Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny

[Sheldon Cooper]

Cześć,

to mój pierwszy post, więc wypadałoby się przywitać: witajcie

Drobny wstęp - trafiłem tutaj poniekąd z desperacji, gdyż nigdy nie sądziłem, że zostanę zmuszony do szukania porady w tak bardzo kobiecym miejscu. O co chodzi? Ano o to, iż na przełomie roku czeka mnie kilka bardzo ważnych rozmów kwalifikacyjnych za granicą, do których przygotowuję się już od bardzo, bardzo dawna i chciałbym, żeby wszystko przebiegło dosłownie perfekcyjnie. Bardzo, ale to bardzo mi na tym zależy, stąd w akcie desperacji zacząłem rozważać kwestię wyboru odpowiedniego.......... zestawu zapachów (jak to brzmi )

Stąd też pytanie - czy jako ekspertki jesteście w stanie poradzić coś w kwestii wyboru dobrych, sprawdzonych, trwałych zapachów mocno biznesowych? Przez mocno biznesowe rozumiem takie, które nie odurzają swoją wonią, ale uderzają "profesjonalizmem" od osoby ich używającej.

Może to zabrzmieć głupio, ale do tej pory ta kwestia była dla mnie raczej mało istotna i ograniczała się do spryskania się Davidoffem Cool Water przed pracą. Ot tak, bardziej z przyzwyczajenia niż z wyboru.

Byłem w Sephorze, byłem w Douglasie, byłem w Rossmanie i żadna z kobiet tam pracujących zbyt pomocna nie była. Generalnie wszystko sprowadziło się do wyboru któregoś Hugo Bossa lub Armaniego. Wg internetowych rankingów trwałości ciekawie wygląda jeszcze Chanel Egoiste, ale tego w w/w sklepach nie było. Może można kupić gdzieś próbki, powiedzmy, 20 zapachów i je przetestować na sobie?

Pytam z wyprzedzeniem, bo chcę wybrać kilka sprawdzonych typów, żeby mieć je w większym "litrażu" zawsze pod ręką. Zapytałbym o to swoją ex, ale no cóż, to już przecież ex. Poza tym ona była z typu tych, którym słoń na nos nadepnął, więc specjalnie by nie pomogła. Znajomych pytać też nie będę, bo to...wstyd. A anonimowo pytać można o wszystko.

Kilka faktów:
Wiek - przedział 25-30 lat
Branża - mocno wyspecjalizowana (ten typ pracy, w którym naprawdę dobry krawat jest konieczny)
Wielkość firmy - duże korpo

Z góry dzięki za pomoc, a wszelkie szyderstwa z tematu, no cóż...rozumiem

[avis8]

Odpowiem tak gdybys na rozmowie kwalifikacyjnej pachniał chanel egoiste a ja miałabym być twoim pracodawca to napewno nie miałbyś konkurencji jeszcze YSL M7 i Aqua bvlgari byłyby doskonałym dla mnie argumentem żeby mieć tak cudownie pachnąca osobę w swojej firmie ale najważniejsze żebyś ty czuł sie dobrze w danym zapachu i żeby idealnie spajal sie z twoja skóra. A wiec powodzenia i życzę samych sukcesów w wyborze zapachu i pracy

[Sheldon Cooper]

Napisane przez avis8

Odpowiem tak gdybys na rozmowie kwalifikacyjnej pachniał chanel egoiste a ja miałabym być twoim pracodawca to napewno nie miałbyś konkurencji jeszcze YSL M7 i Aqua bvlgari byłyby doskonałym dla mnie argumentem żeby mieć tak cudownie pachnąca osobę w swojej firmie ale najważniejsze żebyś ty czuł sie dobrze w danym zapachu i żeby idealnie spajal sie z twoja skóra. A wiec powodzenia i życzę samych sukcesów w wyborze zapachu i pracy

Wow, dzięki za tak szybką odpowiedź.

M7 i Aqua zapisane i zostaną przetestowane. A co do Chanel Egoiste to z tego co widzę dostępna jest jedynie w perfumeriach internetowych, więc nie wiem czy warto im ufać.

Wybacz ignorancję, ale o co chodzi ze spajaniem się ze skórą?

[VI4]

Armani Prive Oud Royal

[Sheldon Cooper]

Napisane przez VI4

Armani Prive Oud Royal

M7, Aqua i toto wyżej na liście testowej. Dzięki

Przy okazji - czy warto inwestować też w produkty pochodne? Żel pod prysznic, woda po goleniu, dezodorant i perfumy w tym samym zapachu czy to już będzie overkill?

Tak pytam, z ciekawości raczej, bo choć wychodzę teraz na totalnego ignoranta to jednak nigdy nie zaszedłem tak daleko z zapachową monogamią...

[marienmarien]

Oprócz ww Chanel Platinum Egoiste wypróbuj też zapachy
Tom Ford Tuscan Leather
Comme des Garcons Wonderoud

Powodzenia

[Quinn]

Gucci Pour Homme (nie mylić z Gucci Pour Homme II), na allegro duża próbka 2ml za 2,50, zapach idealny. Męski, ładny, trwały elegancki, niebanalny itd.

[Sheldon Cooper]

Napisane przez marienmarien

Oprócz ww Chanel Platinum Egoiste wypróbuj też zapachy
Tom Ford Tuscan Leather
Comme des Garcons Wonderoud

Powodzenia

Dodane do listy, dzięki wielkie

Napisane przez Quinn

Gucci Pour Homme (nie mylić z Gucci Pour Homme II), na allegro duża próbka 2ml za 2,50, zapach idealny. Męski, ładny, trwały elegancki, niebanalny itd.

