|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 8
|
Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
Witajcie, byłem kilka razy na dukanie, fajnie się chudło i było elegancko. Do czasu. Na dukanie byłem już z 3-4 razy. Zawsze to wszystko wraca. W tamtym roku przygotowywałem się do maratonu biegałem co drugi dzień przez cały rok, nic nie schudłem, jadłem "normalne rzeczy" tnz. pół dukan ha. Nie nawiedzę siebie i nie mogę zaakceptować. Ważę 89kg, przy 186cm. Kiedyś byłem bardzo otyły, w wieku 17 lat 112kg. Rozstępów nie mam tylko na czole, bo waga się waha jak kowadło w zegarze.
Każdy krytykuje dukana, wyniki mam w porządku ale wystarczy tego katowania. Nie ma sensu. Waga wraca. Ściągnąłem aplikację do liczenia kalorii - myfitnesspal, kupiłem wagę kuchenną i jem niby zdrowo. Muszę spożyć 1860 kalorii aby schudnąć 0.5kg na tydzień - według aplikacji. Zapotrzebowanie 2390kcal Jem posiłki zazwyczaj: 09:00 jajecznica 2 jajka + 40g otrębów owsianych, 2x ciemny chleb + 4 plastry sopockiej + masło 12:00 1x ciemny chleb + 2 plastry sopockiej + masło 15:00 ryż (worek) + 150g gotowanego kurczaka + pomidor i papryka 18:00 jakaś kanapka i jogurt To już drugi tydzień i nie chudnę a nawet wydaje mi się że przytyłem. Czytałem na forum że może mój metabolizm zwariował przez te dukany? Fakt, lubię sobie wypić piwko co 2-3 dni może to jest winą tego że wszystko stoi? Proszę was o pomoc |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
3-4 razy na Dukanie, jojo za każdym razem i nic Cię to nie nauczyło?
Zacznij jeść normalnie, bo jadłospis ubogi. Kolacja o 18 - rozumiem, ze chodzisz spać o 21? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
dieta taka sobie, a piwo nie dość, że spowalnia metabolizm to jeszcze dodatkowe niepotrzebne kalorie. z dukana trzeba umieć wyjść, ale kluczem i tak jest wyrobienie odpowiednich nawyków żywieniowych NA CAŁE ŻYCIE.
---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- aha, pan z wykopu czy czegoś takiego? 126 gości -_-
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 7 740
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
Dudek Też próbowałam raz dukana i nie polecam, stwierdziłam że się do tego nie nadaję. Nie jest to dobre rozwiązanie. Co do obecnego jedzenia to tragedia, wg mnie za mało i dlatego też może ci się waga zatrzymywać, organizm się buntuje, w dodatku jak pijesz piwo to ja się nie dziwię, ono ma mnóstwo kalorii i naprawdę przeszkadza w odchudzaniu, jedzenie wtedy się odkłada. A ostatni posiłek powinno się jeść do 2-3h przed spaniem nie więcej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
co polecacie, dodać warzyw do jadłospisu? Obecnie wychodzi 1600-1800kcal. Jakieś poradniki na temat zdrowego żywienia godne uwagi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 7 740
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
Ja po prostu staram się zdrowo odżywiać, jasne pieczywo zamieniłam na ciemne pełnoziarniste, produkty inne typu kasza, makaron na pełnoziarnisty, nie piję soków, oranżady bo to tylko dodatkowe kalorie, nie używam śmietany, zamiast tego jogurt, smażę na niewielkiej ilości oleju lub oliwie albo i bez, mięso bez panierki najlepiej chude (pierś z kurczaka, udka bez skórki, wołowina, indyk), używam jak najmniej soli bo zatrzymuje wodę w organiźmie, staram się nie jeść słodkiego itp
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
też nie jem słodyczy, pije samą wodę (gazowana), zamiast cukru słodzik, same gotowane kurczaki, soli od 2-3 lat nie używam i waga nie idzie w dół
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
Cytat:
Moim zdaniem na 186cm I waga 89, to jestes idealny (mialam chlopaka o takim wzroscie I wadze I wygladal super - zdrowy, silny chlopak ![]() Aha, i skoncz z nowoczesnymi dietami, bo nie maja sensu. Jedz zdrowo i tyle. ---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Bo za malo jesz, jakkolwiek paradoksalnie to brzmi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
Cytat:
Kalorycznie jesz mniej niż ja czyli kobieta wzrostu 165cm i wagi ponad 15 kilo lżejszej (a też jestem na redukcji obecnie, tyle, że na przemyślanej). Generalnie miałam ci napisać ostrego posta o badziewnym żarciu jakie w siebie wrzucasz...ale napiszę tylko tyle- na tym jadłospisie NIE SCHUDNIESZ. Co więcej- będziesz tył, albo struktura ciała będzie żenująco nieatrakcyjna znaczy obwisły się staniesz. Podstawa diety redukcyjnej to (dotyczy KAŻDEGO posiłku): BIAŁKO+WARZYWA+ZDROWY TŁUSZCZ+ węglowodany (nie do każdego posiłku, lub w niewielkich ilościach). Za to u ciebie są praktycznie tylko węgle i to bardzo słabej jakości. Posiłek o 12- żenada. Nawet tego bym posiłkiem nie nazwala, to ZAPYCHACZ. Posiłek zgodnie z nazwą ma ci dać siłę, "zasilić" organizm, a nie zatkać ssanie w żołądku. Żeby zdrowo i TRWALE schudnąć, musisz przemodelować całą filozofię swojego żywienia. A co do samego DUKANA- bardzo mądra dieta ![]() Skoro ty złapałeś jojo, to znaczy, że nie zaliczasz się do tych osób, więc nie cuduj z Dukanem, bo to naprawdę dieta dla wytrwałych i przede wszystkim- to model żywienia na CAŁE ŻYCIE, a nie na czas "aż schudniesz". Dukan w swojej książce bardzo szczegółowo opisuje etapy diety, także jak z wychodzić z każdego etapu i wielokrotnie w książce podkreśla, ze to co on proponuje zadziała, jedynie gdy będzie się stosować w 100% jego zalecenia. Pisze też wielokrotnie, że dieta jest na całe życie więc co to za wymysł pod tytułem "byłem kilka razy na Dukanie"?! Na tej diecie jest się raz...zmienia się tylko etapy. Piwo?! Ty na serio?? ![]() Piwo to mozesz wypić raz na 2-3 miesiące przy redukcji...z resztą, jakbyś miał naprawdę czystą michę, to ostatecznie i jedno piwo wielkich szkód by nie wyrządziło...no ale do czystej michy to ci brakuje tyyyylllleeee....że hej ![]() Zacznij jeść normalne ilości i normalnego pokarmu, a nie śmiecia wysokoprzetworzonego, to pogadamy o redukcji. ---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ---------- [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;49785691] idealny (mialam chlopaka o takim wzroscie I wadze I wygladal super - zdrowy, silny chlopak ![]() wszystko zależy od stopnia otłuszczenia organizmu. Można ważyć stosunkowo dużo jak np. twój chłopak i mieć wysoki procent udziału mięśni w tej wadze, a można ważyć tyle samo i zamiast mieśni mieć sadło- wtedy i wygląda się znacznie gorzej i samopoczucie jest do bani, no i metabolizm też radykalnie inny. Mięśni palą sadło ![]() ---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ---------- Cytat:
Gotowane kurczaki są dobre jesli je lubisz, jesli nie, to jest masa zdrowego mięsa które można przyrządzić na sto tysięcy różnych sposobów....sól jest zdrowa o ile jest stosowana w rozsądnych ilościach. Kup himalajską można solić do smaku....jeżu jak zjeść gotowanego nie osolonego kuraka?! Chyba bym zwróciła ![]()
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2015-01-17 o 09:03 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
Takie konkretne posty to ja lubię, dzięki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
2 jaja na miekko
3 plastry chudej szynki salata, pomidor ,ogórek na 2 kromkach chleba zytniego II sniadanie serek wiejski 2 lyzki platkow owsianych lyzka wiorek kokosowych jablko (naturalny spalacz tluszczu) przekaska marchewka obiad pulpety w sosie pom (2 kulki) 50 g ugotowanego ryzu basmati lub brazowego 1/3 brokulu kolacja ryba 150 g (grilowana, na parze, w folii w piekarniku) 135 warzyw 100 g makaronu durum (mozesz pominac by nie jesc wegli na kolacje chyba ze trenujesz wieczorem) to moja propozycja
__________________
---- start waga 20.03 .2015 - 88 kg jest 85 kg zrobione: Ripped In 30 , Killer buns and tights, 6 weeks 6 pack, wyzwanie "Squat Challenge" |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 316
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
jeżeli chodzi o przykładowe jadłospisy, to zajrzyj na stronkę:
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/ Jest tam naprawdę dużo przykładów, jak zaplanować posiłki i widać, że dziewczyna się na tym zna (no w końcu dietetyk - chociaż też nie każdy jest dobry). Ale jej przepisy polecam - smaczne, sycące i przy każdym daniu podje kaloryczność, wobec czego można dostosować do swoich potrzeb. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
|
Dot.: Chyba nigdy nie schudnę... kilka razy na dukanie...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.