Kradziez psa

[lukrecja222]

Dziewczyny widzialyscie to? Jestem w szoku... https://www.facebook.com/adrian.drabinski

[Lexie]

Ja w szoku nie jestem, nie pierwsza i nie ostatnia kradzież psa. Kiedy wreszcie ludzie pojmą, że zostawiając psa gdziekolwiek samego narażają go właśnie na takie rzeczy

[Selfish Girl]

Dzisiaj po godzinie 16 na ul. Corazziego pod fresh'em ( okolica pl. Bankowego Warszawa) skradziono mojej córce psa.

Hmmmm czyli co wyrwali dziewczynce z rąk pieska ?

[lukrecja222]

Napisane przez Selfish Girl

Hmmmm czyli co wyrwali dziewczynce z rąk pieska ?

A jak ktoś ukradnie samochód z parkingu to wyrwie go komuś czy sobie go zabierze?

[Selfish Girl]

Napisane przez lukrecja222

A jak ktoś ukradnie samochód z parkingu to wyrwie go komuś czy sobie go zabierze?

Znaczy się mi chodzi o to w jaki sposób do tego doszło... bo jak zostawili psa pod sklepem bez opieki (nie mówie, że tak było w tej sytuacji) to wiesz sprzyja to takim kradzieżom.

To jest tak samo jakby ktoś zostawił otwarte auto na noc i był zdziwiony, że nagle ktoś ukradł radio samochodowe jak ułatwił tą kradzież.

Nie zmienia to jednak faktu, że para zachowała się karygodnie i mam nadzieje, że pies się odnajdzie a raczej ludzie którzy sobie go uprowadzili.

[Kle_oo]

Pytanie czy ta Pani po prostu nie znalazła latającego po ulicy luzem szczeniaka bo jeśli psiak był przywiązany i miał obróżkę/smycz to faktycznie kradzież. Ale jeśli był puszczony luzem pod blokiem/ruchliwą ulica to kobieta mogła pomyśleć ,że ktoś wyrzucił i w dobrej wierze zabrać szczeniaka. O czym świadczy choćby fakt ,że poszła kupić smycz i obrożę -jakoś nie chce mi się wierzyć,że psa ukradła, ale smycz i obrożę zostawiła pod przysłowiowym sklepem.

[szien]

Napisane przez lexie

Ja w szoku nie jestem, nie pierwsza i nie ostatnia kradzież psa. Kiedy wreszcie ludzie pojmą, że zostawiając psa gdziekolwiek samego narażają go właśnie na takie rzeczy

A ja jestem w szoku. Szokuje mnie kazda kradziez tymbardziej zwierzecia bo jakby mi ktos mojego psa jednego lub drugiego zwinal to chyba przeplacilabym to zalamaniem nerwowym. Nie zostawiam nigdy psow samych czy pod sklepem czy w samochodzie, jak wypuszczam do ogrodu to tez stoje przy oknie i obserwuje. Slysalam juz o przypadkach kradziezy psow z ogrodow czy nawet z domow kiedy wlasciciele byli nieobecni. Dla mnie moje psy sa jak dzieci i nawet nie moge sobie wyobrazic co czuje taki wlasciciel ktoremu ktos ukradl ukochanego pupila. Mam nadzieje, ze pies szybko sie odnajdzie a tej glupiej krowie i jej kompanowi zycze ponizenia, osmieszenia i ostracyzmu spolecznego.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez Kle_oo

Pytanie czy ta Pani po prostu nie znalazła latającego po ulicy luzem szczeniaka bo jeśli psiak był przywiązany i miał obróżkę/smycz to faktycznie kradzież. Ale jeśli był puszczony luzem pod blokiem/ruchliwą ulica to kobieta mogła pomyśleć ,że ktoś wyrzucił i w dobrej wierze zabrać szczeniaka. O czym świadczy choćby fakt ,że poszła kupić smycz i obrożę -jakoś nie chce mi się wierzyć,że psa ukradła, ale smycz i obrożę zostawiła pod przysłowiowym sklepem.

Widac na zdjeciach kamer, ze pies ma obroze i smycz i jest przywiazany do drzwi.

