Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-25, 00:39   #1
Ilse_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 73

Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?


Pracuję jako kasjerka w supermarkecie, w którym od kilku dni do sprzedaży zostały wprowadzone żywe karpie (wiem, to nie sezon na świątecznego karpia, ale rzeczywiście tak u nas jest). Nie uznaję sprzedawania żywych zwierząt, szczególnie w takich warunkach, w jakich widziałam je dziś - obsługiwałam mężczyznę, który kupował właśnie takiego karpia. Położył mi go na taśmie w reklamówce bez wody i bardzo się zestresowałam tym widokiem, ponieważ karp był ewidentnie jeszcze żywy, dusił się w tej reklamówce, która aż podskakiwała. Kiedy już nabiłam go na kasę i poprosiłam klienta, żeby zabrał go z taśmy zobaczyłam, że w reklamówce jest krew (co może świadczyć o tym, że karp był ogłuszany, ale nieskutecznie). Mimo wszystko takie sytuacje moim zdaniem nie powinny mieć miejsca, jest to żywe zwierzę i nie chciałabym pracować w firmie która znęca się nad żywym zwierzęciem.
Czytałam dziś trochę w internecie i niestety nie znalazłam żadnych aktualnych informacji, jednak wydaje mi się, że sprzedawanie żywych ryb w reklamówkach/pojemnikach bez wody jest od kilku lat nielegalne. Czy mam rację i jeśli tak, to czy można zrobić z tym coś, żeby żywe zwierzę nie było traktowane w ten sposób? Czy jeśli widziałam krew, to znaczy, że zwierzę było ogłuszane i sklep może się wykręcić od ewentualnej odpowiedzialności?
Dodam, że widziałam zbiornik, w którym karpie pływają przed ich kupieniem - jest czysty, nie przepełniony, stale napowietrzany. Być może to też ma wpływ na obraz sytuacji.
Co myślicie?

Edytowane przez Ilse_
Czas edycji: 2014-08-25 o 00:40
Ilse_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 03:44   #2
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Cytat:
Napisane przez Ilse_ Pokaż wiadomość
Pracuję jako kasjerka w supermarkecie, w którym od kilku dni do sprzedaży zostały wprowadzone żywe karpie (wiem, to nie sezon na świątecznego karpia, ale rzeczywiście tak u nas jest). Nie uznaję sprzedawania żywych zwierząt, szczególnie w takich warunkach, w jakich widziałam je dziś - obsługiwałam mężczyznę, który kupował właśnie takiego karpia. Położył mi go na taśmie w reklamówce bez wody i bardzo się zestresowałam tym widokiem, ponieważ karp był ewidentnie jeszcze żywy, dusił się w tej reklamówce, która aż podskakiwała. Kiedy już nabiłam go na kasę i poprosiłam klienta, żeby zabrał go z taśmy zobaczyłam, że w reklamówce jest krew (co może świadczyć o tym, że karp był ogłuszany, ale nieskutecznie). Mimo wszystko takie sytuacje moim zdaniem nie powinny mieć miejsca, jest to żywe zwierzę i nie chciałabym pracować w firmie która znęca się nad żywym zwierzęciem.
Czytałam dziś trochę w internecie i niestety nie znalazłam żadnych aktualnych informacji, jednak wydaje mi się, że sprzedawanie żywych ryb w reklamówkach/pojemnikach bez wody jest od kilku lat nielegalne. Czy mam rację i jeśli tak, to czy można zrobić z tym coś, żeby żywe zwierzę nie było traktowane w ten sposób? Czy jeśli widziałam krew, to znaczy, że zwierzę było ogłuszane i sklep może się wykręcić od ewentualnej odpowiedzialności?
Dodam, że widziałam zbiornik, w którym karpie pływają przed ich kupieniem - jest czysty, nie przepełniony, stale napowietrzany. Być może to też ma wpływ na obraz sytuacji.
Co myślicie?
Nie jestem w 100% pewna, ale nie można sprzedawać żywych ryb i nie można ich ogłuszać/zabijać na oczach klientów. Skontaktuj się z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami, może być z jakiegokolwiek miasta. Zapytaj o to.


Ja w okresie świątecznym byłam w sytuacji, gdzie pani na przystanku z uśmiechem stwierdziła, że karp w reklamówce jej podskakuje. Powiedziałam, że jak zdycha, dusi się to czym się ta pani dziwi. Zamurowało ją, ale ja już poszłam/pojechałam.

