Fantazje erotyczne

[Bingooo]

Hej dziewczyny. mam konto na wizażu od paru ładnych lat, ale siostra i przyjaciółka znają mój login, stąd nowy.
Otóż od pewnego czasu mam mozliwe że nie do końca normalne fantazje erotyczne. Otóż zacznę od początku. Mam 23 lata, współżyje od 2 lat (czekałam z tym na tego jedynego) z narzeczonym jestem od 2 lat z małym hakiem, ma 22 lata i ja tez jestem dla niego pierwsza w łożku. Seks na początku był bolesny dla mnie i niefajny, potem zaczynało sie robic coraz lepiej i lepiej. Nasz seks jest czasem super romantyczny i delikatny, czasem(w sumie częściej)bardziej sotry ale w tym przypadku tez krotki bo Tż kończy po kilku minutach, jak robimy to mocniej i szybciej..
Aktualnie w łóżku jest super, aczkolwiek ani razu nie miałam orgazmu podczas stosunku.. nie wiem czy to dlatego, że on nie miał w łożku nikogo przedmną, czy to ze mna coś nie gra a może zwyczajnie musze sie tego dopiero nauczyć.. Ale to nie problem tego wątku.
Otóż od jakiś 2 miesięcy zauważyłam że zaczynam fantazjowac (szczególnie jak już klade się do łożka) o totalnie brutalnym seksie, na początku zdarzało mi się o tym fantazjować co kilka dni, ostatnio prawie codziennie, tzn co wieczór jak kłade się spać lub w ciągu dnia przez chwile ale to rzadziej.
Generalnie fantazje nie sa o jakims innym,konkretnym mężczyźnie..W powiedzmy 70% tych fantazji jest to mój narzeczony, w 30% inny facet - ale raczej nie wyobrażam sobie konkretnie jak wyglada, kim jest..on po prostu jest.
Fantazje polegaja na tym, że w przypadku Tż to przywiazuje mnie do łózka za rece i nogi i mowi rzeczy w stylu że jestem jego s** i bedzie mnie teraz pie** ile mu sie bedzie podobało itp teksty, no i potem jest naprawde ostry seks, taki z klapsami, drapaniem,gryzieniem i nieprzyzwoitymi teksami (w stylu tego wyżej..)z jego strony.. Jesli chodzi o te rzadsze fantazje z obcym kolesiem, sa w stylu że porywa mnie jakiś gangster z mafii (tak, wiem) przywiązuje, robi mi jakies bolesne rzeczy w stylu woskiem ze swieczki na..no, i podobne teksty jak Tz w moich fantazjach a potem zaczyna mnie..no, tyle ze po tym wszystkim co robi mi przed tym seks jest juz czuły i delikatny..albo ze sie zacinam z kims w windzie i ten koles mnie gwalci a mi sie to po czasie podoba..
Oczywiscie w realu chyba bym umarla na zawal serca w takiej sytuacji i w zyciu nie chcialabym sie w niej znaleźć. Kocham mojego Tz i jest mi z nim dobrze, a o fantazjach boje sie mu mówic bo po 1 wstyd mi nawet jak wam anonimowo o tym pisze, po 2 fantazjuje o tym,ale nie wiem czy bym chciala taki seks w realu-nie mam zielonego pojecia.. po 3 jego bdsm z tego co wiem i tak nie kreci nic a nic, wiec nie chce go straszyć.

