Mój związek się rozpada przez choróbsko!

[ametystek]

Z obecnym partnerem jestem od 2 lat. Przed nim byłam z kimś i poprzedni związek rozpadł się przez zdradę, były mnie zdradził.

Wreszcie czułam, że znalazłam "tego jedynego", byliśmy naprawdę szczęśliwi i bum... W miejscach intymnych pojawiły mi się dziwne krostki. Pierwszy ginekolog stwierdził, że to zapalenie mieszków włosowych i tak mnie na to leczył przez 3 miesiące. W końcu zwątpiłam w słuszność owej diagnozy i poszłam do innego lekarza który stwierdził, że to nie żadne zapalenie a kłykciny i że mam wirus hpv. Dla pewności poszłam jeszcze prywatnie na szybko do dermatologa który to potwierdził...

Oczywiście powiedziałam partnerowi o wszystkim i rozpętała się wojna, że jestem "kobietą lekkich obyczajów", że go zdradziłam, nałapałam jakichś syfów i że pewnie jeszcze jego tym zaraziłam. Nigdy go nie zdradziłam a ten wirus to widocznie prezent od byłego faceta. Niestety do mojego to zupełnie nie przemawia...

Co ja mam robić?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

No strasznie Cie musi kochac w takim razie, skoro Cie nazwal pania lekkich obyczajow A Ty jeszcze pytasz, co robic. Kopnąć w dupę i nara.

[ThinkingAboutUs]

Przyjąć taką samą idiotyczną postawę jak on i zapytać go skąd on to przytargał?
A czekaj... hmm... to ma sens.

[Bananalama]

Napisane przez ametystek

Z obecnym partnerem jestem od 2 lat. Przed nim byłam z kimś i poprzedni związek rozpadł się przez zdradę, były mnie zdradził.

Wreszcie czułam, że znalazłam "tego jedynego", byliśmy naprawdę szczęśliwi i bum... W miejscach intymnych pojawiły mi się dziwne krostki. Pierwszy ginekolog stwierdził, że to zapalenie mieszków włosowych i tak mnie na to leczył przez 3 miesiące. W końcu zwątpiłam w słuszność owej diagnozy i poszłam do innego lekarza który stwierdził, że to nie żadne zapalenie a kłykciny i że mam wirus hpv. Dla pewności poszłam jeszcze prywatnie na szybko do dermatologa który to potwierdził...

Oczywiście powiedziałam partnerowi o wszystkim i rozpętała się wojna, że jestem "kobietą lekkich obyczajów", że go zdradziłam, nałapałam jakichś syfów i że pewnie jeszcze jego tym zaraziłam. Nigdy go nie zdradziłam a ten wirus to widocznie prezent od byłego faceta. Niestety do mojego to zupełnie nie przemawia...

Co ja mam robić?

zostawić faceta, który tak reaguje

[Elfir]

Możesz podsunąć mu jakiś medyczny traktat z którego będzie wynikać, że objawy zakażenia hpv mogą pojawić się kilka lat po zakażeniu.

[ajah]

Napisane przez ametystek

Z obecnym partnerem jestem od 2 lat. Przed nim byłam z kimś i poprzedni związek rozpadł się przez zdradę, były mnie zdradził.

Wreszcie czułam, że znalazłam "tego jedynego", byliśmy naprawdę szczęśliwi i bum... W miejscach intymnych pojawiły mi się dziwne krostki. Pierwszy ginekolog stwierdził, że to zapalenie mieszków włosowych i tak mnie na to leczył przez 3 miesiące. W końcu zwątpiłam w słuszność owej diagnozy i poszłam do innego lekarza który stwierdził, że to nie żadne zapalenie a kłykciny i że mam wirus hpv. Dla pewności poszłam jeszcze prywatnie na szybko do dermatologa który to potwierdził...

Oczywiście powiedziałam partnerowi o wszystkim i rozpętała się wojna, że jestem "kobietą lekkich obyczajów", że go zdradziłam, nałapałam jakichś syfów i że pewnie jeszcze jego tym zaraziłam. Nigdy go nie zdradziłam a ten wirus to widocznie prezent od byłego faceta. Niestety do mojego to zupełnie nie przemawia...

Co ja mam robić?

Zostawić bałwana.

[201605300922]

Za taki tekst od faceta, to bym się co najwyżej zastanawiała, czy mu w pysk nie dać z rozpędu, a nie, czy z nim dalej być.

[Frezja__]

Napisane przez Elfir

Możesz podsunąć mu jakiś medyczny traktat z którego będzie wynikać, że objawy zakażenia hpv mogą pojawić się kilka lat po zakażeniu.

