Ogromne libido a brak chłopaka

[Motylekk9]

Dobry wieczór!

No cóż,latka lecą,w tym roku kończę 22 lata a partnera jak nie było tak nie ma. Krew nie woda więc każdego dnia chodzę nabuzowana i pragnę w końcu ponownie doświadczyć seksu. Od jakiegoś czasu moje libido rośnie i rośnie,podejrzewam,że z wygłodzenia.

Nie jestem brzydka,wiele osób powtarza,że uważa mnie za atrakcyjną dziewczynę,dbam o siebie,nie uważam też żebym była pusta. Oczywiście,że bardzo bym chciała mieć chłopaka ale myślę,że spotkania na seks z facetem,który byłby sympatyczny i mi się podobał nie byłyby dla mnie złym rozwiązaniem.

Ale przechodząc do sedna gdzie takiego znaleźć? Gdzie istnieje prawdopodobieństwo zawarcia znajomości z chłopakiem do flirtu który prowadziłby do seksu lub głębszej relacji(co okazałoby się później)? Czy myślicie,że samotne wyjście do klubu bez koleżanek to dobry pomysł? To dałoby mi większy komfort psychiczny,nie musiałabym się martwić,żeby się nie pogubiły i znikłaby niewygodna opcja,że będą się bawić w przyzwoitki

[Frezja__]

Napisane przez Motylekk9

Dobry wieczór!

No cóż,latka lecą,w tym roku kończę 22 lata a partnera jak nie było tak nie ma. Krew nie woda więc każdego dnia chodzę nabuzowana i pragnę w końcu ponownie doświadczyć seksu. Od jakiegoś czasu moje libido rośnie i rośnie,podejrzewam,że z wygłodzenia.

Nie jestem brzydka,wiele osób powtarza,że uważa mnie za atrakcyjną dziewczynę,dbam o siebie,nie uważam też żebym była pusta. Oczywiście,że bardzo bym chciała mieć chłopaka ale myślę,że spotkania na seks z facetem,który byłby sympatyczny i mi się podobał nie byłyby dla mnie złym rozwiązaniem.

Ale przechodząc do sedna gdzie takiego znaleźć? Gdzie istnieje prawdopodobieństwo zawarcia znajomości z chłopakiem do flirtu który prowadziłby do seksu lub głębszej relacji(co okazałoby się później)? Czy myślicie,że samotne wyjście do klubu bez koleżanek to dobry pomysł? To dałoby mi większy komfort psychiczny,nie musiałabym się martwić,żeby się nie pogubiły i znikłaby niewygodna opcja,że będą się bawić w przyzwoitki

Pomysł z klubem czemu nie. Chociaż osobiście nie wiem czy było by jak w h'amerykańskich filmach, laska pije drina i podbija koleś. Ale próbować zawsze warto.
Jeżeli nie chcesz związku, ale zależy Ci bardziej na samym seksie to popróbuj jakieś portale z ogłoszeniami.

[Bartek151]

Tylko się zabezpiecz, żeby potem nie było płaczu jak to cię facet wykorzystał. W każdym typowym klubie jest pełno napaleńców co tylko czekają na taką okazję wiec nawet specjalnie nie musisz się wysilać

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez Motylekk9

Gdzie istnieje prawdopodobieństwo zawarcia znajomości z chłopakiem do flirtu który prowadziłby do seksu lub głębszej relacji(co okazałoby się później)?

Pomyśl głębiej nad tym drugim bo taki seks dla samego sportu to trochę przykra sprawa. No ale dziewczyny doradzą Ci tutaj pewnie inaczej.

[WhySoSerious]

Ja w takich sytuacjach - między związkami - zazwyczaj poznawałam ludzi przez internet - na forach tematycznych, grupach o literaturze itd. Szukanie kochanka po klubach jest słabe, bo mało tam znajdziesz ciekawych ludzi (wiem, że nie chodzi o żadną dłuższą relację, no ale mimo wszystko fajnie o czymś jeszcze przed samym seksem pogadać ), do tego łatwo trafić na jakichś freaków, którzy po jednej nocy będą sobie wyobrażać nie wiadomo co i wydzwaniać do ciebie po nocach

[Frezja__]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Pomyśl głębiej nad tym drugim bo taki seks dla samego sportu to trochę przykra sprawa. No ale dziewczyny doradzą Ci tutaj pewnie inaczej.