Dziewczyny, pomóżcie.. miałyscie kiedys podobnie? Moze te moje fantazje o czyms swiadcza? a moze zwyczajnie cos ze mna ostatnio jest nie tak?
Pomocy, bo przeraza mnie, ze mysle o takich rzeczach;(

[karolynka90]

Napisane przez Bingooo

Hej dziewczyny. mam konto na wizażu od paru ładnych lat, ale siostra i przyjaciółka znają mój login, stąd nowy.
Otóż od pewnego czasu mam mozliwe że nie do końca normalne fantazje erotyczne. Otóż zacznę od początku. Mam 23 lata, współżyje od 2 lat (czekałam z tym na tego jedynego) z narzeczonym jestem od 2 lat z małym hakiem, ma 22 lata i ja tez jestem dla niego pierwsza w łożku. Seks na początku był bolesny dla mnie i niefajny, potem zaczynało sie robic coraz lepiej i lepiej. Nasz seks jest czasem super romantyczny i delikatny, czasem(w sumie częściej)bardziej sotry ale w tym przypadku tez krotki bo Tż kończy po kilku minutach, jak robimy to mocniej i szybciej..
Aktualnie w łóżku jest super, aczkolwiek ani razu nie miałam orgazmu podczas stosunku.. nie wiem czy to dlatego, że on nie miał w łożku nikogo przedmną, czy to ze mna coś nie gra a może zwyczajnie musze sie tego dopiero nauczyć.. Ale to nie problem tego wątku.
Otóż od jakiś 2 miesięcy zauważyłam że zaczynam fantazjowac (szczególnie jak już klade się do łożka) o totalnie brutalnym seksie, na początku zdarzało mi się o tym fantazjować co kilka dni, ostatnio prawie codziennie, tzn co wieczór jak kłade się spać lub w ciągu dnia przez chwile ale to rzadziej.
Generalnie fantazje nie sa o jakims innym,konkretnym mężczyźnie..W powiedzmy 70% tych fantazji jest to mój narzeczony, w 30% inny facet - ale raczej nie wyobrażam sobie konkretnie jak wyglada, kim jest..on po prostu jest.
Fantazje polegaja na tym, że w przypadku Tż to przywiazuje mnie do łózka za rece i nogi i mowi rzeczy w stylu że jestem jego s** i bedzie mnie teraz pie** ile mu sie bedzie podobało itp teksty, no i potem jest naprawde ostry seks, taki z klapsami, drapaniem,gryzieniem i nieprzyzwoitymi teksami (w stylu tego wyżej..)z jego strony.. Jesli chodzi o te rzadsze fantazje z obcym kolesiem, sa w stylu że porywa mnie jakiś gangster z mafii (tak, wiem) przywiązuje, robi mi jakies bolesne rzeczy w stylu woskiem ze swieczki na..no, i podobne teksty jak Tz w moich fantazjach a potem zaczyna mnie..no, tyle ze po tym wszystkim co robi mi przed tym seks jest juz czuły i delikatny..albo ze sie zacinam z kims w windzie i ten koles mnie gwalci a mi sie to po czasie podoba..
Oczywiscie w realu chyba bym umarla na zawal serca w takiej sytuacji i w zyciu nie chcialabym sie w niej znaleźć. Kocham mojego Tz i jest mi z nim dobrze, a o fantazjach boje sie mu mówic bo po 1 wstyd mi nawet jak wam anonimowo o tym pisze, po 2 fantazjuje o tym,ale nie wiem czy bym chciala taki seks w realu-nie mam zielonego pojecia.. po 3 jego bdsm z tego co wiem i tak nie kreci nic a nic, wiec nie chce go straszyć.

Dziewczyny, pomóżcie.. miałyscie kiedys podobnie? Moze te moje fantazje o czyms swiadcza? a moze zwyczajnie cos ze mna ostatnio jest nie tak?
Pomocy, bo przeraza mnie, ze mysle o takich rzeczach;(

A może po prostu powiedz TŻowi, że chciałabyś spróbować ostrzejszego seksu. Nie musicie od razu się gryźć i lać pejczem (czy jak to się nazywa).
Może Wam się to spodoba - jakieś klapsy, sprośne słówka?

[Lexie]

Masz zupełnie normalne fantazje, każdy ma inne, a chyba sporo kobiet fantazjuje sobie o byciu tak zdominowaną przez faceta. Wszystko jest ok z Tobą.

