Fanatycy ideologiczni i religijni

[201605161006]

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi? Przykładowo homofob wyzywający gejów od pedofili itp., czy z drugiej strony genderowiec, wmawiający że Twoja czy moja płeć nie istnieje tak naprawdę bo to wytwór kultury itp. bzdury.

[paula78]

Proponuje zmienić towarzystwo, jakos nigdy mnie wymienione sytuacje osobiscie nie spotkały, a szkoda

[Imperialista]

Napisane przez takasobie93

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi? Przykładowo homofob wyzywający gejów od pedofili itp., czy z drugiej strony genderowiec, wmawiający że Twoja czy moja płeć nie istnieje tak naprawdę bo to wytwór kultury itp. bzdury.

Ja uważam fanatyzm za dobrą cechę w czasach wojny. Gdyby nie fanatycy nie byłoby powstań narodowych ani odzyskania niepodległości. Kwestia fanatyzmu zależy od tego, jakie poglądy są Tobie bliskie. Aczkolwiek ja z tych, którzy nie lubią na przykład w czasie imprez rozmawiać o polityce czy cięższych sprawach.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez takasobie93

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi? Przykładowo homofob wyzywający gejów od pedofili itp., czy z drugiej strony genderowiec, wmawiający że Twoja czy moja płeć nie istnieje tak naprawdę bo to wytwór kultury itp. bzdury.

Dobre pytania . Mnie ciekawi jak traktowac ludzi, ktorzy homoseksualistow nie wstydzacych sie samych siebie nazywaja homoszarza.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez paula78

Proponuje zmienić towarzystwo, jakos nigdy mnie wymienione sytuacje osobiscie nie spotkały, a szkoda

Moze to o Wizaz chodzi .

[cranberry juice]

Napisane przez takasobie93

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi?

No sama sobie odpowiedziałaś - olewanie

[Pantegram]

Napisane przez takasobie93

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi? Przykładowo homofob wyzywający gejów od pedofili itp., czy z drugiej strony genderowiec, wmawiający że Twoja czy moja płeć nie istnieje tak naprawdę bo to wytwór kultury itp. bzdury.

Osobiście kiedy spotykam się z zachowaniami pokroju tych ww., staram się zrozumieć, co kieruje osobami tak się zachowującymi. Jak taka osoba znajdzie się w moim otoczeniu, to jest to świetna okazja, by zrobić wywiad Czasem taki wywiad dotyczy treści (wtedy zadaję pytania typu: "dlaczego uważasz, że mężczyźni nie różnią się od kobiet, skoro..."), a czasem formy ("dlaczego aż tak emocjonalnie podchodzisz do tego tematu?") itp.

Dopóki nie zrozumiem w pełni argumentów przeciwnej strony, jestem z nią zbyt zaintrygowana, by wrzucić ignor Poza tym u Ciebie olewanie == bierna agresja - takie wyjście na pewno nie jest dobre, bo psychicznie Ciebie niszczy (zżymasz się z tego powodu, że ktoś ośmiela się mieć inne poglądy - mega nieekonomiczna postawa ).

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez takasobie93

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi? Przykładowo homofob wyzywający gejów od pedofili itp., czy z drugiej strony genderowiec, wmawiający że Twoja czy moja płeć nie istnieje tak naprawdę bo to wytwór kultury itp. bzdury.

A ty nadal nie rozumiesz. Płeć biologiczna TO NIE JEST TO SAMO co płeć kulturowa. Może jakbyś zaczęła się nad tym zastanawiać, to nikt nie musiałby ci tego ciągle przypominać.

Ja nie mam kontakty z "ideologicznymi fanatykami", z którymi musiałabym się spierać. A ci, z którymi się spieram, znają podstawy, więc spory te są bardziej merytoryczne niż z ingorantami.

