problem chyba ze sobą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-20, 18:00   #1
problemoos
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4
Unhappy

problem chyba ze sobą


Hej dziewczyny, często was podczytuję, a dzisiaj nadszedł dzień w którym muszę was się poradzić. Najpierw o mnie- 25 lat, nigdy nie byłam w związku i nie miałam chłopaka. Na imprezie u znajomej 3 tygodnie temu poznałam fantastycznego mężczyznę, od razu złapaliśmy ze sobą świetny kontakt, wpadł mi w oko i jak się okazało ja jemu też. Spotkaliśmy się po imprezie jeszcze 2 razy, wszystko wygląda perfekcyjnie, facet wydawał się być bardzo zaangażowany, niekończące się rozmowy, podobne poczucie humoru, podobne podejście do wielu spraw, wszystko wydawałoby się świetnie. Niestety nie mieszka w tym samym mieście co ja, a sporo dalej, więc musiał wyjechać. Każdego dnia telefon bądź skajp wręcz wrzał, kolejne godziny rozmów od razu umówiliśmy się, że przyjedzie do mnie i przyjechał w ten weekend. Było cudownie, czułam się z nim niesamowicie bezpiecznie, po prostu szalałam ze szczęścia no i ten szał chyba mnie zgubił... Spaliśmy ze sobą, ale nie doszło do seksu, nie jestem gotowa jeszcze i on to zaakceptował, ale doszło do tego momentu, że widział mnie w samych majtkach, widział moje nagie piersi, pozwalałam mu na dotykanie i całowanie ich. Przyznam, że to było bardzo przyjemne, ale teraz boję się, że to wszystko za szybko się toczy, boję się, że teraz mu zależy, ale kiedyś pomyśli, że za szybko na to pozwoliłam i zacznie odnosić się do mnie bez szacunku. Czy nie przesadzam? Czy może mam właśnie rację?

W celu uściślenia dodam, że do niczego nie zostałam przymuszona, samo tak wyszło spontanicznie, facet jest zaangażowany, przez cały podkreśla, że gdyby mu nie zależało na pogłębianiu relacji ze mną to nie przyjeżdżałby do mnie tylu kilometrów, mówi, że nie muszę się obawiać braku szacunku z jego strony bo on chce się ze mną spotykać i nie chce aby to była krótka znajomość do łózka tylko coś trwalszego. Zapewnia mnie, że wszystko jest w porządku, powiedział, że dla niego to co zrobiliśmy wcale nie było za wcześnie, ale jeśli dla mnie tak, to możemy przystopować. Boję się, że przestanie mnie szanować, co robić dziewczyny ?
problemoos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 18:17   #2
gnishu
Raczkowanie
 
Avatar gnishu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
Dot.: problem chyba ze sobą

Zrobiłaś to, bo chciałaś. Jeżeli to dla Ciebie za szybko to przystopuj, sam to zaproponował. Przede wszystkim nie panikuj- wiele związków rozpoczęło się od seksu i nie jest to żaden wyznacznik szczęścia w późniejszym czasie
gnishu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 18:29   #3
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: problem chyba ze sobą