Dzięki, dodane do listy

Szybkie pytanie - znalazłem perfumerię internetową, w której można zamówić próbki większości zapachów. Czy warto? Nie wiem czy można im ufać, ale z drugiej strony wątpię, żebym w Sephorze czy Douglasie dostał ot tak próbki wybranych pozycji, skoro nawet przy zakupach nie dostaję więcej niż 1-2 próbeczki.

I pytanie numer dwa - skąd takie różnice w cenach? Nie mam górnej granicy budżetu, jednak skąd taka różnica miedzy jednym Armanim Aqua di Gio 100 ml w cenie 350+, a drugim Armanim Prive 100 ml w cenie 800+ (ceny ze sklepu Douglasa)? Wg opisu na stronie internetowej i jedno i drugie to woda perfumowana, a nie koncentrat. To może banalne pytanie, ale jestem zielony w tych klimatach.

[Trzy_Ryby]

To dlatego że Royal Oud jest z serii ekskluzywnej, butikowej.

Osobiście odradzałabym zapachy "wieczorowe"- ciężkie, wyraziste, gęste, oudowe czy dymne. Postawiłabym na coś bardziej transparentnego, mniej "rzucającego się w nos"- profesjonalista powinien pachnieć dyskretnie, zapach nie może dekoncentrować, ma być jedynie uzupełnieniem wizerunku i nie odciągać uwagi współpracowników czy klientów od pracy.
Oczywiście to jedynie moje zdanie.

Polecałabym zapachy takie jak Orginal Vetiver Creed albo Eight&Bob.
Albo klasykę Hermesa: Equipage albo Terre d'Hermes.
I wszystkie inne wonie osnute wokół dyskretnych cytrusów, drewien, fougere.

[Redhaired Witch]

Armani Privee to linia ekskluzywna, wypasiony flakon, te sprawy. Ale zapach świetny
Popieram wszelkie podane do tej pory typy - choć chyba wszystkie drogie i niszowe/trudno dostępne
Od siebie dorzucę równie bezczelnie drogie Amouage Memoir Man.

Jeśli chodzi o produkty pochodne to wg mnie bez przesady, to nie rozbierana randka Ale jeśli jakiś zapach bardzo Ci się spodoba to czemu nie, dla własnej przyjemności.

O której perfumerii piszesz?

[Sheldon Cooper]

Napisane przez Trzy_Ryby

To dlatego że Royal Oud jest z serii ekskluzywnej, butikowej.

Osobiście odradzałabym zapachy "wieczorowe"- ciężkie, wyraziste, gęste, oudowe czy dymne. Postawiłabym na coś bardziej transparentnego, mniej "rzucającego się w nos"- profesjonalista powinien pachnieć dyskretnie, zapach nie może dekoncentrować, ma być jedynie uzupełnieniem wizerunku i nie odciągać uwagi współpracowników czy klientów od pracy.
Oczywiście to jedynie moje zdanie.

Polecałabym zapachy takie jak Orginal Vetiver Creed albo Eight&Bob.
Albo klasykę Hermesa: Equipage albo Terre d'Hermes.
I wszystkie inne wonie osnute wokół dyskretnych cytrusów, drewien, fougere.

Dzięki za wyjaśnienie i za kolejne typy do przetestowania I chodzi mi dokładnie o to o czym piszesz - profesjonalizm wyrażony zapachem. Jak Twoim zdaniem na tym tle wygląda Chanel Egoiste?

Napisane przez Redhaired Witch

Armani Privee to linia ekskluzywna, wypasiony flakon, te sprawy. Ale zapach świetny
Popieram wszelkie podane do tej pory typy - choć chyba wszystkie drogie i niszowe/trudno dostępne
Od siebie dorzucę równie bezczelnie drogie Amouage Memoir Man.

Jeśli chodzi o produkty pochodne to wg mnie bez przesady, to nie rozbierana randka Ale jeśli jakiś zapach bardzo Ci się spodoba to czemu nie, dla własnej przyjemności.

O której perfumerii piszesz?

Tobie także dziękuję za kolejne obiekty testowe i wyjaśnienie zagadki z ceną Nie wiem czy mogę podawać linki, ale najwyżej mnie wytną: iperfumy.pl

Przyznam, że zdarzyło mi się u nich kiedyś zamówić kilka flakonów na prezenty dla sióstr (lata temu) i niestety, ale zapachy były bardzo nietrwałe (podróby?), stąd moja obawa przed zakupami w takich miejscach. Z drugiej strony jednak mają bardzo bogatą ofertę próbek.

[Trzy_Ryby]

Aktualnie dostępny Chanel Egoiste według mnie jest cieniem samego siebie- stracił wiele ze swego charakteru podczas kolejnych reformulacji (czyli bardziej lub mniej jawnych zmian receptury). Dalej jednak jest to zapach który mnie kojarzy się z okazjami nieformalnymi.
Bardziej niż z profesjonalizmem kojarzy mi się ze zmysłowością. Jeśli w pracy obowiązuje Cię formalny dress code uważam, że Egoista to dobry wybór- ale na wieczory i weekendy.

Iperfumy sprzedają oryginały, to jak długo zapach utrzymuje się na ciele zależy nie tylko od jakości zapachu ale także od jego rodzaju (koncentracja), rodziny zapachowej (ciężkie orienty utrzymują się dłużej niż transparentne cytrusy) a także od właściwości samej skóry.