[Darkoz]

Z trzeciej strony ludzie używający pojęć, których nie rozumieją.
gender - kulturowy składnik tożsamości płciowej. Tyle to pojęcie znaczy, nie musi być związane z żadną ideologią i nie ma związku z płcią biologiczną, której istnienia nikt nie zaprzecza, przynajmniej ja się z tym nie spotkałam.

Można robić selekcję znajomych, przeglądanych stron w internecie i literatury. Można olewać fanatyków i nie zgrzytać zębami z powodu każdego napotkanego człowieka z ograniczonym umysłem, bo takich na świecie pełno i szkoda nerwów. Trzymać się ludzi i miejsc, w których człowiek czuje się komfortowo ze swoim światopoglądem - ja nie pójdę na spotkanie oazowiczek albo wątek stworzony dla prawicowych wizażanek, żeby przedstawić swoje zdanie, bo to nie strefa dla mnie. Fanatycy mi przeszkadzają dopiero, gdy wchodzą na moje szeroko rozumiane terytorium i wtedy nie mam oporów, żeby im wprost pokazać, że nie są mile widziani.

[ajah]

Napisane przez takasobie93

Mam pytanie. Jakie macie sposoby na olewanie, nie przejmowanie się itp. fanatykami religijnymi czy ideologicznymi? Przykładowo homofob wyzywający gejów od pedofili itp., czy z drugiej strony genderowiec, wmawiający że Twoja czy moja płeć nie istnieje tak naprawdę bo to wytwór kultury itp. bzdury.

Gdzie takich fanatyków spotykasz?

[201604250941]

Spotkalam takich wielu, zwykle pozwalam im sie rozkręcić przy swiadkach, wyglosza swoje kazanie a potem nikt ich nie bierze na poważnie i latwiej ich usunac z towarzystwa.

[201605161006]

Darkoz, milionmm - ale ja mówię o fanatykach ideologii gender, nie o badaniu wpływu kultury na zachowania płciowe ;-). Spotykam takich głównie w Internecie i ciekawi mnie jak z takimi dyskutować. Pentagram - ciekawe podejście ;-).

[Imperialista]

No chyba jak ktoś lubi Korwina czy ONR na facebooku nie świadczy o jego fanatyźmie.

[coffee]

Napisane przez takasobie93

Darkoz, milionmm - ale ja mówię o fanatykach ideologii gender, nie o badaniu wpływu kultury na zachowania płciowe ;-). Spotykam takich głównie w Internecie i ciekawi mnie jak z takimi dyskutować. Pentagram - ciekawe podejście ;-).

A po co chcesz z nimi dyskutować?

[201605161006]

Napisane przez coffee

A po co chcesz z nimi dyskutować?

Bo np. czasem sami na jakichś forach rozpoczynają dyskusję, poza tym po prostu chcę mieć sposób na fanatyków, tak by nie wyszła z tego trollowa awantura.

Jamestown - od tamtego czasu się wiele zmieniło i głupio mi za użycie tamtego określenia.

[201604250941]

Na forach odpowiadasz komu chcesz.

[coffee]

Napisane przez takasobie93

Bo np. czasem sami na jakichś forach rozpoczynają dyskusję, poza tym po prostu chcę mieć sposób na fanatyków, tak by nie wyszła z tego trollowa awantura.

Napisanie "rozumiem twój pogląd, ja mam inny, dlatego nie ciągnijmy tematu, bo nie chcę wywoływać awantury" - zgaduję - nie wchodzi w grę?

[charsi]

Ja się już nauczyłam, że szkoda nerwów na dyskusje z takimi ludźmi. Olewam zwykle.

[Darkoz]

Napisane przez takasobie93

Darkoz, milionmm - ale ja mówię o fanatykach ideologii gender, nie o badaniu wpływu kultury na zachowania płciowe ;-). Spotykam takich głównie w Internecie i ciekawi mnie jak z takimi dyskutować.