Cytat:
Napisane przez problemoos Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, często was podczytuję, a dzisiaj nadszedł dzień w którym muszę was się poradzić. Najpierw o mnie- 25 lat, nigdy nie byłam w związku i nie miałam chłopaka. Na imprezie u znajomej 3 tygodnie temu poznałam fantastycznego mężczyznę, od razu złapaliśmy ze sobą świetny kontakt, wpadł mi w oko i jak się okazało ja jemu też. Spotkaliśmy się po imprezie jeszcze 2 razy, wszystko wygląda perfekcyjnie, facet wydawał się być bardzo zaangażowany, niekończące się rozmowy, podobne poczucie humoru, podobne podejście do wielu spraw, wszystko wydawałoby się świetnie. Niestety nie mieszka w tym samym mieście co ja, a sporo dalej, więc musiał wyjechać. Każdego dnia telefon bądź skajp wręcz wrzał, kolejne godziny rozmów od razu umówiliśmy się, że przyjedzie do mnie i przyjechał w ten weekend. Było cudownie, czułam się z nim niesamowicie bezpiecznie, po prostu szalałam ze szczęścia no i ten szał chyba mnie zgubił... Spaliśmy ze sobą, ale nie doszło do seksu, nie jestem gotowa jeszcze i on to zaakceptował, ale doszło do tego momentu, że widział mnie w samych majtkach, widział moje nagie piersi, pozwalałam mu na dotykanie i całowanie ich. Przyznam, że to było bardzo przyjemne, ale teraz boję się, że to wszystko za szybko się toczy, boję się, że teraz mu zależy, ale kiedyś pomyśli, że za szybko na to pozwoliłam i zacznie odnosić się do mnie bez szacunku. Czy nie przesadzam? Czy może mam właśnie rację?

W celu uściślenia dodam, że do niczego nie zostałam przymuszona, samo tak wyszło spontanicznie, facet jest zaangażowany, przez cały podkreśla, że gdyby mu nie zależało na pogłębianiu relacji ze mną to nie przyjeżdżałby do mnie tylu kilometrów, mówi, że nie muszę się obawiać braku szacunku z jego strony bo on chce się ze mną spotykać i nie chce aby to była krótka znajomość do łózka tylko coś trwalszego. Zapewnia mnie, że wszystko jest w porządku, powiedział, że dla niego to co zrobiliśmy wcale nie było za wcześnie, ale jeśli dla mnie tak, to możemy przystopować. Boję się, że przestanie mnie szanować, co robić dziewczyny ?
A za co miałby przestać Cię szanować? Sam robi dokładnie to samo co Ty. Nawet gdyby tak się stało - to chciałabyś mieć takiego faceta? Hipokrytę? Ja nie bardzo. Po za tym - nigdy nie masz gwarancji, co do takich rzeczy. Może Cię szanować (uprawiając z Tobą seks na pierwszej randce), a może Cię nie szanować (uprawiając seks po roku związku). Nie ma reguły. Skup się na sobie i rób to, czego TY chcesz. Jeśli masz ochotę przystopować - zrób tak. Plus za rozmowę z facetem To wróży dobrze na przyszłość. Wchodząc w związek zawsze ryzykujemy (w jakimś stopniu). Nie ma złotej zasady, kiedy iść ze sobą do łóżka.
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 18:52   #4
Mrozona_Malina
Raczkowanie
 
Avatar Mrozona_Malina
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 88
Dot.: problem chyba ze sobą

Zrobiłaś co chciałaś, jeśli Ci z tym dobrze, to nie masz co rozmyślać nad swoim postępowaniem. Zresztą nie zrobiłaś tego sama, tylko z nim. Skoro Ty do niego nie stracisz szacunku za jakiś czas, to czemu on miałby? Musiałby być niezłym hipokrytą, jak ktoś już wyżej napisał.
Mrozona_Malina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 19:18   #5
problemoos
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4
Dot.: problem chyba ze sobą

Sama nie wiem, nie tracę do niego szacunku i bardzo nie chcę, żeby on stracił do mnie. Mimo, że zapewnia mnie, że tak nie będzie, bo przecież robi to samo co ja. Mówi, że dla niego fakt kiedy dochodzi do sytuacji intymnych nie jest dla niego żadnym wyznacznikiem szacunku dla drugiej osoby, bo przecież każdy ma inne tempo dojrzewania do takich rzeczy w trwającej relacji. Niby zapewnia, że jest wszystko w porządku, że jemu zależy, sam twierdzi, że takie sztuczne stopowanie siebie jest bezsensu- chcieliśmy aby doszło do tego czego doszło, więc nie powinniśmy teraz snuć czarnych myśli, czasu już nie cofniemy. Niby zapewnia mnie, że będzie wszystko okej i zależy mu na związku ze mną, a nie przygodzie to dalej się boję

