Pomysł na prezent! :) - podpowiedź :)

[sarenka]

Dziś zakupiliśmy [z mężem] świetną płytę [a raczej 4 w jednym pudełku] - kupiliśmy zestaw dla siebie i jeden "na zapas" - na prezent [jeszcze nie wiemy dla kogo, ale..].

Album nosi tytuł "The Best Smooth Jazz.. Ever!" Tu macie linka: http://www.emimusic.de/emi_at/xml/1/...7/5799912.html możecie przejrzeć tytuły piosenek a nawet przesłuchać po kawałku.

Uważam, że to dobry pomysł na prezent - jeśli tylko ktoś lubi takie klimaty to taka kompilacja na pewno przypadnie mu do gustu. Cena atrakcyjna - niecałe 40zł za 4 płyty [włożone do jednego dużego pudełka - bardzo ładnie się to prezentuje ]

Mam dziś paskudny nastrój, wszystko mnie boli [kobieca dola] - wysłałam męża na imprezę a sama wsłuchuję się płyty.. i już mi lepiej.

Sarenka Podpowiadaczka.

p.s. do Trolli -> nie pracuję dla EMI. podpowiadam koleżankom

S.

[zuzaneczka]

Sarenko właśnie poluje na te płytki na prezent dla ....siebie
widziałam reklame w tv i mnie zanęciła bo ja uwielbiam takie kawałki, ale jakoś nie utrwaliłam sobie tytułu więc dzięki wielkie za "namiary:

zmęczona pobytem w ukochanym Krakowie Zuzanka

[izucha]

Sarenko, a jak się przesłuchuje te piosenki? Bo jak klikam na słuchaweczki, to pojawia mi się, że "dieser Track ist noch nicht erfasst"

[sarenka]

tia... mi też to wyskakuje - nie sprawdziłam czy to działa przed wklejeniem linka [bo sama mam to na żywo..]

[izucha]

No szkoda, nie posłucham Ale puściłam sobie sątrak z To właśnie miłość i już mi troszkę lepiej

P.S. Mój TŻ też na imprezie, ja byłam wczoraj - na karaoke, które się nie odbyło, bo... pan karaokarz zapomniał przyjechać

[sarenka]

izucha napisał(a):
> No szkoda, nie posłucham Ale puściłam sobie sątrak z To właśnie miłość i już mi troszkę lepiej

nie dziwię się - ja też mam jeszcze dziś w planach

>
> P.S. Mój TŻ też na imprezie, ja byłam wczoraj - na karaoke, które się nie odbyło, bo... pan karaokarz zapomniał przyjechać

nieźle

Mi się poprawił humor od kiedy wystawiłam TŻ za drzwi - bo się uparł, że ze mną zostanie i będzie mi towarzyszyć w niedoli.

[izucha]

Czasami dobrze jest mieć wieczór tylko dla siebie

[Pralinka]

Sarenko nieoceniona, z nieba mi spadasz! Moj M. bedzie zachwycony takim prezentem, a ja nie zbankrutuje! Gdzies to dorwala dobra kobieto? W Empiku?

Wielka buzia!

[sarenka]

Pralinka napisał(a):
> Sarenko nieoceniona, z nieba mi spadasz! Moj M. bedzie zachwycony takim prezentem, a ja nie zbankrutuje! Gdzies to dorwala dobra kobieto? W Empiku?

Zapewne w Empki też . My z moim M. nabyliśmy w Saturnie - za 39,90. Z tego co widzę to w Merlinie i innych sklepach internetowych składanka kosztuje kawałek ponad 40zł [+ koszty przesyłki ]. Zdaje mi się zatem, że w Saturnach i innych sklepach typu Media Markt najtaniej .

[sarenka]

izucha napisał(a):
> Czasami dobrze jest mieć wieczór tylko dla siebie

Bardzo dobrze. A jeszcze lepiej nie psuć go komuś swoim marudnym nastrojem pt. "niech mnie ktoś przytuli"

[Edii]

Pralinko, w emipku też widziałam

[Pralinka]

Dzieki dziewuszki!

[ma75]

Sarenko dzięki Mam nadzieję, że w gdańskim
Empiku albo MM będzie...

[Nutka]

jaki to rodzaj muzyki???

[sarenka]

Nutka napisał(a):
> jaki to rodzaj muzyki???

Przeczytaj nazwę albumy a wszystko będzie jasne - najlepiej prześledzić sobie listę piosenek [w większości znane kawałki] a wtedy można poczuć klimat płyty..

[Nutka]

oupssss

[sarenka]

Nutka napisał(a):
> oupssss

[Pralinka]

No i zakupilam wczesniej wysluchawszy w Saturnie kilku utworów z tej płytki. Naprawde jestem zadowolona z zakupu! Mam nadzieje ze M. tez bedzie! Juz sie nie moge doczekać, kiedy mu podaruje ten album!

[neli]

ja mam tez pewne pomysły na prezenty

Poniewaz szczerze wierze w moc edukacji mam zamiar zafundowac babci ( a jakże) prenumeratę prozdrowotnego pisemka "VITA" ona jest fanatyczką natulalnej terapii i mam nadziję ,że się kobiecina ucieszy ( spróbowałaby nie )

[kasiulka]

A ja już to mam , kupilam sobie w listopadzie jako poprawiaczka humoru. Płytka jest naprawdę świetna, a kawalek Bobbiego MacFerrina "Thinking about your body" po prostu rozłożył mnie na lopatki. Słucham tego na okrągło.

[Wicki]

Moim zdaniem nie liczy się prezent, ale to ile emocji w nas wywoła. Czytałam kiedyś o ciekawym pomyśle w pewnej książce. Chłopak umówił się z dziewczyną w jakimś miejscu. Zanim się z nią spotkał, kupił 12 róż. Prosił przypadkowych przechodniów, aby wręczyli jej róże. Opisywał gdzie czeka kobieta i jak wygląda. Przedostatnią różę dało jej małe dziecko, a ostatnią wręczył jej on sam. Myślę, że jest to genialny pomysł i pokazuje, że chłopak jest odważny, kreatywny, a kobieta zapamięta to na pewno do końca życia. Jeszcze jedno. Aby autor książki z której pochodzi ten przykład nie posądził mnie o to, że powiedziałem o tym pomyśle podaje jej tytuł : Sztuka Obdarowywania Kobiet.