|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
![]() "Friend zone"
Witajcie.
Otóż, postaram się przedstawić mój problem w jak najbardziej zwięzłej postaci. Posiadałam kiedyś znajomego, później przyjaciela. Niestety brak "zainteresowania" był tylko z mojej strony. Po tym jak rozpaczliwie wyznał mi, że mnie rzekomo kocha (wchodziłam w nowy związek) nasze relacje się znacznie pogarszały m.in. z tego względu, że był/jest(?) zafiksowany na moim punkcie i tematyce fz, co tylko tę manię wydaje mi się pogłębiało. I nie mam zamiaru tu prosić o nic w stylu "jak odzyskać przyjaciela, nie chcę by ta relacja dalej brnęła w bagno". Raczej martwię się o owego pana. Z roku na rok nasze relacje były coraz gorsze, wielokrotnie zrywane z jego strony. Znalazł sobie w końcu dziewczynę, myślałam, że mu się dobrze wiedzie, wyprowadził się z kraju (aczkolwiek czesto wraca, mamy też wspólnych znajomych). Przez jakiś czas utrzymywaliśmy relacje koleżeńskie - wspominał, że bierze psychotropy na nerwicę, że kiedyś był u psychologa z mojego powodu. Następnie znów zerwaliśmy kontakt i tym razem postanowiłam, że ja tej relacji nie chcę "odbudowywać", bo mnie to za dużo kosztuje, a może i dla niego będzie to lepsze. Próbował się jeszcze do mnie odzywać, lecz każda forma kontaktu jest z mojej strony ucinana. Niestety, ze względu na rodzinną wieś i wspólnych znajomych zdarza nam się widywać. Wcześniej może i zachowywał się dziwnie, ale aktualnie gdy już się mijamy, przebywamy w jednym miejscu reaguje nieco histerycznie. Ze względu na starą znajomość szkoda mi człowieka, zwłaszcza, że poniekąd wynika to z jego dużej emocjonalności i gdzieś tam z tyłu głowy jest jakaś obawa, ze coś mu głupiego do łba strzeli (wiem, że opowiadając mi o czarnych myślach, chciał wzbudzić poczucie winy, aczkolwiek - nigdy nie wiadomo) I moje pytanie - będąc na moim miejscu - dalej byście zupełnie unikały kontaktu, czy może spróbowały z nim porozmawiać, pokazać, że coś jest w jego zachowaniu nie tak (nie tylko ja to dostrzegam), a może wpadłybyście na jeszcze inne rozwiązanie? Oczywiście nie jest to problem 3 świata, nie rozbija mojego małżeństwa, TŻ nie jest zazdrosny, ot tak po takich "spotkaniach" przelatują po głowie podobne pytania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Friend zone"
Popcorn_Lady - dziękuję za odpowiedź
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: "Friend zone"
urwać kontakt i poprosić subtelnie babcię/ciocię/kuzynkę/siostrę/przyjaciółkę, żeby w razie czego obserwowała jego zachowanie. to wieś, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że znasz kogoś bliskiego dla tego chłopaka.
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: "Friend zone"
Albo zrywasz albo nie.... próbujesz 2 lata zerwać? Tak trudno zmienić numer? zablokować na fb jeśli posiadasz? Tak trudno nie reagować na jego odzew? Po co Ci TAKI przyjaciel? to takie przereklamowane słowo szczególnie na linii kobieta-mężczyzna... wrzuć na luz on chciał czegoś więcej Ty nie i to on ma problem. A skoro zachowuje się jak zachowuje to już nie powinno Ciebie to interesować...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
|
Dot.: "Friend zone"
Ja bym sie martwila ze on moze byc niebezpieczny.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
I jak już pisałam - sugeruję, doczytaj post - nie prosiłam o poradę "jak odzyskać znajomego". @sistermorphine - dziękuję. @kasiab777 - przemknęło mi to przez myśl, ale raczej wykluczam. Edytowane przez Nefilim Czas edycji: 2014-12-13 o 20:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: "Friend zone"
A daj spokój. Złamać komuś serce i na siłę "odzyskiwać znajomość"?
Dajże facetowi zapomnieć na dobre. Najlepiej dla Was obojga będzie jak znikniesz mu z radaru tak bardzo jak to tylko możliwe. Numeru nie musisz zmieniać, wystarczy zablokować konkretny numer czyli jego.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
Jak pisałam UNIKAM KONTAKTU, ale sobie podziemnego, prywatnego tunelu nie jestem w stanie sprawić, a typ coraz dziwniej reaguje jak mnie tylko widzi. Edytowane przez Nefilim Czas edycji: 2014-12-13 o 21:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: "Friend zone"
Unikałabym kontaktu zdecydowanie.
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Friend zone"
kasiab777 - zależy co masz na myśli. Faktycznie, wiem, ze wyszukuje o mnie informacje, etc, ale nigdy nie doznałam jakiegoś zastraszania z jego strony. Też mi się wydaje, że rozmowa odpada. Tylko martwi mnie ta obsesja, widać, że gość soie ewidentnie nie radzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
Gośc nawet jeśli kiedys był, to teraz już nie jest Twoim przyjacielem, a nawet znajomym nie powinien być, skoro się jakoś dziwnie zachowuje. Skreśl go definitywnie z życia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
Ale "przyjaciel" to nie jest wcale przereklamowane słowo! Prawdziwa przyjaźń to jedna z najpiękniejszych relacji, jakie mogą łączyć dwie osoby. Tylko nie każdy potrafi ją docenić... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Friend zone"
Cytat:
![]() @Kolor kremowy - chyba dobrze podsumowane. Martwię się, tylko, ze coś mu głupiego strzeli do głowy, a ja potem będę miała wyrzuty sumienia do końca życia. Może to i egoistyczna pobudka, ale mimo kiepskich kontaktów, nie chcę by komukolwiek działa się krzywda. Dzięki Wam kochane za rady ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: "Friend zone"
Ja bym porozmawiała i wytłumaczyła na spokojnie, ale nie starała się odbudować relacji
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Friend zone"
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;49365001]Ja bym porozmawiała i wytłumaczyła na spokojnie, ale nie starała się odbudować relacji
![]() Nie, nie odbudowywanie relacji nie wchodzi w grę, za dużo czasu i nerwów by mnie to kosztowało. Co masz na myśli mówiąc "porozmawiała i wytłumaczyła"? Wydaje mi się, ze taka rozmowa byłaby zbyt ciężka... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: "Friend zone"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:11.