|
Notka |
|
Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Halo!
Potrzebuję od Was obiektywnej oceny i może porady. Drugi rok mieszkam w mieszkaniu z czwórką dziewczyn, od października dwie lokatorki się zmieniły. Przez ostatni rok było to najlepsze mieszkanie, zero kłótni, porządek, wspólne wino, obiady, kina itp. Od września, z tygodnia na tydzień jest coraz gorzej. Duże znaczenie ma jedna osoba, która wprowadziła się do nas dopiero we wrzesniu. Do pewnego momentu wszystkim przeszkadzało jej zachowanie, krytykowały ją itd. ale teraz już się zaprzyjaźniły i im to nie przeszkadza. Teraz to ja jestem wrogiem i czarną owcą razem z inną dziewczyną. Nikt nie sprząta, nie stosuje się do wyznaczonych list z zadaniami (np. wynoszenia śmieci czy kupowania papieru, mydła, płynu do naczyń), jest brudno i głośno. Podsumowując: zrobiły się dwa obozy - ja z koleżanką i 3 pozostałe dziewczyny. Nikt z nami nie rozmawia, podbierają nam nieustannie jakieś rzeczy (w łazience, kuchni). Koleżance zniszczyły pościel i przyrząd kuchenny (do dzisiaj nieodkupione). Non stop coś nie tak. To, że chodzę w butach po mieszkaniu, że coś zajmuje miejsce na pralce, że coś w zlewie leży. Zachowujmy z B. maksymalny porządek. Ale jak od 2 tygodni leży stos nieumytych garów to to nie jest problemem. Toksyczne mieszkanie i bardzo toksyczni ludzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
1. rozmowa w obecnosci wszystkich zainteresowanych
2. wyprowadzka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Chyba czas na wyprowadzkę ... Co tu można innego poradzić??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Zacząć od normalizacji wzajemnych stosunków czyli od rozmów.
Do podziału obowiązków i list przejść dopiero na końcu i wtedy może coś ulegnie poprawie.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Cytat:
Pozostaje sie wyprowadzić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Jeśli nie pomagały rozmowy, to lepiej się wyprowadzić zanim współlokatorki zniszczą kolejne przedmioty albo ukradną kolejne rzeczy. Współczuję, że trafiłaś na takie osoby.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Lepiej uciekać, póki jeszcze bardzo nie ucierpiałyście i nie wchodzą w grę duże pieniądze. Teraz zwolni się dużo miejsc po inżynierach, którzy będą się bronić i część zrezygnuje z dalszych studiów / wyjedzie. Na pewno jest mnóstwo ogłoszeń w Internecie z niewygórowaną ceną. Poszukajcie, a na pewno znajdziecie coś dla siebie
![]() I nigdy w życiu nie zmyłabym po kimś naczyń. W tym momencie pokazałyście, że jesteście słabe. Niestety, jesteście w mniejszości i nie wygracie z nimi...
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać." Maks Somow 04.02.2015 rok - Inżynier
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Cytat:
Tylko obawiam się, że nie będzie nam chciała (szefowa mieszkania) oddać kaucji. W dodatku nie wiem jak wygląda umowa na jego wynajem. Chyba ,szefowa' podpisywała tylko coś z właścicielem. A propo pokazywania naszej słabości. Wynika to z tego, że jesteśmy dalekie od konfliktów. Ale z drugiej strony szlag jasny mnie trafia jak słyszę jakieś docinki za plecami, to się nie podoba to, ale jak one robią rozpierdziel z mieszkania, a ja zwrócę im uwagę, to jestem nieuprzejma i nie mam klasy. No kwa. Gdybym miała odpowiadać/bronić się na każdym kroku to non stop byłaby tam wrzawa. A i tak jestem wystarczająco zestresowana. Jeszcze kilka miesięcy byłam ich najlepszą koleżanką, a nie znosiły ,nowej'. Teraz ,nowa' jest przyjaciółką od serca i plotek, a ja intruzem, w mieszkaniu do którego mam takie prawo jak one. Edytowane przez domek_w_lesie Czas edycji: 2015-01-29 o 21:07 Powód: Dopowiedź. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Wiesz, to nie jest Wasza wina, powiedzcie, że macie baaardzo kłopotliwe współlokatorki i albo oni zrobią z nimi porządek (Wy już przecież próbowałyście), albo nie będziecie miały wyboru.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać." Maks Somow 04.02.2015 rok - Inżynier
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Cytat:
Szefowa mieszkania - to jedna z dziewczyn i obawiam się, że trzeba będzie stoczyć batalię o tę kaucję. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Szefowa mieszkania to jedna z tych trzech dziewczyn?