[Sheldon Cooper]

Napisane przez Trzy_Ryby

Aktualnie dostępny Chanel Egoiste według mnie jest cieniem samego siebie- stracił wiele ze swego charakteru podczas kolejnych reformulacji (czyli bardziej lub mniej jawnych zmian receptury). Dalej jednak jest to zapach który mnie kojarzy się z okazjami nieformalnymi.
Bardziej niż z profesjonalizmem kojarzy mi się ze zmysłowością. Jeśli w pracy obowiązuje Cię formalny dress code uważam, że Egoista to dobry wybór- ale na wieczory i weekendy..

Ok, dzięki, cenna uwaga Widziałem też wersje Platinum. Jest jakaś różnica? Tak czy inaczej - zamówię próbki i wtedy się przekonamy...

Napisane przez Trzy_Ryby

Iperfumy sprzedają oryginały, to jak długo zapach utrzymuje się na ciele zależy nie tylko od jakości zapachu ale także od jego rodzaju (koncentracja), rodziny zapachowej (ciężkie orienty utrzymują się dłużej niż transparentne cytrusy) a także od właściwości samej skóry.

Szczerze? Słyszałem podobne słowa wielokrotnie, ale zawsze myślałem, że to miejska legenda (ot taki znawca ze mnie). Widać naprawdę musi coś w tym być, bo do tej pory miałem największą styczność m.in. z Davidoffem Cool Water, Burberry Brit, Dolce&Gabbana (tą klasyczną, nie wiem czy miała jakąś dodatkową nazwę), jakimś Calvinem Kleinem i chyba każdym Lacostem na rynku. Tylko Davidoff i D&G trzymały się cały dzień, więc zakładałem, że reszta była trefna. Tym bardziej, że te dwie były kupowane w Sephorze, a pozostałe przez internet. Stąd moje uprzedzenie do perfumerii internetowych, zwłaszcza, że tak i moje, jak i kobiece zapachy sióstr były raczej...słabe.

Rozumiem, że jedyny sposób, by sprawdzić jakość i trwałość zapachu to po prostu przetestować je na sobie, tak?

Z innej beczki - widziałem też całą masę innych zapachów Chanel. Czy którekolwiek poza Egoiste są warte uwagi?

[rachell111]

Napisane przez VI4

Armani Prive Oud Royal

Wielkie TAK. świetna sugestia

Ale kurcze, jest "ale", to tak subiektywna sprawa, że to mógłby być równie dobrze co trzeci zapach.

Ten jest "wibrujący", jak haust mocno rześkiego powietrza, a potem orkiestra ciut słodszych nut. Ten zapach żyje na skórze, drga. Jest niejednoznaczny. To jest zapach z wielką klasą.

Pytanie brzmi czy chcesz pachnieć na rozmowie do korpo wyjatkowo, czy tak jak każdy, kto tym tropem trafia na Chanel Egoiste? Piękny zapach, ale właśnie jak Trzy Ryby pisała, już obrośnięty w skojarzenia

[Trzy_Ryby]

Platynowy Egoista będzie chyba bezpieczniejszym wyborem na formalne okazje. W moim odbiorze to taki "dżentelmeński" zapach, wyrafinowany a jednocześnie, jak myślę, łatwy do noszenia.
Z innych zapachów męskich Chanel na formalne, dzienne okazje przychodzi mi do głowy jeszcze Bleu. Może ewentualnie męskie Allure choć mam mocno mieszane uczucia co do tej kompozycji.


Tak, testowanie na własnej skórze to jedyny sposób by poznać zapach.
Kupując przez Internet nabrać się na podróbkę nietrudno- dlatego polecam wizażową listę sprawdzonych perfumerii. Iperfumy na niej są.

[Sheldon Cooper]

Napisane przez rachell111

Wielkie TAK. świetna sugestia

Ale kurcze, jest "ale", to tak subiektywna sprawa, że to mógłby być równie dobrze co trzeci zapach.

Ten jest "wibrujący", jak haust mocno rześkiego powietrza, a potem orkiestra ciut słodszych nut. Ten zapach żyje na skórze, drga. Jest niejednoznaczny. To jest zapach z wielką klasą.

Pytanie brzmi czy chcesz pachnieć na rozmowie do korpo wyjatkowo, czy tak jak każdy, kto tym tropem trafia na Chanel Egoiste? Piękny zapach, ale właśnie jak Trzy Ryby pisała, już obrośnięty w skojarzenia

Trafna uwaga, dzięki Tak czy inaczej lista się wydłuża, może do końca tygodnia jeszcze trochę urośnie. W weekend usiądę, poszukam i pozamawiam próbki, chociaż widzę, że tych najbardziej ekskluzywnych nie ma niestety (może źle szukam?). Pytanie tylko ile? 1, 2, 5 ml? Ile trzeba, żeby sprawdzić zapach?

Napisane przez Trzy_Ryby

Platynowy Egoista będzie chyba bezpieczniejszym wyborem na formalne okazje. W moim odbiorze to taki "dżentelmeński" zapach, wyrafinowany a jednocześnie, jak myślę, łatwy do noszenia.
Z innych zapachów męskich Chanel na formalne, dzienne okazje przychodzi mi do głowy jeszcze Bleu. Może ewentualnie męskie Allure choć mam mocno mieszane uczucia co do tej kompozycji.