Czemu?

[201607040946]

Seks dla sportu to przyjemna sprawa, jeśli dziewczyna ma chcicę, a nie ma chłopaka. Nic w tym złego, tylko się nie przywiązuj

[Motylekk9]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Pomyśl głębiej nad tym drugim bo taki seks dla samego sportu to trochę przykra sprawa. No ale dziewczyny doradzą Ci tutaj pewnie inaczej.

Napisane przez Frezja__

Czemu?

A no pewnie,że przykra . Seks dla samego siebie jest przyjemny ale tylko to. Po orgazmie nie przychodzi spełnienie tylko rozładowanie pożądania. Dopiero podbudowany uczuciami,chociażby koleżeńskimi jest piękny. Wychodzę z tego założenia więc nie chciałabym iść do łózka z zapoznanym chłopakiem dopóki przynajmniej nie poczuję do niego głębokiej sympatii,a jeszcze lepiej, zauroczę się nim.

Napisane przez kaguya

Seks dla sportu to przyjemna sprawa, jeśli dziewczyna ma chcicę, a nie ma chłopaka. Nic w tym złego, tylko się nie przywiązuj

Hmm no właśnie! Z tym będzie krucho. Nie wiem czy będę umiała nie przywiązać się do chłopaka po tek intymnym doświadczenie jakim jest seks.

[201607040946]

No to masz problem

[WhySoSerious]

Autorko, a masz dobry wibrator? Bo bez tego ani rusz

[Motylekk9]

Napisane przez WhySoSerious

Autorko, a masz dobry wibrator? Bo bez tego ani rusz

E tam wibrator . Nie lubię sama haha

[WhySoSerious]

Ale "e tam wibrator" w sensie "mam i nie lubię" czy "nie mam, nie próbowałam, ale jestem z góry negatywnie nastawiona"?

[201607040946]

Więc nie brak seksu jest twoim problemem. Gdybyś chciała sę tylko zaspokoić, poszłabyś po wibrator
tobie brakuje związku.

[Motylekk9]

Napisane przez WhySoSerious

Ale "e tam wibrator" w sensie "mam i nie lubię" czy "nie mam, nie próbowałam, ale jestem z góry negatywnie nastawiona"?

Pudło lub pośrednie trafienie. Nie mam,spróbowałabym,nie jestem negatywnie nastawiona ale nie chcę. Zagmatwane ale ale tak brzmi odpowiedź. Nie dopytuj

Kaguya,wibrator jaki kawałek silikono-plastiku zapewni wiele rzeczy, oprócz bliskości . Ani przytulić się po wszystkim nie można,ani porozmawiać...

[201607040946]

Więc chcesz związku.

[Motylekk9]

Napisane przez kaguya

Więc chcesz związku.

Kto z nas nie chce?
Ale nie tak łatwo znaleźć osobę z którą takowy związek będzie się chciało budować. A hormony buzują i trzeba sobie jakoś radzić.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez Frezja__

Czemu?

Mam takie poglądy na kwestie seksualne i próbuję trochę ludzi ku nim schylać, uważam że są słuszne. Dla większości zacofane. Ale co kto lubi, nikogo nie krytykuję ani nie kamieniuję.

[WhySoSerious]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Mam takie poglądy na kwestie seksualne i próbuję trochę ludzi ku nim schylać, uważam że są słuszne. Dla większości zacofane. Ale co kto lubi, nikogo nie krytykuję ani nie kamieniuję.

Dziewczyna nie szuka porady natury etycznej, tylko praktycznej. Nie schylaj ludzi ku swoim poglądom nieproszony, uchodzi to za znaczny przejaw braku kultury

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez WhySoSerious

Dziewczyna nie szuka porady natury etycznej, tylko praktycznej. Nie schylaj ludzi ku swoim poglądom nieproszony, uchodzi to za znaczny przejaw braku kultury

Widać wątpliwości w wypowiedzi autorki więc zasugerowałem coś zgodnego z moimi przekonaniami. Było to lekkie i mało znaczące. Jednocześnie nie odbiegło mocno od głównego tematu wątku (co teraz czynimy). Swojej kulturze nie mam nic do zarzucenia. Dziękuję, już nic nie mówię.