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać." Maks Somow 04.02.2015 rok - Inżynier
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 758
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Pewnych sytuacji nie da się rozwiązać polubownie, no niestety. Tylko wyprowadzka i twarde stanowisko w sprawie kaucji. Podziwiam ludzi, którzy dają radę mieszkać z obcymi, rozwiązywać te wszystkie konflikty, znosić dziwne zachowania i sytuacje, gdy w sumie ciężko zareagować stanowczo, żeby nikogo nie urazić. Na samą myśl robi mi się słabo.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Ale co w ogóle znaczy nie odda kaucji, przecież nic nie zrobiłaś :/ Możesz ją postraszyć Urzędem Skarbowym bo bankowo nie informuje o zyskach z wynajmu mieszkania
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Dla zdrowia psychicznego - szukać nowego mieszkania jak najszybciej. Nawet jak pogadacie i tak w powietrzu zostanie smród. Szkoda nerwów na takie potyczki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Źle się wyraziłam.
Mamy normalnego właściciela, który jest właścicielem całej kamienicy. Ale w mieszkaniu jedna dziewczyna jest taką ,szefową' tak ją nazywały dziewczyny kiedyś i teraz i ona sama też tak siebie określała. Sprawdza liczniki, spisuje, oblicza rachunki i zbiera pieniądze, a potem robi jeden przelew do właściciela. Tak samo było z kaucją. Przelałyśmy jej pieniądze, a ona w jednym przelewie dała to właścicielowi, więc przypuszczam, że właściciel będzie miał gdzieś to, że się wyprowadzamy i chcemy zwrot kaucji, bo umowa została podpisana na wynajem do czerwca. Dlatego ewentualny zwrot może zrobić szefowa. Ale wtedy ona będzie do tyłu, dopóki nie znajdą nikogo nowego. Podobnie było jak w marcu sie wyprowadzała inna dziewczyna (m.in. z podobnych względów jak my teraz) i żądała zwrotu kaucji własnie od szefowej, a nie od właściciela. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 717
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
A nie możecie po prostu nie zapłacić i nie brać kaucji z powrotem?
Ja się właśnie na dniach wyprowadzam i nie płaciłam za ostatni miesiąc wynajmu, tylko właściciel dostaje moją kaucję (w moim przypadku kaucja wynosi tyle co miesięczny czynsz). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 303
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
No, właśnie. Ja jakiś czas wynajmowałam mieszkanie dwóm osobom i po prostu się tak dogadalismy, że ja im nie oddawałam kaucji, a oni nie płacili za ostatni miesiąc. W razie czego możesz skontaktować się z właścicielem jak on to widzi, czy on Wam oddaje czy ta dziewczyna. Zwłaszcza, że i tak wypada go poinformować o wyprowadzce.
__________________
zdjęcia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Jeśli sytuacja się nie poprawi to po sesji będzie wyprowadzka. Z kaucją to jakoś będę musiała załatwić.
Dzięki!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Rozumiem Twój punkt widzenia. Też mieszkałam z dziewczynami, które mnie strasznie denerwowały z różnych powodów. Mój ówczesny chłopak też im przeszkadzał, ja nie mogłam sobie włosów suszyć w korytarzu bliżej kuchni, bo włosy lecą, a one sobie warkoczyki plotły w samym centrum kuchni, podsłuchiwanie rozmów etc.
