentu zapłodnienia (co się normalnie podkreśla przy podawaniu wieku ciąży) albo doda do tego 2 tygodnie.

Ja się nie upieram, że mam monopol na wiedzę w zakresie ciąży, bo zdecydowanie tak nie jest. Jeśli masz problem ze zrozumieniem o co mi chodzi, poszukaj sobie w sieci stron z przebiegiem ciąży tydzień po tygodniu. Tu masz przykładową stronę: http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy.aspx

[201609102148]

Napisane przez lza_slonca

sama nie wiesz o czym prawisz...piszesz o ciąży i zapłodnieniu zaraz podpierasz się o nieregularnych cyklach...ale podsumować kogoś i oceniać go..a jak

No sorry, ale chyba tej rozszerzonej biologii to się w gastronomiku uczyłaś, bo straszne głupoty wypisujesz. Jedyne objawy, jakie mogłaś wyczuć przed zagnieżdżeniem, to sranie w gacie (ze strachu przed wpadką albo z ekscytacji, łotewa). Ew. objawienie. Nic poza tym.

[lza_slonca]

ale Wy tu wszystkie na siłę próbujecie mi weprzeć coś co jest faktem. Współczucia Panie

Posłuchajcie swojego ciała, obserwujcie się a potem piszcie, że 1 tydzień to miesiączka ( o lol), że dopiero po 6-7 tyg można potwierdzić ciąże itp itd...łącznie ze "sr***m w gacie".

Miłego dnia zawistnice

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez vretka

Mija, raz jeszcze poruszę ten temat. Jesteś pewna, że ginekolog tak właśnie potwierdził? Drugi tydzień ciąży to w praktyce jest mniej więcej dzień owulacji, czyli zdecydowanie za wcześnie na stwierdzenie ciąży. Ciążę najwcześniej wykrywa się ok. 4 tygodnia lub nieco wcześniej. Oczywiście znowu chodzi o temat liczenia początku ciąży, ale powszechnie przyjęło się, że liczy się początek od ostatniej miesiączki, czyli te 2 pierwsze tygodnie to jest czas jeszcze przed stosunkiem.

Nie, to, że kobieta może być w ciąży dobre usg wykaże o tyle, że - lekarz stwierdzi np. powiększone endometrium, wskazujące na ciążę. Miałam tak, poszłam na usg po becie robionej 2krotnie, ale, że @ nieregularna, to wg bety i 6 tc mógł być i 3 właśnie. TO był sam początek, jeszcze jajeczka nie było widać, bo to owszem, nierealne ale endometrium może wskazywać ciążę.

[201609102148]

Napisane przez lza_slonca

ale Wy tu wszystkie na siłę próbujecie mi weprzeć coś co jest faktem. Współczucia Panie

Posłuchajcie swojego ciała, obserwujcie się a potem piszcie, że 1 tydzień to miesiączka ( o lol), że dopiero po 6-7 tyg można potwierdzić ciąże itp itd...łącznie ze "sr***m w gacie".

Miłego dnia zawistnice

Jezu. Ciążę liczy się od dnia ostatniej miesiączki, czy Ty w ogóle byłaś pod opieką ginekologiczna, lekarz Ci tego nie wytłumaczył?

Przyjmując Twój indywidualny system liczenia "od wtedy, kiedy mi się wydawało, że doszło do zapłodnienia"- dalej słabo, bo musialabys czuć ciążę, w której jeszcze nie byłaś. W dwa dni zarodek się nie zagnieżdża, a od tego momentu zaczyna się ciąża.

[Gosiurek]

Napisane przez lza_slonca

Miłego dnia zawistnice

Wytłumacz proszę, bo nie ogarniam

[vretka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48756940]Nie, to, że kobieta może być w ciąży dobre usg wykaże o tyle, że - lekarz stwierdzi np. powiększone endometrium, wskazujące na ciążę. Miałam tak, poszłam na usg po becie robionej 2krotnie, ale, że @ nieregularna, to wg bety i 6 tc mógł być i 3 właśnie. TO był sam początek, jeszcze jajeczka nie było widać, bo to owszem, nierealne ale endometrium może wskazywać ciążę.[/QUOTE]
Tak, wiem, że po zrobieniu USG to już zupełnie inna kwestia Chodziło mi raczej o sam problem podawania wieku ciąży.

[suszarka]

Napisane przez Farmakopea

Jezu. Ciążę liczy się od dnia ostatniej miesiączki, czy Ty w ogóle byłaś pod opieką ginekologiczna, lekarz Ci tego nie wytłumaczył?

Przyjmując Twój indywidualny system liczenia "od wtedy, kiedy mi się wydawało, że doszło do zapłodnienia"- dalej słabo, bo musialabys czuć ciążę, w której jeszcze nie byłaś. W dwa dni zarodek się nie zagnieżdża, a od tego momentu zaczyna się ciąża.

e tam. u niej się pewnie zaczęłą jeszcze przed samym stosunkiem seksualnym.