Możliwe, że na intensyfikację tych fantazji ma wpływ fakt, że uprawiacie właśnie ten czuły, delikatny, powolny seks i już Ci się to znudziło i niezbyt kręci, albo ostrzejszy ale bardzo krótki.

[la'Mbria]

ja tam uważam, ze to co opisujesz to są dość normalne i częste fantazje...nic nadwyraz wyuzdanego czy zboczonego
Spokojnie...a większośc facetów lubi lekką dominację (większość, nie wszyscy) więc może twojego narzeczonego też by to kreciło- spróbuj go delikatnie wybadać, może bedzie lubił cię związać, albo przytrzymać za głowę, możecie się przecież za pierwszym razem kochać powoli- zebys się rozgrzała trochę, a potem- kolejny raz intensywnie i mocno

[maimeri]

Twoje fantazje są zupełnie w normie Chyba większość kobiet na pewnym etapie fantazjuje na temat ostrego, a nawet brutalnego seksu - tak samo jak faceci fantazjują o uległych kobietach, które spełniają ich wszystkie zachcianki... Nie znaczy to wcale, że naprawdę chcemy aż tak eksperymentować - większości wystarczy klaps albo futrzane kajdanki ;P
Co do "dziwnych fantazji" - wczoraj przed snem przez jakieś pół godziny wyobrażałam sobie... pierwszą wspólną noc Rapunzel i Eugene'a - bohaterów nowego animowanego filmu Disney'a o_O Wybierałam scenerię, układałam dialogi i bardzo szczegółowo dopracowywałam cały scenariusz...
Czy ja jestem nienormalna? Bo Eugene, jak na postać z kreskówki, jest baaardzo sexy... ^-^

[fleur05]

Napisane przez Bingooo

Kocham mojego Tz i jest mi z nim dobrze, a o fantazjach boje sie mu mówic bo po 1 wstyd mi nawet jak wam anonimowo o tym pisze, po 2 fantazjuje o tym,ale nie wiem czy bym chciala taki seks w realu-nie mam zielonego pojecia.. po 3 jego bdsm z tego co wiem i tak nie kreci nic a nic, wiec nie chce go straszyć.

Dziewczyny, pomóżcie.. miałyscie kiedys podobnie? Moze te moje fantazje o czyms swiadcza? a moze zwyczajnie cos ze mna ostatnio jest nie tak?
Pomocy, bo przeraza mnie, ze mysle o takich rzeczach;(

Miewam podobnie, a wiem, że nie chciałabym spełniać przynajmniej połowy z tych fantazji. Po pierwsze podobnie jak u Ciebie, TŻ nie wydaje się marzyć o bdsm (albo dobrze się kryje...), poza tym część bywa podobnie przerażająca.
Fantazjowanie jest fajne, mnie czasem inspiruje.

[anyanka]

Wiele razy spotykałam się w różnych zestawieniach "najczęstszych fantazji erotycznych kobiet" z byciem zdominowaną, seksem z nieznajomym czy nawet (właśnie paradoksalnie) gwałtem Oczywiście wiadomo, że żadna kobieta (łącznie z tymi, które naprawdę podniecają bardzo ostre akcje) nie chciałaby rzeczywiście być gwałcona, a zapewne większość wcale nie marzy również o zdradzeniu swojego faceta z jakimś nieznajomym. Fantazje to fantazje. Nie przejmuj się, nic z Tobą nie jest nie tak. Na Twoim miejscu powiedziałabym facetowi o tych fantazjach Może moglibyście część z nich wprowadzić w życie (a nieznajomego Twój TŻ mógłby np "zagrać")

[ssnn]

Wg mnie nie opisujesz żadnych nienormalnych ani nietypowych fantazji erotycznych.
Rozmawianie o fantazjach też nie jest nienormalne.
Warto jednak się najpierw zastanowić, gdzie przebiega Twoja aktualna granica pomiędzy marzeniem, a fantazją, tak, aby obie strony miały tego świadomość.