Może problem polega na tym, że zostałam tak wychowana- to kobieta powinna być przez pewien czas niedostępna, aby zobaczyc zaangazowanie mężczyzny, bo faceci jak to faceci szybko dążą do konsumpcji znajomości i to na nas kobietach spoczywa obowiązek stopowania się... Może ten duch w którym zostałam wychowana jest przyczyna moich rozterek, a wszystko jest tak naprawdę w jak najlepszym porzadku. To mój pierwszy chłopak z którym wiążę nadzieje, bo on jako jedyny dotad mnie zaineresował od samego początku znajomości. Na dodatek on będzie dla mnie pierwszym w wielu kwestiach dotyczacych sytuacji intymnych, dlatego tym bardziej boję się, żeby nie uznał mnie za łatwą
problemoos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 19:22   #6
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: problem chyba ze sobą

Cytat:
Napisane przez problemoos Pokaż wiadomość
Sama nie wiem, nie tracę do niego szacunku i bardzo nie chcę, żeby on stracił do mnie. Mimo, że zapewnia mnie, że tak nie będzie, bo przecież robi to samo co ja. Mówi, że dla niego fakt kiedy dochodzi do sytuacji intymnych nie jest dla niego żadnym wyznacznikiem szacunku dla drugiej osoby, bo przecież każdy ma inne tempo dojrzewania do takich rzeczy w trwającej relacji. Niby zapewnia, że jest wszystko w porządku, że jemu zależy, sam twierdzi, że takie sztuczne stopowanie siebie jest bezsensu- chcieliśmy aby doszło do tego czego doszło, więc nie powinniśmy teraz snuć czarnych myśli, czasu już nie cofniemy. Niby zapewnia mnie, że będzie wszystko okej i zależy mu na związku ze mną, a nie przygodzie to dalej się boję

Może problem polega na tym, że zostałam tak wychowana- to kobieta powinna być przez pewien czas niedostępna, aby zobaczyc zaangazowanie mężczyzny, bo faceci jak to faceci szybko dążą do konsumpcji znajomości i to na nas kobietach spoczywa obowiązek stopowania się... Może ten duch w którym zostałam wychowana jest przyczyna moich rozterek, a wszystko jest tak naprawdę w jak najlepszym porzadku. To mój pierwszy chłopak z którym wiążę nadzieje, bo on jako jedyny dotad mnie zaineresował od samego początku znajomości. Na dodatek on będzie dla mnie pierwszym w wielu kwestiach dotyczacych sytuacji intymnych, dlatego tym bardziej boję się, żeby nie uznał mnie za łatwą
Chłopak ma prawidłowe podejście. Skoro to co Ci powiedział - nie przekonuje Cię w pełni, może faktycznie potrzebujesz więcej czasu, żeby mu zaufać. Nie rób nic wbrew sobie.

Co do takiego wychowania... Kobieta ma prawo uprawiać seks tak samo jak mężczyźni. Nie widzę sensu w hamowaniu się na siłę. Trzeba tylko być świadomą, że nie każdy związek wypala. Seks nie gwarantuje ani powodzenia, ani porażki.
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 19:25   #7
WhySoSerious
multitasking ninja
 
Avatar WhySoSerious
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
Dot.: problem chyba ze sobą

Cytat:
Może problem polega na tym, że zostałam tak wychowana
Tak, to jest właśnie ten problem. Wszystkich, którzy wpajają młodym dziewczynom takie dyrdymały, najchętniej walnęłabym mocno a dobrze w łeb.
Nie masz żadnego obowiązku "stopowania się". Masz prawo robić to, na co masz ochotę i z czym czujesz się dobrze.
A facetów wcale nie pociągają "niedostępne królowe lodu".
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite.
WhySoSerious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-20, 20:32   #8
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: problem chyba ze sobą

