![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,tit...wiadomosc.html
Co sądzicie o zachowaniu rodziny w tej sprawie? Ja zakładam, że skoro kobieta ciąży nie usunęła (wiem, że teoretycznie nie miała prawa, ale chyba wszystkie wiemy, jak to w rzeczywistości wygląda), to chciała, by maluch się jednak urodził. A rodzina walczy, by ja odłączyć od respiratora i zabić płód (17-tygodniowy). Rozumiem, że chcą ją pochować itp, ale mimo wszystko - dla mnie to jakieś takie... no sama bym tak nie postąpiła. Uprzedzając ataki, że oceniam na podstawie jednego, być może nie ukazującego całej prawdy artykułu - tak, wiem o tym. Nie wzywam do linczowania tych ludzi, po prostu piszę, że nie do końca ich rozumiem. Gdyby bliska Wam kobieta była w takiej samej sytuacji (śmierć mózgu i sztucznie podtrzymywana ciąża, o ile można to tak określić) i gdybyście to Wy miały zadecydować o odłączeniu jej od aparatury, to wiedząc, że ona chciała tego dziecka, zrobiłybyście to? Proszę o nierozwodzenie się nad tematem aborcji, bo nie o tym jest wątek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Nie mam zdania w tym temacie, bo brak mi wiedzy, jak na rozwój płodu wpływa stan, w jakim znajduje się matka.
Jeśli wielce prawdopodobne jest, że urodzi się zdrowe dziecko, to nie rozumiem czemu rodzina go nie chce (bo tak odbieram prośbę o odłączenie córki). Jeśli zazwyczaj rodzą się dzieci poważnie chore, to nie dziwi mnie decyzja rodziny. No i standardowe pytanie: gdzie jest ojciec dziecka i jak on się na to zapatruje? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cytat:
Jeśli byłabym w stanie wychować to dziecko, dziecko miałoby rentę po matce albo ja dużo pieniędzy aby starczyło na wszystko to niech dziecko żyje. Jeśli jednak dziecka nie czeka nic innego tylko dom dziecka to niech odejdzie razem z mamą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
nie chciałabym, żeby bliska mi osoba robiła za inkubator. to, że nie usunęła ciąży nie oznacza, że chciałaby mieć dziecko plus nie oznacza, że partner chce wychowywać sam dziecko. ba, że da radę pod każdym względem, także tym psychicznym.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cytat:
Z tego co czytałam, dziecko może urodzić się zdrowe. Lekarze podobno w takich przypadkach stymulują płód, ale jak to naprawdę wygląda to na 100% nie wiem. Może wypowie się jakaś wizażanka, która ma większe pojęcie w temacie. To dopiero 17 tydzień, ciąża musiałaby być sztucznie podtrzymywana jeszcze przez co najmniej 3-4 miesiące, więc rzeczywiście brzmi ryzykownie. No ale ja mimo wszystko nie do końca tych rodziców rozumiem. Może lekarze im powiedzieli, że płód ma poważną wadę i nie zaznaczono tego w artykule? ---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ---------- Cytat:
Z tym robieniem za inkubator... w ogóle nie trafia do mnie ten argument. Mówimy o martwej kobiecie, nie o żywej, którą zmusza się do donoszenia ciąży wbrew jej woli. Różnica jak dla mnie kolosalna. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cóż, ciężka sprawa. Jestem ciekawa czy dziecko/płód utrzymywany przy życiu w taki sposób ma szansę rozwinąć się w pełni prawidłowo czy jest jednak narażony na powikłania.
Nie jestem w stanie powiedzieć jakbym się zachowała, ale rozumiem dlaczego rodzina może chcieć zakończyć tę procedurę. Może wie, że nie poradzi sobie z wychowaniem tego dziecka, może uznaje, że skoro matka nie żyje to dziecko też nie powinno... Sytuacja może byłaby inna gdyby płód był "starszy" i mógł już sobie sam poradzić, tu jest za wiele niewiadomych i jak dla mnie to ociera się już w jakiś sposób o eksperyment (czy dziecko będzie zdrowe, w pełni rozwinięte, bo jednak nie jest to naturalna sytuacja i niestety jest to bardzo wczesny etap ciąży). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Moim zdaniem dobrze robią. 17 tygodni to dość dużo, dla mnie to już człowiek, a jak wiadomo głównym założeniem zawodu lekarza jest ratować życia.
