![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 9
|
Pogrzeb babci.
Witam, w tym tygodniu mam pogrzeb babci, która mieszkała z nami, więc była to dla mnie bardzo bliska osoba. Niestety, mimo bólu związanego ze śmiercią, mam pewien problem. Po pierwsze moja mama chce otwartej trumny. Ja nie chcę pamiętać mojej babci w taki sposób, ale mój sprzeciw niewiele zmienia, w dodatku ciocia mojej mamy jest dość zaborcza i uważa tak samo. Wiem, że nie będę w stanie podejść do trumny, ale boje się jak to będzie odebrane wśród rodziny i znajomych, w końcu jestem najbliższą osobą. Druga sprawa to stypa. Nie zamierzam w takim dniu jeść, rozmiawiać itd. Jestem osobą zamkniętą w sobie i wiem że w taki sposób nie pogodzę się ze śmiercią babci. Jeśli rodzina się uprze na stypę, to ja nie zamierzam iść. Nie chcę jednak doprowadzać do konfliktu, ani sprawić przykrości mamie. Co robić w tych dwóch przypadkach?
Poza tym ja jestem za kremacją, ale już jest wszystko załatwione, także znowu nie miałam nic do powiedzenia. Edytowane przez Dimentos Czas edycji: 2014-11-12 o 13:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 642
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Wybacz, że będę bezpośrednia, ale to co Ty masz do powiedzenia i jakie Ty masz zdanie to się tutaj najmniej liczy.
Jesli babcia za życia była za tradycyjnym pochówkiem z pożegnaniem przez rodzinę i stypą, to tylko to się liczy. Uszanowanie JEJ zdania. I sądzę, że raczej podzieliła się ze swoimi córkami swoim oczekiwaniem i poglądami. Więc Twoje tupanie nóżką: bo ja chcę tak, bo ja uważam tak i czemu nikt mnie nie słucha jest dla mnie śmieszne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Pogrzeb babci.
nie chcesz podchodzic do trumny? to nie podchodz.
Na stype powinnas pojsc. To ma byc wspomnienie twojej babci a nie impreza.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 642
|
Dot.: Pogrzeb babci.
A co powinnaś zrobić? Jesli to nie grozi totalną traumą na psychice to normalnie po ludzku iść na pogrzeb, stanąć z tyłu, szybko pożegnać się z babcią (albo nie, pewnie nikt nie zauważy) i pójść na stypę, która trwa w porywach z 1,5 godziny i polega na zjedzeniu obiadu i wypiciu kawy. A do jedzenia ani gadania nikt Cię nie zmusi, natomiast odwalanie fochów bo: ja chciałam inaczej, a mnie nikt nie słucha, jest co najmniej nietaktowne...
Ja pogrzebów nie cierpię, a gdy zmarł mój dziadek, z którym byłam mega zżyta, to wszystko było tak jak on chciał. I ja się do tego dostosowałam przez wzgląd na pamięć o nim i miłość do niego. Nawet jeśli mi się coś nie podobało. To jak sama umrę to sobie zastrzegę, że chcę inaczej. Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Skoro nie chcesz podchodzić do babci to nie podchodź.
Na stypę nie musisz iść, ale wg mnie to niegrzeczne w takim dniu zwracać uwagę sobą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Jak jesteś za kremacją, to siebie skremujesz (a raczej przekażesz takie oczekiwanie względem rodziny); jesteś wnuczką- ale to dorosłe dzieci babci podejmują sposób zorganizowania pogrzebu i całej wokół tego sprawy.