[Merys]

Tak jak juz wszystkie dziewczyny napisaly. To nic zlego ani nienormalnego. Masz takie, a nie inne potrzeby. Wspolzyjesz juz jakis czas i zaczynasz szukac tego co tak naprawde Ci sie podoba. Najlepiej jakbys mogla zrealizowac ktores z tych fantazji i przekonac sie jak bedzie. Porozmawiaj z nim otwarcie i nie boj sie. W koncu to Twoj partner i ufacie sobie wzajemnie. Trzymanie tego w sobie tez nie wyjdzie wam na dobre. Zacznie Cie do tego coraz bardziej ciagnac, a seks stanie sie dla Ciebie nudny. Jezeli samo wyobrazanie tak Cie nakreca, to moze takie "gierki" pomoglby by Ci dojsc. Musisz tylko czuc sie pewnie i komfortowo.

[HotterThanFire]

Moim zdaniem wszystko ok kiedys czytałam w cosmo o najczestszych kobiecych fantazjach i były tam podobne rzeczy, więc głowa do góry

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

to jak najbardziej normalne. wiele razy słyszałam/czytałam o takich fantazjach u kobiet, sama też takie miewam

myślę, że taka odpowiedź na Twoje pytanie jest zadowalająca - można się oczywiście bawić w jakieś analizy psychologiczne, doszukiwanie się podłoża fantazji o agresywnym seksie w 'pierwotnych instynktach'... tylko moim zdaniem, to nie ma sensu, skąd to się bierze.

dodam tylko rzecz inną, moim zdaniem istotną:
są kobiety (takie jak ja) którym brutalny w pewnym stopniu seks sprawia fizyczną i 'mentalną' przyjemność.
są też takie, które o agresji w łóżku fantazjują, ale kiedy próbują tego z partnerem - okazuje się dla nich niefajne.

myślę, że dobrze by było, gdybyś po rozmowie z TŻ spróbowała się przekonać, do której z tych grup należysz, o ile oczywiście Twój partner będzie chciał spróbować

[renia19941]

Moim zdaniem wszystko z Tobą w porządku. W końcu która z nas nie fantazjuje...?
Rozwiązaniem jest rozmowa. To, ze wydaje Ci sie, ze Twoj Tż nie jest zainteresowany BDSM nie znaczy , ze tak jest rzeczywiście....faceci czesto mówią nam to, co chcemy wg nich usłyszeć.
Powodzenia

[Kmee]

Myślę, że to w 100% normalne, a fantazje które opisujesz są jednymi z popularniejszych
Różnica jest taka, że czasem chce się je spełnić, a czasem wystarczy tylko myślenie o nich.
Wybór należy do Ciebie i Twojego TŻ

[muszynianka]

myślałam że tu będą małe dzieci i zwierzęta a to najnormalniejsza fantazja. uspokój się

[csylwiac]

A moze sprobuj sprowokowac TZta...? A pozniej pogadac zwyczajnie i bez wstydu o tym czego chcialabys sprobowac? Nie ma sie czego wstydzic, wierz mi

[myslov]

Napisane przez muszynianka

myślałam że tu będą małe dzieci i zwierzęta a to najnormalniejsza fantazja. uspokój się

dokładnie tak samo pomyślałam.
Normalność to pojęcie względne. Dla jednej osoby jest to normalne, dla innej dziwne itp.
Według mnie masz NORMALNE fantazje, naprawdę nie dzieje się nic niepokojącego. Może spróbujesz nakłonić TŻ do jakieś ostrzejszej zabawy?

[balenciaga91]

Każdy z nas ma jakieś fantazje erotyczne, no ale nie każdy wie jak je spełniać czy o nich rozmawiać, mój TŻ kiedyś wlazł na ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ całkiem przypadkowo, ale dzięki temu dowiedzieliśmy się trochę na ten temat, przestaliśmy się ograniczać.