Czy zmarła robi za inkubator... Jeśli ciało tej kobiety nazywać inkubatorem, to chyba każda ciężarna w takim razie nim jest. Ta kobieta już nie żyje i jej to nie robi- ja jakoś nie przywiązuje wielkiej wagi do zwłok. Jej już tam nie ma, to tylko powłoka. Ale to tylko moje zdanie oczywiście, rozumiem, jeśli rodzina sądzi inaczej. Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2014-12-20 o 19:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Co do tego, jak rozwija się płód w sztucznie podtrzymywanej ciąży, znalazłam to:
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;49420224]Cóż, ciężka sprawa. Jestem ciekawa czy dziecko/płód utrzymywany przy życiu w taki sposób ma szansę rozwinąć się w pełni prawidłowo czy jest jednak narażony na powikłania.
Nie jestem w stanie powiedzieć jakbym się zachowała, ale rozumiem dlaczego rodzina może chcieć zakończyć tę procedurę. Może wie, że nie poradzi sobie z wychowaniem tego dziecka, może uznaje, że skoro matka nie żyje to dziecko też nie powinno... Sytuacja może byłaby inna gdyby płód był "starszy" i mógł już sobie sam poradzić, tu jest za wiele niewiadomych i jak dla mnie to ociera się już w jakiś sposób o eksperyment (czy dziecko będzie zdrowe, w pełni rozwinięte, bo jednak nie jest to naturalna sytuacja i niestety jest to bardzo wczesny etap ciąży).[/QUOTE] Szczerze mówiąc, podejrzewam, że o to się między innymi lekarzom rozchodzi - aby zbadać taki przypadek, 'okazja' niepowtarzalna. Ogólnie jest to dla mnie dość przerażające, żeby podtrzymywać ciążę w martwym ciele - skutki na pewno jakieś będą i na pewno nie pozytywne. Prawo do życia prawem do życia, ale to już jest naprawdę ostre działanie wbrew naturze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Niedawno w serialu " Na dobre i na złe" była taka sytuacja.
Dziecko urodziło się zdrowe, matkę podtrzymali do momentu gdy dziecko rozwinęło się do momentu, że jest w stanie przeżyć poza organizmem matki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Myślę, że to problem religijny. Mają religijny obowiązek chronić płód, ale też Bóg wydał wyrok - mają umrzeć. To nie jest naturalne, żeby tak robić, więc pewnie rodzina dlatego nie chce jej podtrzymywać, Bóg kazał umrzeć to niech umrze. To podtrzymywanie ciaży jakie tutaj zastosowali jest bardzo wbrew naturze i religii, a w tym kraju to jest akurat ważne.
Natomiast na miejscu rodziny gdyby była szansa to bym to dziecko chciała. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Wypowiem się od strony medycznej..w takiej sytuacji żaden lekarz nie zagwarantuje, że dziecko urodzi się w 100% zdrowe. Nawet gdyby płód był by starszy to w myśl zasady "na dwoje babka wróżyła". W tej sytuacji możemy mówić o procentach ile procent ma szans na przeżycie, ile procent szans na to, że będzie zdrowe. Druga kwestia to co rozumiemy przez słowo zdrowe - dla wielu ludzi (niestety) to wciąż fakt, że dziecko oddycha i nie ma zespołu Downa, a lista chorób u dzieci, które można zdiagnozować od razu i które pojawiają się później jest baaardzo długa.