Nie chcesz, nie podchodź do trumny; nie chcesz- nie idź na stypę, ten dzień nie jest Twoim dniem. To dzień pogrzebu Twojej babci. Edytowane przez madana Czas edycji: 2014-11-12 o 13:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Cytat:
Cytat:
![]() W ogóle to nie jest czas, ani miejsce na takie spory. Nie tylko Ty cierpisz i przeżywasz śmierć twojej babci. Pomyśl o tym, bo w tej chwili zachowujesz się jak rozpieszczony dzieciak, a powinnaś wspierać bliskich. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Cytat:
Gdy zmarła moja babcia i modliliśmy się w jej domu, trumna była otwarta, ja bałam się spojrzeć na nią itd. I w sumie widok nie był ani godny uwagi ani przyjemny. Jednak jako najbliższa rodzina musiałam siedzieć tuż przy niej. Ja nie podchodziłam do babci, nawet jednej łzy nie uroniłam i choć to było 4 lata temu, do dzisiaj nie usłyszałam żadnych komentarzy na ten temat. Co do stypy, taka jest tradycja w Polsce i nieładnie byłoby, gdybyś nie poszła. Na stypie (przynajmniej w moich stronach) oprócz jedzenia jest również modlitwa. Nie musisz z nikim rozmawiać i nikogo zabawiać, byłaś wnuczką i ludzie zrozumieją, jeżeli będziesz milcząca. W takich chwilach ludzie mają odrobinę wyrozumiałości dla bliskich zmarłego. Jeżeli jednak u Ciebie nie ma modlitwy lub nic dla Ciebie ona nie znaczy, myślę, że najdyplomatyczniej byłoby, gdybyś zjadła obiad, posiedziała pół godzinki i po cichu odeszła od stołu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Cytat:
Cytat:
![]() W ogóle to nie jest czas, ani miejsce na takie spory. Nie tylko Ty cierpisz i przeżywasz śmierć twojej babci. Pomyśl o tym, bo w tej chwili zachowujesz się jak rozpieszczony dzieciak. |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Byłam w podobnej sytuacji do twojej pół roku temu. Po prostu nie podchodź do trumny. Rodzina w żałobie, mało kto będzie patrzył kto podchodzi. Jeśli będziesz bardzo rozbita to nie idź na stypę, ale dobrze to przemyśl. Z jednej strony nie ma co robić z siebie widowiska w takim dniu a z drugiej jak masz siedzieć w kącie i szlochać to faktycznie może lepiej się nie pojawiać. Z doświadczenia mogę tylko pocieszyć, że bliskość rodziny w takim dniu, stypa często pomagają w poradzeniu sobie z uczuciami nawet jeśli podczas pogrzebu człowiek całkowicie się posypie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Jeszcze tak dodam to, co kiedyś powiedziała mi jedna z nauczycielek: "Nikt nie ma prawa oceniać kto i w jakiej formie <<realizuje>> swoją żałobę". Oczywiście w momencie, w którym nie ranisz nikogo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Nie musisz podchodzić do trumny jeśli nie chcesz, wystarczy powiedzieć że to dla Ciebie przykry widok i że wolisz, żeby we wspomnieniach pozostała Ci babcia za życia - nikt Cię przecież nie zmusi, nie musicie komisyjnie obcałowywać przed wszystkimi ciała w trumnie, rodzina powinna uszanować Twoje zdanie, tak samo jak Ty powinnaś uszanować fakt, że jednak ta trumna otwarta będzie - to, że jesteś za kremacją, ma małe znaczenie w kontekście śmierci Twojej babci, liczy się wola zmarłej, a podejrzewam że jako osoba starej daty chciała mieć tradycyjny pogrzeb. Powiesz kiedyś swoim dzieciom, żeby Cię skremowały.
Co do stypy - również nie masz obowiązku się tam pojawiać i warto porozmawiać o tym z rodzicami wcześniej, wyjasniając wyraźnie swoje stanowisko - ale nie w sposób "nikt się nie liczy z moim zdaniem", tylko wprost - że takie i takie emocje Tobą kierują, i że wolisz przeżywać żałobę w samotności, a nie w restauracji otoczona rodziną i innymi ludźmi. Ale jeśli będą nalegać, to chyba dla świętego spokoju bym poszła, żeby potem nie robić cyrku na cmentarzu jakimiś awanturami - w końcu to raptem 3 godziny, potem wszyscy się rozejdą i będziesz tyle siedziała sama, ile tylko zapragniesz. Czasem warto się nagiąć, żeby zwyczajnie nie było cyrków.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Nie wiem czy wiesz, ale teraz zmarły (nie wiem czy zawsze) może być przygotowany do bycia w otwartej trumnie. M.in. maluje się go i robi różne zabiegi, żeby wyglądałam przynajmniej tak samo ładnie jak za życia.
