10 kg mamy do zrzucenia a potem życie bardzo się zmienia

[MAGiALENA]

jestem MAGiALENA. ważę 70 kg, a marzy mi się 60 kg...

może ktoś ma ochotę dołączyć się i wspólnie pozbywać swoich nadprogramowych 10 kg? zapraszam.

[stokrotenka18]

Ooo to jestem ja chętna.
Zrzucilam 8 kg i jeszcze 8 będę chciała zrzucić

[madziaby]

chetnie sie dolacze mam 167 cm waga 86 chce schudnac do 70 zaczynalam z waga 108 kg w trzy miesiace udalo mi sie zrzucic 22 kg

[stokrotenka18]

Wow jak ????

[MAGiALENA]

Ja też pytam: JAK?!

[stokrotenka18]

Ja mam 164 cm i najlepiej się czuje w wadze 52 kg także darze do niej

[madziaby]

wiadomo latwo nie bylo ograniczylam slodycze zawsze uwielbialam fast fody teraz juz nie jadam takich rzeczy zadnych slonych przekasek jem czesto i w malych ilosciach staram sie jesc rzeczy z niska zawartoscia tluszczu i weglowodanow i bardzo duzo ruchu .ruch to podstawa i pije 3 litry wody dziennie. narazie schudlam do 84 a chce do 69 potrzebna jest mega motywacja

[Aga990]

Stokrotenka18, to chyba mamy dość podobny cel ja przy wzroście 164 cm ważyłam ok. 50 kg, teraz 60 i dążę do powrotu do dawnej wagi 10 kg do zrzucenia i już życie smaku nabiera

[stokrotenka18]

Ja dziś zrobiłam 30 km na rowerze i 30 minut Brazylijskich Pośladków

a Wy ?

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Ja uwielbiam chińszczyznę - ryż smażony z warzywami i kurczakiem.. pycha, ale staram się nie jeździć na Mc zresztą najważniejsze są nawyki żywieniowe u mnie nie jest źle, muszę dodać więcej ruchu i zobaczę upragnione kg

[JaSama91]

Hej dziewczyny!
Pragnę się przyłączyć
Jestem JaSama. Moją stała waga wynosiła 52 kg, niestety zamieszki w moim życiu spowodowały, że z nerwów zajadałam się na śmierć. Niedawno się otrząsnęłam - 1 czerwca stanęłam na wagę... 62kg! Równa 10!
Wzięłam się ostro do walki. Zaczęłam ćwiczyć - wyrobiłam sobie ładnie zarysowane mięśnie (nadal schowane pod tłuszczykiem).
Pomyślałam, że nic z tego nie będzie trzeba diety!
Zastosowałam 10 dniową dietę białkową - schudłam do 57 kg! Uf...
Zostało mi jeszcze 5 do zrzucenia.
Wiem, że ta dieta to masakryczne obciążenie dla organizmu. I jestem świadoma tego, że jojo pojawi się w 99% - chodź postaram się do tego nie dopuścić.
Obecnie odżywiam się w następujący sposób:
1. Jem średnio co 3 godziny (tylko wtedy kiedy poczuje głód)
2. Pije, pije i jeszcze raz pije - średnio około 2l dziennie
3. Nie jem po 18
4. Od godziny 14 jem same produkty białkowe.
5. Słodycze, słodzone napoje, białe pieczywo - bay bay!

Obecnie ważę 56,3 kg
Potrzebuje wsparcia i motywacji!
Pomożecie?

[stokrotenka18]

Chętnie ale watek ciężko idzie

[JaSama91]

Właśnie właśnie!
Trzeba ruszyć wątek

Ja właśnie jestem po śniadaniu - kawa z mlekiem 0,5% i owsianka (2 łyżki płatków owsianych + 1 łyżeczka siemienia lnianego + cynamon + 1/4 banana).
Teraz czas na sobotnie porządki a potem opalanie!

[czarna mi]

Hej
Witam piękne Panie Jestem malutka (niecałe 155cm) i ważę obecnie 55kg. Niby to niewiele ale przy tam nikłym wzroście wierzcie mi, że mam czego się pozbyć, zwłaszcza, że nie tyje jak normalny człowiek tylko się raczej "otłuszczam" i wygladam jak ludzik michelin
Normalnie się czuję przy 50kg więc chcę zrzucić te "oponki" ważące 5kg
ps. proponuję na forum poza rozmowami o "znoju i głodzie" dzielić się (jesli ktoś chce oczywiście) przeróżnymi przepisami, pomysłami itp
To jak? Weźmiecie i mnie?

[stokrotenka18]

Jasne

[JaSama91]

Czarna Mi witamy!

[irenka78]

Witajcie
chętnie bym pozbyła się 10 kg no dobra 8 też wystarczy Przy wzroście 174 cm ważę 69kg. Mija prawie 3 m-ce od urodzenie mojej drugiej cudnej córuni i mam mega wielki brzuch (opona to mało powiedziane), waga już wróciła do tej sprzed ciąży ale marzy mi się płaski brzuch i 8 kg mniej. Niestety zero we mnie chęci i motywacji, a przede wszystkim błędem u mnie jest brak sportu (brak czasu). Dajcie mi jakieś kopa w d... to się ogarnę...