Biorąc pod uwagę to wszystko, ja bym nie ratowała płodu. Wiem jednak, że wielu lekarzy chętnie by sprawdziło czy a)się uda b)na ile procent się uda. Im się nie dziwie jak dziecko do końca życia będzie wymagać jakieś szczególnej opieki to nie będzie ich problem. No i dochodzi chęć sprawdzenia czy w naszych warunkach taki "eksperyment" ma szansę na powodzenie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Tak mi się wydaje, bo przecież bóg zadecydował, że mają umrzeć. Sama nazwa mowi 'sztuczne'. Ratowanie zycia nienarodzonego to anty-aborcja a nie dzialanie wbrew wyrokom boskim. Znajac irnaldzka mentalnosc wlasnie to moze byc problemem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cytat:
Rozumiem chyba oba stanowiska, rodzina może uważać, że nie poradzą sobie psychicznie z tą sytuacją. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Dziwne to jakieś... Nie ratować dziecka bo Bóg zdecydował, że ma umrzeć? Na tej zasadzie to można nie leczyć chorych na raka trzustki czy białaczkę - bo Bóg zdecydował, że mają umrzeć. No bo dla mnie płód 17-tygodniowy to już jest jednak człowiek.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Człowiek chory a martwa matka to trochę różnica. Gdyby mi córka umarła to bym chciała zeby po niej cos pozostalo, właśnie takie dziecko. Ale rozumiem postawe, ze chca corke normalnie pochowac, bo to nie jest zywy inkubator.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: znikąd
Wiadomości: 889
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
martwy inkubator, mnie to jakoś przeraża. martwej nie przeszkadza, ale fakt jest faktem, rodzina musi z tą świadomością żyć, poza tym wcale nie jest pewne, że ciąża była chciana, nie ma pewności że dziecko będzie zdrowe, nie będzie miało matki, ojca możliwe też nie i nie wiadomo też jak by sobie z taką wiedzą poradziło?
__________________
. "Tych, co upadną, (...) inni rozrywają na strzępy" /V.Woolf/ -------------------------------------------------------------------------------------------------- |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Gdybym to ja podejmowała decyzję to raczej nie podejmowałabym się ratowania płodu. Sam pomysł jest makabryczny dla mnie. Dla rodziny to musi być potrójnie ciężkie: śmierć, decyzja i ewentualne zetknięcie się z dzieckiem, które żyło w martwym ciele.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Dla mnie to chore i dowód na to, że rozwój medycyny o wiele przegonił rozwój moralny. Naprawdę, nie widzę potrzeby sprowadzania na świat dziecka, które już jako płód nie miało matki
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 477
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Moja siostra właśnie urodziła więc wiem jakie emocje odczuwałam przy okazji jej ciąży. Nie chciałabym żeby życie płodu w 17 tygodniu było sztucznie podtrzymywane. Gdyby to był 30+ tydzień to inna sprawa, ale tak wydaje mi się to makabryczne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
tez uwazam ,ze to makabryczne i nie powinno tak byc
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
gdyby płód był starszy, optowałabym za ratowaniem. A tak nie wiadomo, czy uda się dobrnąć do bezpiecznej granicy.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Mnie to przeraża. Jak dla mnie to nieetyczne, ludzkie ciało nie powinno służyć za inkubator. Gdyby jeszcze chodziło o tydzień-dwa tygodnie, może potrafiłabym zrozumieć, ale przynajmniej dwa miesiące są dla mnie niedomyślna. Ja rozumiem tę rodzinę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Ale dlaczego dwa tygodnie tak, a dwa miesiące już nie? Jak dla mnie to albo albo..Choć nie potrafię powiedzieć jaki podjęłabym wybór. Na pewno inny jako ja, obca osoba, inny jako lekarz bezpośrednio zainteresowany, inny jako rodzina. Ale wybór z gatunku makabrycznych. Choć pewnie nie dla lekarzy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Rozumiem Kalini, zaintrygowała mnie tylko ta kwestia czasu, że dwa tygodnie to ok, a dwa miesiące to już zupełnie nie..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
Dla mnie to chore..Ale za malo wiemy.
Wyslane przez tapatalk 2 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ciężarna zmarła, ale lekarze ratują żyjący w niej płód.
To samo chciałam napisać. Co innego, gdyby to była końcówka ciąży - płód w pełni ukształtowany, niebawem gotowy do życia poza macicą - wtedy nie ma o czym dyskutować. Ale w tej sytuacji (połowa ciąży)? Uważam, że partner (mąż) ma prawo zadecydować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.