W niektórych rodzinach jest tak, że do trumny podchodzi się po kolei, poczynając od najbliższych. Wtedy z pewnoscią będzie zauważone to, że Ty nie podeszłaś. Ja bym mimo oporów podeszła na moment. Stypa to również nie jest łamanie żałoby (no bo jak tu imprezować w dniu pogrzebu). To raczej spotkanie żeby napić się kawy, zjeść coś ciepłego (można teraz wymarznąć w kościele i na cmentarzu), a przede wszystkim, żeby wspomnieć zmarłego. Nikt Ci nie każe być wodzirejem na tej imprezie. Idź jeśli tak wolisz, to w ciszy bądź wśród bliskich w tym czasie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Co do tego, jak wygląda pogrzeb - liczy się zdanie babci. Jeśli nie znacie jej zdania, to raczej główne decyzje podejmuje osoba płacąca i organizująca pogrzeb - czyli nie Ty. Naprawdę nic przyjemnego w ogarnianiu tego wszystkiego nie ma, więc nie dokładaj rodzinie przykrości, nie czas na to.
Nie musisz podchodzić do trumny. Stypa to nie imprezka, raczej robi się ją z myślą o krewnych i znajomych z dalszych stron, żeby mogli zjeść coś ciepłego przebywając w towarzystwie innych żałobników i powspominać zmarłą. Nie masz obowiązku iść, ale zastanów się, czy to na pewno taki zły pomysł.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 642
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Tak mnie jeszcze naszło na refleksję, że jak umarł mi dziadek, to dla mnie to było bardzo trudne, ale starałam się być mimo wszystko wsparciem dla mamy, której umarł OJCIEC.
W Twoim wypadku i Twoja mama i Twoja ciocia straciły matkę. A Ty zamiast wesprzeć je w ciężkim dla nich momencie to jeszcze im dokładasz i strzelasz fochy bo nikt TWOJEGO zdania nie respektuje. Gdzie akurat Twoje zdanie ma najmniejsze znaczenie i trzeba naprawdę być emocjonalnym dzieckiem by tego w takiej sytuacji nie wiedzieć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: Pogrzeb babci.
1. To nie Ty decydujesz o przebiegu pogrzebu, ponieważ przede wszystkim liczy się wola babci, następnie jej córki (zakładam, że Twoja mama jest najbliższą osobą dla babci), a dopiero potem zdanie wnuków, czyli m.in. Twoje.
2. Standardowo na pogrzebach odbywa się pożegnanie przy otwartej trumnie. To nie jest jakiś wymysł Twojej mamy. Dla mnie takie pożegnanie było bardzo ważne, bo to jest ostatnia szansa zobaczyć bliską osobę, której nigdy się już nie zobaczy. Kaprysy jednej wnuczki nie mogą pozbawić reszty rodziny możliwości takiego pożegnania. Jak nie masz takiej potrzeby, to po prostu nie podchodz do trumny. 3. Stypa to nie impreza tylko poczęstunek dla rodziny, która czasem zjeżdża się z bardzo daleka. Nikt Ci nie każe dobrze się tam bawić. Na stype się idzie zjeść coś ciepłego (po takich emocjach na cmentarzu to się bardzo przyda) i ewentualnie spotkać osoby, które znały zmarłą i powspominać. Ale wiadomo, że nikt się nie obrazi, jak nie będziesz się odzywać, a nawet jeśli będziesz płakać nikt nie będzie się dziwił. 4. W tej chwili nie powinnaś stroić fochow i spierać się z mamą, tylko ją wspierać. Jej zmarła mama, a w dodatku ma na głowie mnóstwo spraw z tym związanych. Pomyśl, jak ona sie teraz czuje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pogrzeb babci.