Ale skoro złapała takie paskudztwo to MUSIAŁA się pu*zczać, no innej opcji nie ma
A tak na poważnie to chcesz być z kimś kto tak o Tobie myśli? Zamiast wspierać Cię w chorobie, pomóc Ci z niej wyjść to kopie po nerach ;/

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez ametystek

Z obecnym partnerem jestem od 2 lat. Przed nim byłam z kimś i poprzedni związek rozpadł się przez zdradę, były mnie zdradził.

Wreszcie czułam, że znalazłam "tego jedynego", byliśmy naprawdę szczęśliwi i bum... W miejscach intymnych pojawiły mi się dziwne krostki. Pierwszy ginekolog stwierdził, że to zapalenie mieszków włosowych i tak mnie na to leczył przez 3 miesiące. W końcu zwątpiłam w słuszność owej diagnozy i poszłam do innego lekarza który stwierdził, że to nie żadne zapalenie a kłykciny i że mam wirus hpv. Dla pewności poszłam jeszcze prywatnie na szybko do dermatologa który to potwierdził...

Oczywiście powiedziałam partnerowi o wszystkim i rozpętała się wojna, że jestem "kobietą lekkich obyczajów", że go zdradziłam, nałapałam jakichś syfów i że pewnie jeszcze jego tym zaraziłam. Nigdy go nie zdradziłam a ten wirus to widocznie prezent od byłego faceta. Niestety do mojego to zupełnie nie przemawia...

Co ja mam robić?

a on to co? do tej pory prawiczek, który nie trzymał dziewczyny nawet za rękę?

[Elfir]

może to on cię zaraził?

[Mojwa]

Uuu masakra :/ zareagował bardzo nie w porządku :/ wiedzial przeciez, ze dziewica nie jestes.

[Minti]

Napisane przez ThinkingAboutUs

Przyjąć taką samą idiotyczną postawę jak on i zapytać go skąd on to przytargał?
A czekaj... hmm... to ma sens.

Racja! Przecież to nie jest tak, że on Ci nie mógł tego "przekazać". Jeśli wcześniej uprawiał seks z innymi kobietami, to przecież on Ci mógł to przywlec, nie musiałaś zarazić się od wcześniejszego partnera. Jeśli chodzi o wirus hpv, to jest nim zarażone sporo kobiet. Wszystko polega na tym, że u jednej to może wyjść wcześniej, a u innej później. "Po zakażenie wirusem HPV do infekcji komórek nabłonkowych dochodzi zwykle po 6-18 miesiącach" tu cytuję.
A tak ogólnie, to jakiś cham, ja osobiście nawet bym się nie oglądała na resztę z pięciu, gdyby mój TŻ powiedziałby mi coś takiego. Trochę dumy! Nie pozwalaj sobie, żeby taki gnojek Cię poniewierał!

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Twój związek rozpada się NIE przez chorobę, tylko dlatego że facet zachowuję się fatalnie.

[201607040940]

Twój najnowszy facet był prawiczkiem zanim weszłaś z nim w związek? Jeżeli nie - to mógł Cię zarazić. Uświadom go w tej sprawie zanim go kopniesz w pupę.

[Minti]

Zapytaj się ginekologa kiedy mogłaś się tym zarazić. Najlepiej pogadać ze specjalistą. Praktycznie jest pewność, że masz to od obecnego Tż, chyba że tak jak poprzedniczka powiedziała, nie współżył on z nikim przed Tobą

[DzikaWozkowa]

Zostaw go. Ale najpierw zrób mu awanturę, że Cie zaraził, a co tam!

[locci]

Pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że Twój obecny partner Cię zaraził.... tym bardziej, że zareagował bardzo agresywnie... co wskazywałoby na to, że coś ma na sumieniu... i tekst, że go zdradziłaś??? Może to Cię zdradził i przyniósł do domku wirusa?? Skąd u niego taki pomysł, że go zdradziłaś??? hmm....

[Linka25]

Czy ten wirus "wychodzi" w badaniu cytologicznym?

[Mojwa]

Napisane przez Linka25

Czy ten wirus "wychodzi" w badaniu cytologicznym?

W samym badaniu cytologicznym nie, musi byc zrobiona kolposkopia z biopsja.