Tak, testowanie na własnej skórze to jedyny sposób by poznać zapach.
Kupując przez Internet nabrać się na podróbkę nietrudno- dlatego polecam wizażową listę sprawdzonych perfumerii. Iperfumy na niej są.

Zamówię i przetestuję I dosłownie przed chwilą trafiłem na wątek z podanego przez Ciebie linka, dzięki. Czy na tej liście są jacyś "faworyci", czy generalnie nie ma to znaczenia?

[cherry_flamme]

Napisane przez Sheldon Cooper

Trafna uwaga, dzięki Tak czy inaczej lista się wydłuża, może do końca tygodnia jeszcze trochę urośnie. W weekend usiądę, poszukam i pozamawiam próbki, chociaż widzę, że tych najbardziej ekskluzywnych nie ma niestety (może źle szukam?). Pytanie tylko ile? 1, 2, 5 ml? Ile trzeba, żeby sprawdzić zapach?



Zamówię i przetestuję I dosłownie przed chwilą trafiłem na wątek z podanego przez Ciebie linka, dzięki. Czy na tej liście są jacyś "faworyci", czy generalnie nie ma to znaczenia?

Zamawiałam parę razy próbki ekskluzywnych (damskich) w przedziale 800-1200 za 100ml i były dostępne. Może po prostu nie każdy zapach jest w wersji testowej?

Często do zakupów dostaję próbki perfum i te testery mają przeważnie pojemność 1,5ml. To wystarczy na mniej więcej 4 użycia. Moim zdaniem taka ilość jest odpowiednia, żeby sprawdzić, czy perfum nam odpowiada, albo czy nas od niego odrzuca

Lista nie jest ułożona od najbardziej do najmniej zaufanej perfumerii. Niektóre są po prostu bardziej popularne. Ale akurat iperfumy są na 100% bezpieczne.

[VI4]

Napisane przez marienmarien

Oprócz ww Chanel Platinum Egoiste wypróbuj też zapachy
Tom Ford Tuscan Leather
Comme des Garcons Wonderoud

Powodzenia

Na mojej skorze royal oud nie jest inwazyjny - parametry uzytkowe ma swietne, kojarzy mi sie z super ekskluzywnym salonem z wyrobami skorzanymi - dla mnie bylby idealny na formalne spotkania biznesowe duzej wagi(uzyty w sensownej ilosci). O tuscan leather tez myslalam, ale raczej na okazje mnij formalne, bo to zapach specyficzny, chyba za bardzo przyciagalby uwage.

Nie pojawil sie encre noire - moze dlatego, ze niedrogi - ale warto go wziac pod uwage.

[Redhaired Witch]

Na szybkiego dodam jeszcze, że nim wydasz z 200 zł na próbki spróbuj zahaczyć o większy Douglas (mają Armani Prive), Quality albo jakąś inną perfumerię niszową.
I w zasadzie nie musisz się szarpać na cały, drogi flakon, dwie próbki (druga już po testach) wystarczą na jedną rozmowę - nie psikaj za dużo

[liselotta]

Platinum Egoiste albo Blue, oba Chanel.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Dobra, jako facet wtrącę kilka słów. Ja uważam, że trzeba tu zapachu męskiego, a przynajmniej ze sporym odsetkiem samca Ja bym nie celował w zapach, który będzie powodował achy, a raczej wzbudzał respekt. Przynajmniej ja widzę ten temat.

Napisane przez avis8

Odpowiem tak gdybys na rozmowie kwalifikacyjnej pachniał chanel egoiste a ja miałabym być twoim pracodawca to napewno nie miałbyś konkurencji jeszcze YSL M7 i Aqua bvlgari byłyby doskonałym dla mnie argumentem żeby mieć tak cudownie pachnąca osobę w swojej firmie ale najważniejsze żebyś ty czuł sie dobrze w danym zapachu i żeby idealnie spajal sie z twoja skóra. A wiec powodzenia i życzę samych sukcesów w wyborze zapachu i pracy

Egoista został wykastrowany, teraz będzie mu ciężko skombinować próbki starej wersji
M7 i Aqva to nie biurowe zapachy. M7 to przyjemny słodkawy kompocik wiśniowy Aqva jest wręcz drażniąca tymi glonami...

Napisane przez VI4

Armani Prive Oud Royal

A ja bym stanowczo odradzał, zapach jest piękny, ale...
Ani nie jest męski, ani biurowy, poza tym jest absolutnie za mocny. Prędzej zrazi ludzi tym zapachem niż zaplusuje. Wiele razy do pracy ubierałem tego typu zapachy, budziły skrajne emocje. A chyba nie o to chodzi.Zapach jest piękny dla nas, prefumowych maniaków, każdy z nas by chciał pracować z tak pachnącym facetem, ale przypuszczam, że w tej firmie takich zapaleńców perfumowych wielu nie będzie.

Napisane przez Trzy_Ryby

Aktualnie dostępny Chanel Egoiste według mnie jest cieniem samego siebie- stracił wiele ze swego charakteru podczas kolejnych reformulacji (czyli bardziej lub mniej jawnych zmian receptury). Dalej jednak jest to zapach który mnie kojarzy się z okazjami nieformalnymi.
Bardziej niż z profesjonalizmem kojarzy mi się ze zmysłowością. Jeśli w pracy obowiązuje Cię formalny dress code uważam, że Egoista to dobry wybór- ale na wieczory i weekendy.