twój problem z tą trumną, bez przesady babcia miała dzieci i one mają prawo decydowania. nie podchodź do trumny i przestań się rządzić... wola babci a potem w pierwszej kolejności wola JEJ DZIECI, a na stypę idź jeśli taka była wola babci, jeśli babcia zrozumiałaby że nie przyjdziesz, to nie idź, co za problem
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Do trumny podchodzić nie musisz, nieboszczyka całować tym bardziej (na wielu pogrzebach byłam i zawsze kitrałam się gdzieś z tyłu, nie ogarniam zwyczaju zostawiania otwartej trumny). Na stypie też nie musisz siedzieć, bo w zasadzie nie ma tam nic ciekawego, ot, nasiadówka i żarcie. Natomiast w kwestii rodzaju pochówku to nie masz nic do gadania, bo Twoja mama i ciotka są najbliższą rodziną zmarłej babci, a nie Ty; a co ciekawsze jak płacą to decydują. Poza tym życie jest brutalne i w tym momencie obie mają na głowie znacznie ważniejsze kwestie niż Twoje "rozterki życiowe" i tupanie nóżką, przykro mi. Także jedno słowo: nie podskakuj Autorko, bo to nie czas na Twoje popisy, nie próbuj absorbować sobą całego świata.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 127
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Przede wszystkim pogadaj z rodzicami o tym podejściu do trumny i stypie. Ja na pogrzebie swojej Babci 3 lata temu nie podeszłam do trumny bo chciałam pamiętać Babcię za życia i moja Mama się z tym całkowicie zgodziła a wierzę że Babcia również, bo sama rzadko podchodziła do otwartych trumien. A co do stypy, ja poszłam, przywitałam się z daleką rodziną i wróciłam do domu ponieważ nie miałam ochoty siedzieć i patrzeć jak reszta dzieci mojej Babci obżera się w jej mieszkaniu, kiedy za życia prawie jej nie odwiedzali nie mówiąc o pomocy przy chorobie, a cała trójka mieszkała od 2 do 20 km od Niej. Ale o tym też wcześniej pogadałam z Mamą ( jej córką). Więc przede wszystkim rozmowa ale bez " ja chce to, ja chce tamto bo mi się tak podoba, bo ja nie chce tego ", tylko spokojnie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Witaj,
po pierwsze: ogromne wyrazy współczucia. Moja babcia zmarła 10 kwietnia w tym roku. Na pogrzebie trumna była otwarta, jak tylko ją zobaczyłam, popłakałam się, mimo że mieszkała ze mną odkąd się urodziłam (21 lat), nie byłam w stanie pożegnać się z nią tak, jak to u mnie robią - złapać za rękę. Po prostu nie. Moja mama to uszanowała. Stypy w ogóle nie było, bo babcia nie życzyła sobie takiego czegoś. Przede wszystkim pomyśl o mamie - to jej córka i być może ona chce zobaczyć ją ten ostatni raz, moja mama mówiła to samo, że czuje taką potrzebę i żałowałaby, jakby nie mogła ujrzeć własnej mamy na te ostatnie 30 minut.. uszanowałam to, aczkolwiek babcia chorowała na raka i wyglądała na chorą i cierpiącą. Wytrwałości. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 509
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Ja też nie chciałam być przy trumnie i chciałam pamiętać mojego dziadka jako żywą osobę a nie leżącego w trumnie i po prostu nie weszłam do środka, dla mnie to byłoby zbyt szokujące.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 642
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Tylko wiecie dziewczyny... Co innego decydować w sprawie swojej osoby (nie chcę podejść do trumny i nie chcę iść na stypę). Skoro tak bardzo nie chce to ok.