[ametystek]

Niestety obawiam się że z tym dobrym specjalistą u mnie będzie problem. Jeden ginekolog 3 miesiace mnie leczył na zupełnie coś innego, w międzyczasie z 2 krostek zrobiło się pewnie z 40. Ten drugi ginekolog nawet słowem się nie zająknął o tej przypadłości tylko kazał iść do dermatologa bo on brodawek wywołanych wirusem hpv nie leczy. Nawet słowa nie powiedział, że to choroba weneryczna. Do dermatologa poszłam prywatnie i on tylko potwierdził. Teraz zapisałam się do dermatologa na fundusz ale wizyta dopiero pod koniec lutego. Więc z tym dobrym lekarzem jest problem...

A co do mojego partnera to ja nie byłam jego pierwszą... Wiem że były partner zdradził mnie po prostu z prostytutką więc stąd moja myśl, że to z mojej strony poszło. Ale jego słowa były dla mnie ciosem...

[Mojwa]

Ametystek - skad jestes? W Poznaniu jest szpital ginekologiczno-polozniczy, tamtejsi ginekolodzy powinni pomoc

[201605300922]

Napisane przez ametystek

Niestety obawiam się że z tym dobrym specjalistą u mnie będzie problem. Jeden ginekolog 3 miesiace mnie leczył na zupełnie coś innego, w międzyczasie z 2 krostek zrobiło się pewnie z 40. Ten drugi ginekolog nawet słowem się nie zająknął o tej przypadłości tylko kazał iść do dermatologa bo on brodawek wywołanych wirusem hpv nie leczy. Nawet słowa nie powiedział, że to choroba weneryczna. Do dermatologa poszłam prywatnie i on tylko potwierdził. Teraz zapisałam się do dermatologa na fundusz ale wizyta dopiero pod koniec lutego. Więc z tym dobrym lekarzem jest problem...

A co do mojego partnera to ja nie byłam jego pierwszą... Wiem że były partner zdradził mnie po prostu z prostytutką więc stąd moja myśl, że to z mojej strony poszło. Ale jego słowa były dla mnie ciosem...

a zrobiłaś badania na te gorsze dziadostwa? We własnym interesie, zrób. HBV, HIV, kiła, chlamydie.

[Minti]

Chodzi o to, że akurat ta odmiana tego wirusa którą ma autorka powoduje kłykciny kończyste. Najprawdopodobniej jej facet musiał ją zdradzić i zaraził się tym syfem. " Zmiany zazwyczaj rozwijają się po upływie od 3 tygodni do 8 miesięcy od kontaktu z wirusem, czyli z zarażonym partnerem."
Najprawdopodobniej dlatego się tak rzuca, że dziewczyna niby go zdradziła.

Trzeba się leczyć i tak jak ktoś wyżej napisał musisz sobie zrobić szczegółowe badania

[ametystek]

Jestem z podlaskiego. Niestety nie mam po prostu kasy na chodzenie do prywatnych lekarzy i badania. Dermatolog mówiła, że mogę sobie testy zrobić ale trzeba płacić...

[201605300922]

Napisane przez ametystek

Jestem z podlaskiego. Niestety nie mam po prostu kasy na chodzenie do prywatnych lekarzy i badania. Dermatolog mówiła, że mogę sobie testy zrobić ale trzeba płacić...

W Białymstoku jest punkt, w którym badanie na HIV można zrobić za darmo i anonimowo. Pomijając fakt, że kasa jest średnim wytłumaczeniem dla ryzykowania zdrowiem swoim i partnera. W takiej sytuacji, jaką masz, to dla mnie byłoby oczywiste, że zaraz po dowiedzeniu się o zdradzie lecę na badania, zanim wejdę w nowy związek.

[ametystek]

Do Białegostoku mam ponad 200 km. Jestem osobą bezrobotną więc naprawdę nie mam skąd wziąć kasę. Muszę cierpliwie czekać kolejny miesiąc na wizytę u lekarza.

[locci]

Wiesz co, jakby nie było to niefajne ma zdanie o Tobie...

[ametystek]

Wiem, że niefajne i jestem naprawdę zaskoczona tym... Bo poznaliśmy się w bardzo specyficznych warunkach i okolicznościach.

[Linka25]

Napisane przez Mojwa

W samym badaniu cytologicznym nie, musi byc zrobiona kolposkopia z biopsja.

Dzięki
Chyba miałam badanie pod kątem tego wirusa w ciąży ale pewna nie jestem. Na pewno w ciąży robi się badanie na kiłe i hiv

[poshh]

Hpv wcale nie musiałaś złapać drogą płciową, choć rzeczywiście zdarza się to najczęściej. Problem chyba z zaufaniem, skoro partner od razu o zdrady posądza.