Święta prawda

Napisane przez Sheldon Cooper

Cześć,

to mój pierwszy post, więc wypadałoby się przywitać: witajcie

Drobny wstęp - trafiłem tutaj poniekąd z desperacji, gdyż nigdy nie sądziłem, że zostanę zmuszony do szukania porady w tak bardzo kobiecym miejscu. O co chodzi? Ano o to, iż na przełomie roku czeka mnie kilka bardzo ważnych rozmów kwalifikacyjnych za granicą, do których przygotowuję się już od bardzo, bardzo dawna i chciałbym, żeby wszystko przebiegło dosłownie perfekcyjnie. Bardzo, ale to bardzo mi na tym zależy, stąd w akcie desperacji zacząłem rozważać kwestię wyboru odpowiedniego.......... zestawu zapachów (jak to brzmi )

Stąd też pytanie - czy jako ekspertki jesteście w stanie poradzić coś w kwestii wyboru dobrych, sprawdzonych, trwałych zapachów mocno biznesowych? Przez mocno biznesowe rozumiem takie, które nie odurzają swoją wonią, ale uderzają "profesjonalizmem" od osoby ich używającej.

Może to zabrzmieć głupio, ale do tej pory ta kwestia była dla mnie raczej mało istotna i ograniczała się do spryskania się Davidoffem Cool Water przed pracą. Ot tak, bardziej z przyzwyczajenia niż z wyboru.

Byłem w Sephorze, byłem w Douglasie, byłem w Rossmanie i żadna z kobiet tam pracujących zbyt pomocna nie była. Generalnie wszystko sprowadziło się do wyboru któregoś Hugo Bossa lub Armaniego. Wg internetowych rankingów trwałości ciekawie wygląda jeszcze Chanel Egoiste, ale tego w w/w sklepach nie było. Może można kupić gdzieś próbki, powiedzmy, 20 zapachów i je przetestować na sobie?

Pytam z wyprzedzeniem, bo chcę wybrać kilka sprawdzonych typów, żeby mieć je w większym "litrażu" zawsze pod ręką. Zapytałbym o to swoją ex, ale no cóż, to już przecież ex. Poza tym ona była z typu tych, którym słoń na nos nadepnął, więc specjalnie by nie pomogła. Znajomych pytać też nie będę, bo to...wstyd. A anonimowo pytać można o wszystko.

Kilka faktów:
Wiek - przedział 25-30 lat
Branża - mocno wyspecjalizowana (ten typ pracy, w którym naprawdę dobry krawat jest konieczny)
Wielkość firmy - duże korpo

Z góry dzięki za pomoc, a wszelkie szyderstwa z tematu, no cóż...rozumiem

Celowo na Twój post odpisuję na końcu.

W perfumeriach to w ogóle bardzo ciężko uzyskać rzeczową poradę

Sam niedawno szukałem tego typu zapachu dla siebie
Znalazłem dwa idealnie pasujące, przynajmniej w moim mniemaniu, są dość poważne, z klasycznym sznytem, do garniaka idealne. To Creed Tabarome i Tom Ford Grey Vetiver A dodatkowym ich plusem jest, że nie są popularne, więc nikłe szanse, że chodząc po korytarzach biurowca spotkasz kogoś pachnącego tymi zapachami.

Ponadto mógłbym polecić jeszcze Bvlgari Man, Choprad Noble Cedar, Chanel Platinum Egoiste (ale tylko w starej wersji), Comme des Garcons Wonderwood i Wonderoud, Chanel Antaeus (o ile go "udźwigniesz"), Chanel Bleu de Chanel, Bvlgari PH, Pal Zileri Sartoriale, AnnaYake Undo...

[allie]

Na biznesowe okazje unikałabym perfum z wyraźną nutą oud w składzie; to jest - IMHO - nuta, która niekoniecznie pasuje do bardzo formalnego stroju i takiejże okazji.

Poza Chanel i Diorem (konkretnie Dior Homme) sprawdziłabym zapachy Zegna; moim zdaniem mało co tak dobrze komponuje się z klasycznym garniturem jak wody tej marki (np. Zegna Intenso). Może jeszcze Lanvin - Avant Garde? Voyage d'Hermes są warte uwagi, ale trzeba sprawdzić na sobie trwałość.

I jeszcze ważna uwaga; trzeba uważać z ilością perfum, zwłaszcza na rozmowie kwalifikacyjnej. Jeśli wodę może wyczuć osoba, która stoi od nas dalej niż na wyciągnięcie ramienia, znaczy, że się przedawkowało ilość/moc

Powodzenia na interview!

[201709081028]

Ja dodam od siebie że niespotykanym zapachem jest Givenchy insense, polecam go przetestowac ,przez 15 lat nie poczułam od nikogo Nigdzie tego zapachu,
Tylko od mojego męża
mój typ jescze to Gucci envy men oraz Angel A-men . mocno ogoniaste i Jak dla mnie bardzo dostojne
co do platyny to sie zgodzę po reformie nie ma mocy aale coś tam jeszcze zostało w każdym razie mnie ten zapach zwala na nogi

[agat1969]

Noir Eau de Toilette Tom Ford - wersja edt
idealny do biura, ma przepiękna bazę jedna z najpiękniejszych jakie znam

druga propozycja to:

BOTTEGA VENETA POUR HOMME

inna wg mnie ciekawa opcja jest Prada Amber por Homme, sam często uzywam do pracy w biurze

a poza tym jest tego tak dużo ze aż strach…
z takich droższych do biura idealny jest- Amouage Epic for men

zajrzyj na strone odlewki markowych perfum , można zamówić tam bardzo wiele próbek np po 1 ml