Pozdrawiam wszystkie Wizażanki

[Claudia_6]

Hej.

[kalincia]

Napisane przez Claudia_6

Hej.

Zastanawiam się czy ktoś z Was ma podobnie. Sprawa wygląda tak:
masturbuje się już od 8 lat (teraz mam 18) i od paru lat moje fantazje nie są zwyczajne. Często myślę o gwałcie, seksie z nieznajomym lub o wiele wiele starszym facetem. Jestem dziewicą i chciałabym z moim chłopakiem mieć pierwszy raz za sobą, ale boję się bo podczas masturbacji myśląc np. o nim nie jestem w stanie dojść.

Też odkąd jesteśmy razem podczas masturbacji wyobrażam sobie jak on to robi z inną na moich oczach.
Cała sytuacja jest dla mnie strasznie frustrującą, to są takie rzeczy które nigdy w życiu nei chciałabym żeby się stały i nawet jak już mam orgazm to mam wyrzuty sumienia- że nie chciałabym aby coś takiego miało miejsce i jest mi smutno w związku z czym potrafię się tym zadręczać przez kilka dni.

Czy to jest normalne ? Boję się, że będę miała problem z dojściem.
I boję się nie bez powodu bo wszystkie próby pettingu nigdy nie chciały się skończyć orgazmem. Nie wiem czy to przez stres czy moje 'predyspozycje'.

Help.

Twoje fantazje są nie tylko całkowicie normalne, ale też są bardzo wysoko w rankingu fantazji kobiet. I nie, nie znaczy to, że chciałabyś przeżyć to naprawdę. Jestem ponad 2 razy starsza od ciebie, mam partnera, a też mam podobne. I co z tego?

[Bananalama]

Napisane przez Claudia_6

Hej.

Zastanawiam się czy ktoś z Was ma podobnie. Sprawa wygląda tak:
masturbuje się już od 8 lat (teraz mam 18) i od paru lat moje fantazje nie są zwyczajne. Często myślę o gwałcie, seksie z nieznajomym lub o wiele wiele starszym facetem. Jestem dziewicą i chciałabym z moim chłopakiem mieć pierwszy raz za sobą, ale boję się bo podczas masturbacji myśląc np. o nim nie jestem w stanie dojść.

Też odkąd jesteśmy razem podczas masturbacji wyobrażam sobie jak on to robi z inną na moich oczach.
Cała sytuacja jest dla mnie strasznie frustrującą, to są takie rzeczy które nigdy w życiu nei chciałabym żeby się stały i nawet jak już mam orgazm to mam wyrzuty sumienia- że nie chciałabym aby coś takiego miało miejsce i jest mi smutno w związku z czym potrafię się tym zadręczać przez kilka dni.

Czy to jest normalne ? Boję się, że będę miała problem z dojściem.
I boję się nie bez powodu bo wszystkie próby pettingu nigdy nie chciały się skończyć orgazmem. Nie wiem czy to przez stres czy moje 'predyspozycje'.

Help.

to są naprawdę bardzo typowe fantazje. Nic złego nie robisz. Przez poczucie winy tylko się zamykasz i blokujesz przyjemność ze swoim chłopakiem.

[bandra]

Napisane przez Claudia_6

Hej.

Zastanawiam się czy ktoś z Was ma podobnie. Sprawa wygląda tak:
masturbuje się już od 8 lat (teraz mam 18) i od paru lat moje fantazje nie są zwyczajne. Często myślę o gwałcie, seksie z nieznajomym lub o wiele wiele starszym facetem. Jestem dziewicą i chciałabym z moim chłopakiem mieć pierwszy raz za sobą, ale boję się bo podczas masturbacji myśląc np. o nim nie jestem w stanie dojść.

