|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 73
|
Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Pracuję jako kasjerka w supermarkecie, w którym od kilku dni do sprzedaży zostały wprowadzone żywe karpie (wiem, to nie sezon na świątecznego karpia, ale rzeczywiście tak u nas jest). Nie uznaję sprzedawania żywych zwierząt, szczególnie w takich warunkach, w jakich widziałam je dziś - obsługiwałam mężczyznę, który kupował właśnie takiego karpia. Położył mi go na taśmie w reklamówce bez wody i bardzo się zestresowałam tym widokiem, ponieważ karp był ewidentnie jeszcze żywy, dusił się w tej reklamówce, która aż podskakiwała. Kiedy już nabiłam go na kasę i poprosiłam klienta, żeby zabrał go z taśmy zobaczyłam, że w reklamówce jest krew (co może świadczyć o tym, że karp był ogłuszany, ale nieskutecznie). Mimo wszystko takie sytuacje moim zdaniem nie powinny mieć miejsca, jest to żywe zwierzę i nie chciałabym pracować w firmie która znęca się nad żywym zwierzęciem.
Czytałam dziś trochę w internecie i niestety nie znalazłam żadnych aktualnych informacji, jednak wydaje mi się, że sprzedawanie żywych ryb w reklamówkach/pojemnikach bez wody jest od kilku lat nielegalne. Czy mam rację i jeśli tak, to czy można zrobić z tym coś, żeby żywe zwierzę nie było traktowane w ten sposób? Czy jeśli widziałam krew, to znaczy, że zwierzę było ogłuszane i sklep może się wykręcić od ewentualnej odpowiedzialności? Dodam, że widziałam zbiornik, w którym karpie pływają przed ich kupieniem - jest czysty, nie przepełniony, stale napowietrzany. Być może to też ma wpływ na obraz sytuacji. Co myślicie? Edytowane przez Ilse_ Czas edycji: 2014-08-25 o 00:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Cytat:
Ja w okresie świątecznym byłam w sytuacji, gdzie pani na przystanku z uśmiechem stwierdziła, że karp w reklamówce jej podskakuje. Powiedziałam, że jak zdycha, dusi się to czym się ta pani dziwi. Zamurowało ją, ale ja już poszłam/pojechałam.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2014-08-25 o 18:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
dla mnie to straszne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
To pewnie trochę głupie, ale ja się rozpłakałam po przeczytaniu. Jak można tak męczyć rybę....
__________________
Do stycznia 2017 jestem zadrutowana ![]() Z każdym dniem piękniejszy usmiech! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=841721 Zapraszam na wymianę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Moim zdaniem to barbarzyństwo, by sprzedawać żywe ryby. Skontaktuj się z siedzibą TOZ w Twoim mieście- oni mają aktualne przepisy i powiedzą Ci, czy pracodawca łamie prawo w tym zakresie.
Swoją drogą nie mam w gronie znajomych nikogo, kto byłby w stanie dokonać egzekucji karpia. I po co kupowac żywe ryby, gdy można dostać już oprawione w lodzie?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Od jakiegoś czasu sklep nie ma prawa sprzedawać karpi bez specjalnych reklamówek z siatką o taką http://www.expressilustrowany.pl/art....html?cookie=1. Taki obowiązek wynika z ustawy o ochronie zwierząt. Ja bym zgłosiła do tozu albo innej zwierzęcej organizacji, jak ktoś ma odwagę to i na policję
![]() Dla mnie osobiście powinni zakazać tego w ogóle. Taka radocha zabić męczoną wcześniej rybę ![]()
__________________
Żona 2013 ![]() Mama 2015 ![]() Mama 2016 ![]() Edytowane przez Fantasmagori Czas edycji: 2014-08-25 o 10:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |||
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Cytat:
Tak samo z rybą. Ogłuszana jest ale glowa ucinana na zywca. Okropieństwo. Generalnie poza białym mięsem z kurczaka nie jadam mięsa. Ale wolę nawet nie wiedzieć, jak zabija się kurczaki.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Nie spojrzałam z kiedy jest ten artykuł - z 2011- a z informacji które uzyskałam w pracy w zeszłe święta chyba od 2012 właśnie są te torby z siatką obowiązkiem sprzedawcy. Ogłuszone czy nie, muszą być w tej torbie. Niby mają ułatwić karpiowi oddychanie. A no i jak ktoś przyjdzie z wiadrem z wodą na przykład to też może w to wiadro rybę wziąć. Z tym ogłuszaniem to nie wiem jak jest w innych sklepach ale market w którym pracuję informuje klientów że nie ogłuszamy ryb - nawet jak ludzie chcieli (żądali znaczy
![]() Cały ten proces mnie przeraża. Najpierw pływają w tych wannach stłoczone, ruszają się ledwo potem w reklamówkę i czekają aż im ktoś głowę ciachnie. Straszne. No wiadomo że mięso np. z krowy też w przyjemny sposób nie rodzi się nagle w sklepie ale klienci raczej na to by patrzeć nie chcieli ale ryba, to już sami z tasakiem lecą :/ Dobrze że u mnie się nie je karpia ani u TŻ w rodzinie. Nikt by nie miał serca go zabić. W ogóle wśród znajomych nie spotkałam się z tym. Ja wiem że tradycja ale dla mnie beznadziejna.
__________________
Żona 2013 ![]() Mama 2015 ![]() Mama 2016 ![]() Edytowane przez Fantasmagori Czas edycji: 2014-08-25 o 14:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Cytat:
Wytłuszczone - mnie do dziś zdumiewa, że w tylu krajach UE jest ta forma uboju dopuszczona, a myślałam, że żyjemy w cywilizowanym świecie...
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
UE to upadek cywilizacji. Najgorsze, że ludzie się cieszą z takich zakupów. To wina rodziców. Jako dziecko zawsze mamę namawiałam na żywego karpia bo chciałam popatrzeć jak pływa w wannie. Raz, czy dwa mama się zgodziła. Oczywiście przewożony był w foliówce. I ani rodzice, ani 6 lat starsza siostra (która niby zawsze walczyła o prawa zwierząt, ale w rzeczywistości to je prędzej łamie) nie mówili mi nic, że to złe męczenie zwierząt, dopiero jak się tematem ochrony praw zwierząt zainteresowałam w wieku 13 lat to zaczęłam widzieć w tym okropieństwo i znęcanie się.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Holy Crap!
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Cytat:
![]()
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?
Już nie. Teraz ubój gospodarski jest na szczęście nieopłacalny. I chyba zabroniony, z tego, co mi wiadome. Nie można samemu ubić świnki. Weterynarz nie wydalby zgody na sprzedaż miesa ze świnki ubitej i rozbieranej w niehigienicznych warunkach. No chyba, ze to nielegalny uboj na wlasny użytek. Lecz nie wiem, czy ktokolwiek ryzykowalby zarażenie pasożytami ( tasiemce i jakieś robaki, których larwy pasożytują w mięsie wieprzowym, chyba włośnie czy coś w tym stylu).
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.