P.S. Nie ma czegoś takiego jak idealne perfumy biznesowe- dla każdego będą to inne zapachy,

czasami przeprowadzam rozmowy rekrutacyjne i powiem szczerze ze mimo ze jestem maniakiem zapachów wole jednak gdy delikwent, delikwentka jednak nie pachnie żadnymi perfumami, takze widzisz nie ma na to reguly

[Domi_00]

Napisane przez Sheldon Cooper

Cześć,

to mój pierwszy post, więc wypadałoby się przywitać: witajcie

Drobny wstęp - trafiłem tutaj poniekąd z desperacji, gdyż nigdy nie sądziłem, że zostanę zmuszony do szukania porady w tak bardzo kobiecym miejscu. O co chodzi? Ano o to, iż na przełomie roku czeka mnie kilka bardzo ważnych rozmów kwalifikacyjnych za granicą, do których przygotowuję się już od bardzo, bardzo dawna i chciałbym, żeby wszystko przebiegło dosłownie perfekcyjnie. Bardzo, ale to bardzo mi na tym zależy, stąd w akcie desperacji zacząłem rozważać kwestię wyboru odpowiedniego.......... zestawu zapachów (jak to brzmi )

Stąd też pytanie - czy jako ekspertki jesteście w stanie poradzić coś w kwestii wyboru dobrych, sprawdzonych, trwałych zapachów mocno biznesowych? Przez mocno biznesowe rozumiem takie, które nie odurzają swoją wonią, ale uderzają "profesjonalizmem" od osoby ich używającej.

Może to zabrzmieć głupio, ale do tej pory ta kwestia była dla mnie raczej mało istotna i ograniczała się do spryskania się Davidoffem Cool Water przed pracą. Ot tak, bardziej z przyzwyczajenia niż z wyboru.

Byłem w Sephorze, byłem w Douglasie, byłem w Rossmanie i żadna z kobiet tam pracujących zbyt pomocna nie była. Generalnie wszystko sprowadziło się do wyboru któregoś Hugo Bossa lub Armaniego. Wg internetowych rankingów trwałości ciekawie wygląda jeszcze Chanel Egoiste, ale tego w w/w sklepach nie było. Może można kupić gdzieś próbki, powiedzmy, 20 zapachów i je przetestować na sobie?

Pytam z wyprzedzeniem, bo chcę wybrać kilka sprawdzonych typów, żeby mieć je w większym "litrażu" zawsze pod ręką. Zapytałbym o to swoją ex, ale no cóż, to już przecież ex. Poza tym ona była z typu tych, którym słoń na nos nadepnął, więc specjalnie by nie pomogła. Znajomych pytać też nie będę, bo to...wstyd. A anonimowo pytać można o wszystko.

Kilka faktów:
Wiek - przedział 25-30 lat
Branża - mocno wyspecjalizowana (ten typ pracy, w którym naprawdę dobry krawat jest konieczny)
Wielkość firmy - duże korpo

Z góry dzięki za pomoc, a wszelkie szyderstwa z tematu, no cóż...rozumiem

Bvlgari Man bardzo polecam, zdecydowany, ale nie nachalny. Klasa.


O, widzę, że Lucho tez polecił Ja kupowałam mojemu Tż, strzał w dziesiątkę.

[Sheldon Cooper]

Wow, jaka aktywność, dzięki wszystkim za odpowiedzi

Już nie będę cytował każdego, żeby na siłę wydłużać tego posta:

@cherry_flamme Prawdę powiedziawszy nie wiem czy zdecydowałbym się na zakup perfum w cenie ~1k pln przez internet. Nie mam w tym temacie doświadczenia i po prostu obawiałbym, że się natnę na jakiś "lewy" egzemplarz.

Dzięki też za odpowiedź w sprawie pojemności, zatem będę celował w okolice 1-2 ml.

Polecane perfumerie z podanego przez was wątku przejrzałem (przyznaję-nie wszystkie) i najsensowniejszą opcją wydają się chyba jednak iperfumy. Na jakość i czas przesyłki (paczki) nigdy nie mogłem narzekać, a skoro mówicie, że nie sprzedają podróbek to w zasadzie przy nich pozostanę. Do tego chyba jako jedni z nielicznych sprzedają próbki. A o próbki przecież chodzi, bo wybrane zapachy zdecydowanie kupię już dla świętego spokoju w Sephorze (a raczej Douglasie, ale o tym później).

@VI4 Lalique Encre Noir dzisiaj miałem okazję sprawdzić, ale przyznam, że jakoś mnie nie przekonał. Może dlatego, że "niuchałem" z 10 tych zapachowych blisterków jednocześnie. O pozostałych się nie wypowiem, bo nie miałem z nimi dzisiaj styczności.

@Redhaired Witch Dokładnie to dzisiaj zrobiłem - skorzystałem z krótszego dnia w pracy i przejechałem się po Douglasach i Sephorach Wnioski przekażę na końcu tego posta.

Pomysł, żeby zainwestować w same próbki jest dobry, z tym, że czeka mnie kilka(naście) rozmów, więc summa summarum po szybkim rozważeniu różnych opcji jednak będę celował w dwa flakony z zapachami "dziennymi" i jednym casualowym, ot tak, do samolotu.

Co do psikania za dużo - no właśnie. Do tej pory ograniczałem się do trzech "psików" i tyle, jednak jak mówiłem - nie zwracałem na to szczególnej uwagi. Po czym poznać kiedy jest za mało/za dużo? Pytanie banalne, ale zadane całkiem serio...