A co innego dyktować innym jak ma być: trumna zamknięta bo JA nie chcę tak babci pamiętać, stypy ma nie być bo JA nie chcę tego dnia jeść i rozmawiać, a tak w ogóle to jestem za kremacją, ale oczywiście znów JA nie miałam nic do powiedzenia. Mnie to stawianie siebie w centrum zainteresowania i foch o to, że nikt się z zdaniem autorki nie liczy strasznie razi po oczach. Jakby ona i jej poglądy były tutaj najważniejsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Po mszy powiedz, że źle się czujesz i chyba nie dasz rady iść na stypę. Może się wymigasz. Ja na pogrzebie dziadka też nie byłam, bo jestem bardzo emocjonalna i nie byłam w stanie wtedy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Ja nie byłam w ogóle na pogrzebie mojej Babci, bo wiedziałam,że tego nie wytrzymam psychicznie. Zresztą na samą wieść o jej śmierci rozchorowałam się (rewolucje żołądkowe itd wywołane stresem). Moi rodzice mnie nigdzie nie ciągnęli bo widzieli,że nie dam rady. Co do podchodzenia do trumny i żegnania się ze zmarłą osobą - pierwszy i ostatni raz pożegnałam się tak z prababcią - pocałowałam ją po prostu w policzek. Byłam wtedy dziesięcioletnim dzieckiem, mój ojciec mnie pytał czy aby na pewno chcę, bo miał na uwadze mój komfort psychiczny,ale ja uważałam,że jestem jej to winna, bo prababcia zajmowała się mną od maleńkości.
Pewnie weźmiecie mnie za histeryczkę,ale co mi tam. ![]() Edytowane przez Koza_ Czas edycji: 2014-11-12 o 20:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pogrzeb babci.
dla mnie otwarcie trumny to wyższy poziom abstrakcji, szczególnie jak zmarły chorował przed śmiercią. w mojej rodzinie praktykuje się, że jak ktoś chce zobaczyć zmarłego w otwartej trumnie to przed pogrzebem w kaplicy. nie rozumiem, czemu ludzie chcą mieć przed oczami człowieka w trumnie, jako ostatnie wspomnienie związane z tą osobą. nie chcesz podchodzić do trumny to tego nie rób. tak samo ze stypą.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Nie kremuje się dziadków, jeżeli o to wyraźnie nie prosili. Ostatnio rodzina właśnie skremowała babcię (nie moją), na pogrzebie był tylko jeden temat - to nie po chrześcijańsku, tak nie wolno, może nie pójść do nieba, niech was ręka boska broni przed skremowaniem mnie. Dla tego pokolenia kremacja to jak kołek w serce - bezczeszczenie zwłok. Dlatego po prostu nie podchodź do trumny, ale jeśli babcia nie prosiła a była wierząca to pewnie miałaby dużo przeciwko pochowaniu jej wbrew wierze.
Stypy nie są złe, właśnie przechodzi na nich trochę ten zły nastrój, można się trochę 'wyluzować', najgorsze już za Tobą. No i nie świruj aż tak, to nie tylko twój pogrzeb, nie będą wszystkiego pod Ciebie robić. Poza tym przy kremacji też jest otwarta trumna, zanim spalą jest pożegnanie z ciałem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Pogrzeb babci.
Nie masz prawa podejmować decyzji w sprawie pogrzebu, ale masz prawo pożegnać się z Babcią tak, jak chcesz. Ja też nie podeszłam do trumny podczas wystawienia zwłok mojej Babci. Wolałam ją zapamiętać zywa, niż leżącą w trumnie. Samo wystawianie otwartej trumny uważam za chore. A może to po prostu znak czasów, w ktorych żyjemy- udajemy, że smierci nie ma i spychamy ją w najdalszy kąt naszej podświadomości? Kiedyś smierc, podobnie jak narodziny było wydarzeniem rodzinnym, w którym uczestniczyła cała rodzina. Śmierć była niejako "oswojona" jako naturalny element ludzkiej wędrówki. My zostaliśmy już wychowani w kulcie zycia, zdrowia. wiecznej młodości i sprawności. Dlatego dla nas otwarta trumna, czy nawet umieranie w domu jest nie do przyjęcia. To swoiste tabu. Lękamy się śmierci, nie rozumiemy jej i jej nie akceptujemy.
Sadzę więc, że nikt Ci nie poczyta za faux pas, jeśli do tej trumny nie podejdziesz. Do trumny mojej Babci podchodzili ludzie starsi, ale nikt z młodych. I nikt nie miał żalu. Do Ciebie też nikt nie będzie mieć żalu. o ile zachowasz odpowiednią powagę w obliczu śmierci. EDIT Stypy są potrzebne. Potrzeba trochę wyluzować i poczuć, że wokół jest zycie a nie śmierć.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2014-11-12 o 22:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.