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2014-08-25 o 18:46
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 09:25   #3
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

dla mnie to straszne
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 09:47   #4
weraa66
Zadomowienie
 
Avatar weraa66
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 411
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

To pewnie trochę głupie, ale ja się rozpłakałam po przeczytaniu. Jak można tak męczyć rybę....
__________________
Do stycznia 2017 jestem zadrutowana
Z każdym dniem piękniejszy usmiech!

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=841721 Zapraszam na wymianę!
weraa66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 10:22   #5
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Moim zdaniem to barbarzyństwo, by sprzedawać żywe ryby. Skontaktuj się z siedzibą TOZ w Twoim mieście- oni mają aktualne przepisy i powiedzą Ci, czy pracodawca łamie prawo w tym zakresie.

Swoją drogą nie mam w gronie znajomych nikogo, kto byłby w stanie dokonać egzekucji karpia. I po co kupowac żywe ryby, gdy można dostać już oprawione w lodzie?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 10:29   #6
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Od jakiegoś czasu sklep nie ma prawa sprzedawać karpi bez specjalnych reklamówek z siatką o taką http://www.expressilustrowany.pl/art....html?cookie=1. Taki obowiązek wynika z ustawy o ochronie zwierząt. Ja bym zgłosiła do tozu albo innej zwierzęcej organizacji, jak ktoś ma odwagę to i na policję

Dla mnie osobiście powinni zakazać tego w ogóle. Taka radocha zabić męczoną wcześniej rybę
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016



Edytowane przez Fantasmagori
Czas edycji: 2014-08-25 o 10:34
Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 11:42   #7
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
I po co kupowac żywe ryby, gdy można dostać już oprawione w lodzie?
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dla mnie osobiście powinni zakazać tego w ogóle. Taka radocha zabić męczoną wcześniej rybę
Dziewczyny, też jest to dla mnie niepojęte...

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Od jakiegoś czasu sklep nie ma prawa sprzedawać karpi bez specjalnych reklamówek z siatką o taką http://www.expressilustrowany.pl/art....html?cookie=1. Taki obowiązek wynika z ustawy o ochronie zwierząt. Ja bym zgłosiła do tozu albo innej zwierzęcej organizacji, jak ktoś ma odwagę to i na policję
Cytat:
Jeżeli klient za torebkę nie dopłaci, żywej ryby nikt mu nie sprzeda. Będzie musiał zadowolić się ogłuszonym karpiem zapakowanym w zwykłą foliówkę
Nie znam się na tym - rozumiem, że ogłuszanie oznacza w tym przypadku zabicie, tak?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-25, 13:05   #8
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość



Nie znam się na tym - rozumiem, że ogłuszanie oznacza w tym przypadku zabicie, tak?
No właśnie nie do końca, Siarko. To trochę jest tak, jak z zabijaniem świni w minionej epoce w gospodarstwach. Cios pałką w głowę oglusza, świnia traci przytomność. No anestetyk taki, coś w rodzaju tego, co nam w kroplówie podają przed operacją. Ale nie zmienia to faktu, że serce bije i mimo, że świnia nie czuje bolu to dalej jest zazynana na żywca. Aktualnie ogluszanie odbywa się za pomocą prądu. Mimo to, jakiś tam akt łaski jest. Gorszy jest ubój rytualny.

Tak samo z rybą. Ogłuszana jest ale glowa ucinana na zywca. Okropieństwo. Generalnie poza białym mięsem z kurczaka nie jadam mięsa. Ale wolę nawet nie wiedzieć, jak zabija się kurczaki.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 14:29   #9
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Nie spojrzałam z kiedy jest ten artykuł - z 2011- a z informacji które uzyskałam w pracy w zeszłe święta chyba od 2012 właśnie są te torby z siatką obowiązkiem sprzedawcy. Ogłuszone czy nie, muszą być w tej torbie. Niby mają ułatwić karpiowi oddychanie. A no i jak ktoś przyjdzie z wiadrem z wodą na przykład to też może w to wiadro rybę wziąć. Z tym ogłuszaniem to nie wiem jak jest w innych sklepach ale market w którym pracuję informuje klientów że nie ogłuszamy ryb - nawet jak ludzie chcieli (żądali znaczy ) to była odmowa.
Cały ten proces mnie przeraża. Najpierw pływają w tych wannach stłoczone, ruszają się ledwo potem w reklamówkę i czekają aż im ktoś głowę ciachnie. Straszne. No wiadomo że mięso np. z krowy też w przyjemny sposób nie rodzi się nagle w sklepie ale klienci raczej na to by patrzeć nie chcieli ale ryba, to już sami z tasakiem lecą :/