@Liselotta Dzięki, to jedne z pierwszych typów. Sęk w tym, że ani w S ani w D ich nie widziałem...

@Lucho Trafiłeś w samo sedno, dzięki Bvlgari Aqua i Pour Homme, pomimo moich szczerych chęci - nie porwały mnie dzisiaj. Może głównie dlatego, że z tą marką wiążą się kiepskie doświadczenia. Z Chanel Egoiste styczności nie miałem, a YSL M7 jest fajny, ale raczej na letni wypad za miasto. Zdecydowanie nie ta okazja.

Poza tym - wszystkie polecone przez Ciebie zapachy były dzisiaj nieosiągalne, za wyjątkiem jednego. I to mój absolutny #1 na chwilę obecną - Tom Ford Grey Vetiver. Majstersztyk, to jest dokładnie to, czego szukam. Kompletnie się na zapachach nie znam, więc mogę powiedzieć najwyżej, że...świetnie pachniał I przede wszystkim - miałem wrażenie, że świetnie bym się w nim czuł w trakcie interview (i nie tylko).

@allie Dzięki wielkie Zwróciłaś moją uwagę na EZ Intenso i przyznaję - jest w ścisłej czołówce. Fantastyczny zapach.

I owszem - wiem, żeby z perfumami nie przesadzać, jednak przyznaję - nie mam żadnego odniesienia co do kwestii ile to jest "za dużo". Zazwyczaj ograniczam się do 3 "psików", jednak używam tego samego zapachu od kilku lat, więc jestem już na niego całkowicie obojętny. Stąd nie wiem czy w ogóle coś "czuć".

@LadyDagaMilon Givenchy niestety nie udało mi się znaleźć w sklepie stacjonarnym, Gucci Envy też był niedostępny. Był za to Angel Podobał mi się bardzo, ale okiem absolutnego laika odrzuciłem go już na starcie, bo wydawał się zbyt...nieformalny.

@agat1969 Dzięki Bottega Veneta Pour Homme znalazłem nawet tutaj: http://www.menshealth.de/style/dueft...4.291234.htm#1
Niestety jednak nie było ich dziś nawet w Sephorze (mimo, że w sklepie internetowym są). Na bank przyjrzę się im bliżej.

Amouage też nigdzie nie znalazłem, a z Prady była tylko taka czarno-czerwona (nazwy niestety nie zapamiętałem), ale to nie było Amber.

I rozumiem Twoje stanowisko, zwłaszcza, że byłeś po drugiej stronie "stołu", jednak ze względu na stawkę o jaką idzie w tym przypadku staram się przyłożyć nadzwyczajny wysiłek w wywarciu perfekcyjnego wrażenia

@Domi_oo Dzięki Nie mam nic "zapachowo" do Bvlgari, jednak dzisiaj, w trakcie testowania, przypomniałem sobie jak bardzo tej marki z przyczyn czysto subiektywnych nie znoszę Chociaż sam zapach - jak najbardziej ok, choć po dzisiejszym dniu moim skromnym zdaniem nie ma startu do Toma Forda.


Podsumowując:
Byłem dzisiaj w dwóch Sephorach i jednym Douglasie. Wrażenia dość dziwne, raczej nie myślałem, że można spędzić w takim miejscu więcej niż 5-7 minut. Tak czy inaczej nasuwają mi się trzy główne wnioski.
Pierwszy - z nieznanej mi przyczyny w tym jednym jedynym Douglasie znalazłem więcej szukanych pozycji niż w obu Sephorach razem wziętych. Rozumiem, że jedno i drugie może mieć wyłączność na pewne marki, ale bez przesady...
Drugi - obsługa w Sephorze była co najmniej mało zainteresowana mną jako klientem. Chociaż było też trochę konsternacji i śmiechu w sytuacji, kiedy podchodzę do regału z telefonem w ręku (a na nim nie kto inny jak właśnie wy i wizaz.pl), podchodzi jedna z tamtejszych dziewczyn, patrzy na mnie, na telefon, znowu na mnie i mówi: "Oo, wizaz.pl - widzę nie jestem panu potrzebna" i po prostu odwraca się i odchodzi... Pomijam apogeum mojego zażenowania jako faceta w takiej sytuacji, bo ostatecznie skończyło się kupą śmiechu, ale jednak ego ucierpiało, oj ucierpiało
W Douglasie zupełnie odmienna sytuacja, nie dość, że pani nie odstępowała mnie na krok przez dobre 20-25 minut to jeszcze dostałem 3 próbki za free, mimo, że nie kupiłem absolutnie nic.
Trzeci - Nigdy więcej w pojedynkę do takiego miejsca na więcej niż 5 minut

Co dziś znalazłem (z waszych poleceń):
Bvlgari Aqua, Bvlgari Pour Homme, Dior Pour Homme, Zegna Intenso, Gucci PH i PHII, Lalique Encre Noir, Lanvin Avant Garde, Thierry Mugler Angel A-Men, Tom Ford Grey Vetiver, Noir i Tuscan Leather (choć tego ostatniego nie było jak niuchnąć) i YSL M7.

Wnioski: Tom Ford wygrywa na całej linii. Zegna tuż za nim. Ciężko powiedzieć mi na tę chwilę coś więcej, bo szczerze mówiąc w tej chwili wszystkie zapachy zlewają mi się w jedną całość. Zamówię próbki i wtedy wypowiem się konkretniej.