[czarna mi]

Podzielę się przepisem na dzisiejszy błyskawiczny obiadek
A więc: pojedynczą pierś kuraka pokroiłam w kostkę, posypałam tymiankiem i podsmażyłam na łyżce oliwy z oliwek. Po kilku minutach dodałam paczkę warzyw na patelnię (z połową saszetki przypraw dodawanych do warzyw), przykryłam i dusiłam około 10 min. Osobno ugotowałam pół paczki razowego makaronu. Wszystkie sładniki połaczyłam w garnku i wyszedł mi całkiem przyjemny kociołek obiadowy tak, że i mój TŻ skorzystał a i na jutro zostało
Lubie właśnie takie ekspresowe, proste dania więc moje drogie jeśli takowe robicie podzielcie się

[JaSama91]

A ja buszowałam w internecie i znalazłam dość ciekawą stronkę dla osób, które lubią bawić się w odchudzanie poprzez liczenie kalorii

Tutaj podaje link:
http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html

Przy okazji polecam stronkę z podanymi wartościami kalorycznymi danych produktów

Link:
http://www.ilewazy.pl/

Ja obecnie zajadam się kolacją w postaci pokaźnego plastra gotowanej piersi kurczaka i filiżanką kefiru

Upały dają w kość
Pamiętajcie dziewczyny pijcie! Podobno jest to podstawa odchudzania - zbyt mała ilość płynów dostarczanych organizmowi spowoduje zatrzymanie się wody w organizmie!

[czarna mi]

No właśnie - pije - tyle że piwko ładnie wzorowo było ale uległam zimnemu piwku
Jutro będzie na + ale sama jestem sobie winna

[JaSama91]

Napisane przez irenka78

. Dajcie mi jakieś kopa w d... to się ogarnę...

Polecam moją dietę złapiesz szybkie efekty i nabierzesz chęci do działania

[Aga990]

Hej!
Wracam po udanym i dietetycznym weekendzie oparłam się pokusie objadania ciastkami nad jeziorem, a mieliśmy ich sporo


Pierś z kurczaka + warzywa? Chętnie wszamam Ja lubię kroić pierś na takie większe podłużne kawałki, rozbijać na kotlety, przyprawić obficie pieprzem, papryką i odrobiną imbiru i smażyć przez chwilę na oleju kokosowym. Mięsko soczyste i można się naprawdę nasycić


PS.Jak przetrwałyście wczorajszą burzę? Ja miałam szczęście prowadzić samochód w tej największej ulewie, było takie oberwanie chmury że musieliśmy zjechać na bok i przeczekać najgorsze! Miałam lekkiego stracha...

[JaSama91]

Napisane przez Aga990

Hej!
oparłam się pokusie objadania ciastkami nad jeziorem, a mieliśmy ich sporo

Ja również walczyłam z pokusami - mam upiekła świeżutki, chrupiący, domowy chleb!!! Zapach niesamowity, ale nie nie poddałam się!!

Najbardziej tęsknię za lodami wymyśliłam więc, że zamrożę te serku tutti 0% z biedronki i zjem jako "dietetycznego" loda.... yhy... będę jadła loda - chyba kilofem! Musze teraz moczyć je w ciepłej widzie aby nadawały się do zjedzenia
Ale pomysł dobry, z tym, że wystarczy 2 godzinki w zamrażalniku a nie doba

Co do kurczaka uwaga! Ja mam dziwne smaki wiem..., ale uwielbiam pierś z pieprzem i do tego uwaga... sos z kefiru i cynamonu do maczania kawałków mięska

[Aga990]

JaSama91, dogadałybyśmy się w kwestii smakowej Ja też wypróbowałam zamrażanie serka tutti (bardzo lubię) i zjedzenie go później zajęło mi chyba z pół godziny a więc pomysł dobry, jeżeli chcesz zabić głód i zająć czymś ręce, tym bardziej że ten serek nie ma żadnych dodatków no i ma białko a jako dip do mięs, stosuję często jogurt/ maślankę z ząbkiem czosnku- taki sos czosnkowy "fit"


Jak mam czasem apetyt, a zjadłam już w czasie dnia sporo, to zazwyczaj na takie "głody" mam w lodówce przygotowany deser prawie be kalorii- jest to zaparzona uubiona herbatka owocowa z łyżką żelatyny, schłodzona kilka godzin w lodówce. Nie każdemu przypadnie do gustu smak, bo jest zupełnie niesłodki, ale zawsze można przed schłodzeniem dodać do herbatki np. trochę miodu i już jest lepiej Tylko że taki deser jest praktycznie bez wartości, więc nie nadaje się na przekąskę, za to można go sobie wszamać np. po posiłku, jeśli jeszcze jesteśmy głodne
Macie podobne pomysły na lekkie przekąski? Ja chętnie zbieram i korzystam Albo może znacie podobne produkty jak ten serek tutti 0% z biedronki? Osobiście mogę jeszcze polecić serek na kanapki Bieluch, jest dostępny np. w Auchan i Tesco, przepyszny, naturalny i co dla nas bardzo ważne niskokaloryczny