Dobrze że u mnie się nie je karpia ani u TŻ w rodzinie. Nikt by nie miał serca go zabić. W ogóle wśród znajomych nie spotkałam się z tym. Ja wiem że tradycja ale dla mnie beznadziejna.
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016



Edytowane przez Fantasmagori
Czas edycji: 2014-08-25 o 14:32
Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 14:35   #10
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
No właśnie nie do końca, Siarko. To trochę jest tak, jak z zabijaniem świni w minionej epoce w gospodarstwach. Cios pałką w głowę oglusza, świnia traci przytomność. No anestetyk taki, coś w rodzaju tego, co nam w kroplówie podają przed operacją. Ale nie zmienia to faktu, że serce bije i mimo, że świnia nie czuje bolu to dalej jest zazynana na żywca. Aktualnie ogluszanie odbywa się za pomocą prądu. Mimo to, jakiś tam akt łaski jest. Gorszy jest ubój rytualny.
Mijanou, ja tak samo jak Ty myślałam, ale zmyliło mnie rozróżnienie w artykuke na żywą rybę i ogłuszoną rybę - bo dla mnie ta druga to nadal żywa ryba. Ale jak widać, taka nie zasługuje na woreczek gwarantujący jej dopływ powietrza:/.

Wytłuszczone - mnie do dziś zdumiewa, że w tylu krajach UE jest ta forma uboju dopuszczona, a myślałam, że żyjemy w cywilizowanym świecie...
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 15:49   #11
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

UE to upadek cywilizacji. Najgorsze, że ludzie się cieszą z takich zakupów. To wina rodziców. Jako dziecko zawsze mamę namawiałam na żywego karpia bo chciałam popatrzeć jak pływa w wannie. Raz, czy dwa mama się zgodziła. Oczywiście przewożony był w foliówce. I ani rodzice, ani 6 lat starsza siostra (która niby zawsze walczyła o prawa zwierząt, ale w rzeczywistości to je prędzej łamie) nie mówili mi nic, że to złe męczenie zwierząt, dopiero jak się tematem ochrony praw zwierząt zainteresowałam w wieku 13 lat to zaczęłam widzieć w tym okropieństwo i znęcanie się.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-25, 20:58   #12
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
No właśnie nie do końca, Siarko. To trochę jest tak, jak z zabijaniem świni w minionej epoce w gospodarstwach. Cios pałką w głowę oglusza, świnia traci przytomność. No anestetyk taki, coś w rodzaju tego, co nam w kroplówie podają przed operacją. Ale nie zmienia to faktu, że serce bije i mimo, że świnia nie czuje bolu to dalej jest zazynana na żywca. Aktualnie ogluszanie odbywa się za pomocą prądu. Mimo to, jakiś tam akt łaski jest. Gorszy jest ubój rytualny.

Tak samo z rybą. Ogłuszana jest ale glowa ucinana na zywca. Okropieństwo. Generalnie poza białym mięsem z kurczaka nie jadam mięsa. Ale wolę nawet nie wiedzieć, jak zabija się kurczaki.
Oj wydaje mi się, że na polskich wsiach jest to nadal praktykowane
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 22:46   #13
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sprzedaż żywych ryb w supermarkecie - czy mam rację?

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
Oj wydaje mi się, że na polskich wsiach jest to nadal praktykowane
Już nie. Teraz ubój gospodarski jest na szczęście nieopłacalny. I chyba zabroniony, z tego, co mi wiadome. Nie można samemu ubić świnki. Weterynarz nie wydalby zgody na sprzedaż miesa ze świnki ubitej i rozbieranej w niehigienicznych warunkach. No chyba, ze to nielegalny uboj na wlasny użytek. Lecz nie wiem, czy ktokolwiek ryzykowalby zarażenie pasożytami ( tasiemce i jakieś robaki, których larwy pasożytują w mięsie wieprzowym, chyba włośnie czy coś w tym stylu).
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-25 23:46:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.