Skoro mowa o iperfumach to znalazłem tam też próbki Chanel (wszystkich przez was polecanych, za wyjątkiem Antaeus i Egoiste - tego zwykłego, nie Platinum), Givenchy Intense Ultramarine, Hermes (wszystkie za wyjątkiem Equipage), i Prada Amber. Oczywiście także większość tych, które dziś sprawdzałem w sklepach stacjonarnych. Tak czy inaczej - do końca tygodnia zamówię próbki. Może uda mi się też znaleźć próbki tych, których nie ma ani na iperfumach ani w S/D. Poszukam.

I tutaj pytanie do was:
Rozumiem na czym polega różnica między EDP a EDT, jednak nie rozumiem dlaczego jest tak mało próbek zapachów w wersji EDP. Jak w takiej sytuacji jednoznacznie ocenić trwałość na mojej skórze?

Gdybym miał dokonać wyboru dziś to bez wątpienia wybrałbym Toma Forda w wersji Grey Vetiver i Zegna Intenso jako zapachy oficjalne, a Chanel Platinum Egoiste/Allure jako wersję casual. Tak, wiem, wybór w ciemno. Jednak bardzo podoba mi się to, co o tym zapachu piszecie. Nie mam tylko bladego pojęcia gdzie ten zapach dorwać (poza internetem). Na szczęście czasu jest jeszcze bardzo dużo.

Przy okazji - trafiłem na takie coś: odlewkiperfum_pl (piszę z podkreśleniem, bo skrypt zamienia adres na trupie czaszki, nie wiem czemu). Mają tam większość zapachów niedostępnych nawet na iperfumy, jednak nie widziałem tego sklepu na liście przez was polecanej. Ktoś miał z nimi styczność?

Ok, kończę, bo to już na esej wygląda. Dzięki za dotychczasową pomoc i z góry dzięki za jakiekolwiek kolejne odpowiedzi



Dopisek: ok, wrzuciłem w waszą wyszukiwarkę odlewkiperfum_pl i widzę, że są ok...

[Redhaired Witch]

Napisane przez Sheldon Cooper

Po czym poznać kiedy jest za mało/za dużo? Pytanie banalne, ale zadane całkiem serio...

I to mój absolutny #1 na chwilę obecną - Tom Ford Grey Vetiver. Majstersztyk, to jest dokładnie to, czego szukam.

(...) podchodzi jedna z tamtejszych dziewczyn, patrzy na mnie, na telefon, znowu na mnie i mówi: "Oo, wizaz.pl - widzę nie jestem panu potrzebna" i po prostu odwraca się i odchodzi...

Skoro mowa o iperfumach to znalazłem tam też próbki Chanel (wszystkich przez was polecanych, za wyjątkiem Antaeus i Egoiste - tego zwykłego, nie Platinum)

1. szczerze mówiąc sama nie potrafię tego określić, jeśli za mocno czuję zapach to stwierdzam, że przesadziłam i następnym razem psikam mniej. Najlepiej spytać kogoś postronnego z jakiej odległości "nas czuć".
2. nie znam tego zapachu ALE jeśli świetnie się w nim czujesz to bierz! Przecież o pewność siebie też w tym chodzi.
3. widzę to
4. Antaeus wydaje mi się zdecydowanie zbyt... jakby to ładnie ująć... dobra, zacytuję z innego forum: "wali dziadem"

[allie]

Napisane przez Sheldon Cooper

@allie Dzięki wielkie Zwróciłaś moją uwagę na EZ Intenso i przyznaję - jest w ścisłej czołówce. Fantastyczny zapach.
...

Fajnie, że trafiłam. Bazinga!

[Sheldon Cooper]

Napisane przez Redhaired Witch

1. szczerze mówiąc sama nie potrafię tego określić, jeśli za mocno czuję zapach to stwierdzam, że przesadziłam i następnym razem psikam mniej. Najlepiej spytać kogoś postronnego z jakiej odległości "nas czuć".
2. nie znam tego zapachu ALE jeśli świetnie się w nim czujesz to bierz! Przecież o pewność siebie też w tym chodzi.
3. widzę to
4. Antaeus wydaje mi się zdecydowanie zbyt... jakby to ładnie ująć... dobra, zacytuję z innego forum: "wali dziadem"

Dlatego właśnie ten zapach mnie "kupił" przede wszystkim tym, że czułbym się z nim świetnie. To, że pachnie dokładnie tak jak planowałem - jest poniekąd w bonusie

Dzięki za opinię na temat Antaeusa - mocno zastanawiałem się pomiędzy nim, Allure i Platinum Egoiste. Jak będę miał okazję go niuchnąć to super, jak nie, to wylatuje z listy.

Napisane przez allie

Fajnie, że trafiłam. Bazinga!

Dokładnie Obecne top 5 to:
1. Tom Ford Grey Vetiver edp - official (bezapelacyjny lider)
2. Terre d'Hermes edp - official (przed chwilą miałem okazję go poznać u znajomego) - majstersztyk
3. Dior Homme edp - casual (po przemyśleniu i przeniuchaniu tego blisterka)
4. Chanel Platinum Egoiste edt - casual (strzał w ciemno)
5. Zegna Intenso edt - backup

[klotylda14]

Napisane przez Quinn

Gucci Pour Homme (nie mylić z Gucci Pour Homme II), na allegro duża próbka 2ml za 2,50, zapach idealny. Męski, ładny, trwały elegancki, niebanalny itd.

, oj tak!