Gdzie są ludzie twierdzący, że płeć nie istnieje? Z ręką na sercu - wskazałabyś konkretnego internautę o takim poglądzie? Albo co najmniej kilku, skoro używasz określenia ,,genderowiec''? Nie czepiam się dla czepiania, ale dlatego, że właśnie takie nieprzemyślane bzdury i przypisywanie ich określonej grupie są pożywką dla fanatyków i dlatego nie da się z nimi dyskutować, bo zamiast skupić się na samym problemie, zasłaniają się wygrzebanymi z internetów stereotypami.
Przykład:
feministka: porozmawiajmy o nierównych zarobkach.
fanatyk: hehe spaliłaś już stanik? Krótkie włosy, od razu widać, że feminazistka, ale czemu nogi ogolone, przecież nie chcesz się podobać i w ogóle mężczyzny nie potrzebujesz? Feminizm się kończy tam, gdzie trzeba wnieść zakupy na siódme piętro. Hehe.

[Imperialista]

"Tylko wariaci są coś warci"

[Ilsa Lund]

Też nie do końca można się odciąć bo niestety fanatycy znają kod listonosza do bloków i regularnie dzwonią mi do drzwi ludzie z Greenpeace albo Jehowi

[cholernarejestracja]

Napisane przez Ilsa Lund

Też nie do końca można się odciąć bo niestety fanatycy znają kod listonosza do bloków i regularnie dzwonią mi do drzwi ludzie z Greenpeace albo Jehowi

Ponoć bezbłędny sposób na Jehowów - powiedz im, że byłaś kiedyś ŚJ ale zostałaś wyrzucona ze wspólnoty. Mają zakaz rozmawiania z takimi ludźmi i więcej nie przyjdą.

[Ilsa Lund]

Napisane przez cholernarejestracja

Ponoć bezbłędny sposób na Jehowów - powiedz im, że byłaś kiedyś ŚJ ale zostałaś wyrzucona ze wspólnoty. Mają zakaz rozmawiania z takimi ludźmi i więcej nie przyjdą.

Jeszcze można powiedzieć że się właśnie świętuje urodziny albo dochodzi do siebie po trasfuzji krwi

[201703061208]

Napisane przez Ilsa Lund

Też nie do końca można się odciąć bo niestety fanatycy znają kod listonosza do bloków i regularnie dzwonią mi do drzwi ludzie z Greenpeace albo Jehowi

Zieloni chodzą po domach? Nie spotkałam się z tym nigdy, ulotki być może zostają rozłożone w różnych miejscach (w tym klatki schodowe, skrzynki pocztowe) ale raczej nie odwiedziny...

[Ilsa Lund]

Napisane przez aisha21

Zieloni chodzą po domach? Nie spotkałam się z tym nigdy, ulotki być może zostają rozłożone w różnych miejscach (w tym klatki schodowe, skrzynki pocztowe) ale raczej nie odwiedziny...

Chodzą i zostawiają numer konta do wpłacania datków

[lilka_vanilka]

Raz trzeba było spokojnie wytłumaczyć, że są na świecie ludzie, którzy nie tolerują homo. Byliśmy z mezem na kulturalnej kolacji i padla wypowiedz o nas, ych konserwatywnych poglądach, a mlodsza siostra gospodyni, ok 19 lat, popłakała się aż i zwyzywała nas, bo jak tak można nie lubic gejów! Bylismy w niezłym szoku...

[201605161006]

Napisane przez lilka_vanilka

Raz trzeba było spokojnie wytłumaczyć, że są na świecie ludzie, którzy nie tolerują homo. Byliśmy z mezem na kulturalnej kolacji i padla wypowiedz o nas, ych konserwatywnych poglądach, a mlodsza siostra gospodyni, ok 19 lat, popłakała się aż i zwyzywała nas, bo jak tak można nie lubic gejów! Bylismy w niezłym szoku...