[JaSama91]

Nie zapominajmy o Królu Królów czyli życiodajnym KEFIRZE! Polecam kefiry Jovi 0% o różnych smakach Ostatnio spotkałam się z nim w Stokrotce, Tesco i chyba nawet w Lidlu

O właśnie doczytałam, że są dostępne również jogurty pitne 0% tej samej firmy

[aikanne]

Napisane przez JaSama91

A ja buszowałam w internecie i znalazłam dość ciekawą stronkę dla osób, które lubią bawić się w odchudzanie poprzez liczenie kalorii

Tutaj podaje link:
http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html

Przy okazji polecam stronkę z podanymi wartościami kalorycznymi danych produktów

Link:
http://www.ilewazy.pl/

Ja obecnie zajadam się kolacją w postaci pokaźnego plastra gotowanej piersi kurczaka i filiżanką kefiru

Upały dają w kość
Pamiętajcie dziewczyny pijcie! Podobno jest to podstawa odchudzania - zbyt mała ilość płynów dostarczanych organizmowi spowoduje zatrzymanie się wody w organizmie!

Ja się bawie w kontrole kalorii i makroskładników, ale wolę programik, który mam zawsze przy sobie- czyli jakaś aplikacja na smarpthona. Obecnie korzystam z Fitatu i jest spoko Zapisuje tam, co zjadłam, ale też mogę planować np. na nstępny dzień.

[piankai]

hejjj
Przyłączam sie do Was !

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Na obiadek miałam kasze gryczaną z cebulą ,ogorek kiszony i jajko sadzone a Wy ?

[czarna mi]

Cześć wszystkim U mnie po alkoholowym weekendzie na szczęście waga stoi Wczoraj nie jadłam zdrowo ale chociaż niewiele, heh sporo Pepsi poszło (kac ).
Dzisiaj grzecznie i wzorowo, tylko, że boli mnie jajnik i to tak solidnie, że nie poćwicze nic
Dzięki dziewczyny za pomysły - zwłaszcza ten kurczaczek z imbirem Agi i sos z kefiru i cynamonu do kuraka od JaSamej mi podpasowały
Gratuluje wszystkim co grzecznie dietują a reszta niech się przyznaje co tam ukrywa - będziemy motywować! Idę jeść arbuza i skubać fasolkę szparagową do obiadu

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Witaj piankai
u mnie też będzie jajko sadzone z fasolką szparagową
no dobra - dodałam pare ziemniaczków bo nie mogłam się najeść

[Aga990]

W małej ilości ziemniaczki chyba nie zaszkodzą
Ja przyznałam się do swojego dzisiejszego grzeszku już na innym wątku- kilka ciastek rano, oczywiście o kilka za dużo - i powiem Wam, że nie były tego warte, więc nie polecam nikomu tego błędu! Tylko zła byłam potem na siebie. Za to nadrobiłam dużą ilością ruchu, a wieczorem jeszcze poćwiczę jak córa zaśnie.


Nasz dzisiejszy obiadek- znowu kurczak (została pierś po wczoraj)+ makaron sojowy (pierwszy raz próbowałam, bo wyczaiłam w dobrej cenie)+ brokuły, to wszystko okraszone sosem pomidorowym przywiezionym w słoiczku od mamy
Makaron sojowy kupiłam po raz pierwszy, bo naszła mnie ochota na jakiś eksperyment. I co się okazało, bardzo smaczny, moim zdaniem smakuje podobnie jak ryżowy, świetnie łapie sosy i nie trzeba go gotować, wystarczy zalać wrzątkiem na kilkanaście minut. Lubię takie nowości I co najlepsze, bardzo posmakował córce Była zachwycona, że makaron jest taki biały

[piankai]

Tydzień za mna ! na wadze mniej -2,3 kg w szoku jestem ,ze az tyle
Zielona herbatka chyba działa

[JaSama91]

Hej Hej!
Ja wczoraj zgrzeszyłam.... oj bardzo zgrzeszyłam
Ale cóż jesteśmy tylko ludźmi i nie należy się poddawać
Dziś juz zaczęłam dzień od mojego ukochanego śniadańka - owsianka teraz zajadam się nektarynką do kawy, a na obiad w planach potrawka z parówki drobiowej, którą baaardzo lubie!
Przepis banalnie prosty - parówka po ugotowania w kawałeczki, na patelni rozsmażam pomidora (bez skórki) łącze z łyżką jogurtu naturalnego ( po zestawieniu z ognia), doprawiam bazylią i oregano, mieszam z makaronem i posypuje paróweczką
Na podwieczorek naszykowałam lody - UWAGA! teraz testuje jak zachowuje się Jogobella light po zamrożeniu
A na kolacje pomidor i szklana kefiru!