Żeby nie psuć sobie zdrowia najlepiej się wyprowadzić. Bo nawet jeśli pogadasz z właścicielką to one będą się nadal złośliwie zachowywać. Chyba kobieta potrafi dostrzec różnicę w wyglądzie mieszkania kiedy było dobrze między współlokatorami i teraz? Albo zadzwoń do niej, niech złoży niezapowiedzianą wizytę i niech zobaczy ten syf, który Ci przeszkadza. W końcu za nieutrzymanie mieszkania w czystości może nie zwrócić kaucji. I absolutnie nie sprzątajcie po nich! To najgorszy błąd! Papier i środki czystości kupujcie swoje i trzymajcie w pokoju. Skoro lubią żyć w brudzie to niech żyją. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 190
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Witaj, kiedy możesz się wyprowadzić najwcześniej? Po sesji, czyli na dniach?? Porozmawiałabym z właścicielem mieszkania- bo de facto zaniedbują mieszkanie i narażają na uszkodzenie sprzętów, które się w nim znajdują. Sama jestem właścicielką mieszkania i wynajmuję i wolałabym zerwać umowę z takii 3 dziewuchami- brudaskami niż z wami i sama zaproponowałabym wyjście z sytuacji.
A na przyszłość- odradzam wybieranie 1 szefowej wśród wszystkich mieszkającyh, bo to rodzi konflikty. Nie zdziwiłabym się gdyby zarabiała jeszcze na was zawyżając rachunki za media- tak być nie musi, ale moja dawana lokatorka tak robiła. Najlepiej zawrzeć umowę między właścicielem a wszystkimi mieszkającymi. W ten sposób wszystkie solidarnie odpowiadacie za mieszkanie i każdej z was nalezy się zwrot kaucji w określnej części podzielonej na każdą z was. Tak jest najuczciwiej i jednocześnie każdy czuje się odpowiedzialny. Nie ma relacji zależności jak między tobą a "szefową". Na marginesie predzej poradzisz sobie z tą sytuacją kiedy przestaniesz ją tak tytułować. Ona nie jest twoją przełożoną, więc daj spokój. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
wrzucić gary do łóżka delikwentom może się czegoś nauczą! najbardziej na świecie nienawidzę brudasów! dawaj znać jak tam sytuacja się rozwinęła
![]()
__________________
<ciach reklama> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
Cytat:
,Szefowa' została wybrana już 3 lata wcześniej, za kadencji innych lokatorek, ja mieszkam tam drugi rok. Właściciel do nas nie przyjdzie, bo on ma to gdzieś. Nie mamy z nim w ogóle kontaktu. On jest właścicielem przynajmniej jednej kamienicy (wraz z pizzerią, sklepami itd) na centralnej ulicy w mieście. Więc angażowanie właściciela nie wchodzi w grę. Bo on powie, że to jest nasz problem, że była umowa, że mieszkamy do czerwca i mamy to rozwiązać pomiędzy sobą. Od wczoraj nie będzie mnie w mieszkaniu ponad 2 tyg. Więc trochę odpocznę i nabiorę dystansu. Ale wkurza mnie to, że czuję się tam jak intruz, choć mam pełne prawo do wszystkiego jak one. Dzięki Bogu, że mam samodzielny pokój. Waham się. Będę musiała zmieniać wszystko, wozić rzeczy przez pół miasta, prosić się o zwrot kaucji, choć nikomu żadnej krzywdy nie zrobiłam, a one cwaniary sobie zostaną na miejscu. Nie wiem czy nie zacisnąć pasa, zorganizować sobie czas, jeździć do domu często, a w mieszkaniu je ignorować. Tyle dobrze, że nie jestem z tym sama, bo jak wspominałam mam jeszcze B. i razem w tym siedzimy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
A może znajdźcie kogoś na swoje miejsce? Wtedy powiecie szefowej, że macie kogoś i że chcecie zwrotu kaucji.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać." Maks Somow 04.02.2015 rok - Inżynier
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Chora sytuacja w mieszkaniu studenckim
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.