Ja w ogóle nie wiem jak można nie lubić lub lubić kogoś tylko dlatego, że ma płeć męską czy żeńską, orientację taką czy owaką, kolor skóry taki czy siaki.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez lilka_vanilka

Raz trzeba było spokojnie wytłumaczyć, że są na świecie ludzie, którzy nie tolerują homo. Byliśmy z mezem na kulturalnej kolacji i padla wypowiedz o nas, ych konserwatywnych poglądach, a mlodsza siostra gospodyni, ok 19 lat, popłakała się aż i zwyzywała nas, bo jak tak można nie lubic gejów! Bylismy w niezłym szoku...

A co Wam takiego powiedziala?

Szczerze mowiac to ja nie lubie homofobow i pomijajac wyzwiska nie dziwie sie gwaltownej reakcji. Sama mam kumpla geja, ktorego bardzo lubie. Swietnie sie rozumiemy i na sama mysl, ze ktos moglby go zaatakowac lub chocby nie tolerowac z powodu jego seksualnosci robi mi sie przykro.

[Imperialista]

Napisane przez takasobie93

Ja w ogóle nie wiem jak można nie lubić lub lubić kogoś tylko dlatego, że ma płeć męską czy żeńską, orientację taką czy owaką, kolor skóry taki czy siaki.

Nie widzę fanatyzmu w tym, jak ktoś nie lubi muzułmanów, gejów czy Niemców. Każdy ma prawo utrzymywać kontakty z kim chce. Bardziej fanatyczna reakcja była po stronie osoby, która płakała i wyzywała z powodu czyiś konserwatywnych poglądów. Należy się cieszyć, że mieszkamy w normalnym kraju, bo na Zachodzie potrafią donosić do szefa w pracy z powodu homofobii pracownika.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49368596]Sama mam kumpla geja, ktorego bardzo lubie. Swietnie sie rozumiemy i na sama mysl, ze ktos moglby go zaatakowac lub chocby nie tolerowac z powodu jego seksualnosci robi mi sie przykro.[/QUOTE]

Muszę tolerować gejów, ale nie muszę ich akceptować i mogę bojkotować. To jest chyba demokratyczne prawo.

[201605161006]

Napisane przez Imperialista

Nie widzę fanatyzmu w tym, jak ktoś nie lubi muzułmanów, gejów czy Niemców. Każdy ma prawo utrzymywać kontakty z kim chce. Bardziej fanatyczna reakcja była po stronie osoby, która płakała i wyzywała z powodu czyiś konserwatywnych poglądów.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------



Muszę tolerować gejów, ale nie muszę ich akceptować i mogę bojkotować. To jest chyba demokratyczne prawo.

Nie rozumiesz. Po prostu ocenianie kogoś po tym jakiej jest płci, narodowości czy orientacji jest nielogiczne. Bo nie świadczy to o danej osobie. Mogą niektóre stereotypy na coś wskazywać, ale dopóki tej osoby nie poznasz, nie wiesz, zatem twierdzenie, że nie lubisz faceta, który jest gejem, bo jest gejem, jest po prostu głupie i nielogiczne. Wspomniana dziewczyna ma 19 lat, nastolatkom czy kobietom w ciąży można wybaczyć takie zachowania, po prostu zareagowała emocjonalnie, może sama jest homo i poczuła się jakby goście wyrzucili na nią kubeł śmieci, a może ma kogoś bliskiego o takiej orientacji?

[Imperialista]

Napisane przez takasobie93

Nie rozumiesz. Po prostu ocenianie kogoś po tym jakiej jest płci, narodowości czy orientacji jest nielogiczne.

A można oceniać kogoś po kimś kto jest na przykład w ONR? Załóżmy jakiś fajny facet czy babka, ale mająca twarde poglądy i należąca do takiej organizacji.

Mogą niektóre stereotypy na coś wskazywać, ale dopóki tej osoby nie poznasz, nie wiesz, zatem twierdzenie, że nie lubisz faceta, który jest gejem, bo jest gejem, jest po prostu głupie i nielogiczne.

Dlaczego tolerancyjni i homoseksualiści mają problem z tym, że niektóre osoby starają się ich unikać i za nimi nie przepadają? Jakoś konserwatyści nie przejmują się zdaniem lewaków i homków.