Grudkowata ściana

[Momo]

Dziewczyny chcę się Was poradzić.Chcę pomalować pokój,ale do farby mam zamiar dodać specjalny grysik,dzięki któremu ściany będą "grudkowate".Jednak dowiedziałam się ,że taka porowata ściana zatrzymuje kurz,czyli brudzi się szybko.Może któraś ma w mieszkaniu takie ściany i napisze czy to prawda.

[śliweńka]

hmm tez zastanawiałam się nad taką ścianą ale jak usłyszałam cene to zrezygnowałam: http://www.podziemna.republika.pl

[Momo]

Napisane przez śliweńka

hmm tez zastanawiałam się nad taką ścianą ale jak usłyszałam cene to zrezygnowałam

O kurcze,o ceny jeszcze nie pytałam

[modliszka84]

Chyba tak bardzo sie nie brudza. U mnie na uczelni są w jednym budynku takie ściany, były malowane jakieś 2 lata temu albo iwięcej, a wcale nie są brudne. A wiadomo, tam sie przewija masa osób. Oczywiscie odpadaja jakieś jasniutkie kolorki, ale tam u mnie jest pomarańcz, brzoskwinia i żółty i sie trzymają

Tylko ja bym osobiście odradzała takie ściany ze względu na to, że sa one bardzo ostre i szorstkie, mozna nawet zedrzec sobie naksórek onie, ale to juz kwestia gustu...

Pozdrawiam

[Momo]

Dzięki dziewczynyJeszcze pomyślę nad tymi ścianami.Ale w pokoju mam takie nierówne ,że oprócz gładzi,to tylko te grudki pomogą.

[pluszynka]

ja mam grudkowe ściany - ale otrzymane w nieco inny sposób, tzn. - małe grudki mam w salonie - nie kurzy się, a że to ecri - to by było widać kurz - jest oki, reszta mieszkanka - miała być taka nierówna struktura - jakby od szpachelki - nie wiem jak to opisać: takie rysy itd., i to faktycznie kosztowało krocie, trzeba kilka warstw robić, później farba, więc kupiliśmy tapetę taką przestrzenną - imitującą taką fakturę (jest super), a w swoim pokoju - mam taką tapetę z grudkami większymy - i pomalowalam ją ostatnio na fioletowo (jak mi się kolorek tapety znudził) - wygląda super, mam nadzieję że jakoś Ci pomogłam (aaa i tapetę ostatnio odkurzałam - choć nie osadził się jakos szczególnie kurz)

[kasiulka]

ja tez mam sciany nierówne jak sto diobłów wiec walnęlismy na to tapete do malowania typu Raufaser z takimi własnie "grudkami" i jest git ... a brudzi sie normalnie, standardowo, a zaznaczam ze ogrzewanie mam w postaci pieców kaflowych, niestety....

[manolita]

My tez mamy nierowne sciany, wiec kilka lat temu zrobilismy takie "grudkowate" tynki. Brudzi sie normalnie, nie zauwazylam zeby szybciej brudzilo mi sie w pokojach niz w kuchni, ale trzeba uwazac bo jak sie niechcacy przejedzie reka po scianie, to troche boli

[Estella]

Na nierownosci mozna nakleic taka specjalna 'siatke' i pomalowac, wtedy sciany sa w taki lekko wypukly wzorek w kratke.

[Momo]

Dziękuję Wam dziewczyny!!!Bardzo mi pomogłyście.Robię "grudki"!!!

[Anulala]

Witam

Ja mam praktycznie w całym domu takie grudkowate sciany
Profesjonalnie to to się nazywa tapeta
natryskowa.Choć jak dla mnie to to tpety nie przypomina, bo przychodzi taki pan z taką maszyną i robi bziuuuu po ścianie [tak jakby rozjewał farbe]
gadam jak potłuczona mam nadzieje ze ktoś rozumie o czym ja tu nawijam
ale efekt jest naprawde fajny mozna też sobie dobrać jakieś bajery np. moja ciocia do pokoju swojej córeczki walneła tapete natryskową z dodatkiem brotatu
naprawde fajna sprawa polecam a co do kurzu to nie zauwazyłam zeby sie bardziej brudziła niz zwykła sciana

pozdrawiam

[Vivienne]

Napisane przez Anulala

Profesjonalnie to to się nazywa tapeta
natryskowa.

Ale czy dziewczyny akurat piszą o tapecie natryskowej? Ja też mam tapetę natryskową i to jest taka "nakrapiana" farba. A nie "szorskie i ostre" ściany jak pisała niżej modliszka84.
Więc w koncu nie wiem o którą chodzi