Prawda jest taka, ze jak facetowi sie dziewczyna podoba to ma to gdzies, kiedy sie zgodzi, moze to byc po 5 minutach znajomosci. Jak sie nie podoba to wtedy mysli o takich rzeczach. Nie przestanie Cie szanowac, jak bedzie wiedzial, ze to wszystkoto tylko z nim, a nie z kazdym. Tyle wystarczy, serio.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 10:14   #9
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: problem chyba ze sobą

A co Twoja koleżanka może o nim powiedzieć?
Jednak zawsze w środowisku znajomych krąży jakaś opinia o danej osobie, że np. ten to lubi zmieniać dziewczyny jak rękawiczki, temu chodzi tylko o seks, a ten to w porządku facet. Może warto podpytać, z której grupy on jest?

I nie, facet nie pomyśli, że jesteś łatwa, bo i dlaczego miałby tak pomyśleć? Dorośli jesteście, poza tym on przecież też w tym uczestniczy
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 11:23   #10
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: problem chyba ze sobą

Jezu. Znowu. Kobieta się zabawila - straci do niej szacunek. Nie zabawila sie sama tylkp z facetem. Facet sie zabawil - no problem. Autorko, wytłumacz, jaka to roznica.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 19:17   #11
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: problem chyba ze sobą

Nie panikuj, postaraj się patrzeć na to ze swojej perspektywy a nie jego. Podobał Ci się, zbliżyliście się, było to dla CIEBIE przyjemne. To nie te czasy, że dziewczyny trzymają cnotę do ślubu.
Przy okazji ja mojemu TŻ wlożyłam rękę do majtek już na pierwszym spotkaniu ( byłam troche pijana i w ogóle to nawet nie zamierzałam ciągnąć tej znajomośći, ale on tak, a dzisiaj po latach wiem że to miłość mojego życia )
Jestem pewna, że on nie ocenia Cię pod kątem tego jak szybko dałaś mu dotknąć piersi, ale za to jaką kobietą jesteś.
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 21:18   #12
Dziewczyna_Borata
Raczkowanie
 
Avatar Dziewczyna_Borata
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
Dot.: problem chyba ze sobą

A mnie zawsze dziwi takie dziwne podejscie kobiet. Zawsze po tym kiedy robia na co maja ochote pojawiaja sie jakieś moralniaki, chore wyrzuty sumienia. Jakos rzadko kiedy slysze ze wolny facet ma jakies problemy po tym jak spedzi noc z kolezanka. Jak Cie bedzie mial za jakas latwa, to tylko o nim zle swiadczy i jest ograniczony. Fajnemu facetowi, ktoremu sie podobasz nie bedzie to robilo roznicy, tylko bedzie sie cieszyl.
Dziewczyna_Borata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 17:12   #13
201708160953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 131
Dot.: problem chyba ze sobą

W tym kraju jest takie chore przekonanie:

- facet, który szybko zalicza panienki powinien być z siebie dumny
- kobieta co szybko zgadza się na sex jest dziwką
- facet wyrywający laski jest Ok bo ma powodzenie
- kobieta wyrywajaca facetów to desperatka i ladacznica
-facet zgadzający się na każde zaproszenie jest OK bo nic złego, że korzysta z okazji
- kobieta zgadzająca się na wszystko jest łatwą
- facet zapraszający dziewczynę jest OK
- kobieta zapraszajaca faceta to desperatka

Myślę, że już czas na równouprawnienie i jak facetowi przystoi to kobiecie też. Skoro on szybko poszedł z Tobą do łózka to jesteście tacy sami, albo oboje przebojowi, albo oboje łatwi. Punkt widzenia na wstrzemięźliwość może być inny, ale powinien tak samo ocenić faceta i kobietę.
201708160953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-07 18:12:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.