Też odkąd jesteśmy razem podczas masturbacji wyobrażam sobie jak on to robi z inną na moich oczach.
Cała sytuacja jest dla mnie strasznie frustrującą, to są takie rzeczy które nigdy w życiu nei chciałabym żeby się stały i nawet jak już mam orgazm to mam wyrzuty sumienia- że nie chciałabym aby coś takiego miało miejsce i jest mi smutno w związku z czym potrafię się tym zadręczać przez kilka dni.

Czy to jest normalne ? Boję się, że będę miała problem z dojściem.
I boję się nie bez powodu bo wszystkie próby pettingu nigdy nie chciały się skończyć orgazmem. Nie wiem czy to przez stres czy moje 'predyspozycje'.

Help.

Są bardzo normalne!
Ja zanim zaczęłam życie seksualne też miałam takie fantazje, ale odkąd współżyję z TŻ już się prawie nie zdarzają. Spokojnie

[Elfir]

Fantazja o gwałcie niekoniecznie musi oznaczać gwałt w dosłownym sensie, będącym przemocą i poniżeniem a nie seksem.

Może być wyrazem ukrytego pragnienia odbycia stosunku, które się głęboko w sobie tłumi - np. z powodów obyczajowych czy religijnych. Albo z winy kompleksów (brak tolerancji własnego ciała).
Albo ma się skłonność do bycia uległą.

Wówczas marzy się , że to mężczyzna po prostu sobie "weźmie" kobietę jak własność. Niekoniecznie brutalną siłą, przemocą (bo mniejsza część kobiet widzi się w fantazjach bitą), ale nachalnością, naciskiem, pewnością siebie, stawianiem w sytuacji z której nie można uciec (np. terroryzowaniem pistoletem).


O tym jak to popularna fantazja świadczy jak często występuje w erotycznych opowiadaniach kobiet.

[bandra]

Napisane przez Elfir

Fantazja o gwałcie niekoniecznie musi oznaczać gwałt w dosłownym sensie, będącym przemocą i poniżeniem a nie seksem.

Może być wyrazem ukrytego pragnienia odbycia stosunku, które się głęboko w sobie tłumi - np. z powodów obyczajowych czy religijnych. Albo z winy kompleksów (brak tolerancji własnego ciała).
Albo ma się skłonność do bycia uległą.

Wówczas marzy się , że to mężczyzna po prostu sobie "weźmie" kobietę jak własność. Niekoniecznie brutalną siłą, przemocą (bo mniejsza część kobiet widzi się w fantazjach bitą), ale nachalnością, naciskiem, pewnością siebie, stawianiem w sytuacji z której nie można uciec (np. terroryzowaniem pistoletem).


O tym jak to popularna fantazja świadczy jak często występuje w erotycznych opowiadaniach kobiet.

Po prostu chciałaby klapsa i trzymania za włosy, normalne

[201607040946]

A to zasmuciłyście autorkę

[Elfir]

A teraz ręka do góry która w czasie fantazji ma obcego faceta przed oczyma a która swojego

[kalincia]

Rożnie bywa. Kiedy nie mieszkaliśmy razem - często własnego, czasem nieznanego, wymysł, a w realnym seksie z nim nigdy nie fantazjowałam. . Teraz, gdy mam go na co dzień, często wymysł. Co nie znaczy, że chciałabym z innym. Fantazje, to fantazje, mają swoje prawa. Nie czuję się tu niczemu winna. Nie chciałabym też swoich fantazji w realu realizować. ot - "tajemny ogród".

[201607040946]

Ja jestem zbyt prosta i nie potrafię kochając się z jednym wyobrażać drugiego

[bandra]

Ale jak to innego? Po co?
Fuj.
Mój jest mistrzem w tym co robi, wizualnie mi odpowiada, kocham gościa, to po co ktoś inny?

[kalincia]

Dla odmiany?
Mój też jest fajny, dobrze nam w łóżku.

[bandra]

Dla mnie akurat fuj. Aczkolwiek myślę, że tego rodzaju fantazje są ok, jeśli ktoś potrzebuje koniecznie odmiany.