[Lexie]

Napisane przez Kle_oo

Pytanie czy ta Pani po prostu nie znalazła latającego po ulicy luzem szczeniaka bo jeśli psiak był przywiązany i miał obróżkę/smycz to faktycznie kradzież. Ale jeśli był puszczony luzem pod blokiem/ruchliwą ulica to kobieta mogła pomyśleć ,że ktoś wyrzucił i w dobrej wierze zabrać szczeniaka. O czym świadczy choćby fakt ,że poszła kupić smycz i obrożę -jakoś nie chce mi się wierzyć,że psa ukradła, ale smycz i obrożę zostawiła pod przysłowiowym sklepem.

Ze zdjęć wynika, że pies był przywiązany pod sklepem w momencie kradzieży.

Ja też mam nadzieję, że się odnajdzie i wróci do właścicieli, ale żal mi jest psa, a nie osób, które go tak nie dopilnowały... Żadna to nowość, że psa, szczególnie atrakcyjnego, ktoś może ukraść.

[Kle_oo]

Napisane przez szien

A ja jestem w szoku. Szokuje mnie kazda kradziez tymbardziej zwierzecia bo jakby mi ktos mojego psa jednego lub drugiego zwinal to chyba przeplacilabym to zalamaniem nerwowym. Nie zostawiam nigdy psow samych czy pod sklepem czy w samochodzie, jak wypuszczam do ogrodu to tez stoje przy oknie i obserwuje. Slysalam juz o przypadkach kradziezy psow z ogrodow czy nawet z domow kiedy wlasciciele byli nieobecni. Dla mnie moje psy sa jak dzieci i nawet nie moge sobie wyobrazic co czuje taki wlasciciel ktoremu ktos ukradl ukochanego pupila. Mam nadzieje, ze pies szybko sie odnajdzie a tej glupiej krowie i jej kompanowi zycze ponizenia, osmieszenia i ostracyzmu spolecznego.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------



Widac na zdjeciach kamer, ze pies ma obroze i smycz i jest przywiazany do drzwi.

Ja to zrozumiałam tak,że to są zdjęcia z miejsca do którego poszli kupić smycz i obrożę czyli tej arkadii, a nie fresha.

[Asienka187]

W okolicach Poznania też ostatnio były dwa takie przypadki (pewnie jest ich więcej te były dość mocno nagłośnione). Jednej pani ukradli psa z posesji, dzięki internautom udało się namierzyć złodziei, którzy tłumaczyli się, że przez pomyłkę wzięli psa.
Drugi przypadek moim zdaniem gorszy. Jakieś typki podeszły do dziewczynki i pod pretekstem pogłaskania ukradli jej szczeniaka. Nie wiem jak się historia zakończyła.
Chamstwo nie zna granic.

[Selfish Girl]

Napisane przez szien

[...] Slysalam juz o przypadkach kradziezy psow z ogrodow czy nawet z domow kiedy wlasciciele byli nieobecni. [...]

U mnie obok wsi to cała rodzinka owczarków niemieckich została uprowadzona. Suka z 3 szczeniakami Wszystko działo się w nocy gdy właściciele spali ...

[Kle_oo]

Napisane przez Selfish Girl

U mnie obok wsi to cała rodzinka owczarków niemieckich została uprowadzona. Suka z 3 szczeniakami Wszystko działo się w nocy gdy właściciele spali ...

We Wrocławiu swego czasu była plaga kradzieży "haskich" i "joreczków", ale ostatnio nie słyszałam żeby psy ginęły, za to jak się ma rasowego kota to lepiej go nie wypuszczać (już pomijam,że w mieście najlepiej kota nie puszczać samopas z racji samochodów/psów itd.) bo jak jest łądny i ufny to długo luzem nie pobiega

[Mijanou]

Napisane przez Kle_oo

We Wrocławiu swego czasu była plaga kradzieży "haskich" i "joreczków", ale ostatnio nie słyszałam żeby psy ginęły, za to jak się ma rasowego kota to lepiej go nie wypuszczać (już pomijam,że w mieście najlepiej kota nie puszczać samopas z racji samochodów/psów itd.) bo jak jest łądny i ufny to długo luzem nie pobiega

Na szczęście moje koty są od zawsze "domowe". Nie lubią podróżowania, nawet w transporterze. Z reguły taka podróż kojarzy im się z wizytą u weterynarza, więc na wszelki wypadek protestują wrzaskiem. Podczas ostatniej wycieczki Syjam tak się darl, że aż jedna pani spytała, czy my idziemy tego kota utopić.
Zapłakałabym się, gdyby moje koty ktoś mi zabrał.

