Lorinka nie wie, co z nimi zrobić :)

[lorinka]

Dokładnie jak w tytule...

Już raz się Was poradziłam w sprawie fryzurki i byłam zadowolona, więc postanowiłam poprosić ponownie. Chodzi o to, że nie wiem już, co zrobić z moimi włosami... Są cienkie, mają wypłowiały jasnobrązowy kolor, myję je codziennie (a rano są albo przylizane albo wręcz przeciwnie - sianowate, nie dają się ułożyć). Od dawna codziennie je lekko karbuję, żeby trochę "odbić" je od skóry głowy, ale to już nic nie daje... Nie wiem, co z nimi zrobić. W dodatku mają zniszczone końcówki, a przecież 2 miesiące temu je podcinałam . Chyba nie mam co marzyć o długich włosach... Może Wy wiecie jakich powinnam zacząć używać kosmetyków, jak się czesać, może jak ściąć włosy...? Narazie używam szamponu sunsilk, olejku rycynowego i odżywki timotei do brązowych włosów. Z góry dzięki bo z braku pomysłów zaczęłam już chodzić w kapeluszu...

[lorinka]

hm... jeszcze dodam, że mam włosy do ramion, lekko pocieniowane, jeśli to ważne

[lorinka]

szkoda, że nie chcecie mi poradzić

[trishia]

Zamiast się męczyć może po prostu skróć sobie włoski....Mnie się bardzo podobają np.takie oto fryzurki:

[kiciulka1985]

Ja bym przede wszystkim zmianila kosmetyki do wloskow Naprawde wiele osob mysli podobnie jak ja - sunsilk nic nie daje!
Nie wiem jakie kosmetyki bede najlepsze do cieniutkich wloskow, ale mozesz sprobowac nivea ( wszystkie naprawde bardzo dobrze regeneruja)
a co przylizanych wloskow - moja propozyjca- mocne cieniowanie, leciutko zelem badz mocna pianka gloski przy glowie (nie polecam pianek i zelow na zniszone koncowki bo moim zdaniem tylko uwidaczniaja zniszenia) i suszysz wloski z glowka w dol (aaa jesli chodzi o suszarke to niezbedna bedzie odzywka z spreyu bez splukiwania gliss kur plynny jedwab, dzieki niej wloski nie beda sianowate a fryzurka z polyskiem)

[kaska222]

Napisane przez lorinka

Dokładnie jak w tytule...

Już raz się Was poradziłam w sprawie fryzurki i byłam zadowolona, więc postanowiłam poprosić ponownie. Chodzi o to, że nie wiem już, co zrobić z moimi włosami... Są cienkie, mają wypłowiały jasnobrązowy kolor, myję je codziennie (a rano są albo przylizane albo wręcz przeciwnie - sianowate, nie dają się ułożyć). Od dawna codziennie je lekko karbuję, żeby trochę "odbić" je od skóry głowy, ale to już nic nie daje... Nie wiem, co z nimi zrobić. W dodatku mają zniszczone końcówki, a przecież 2 miesiące temu je podcinałam . Chyba nie mam co marzyć o długich włosach... Może Wy wiecie jakich powinnam zacząć używać kosmetyków, jak się czesać, może jak ściąć włosy...? Narazie używam szamponu sunsilk, olejku rycynowego i odżywki timotei do brązowych włosów. Z góry dzięki bo z braku pomysłów zaczęłam już chodzić w kapeluszu...

moze zle dobierasz szampon do swoich wlosow,jesli masz taki problem,to radze wybrac sie do apteki sprzedawczyni napewno dobrze Tobie doradzi,jakies ziolowe szampony,lub dobrze przeszukac na forumie bo dziewczyny na ten temat tez duzo pisaly.Pozdrawiam
a i jeszcze jedno,najlepiej wlosy myc w bardzo letniej wodzie a na koncu splukac zimna woda i tak myc kilka razy nawet dluzej zeby wlosy sie przyzwyczaily i dobrac dobry szampon wtedy nie powinny sie przetluszczac,i myc co trzy dni,na drugi dzien i trzeci zeby nie widac bylo ze sa tluste to mozesz sobie pokrecic na papiloty i upiac i tak samo na trzeci dzien lub w kitke