[dominikmeller25]

kradzież to jedno, ale nieodpowiedzialne jest dla mnie zostawianie tak małego psa bez opieki, to nie jest spory pies aby go zostawiać, takiego małego bez problemu zgarnąć i właściciel powinien o tym wiedzieć.

Napisane przez Asienka187

Drugi przypadek moim zdaniem gorszy. Jakieś typki podeszły do dziewczynki i pod pretekstem pogłaskania ukradli jej szczeniaka. Nie wiem jak się historia zakończyła.
Chamstwo nie zna granic.

takich to należałoby powiesić za jaja i to nie za samą kradzież, ale za to że jakby nie było zrobili krzywdę dziecku, za to nie powinno być litości dla takiego ścierwa.

[201604191001]

Napisane przez Kle_oo

Ja to zrozumiałam tak,że to są zdjęcia z miejsca do którego poszli kupić smycz i obrożę czyli tej arkadii, a nie fresha.

Nie, zdjęcia są z Fresh Marketu, w okolicach Arkadii czy samego Kakadu nic tak nie wygląda.

[tworazka]

o oddali znalazl go ktos na fb. Fajnie, ze tak szybko sie sprawa rozwiazala

[szien]

swietnie, ze sie odnalazl! ciekawe jak sie ta kobieta tlumaczyla?

[tworazka]

Napisane przez szien

swietnie, ze sie odnalazl! ciekawe jak sie ta kobieta tlumaczyla?

Pewnie, ze bala sie, ze piesek zmarznie przed sklepem A oddali napewno, jak zobaczyli swoje zdjecia w dobrej jakosci haha

[201604191001]

Wow, ktoś wkleił link do profilu podejrzanego, ktoś napisał "tak to ten!" i ta sama osoba napisała, że pieseł już w domu. A link do profilu podejrzanego zniknął. Ciekawe czy to on... Ciekawe jak się tłumaczyli...

[tworazka]

No widzialam, to faktycznie byl ten sam kolo

[201803290936]

Napisane przez Kle_oo

We Wrocławiu swego czasu była plaga kradzieży "haskich" i "joreczków", ale ostatnio nie słyszałam żeby psy ginęły, za to jak się ma rasowego kota to lepiej go nie wypuszczać (już pomijam,że w mieście najlepiej kota nie puszczać samopas z racji samochodów/psów itd.) bo jak jest łądny i ufny to długo luzem nie pobiega

Jak się ma jakiegokolwiek kota domowego, to nie powinno się go wypuszczać na "spacerki". Nie wiem co mają w głowach ludzie tak robiący.

[szien]

Napisane przez tworazka

Pewnie, ze bala sie, ze piesek zmarznie przed sklepem A oddali napewno, jak zobaczyli swoje zdjecia w dobrej jakosci haha

z ogloszenia o zaginionym psie:

W związku z wieloma zapytaniami jak udało się odzyskać pieska chciałbym poinformować, że owa pani sama zadzwoniła na mój numer z informacją, że chce go oddać.
Niestety cywilna odwaga nie pozwoliła jej się spotkać, przywiązała psiaka przed wejściem do Arkadii, a sama się skryła.
Piesek trafił w ręce córki około godziny 23:30.
Przykre jest, że ludzie pod wpływem chwili są zdolni do takich rzeczy, ale mam nadzieje i wierzę, że taka forma pokazania ich czynu nauczy ich właściwego postępowania.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc, tak dużej reakcji się nie spodziewałem.
Kolejnym sprawą jest pytanie o rasę psiaka
Więc jest to kundelek, plotka głosi, że ma w sobie troszkę "Shih Tzu" ale jak dla mnie to jedynie tęskne spojrzenie

wlasnie zauwazylam, ze Adriano Sycyliano i ja mamy wspolna znajoma (chociaz nie mieszkam w PL ani nie jestem z Wawy), ktora mieszka niedaleko ode mnie i ma tylko garstke znajomych na fejsie

[kennedy]

Nieladne slowa mi sie cisna na usta kiedy wypowiadaja sie osoby, ktorym przeszkadza ze ktos na 5 min psa pod sklepem zostawil. Chryste jak mnie to wkurza. Jak rower ukradna spod sklepu to tez sie czepiacie ze zostawiony?

[Karinio]

Napisane przez lexie

Ja w szoku nie jestem, nie pierwsza i nie ostatnia kradzież psa. Kiedy wreszcie ludzie pojmą, że zostawiając psa gdziekolwiek samego narażają go właśnie na takie rzeczy

dokładnie zgadzam się.

Napisane przez kennedy

Nieladne slowa mi sie cisna na usta kiedy wypowiadaja sie osoby, ktorym przeszkadza ze ktos na 5 min psa pod sklepem zostawil. Chryste jak mnie to wkurza. Jak rower ukradna spod sklepu to tez sie czepiacie ze zostawiony?

Rower to rower,rzecz.Piest to zwierz.Helloł Dla mn ie durnota zostawiać tak małego pieska przed sklepem,a potem zdziwko bo ktoś go ukradł.Głupota ludzka nie zna granic.Mam na mysli właścicieli jak i złodziei ktorzy powinni się trzepnąć w łep.

[malgo_li]

Chciałam zobaczyć gęby tych patałachów ale wchodząc w link na fb są tylko zdjęcia psiaka i info,że się znalazł. ma ktoś dostęp (linka) do zdjęć tych złodziei?

[kennedy]

Napisane przez Karinio

dokładnie zgadzam się.


Rower to rower,rzecz.Piest to zwierz.Helloł Dla mn ie durnota zostawiać tak małego pieska przed sklepem,a potem zdziwko bo ktoś go ukradł.Głupota ludzka nie zna granic.Mam na mysli właścicieli jak i złodziei ktorzy powinni się trzepnąć w łep.

chodzi o to kradziez to kradziez. nie widze tu glupoty. sama przypinam psa jak ide po bulki/gazete/sok do sklepu.

[201604191001]

Napisane przez kennedy

chodzi o to kradziez to kradziez. nie widze tu glupoty. sama przypinam psa jak ide po bulki/gazete/sok do sklepu.

Zdajesz sobie sprawe jak wiele ludzi ma nagrzane pod deklem? Nawet nie chodzi o to, ze ktos moze go ukrasc, ale o zrobienie mu krzywdy. Uwiazany pies ma male pole manewru, mozna go kopnac, rzucac w niego kamieniami, butelkami, draznic go. Po co tak ryzykowac?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

A w ogole to moim zdaniem zwierzat sie nie kradnie, zwierzeta sie porywa.

[kennedy]

jak idziesz ulica tez w ciebie ktos moze rzucic kamieniem.
po drugie mowie o krotkim zostawieniu a nie pojsciu do hipermarketu na zakupy.

[201604191001]

Napisane przez kennedy

jak idziesz ulica tez w ciebie ktos moze rzucic kamieniem.

Ty tak serio?

[Lexie]

Napisane przez kennedy

jak idziesz ulica tez w ciebie ktos moze rzucic kamieniem.
po drugie mowie o krotkim zostawieniu a nie pojsciu do hipermarketu na zakupy.

No i co z tego, że zostawi się na 5 minut? W ciągu tych 5 minut, jak widać choćby na przykładzie tego wątku, wiele może się wydarzyć.

Jakby ktoś zostawił rower nieprzypięty pod sklepem i by mu ukradli, to bym pomyślała, że chyba głupi jakiś. Albo niezamknięty samochód, albo drzwi od mieszkania.

Poza tym pies to żywa istota, którą ktoś może skrzywdzić, a rower to tylko rower.