[Motylekk9]

Napisane przez WhySoSerious

Dziewczyna nie szuka porady natury etycznej, tylko praktycznej. Nie schylaj ludzi ku swoim poglądom nieproszony, uchodzi to za znaczny przejaw braku kultury

WhySoSerious ja tego tak nie odbieram. Forum służy do tego,by wyrażać swoje zdanie i w tym przypadku nie jest to offtop. A tak się składa,że podzielam opinię Zev'a

[Frezja__]

Autorko, ale w sumie nie ma się nad czym rozwodzić, bo jak kaguya wspominała Tobie potrzeba związku. Nie jednorazowego seksu na dyskotece, nie obcego kolesia co weekend na seksy, chociaż tytuł wątku na to wskazywał.
Więc w barze/klubie to nie wiem znajdziesz to czego szukasz. Może znajomi, uczelnia/praca albo portale randkowe?

[kalincia]

Napisane przez kaguya

Więc chcesz związku.

Nie. Chce seksu z facetem, po prostu. Między wibratorem a związkiem jest jeszcze cała masa możliwości.

[umpapumpa]

Hm... ja jestem w takiej samej sytuacji jak Autorka ale z tego co napisała wydaje mi się, a wręcz mam pewność, że nie nadaje się do układu FF. Autorka może konkretnie nie szuka związku, ale zależy jej na tym, co generalnie związki ze sobą niosą i nie myślę tutaj o seksie. On jest tylko jedną ze składowych.

[201607040946]

Napisane przez kalincia

Nie. Chce seksu z facetem, po prostu. Między wibratorem a związkiem jest jeszcze cała masa możliwości.

Dla mnie po prostu seks z facetem to bzykanie i do widzenia. Różni się to od wibratora, no ale... a poranna kawa po bzykaniu, kolejne spotkania itp. to już nie tylko seks, to związek miedzy ludźmi. Nawet ten na zasadach FF (jeśli o to ci chodzi). Przecież rozmawiamy, mamy coś wspólnego, możemy gdzieś razem wychodzić, a potem spotkać się i bzykać do utraty tchu, nawet jeśli to tylko FF. Dla mnie to już związek FF. A ja miałam na myśli tylko zwykły seks dla sportu, kiedy ludzie spotykają się wieczorem, bzykają i on/ona wraca do domu. W związkach FF on/ja zostawał/-am na noc, gadaliśmy do rana, mieliśmy inne zajęcia, i to już był związek, taki FF

Bo mnie nie chodzi o ten poważny związek, deklaracje, kocham cię itp.

[WhySoSerious]

Napisane przez kaguya

Dla mnie po prostu seks z facetem to bzykanie i do widzenia. Różni się to od wibratora, no ale... a poranna kawa po bzykaniu, kolejne spotkania itp. to już nie tylko seks, to związek miedzy ludźmi. Nawet ten na zasadach FF (jeśli o to ci chodzi). Przecież rozmawiamy, mamy coś wspólnego, możemy gdzieś razem wychodzić, a potem spotkać się i bzykać do utraty tchu, nawet jeśli to tylko FF. Dla mnie to już związek FF. A ja miałam na myśli tylko zwykły seks dla sportu, kiedy ludzie spotykają się wieczorem, bzykają i on/ona wraca do domu. W związkach FF on/ja zostawał/-am na noc, gadaliśmy do rana, mieliśmy inne zajęcia, i to już był związek, taki FF

Bo mnie nie chodzi o ten poważny związek, deklaracje, kocham cię itp.

No właśnie sam seks bez żadnej relacji - jakkolwiek by ją zwać - jest w sumie bardziej upierdliwy niż wibrator, bo musisz z facetem gadać, słyszeć jak pieprzy od rzeczy, do tego jest prawdopodobieństwo, że trafisz akurat na kogoś, kto się nie myje, albo nie spełnia twoich oczekiwań co do techniki i zaspokajania cię

[201607040946]

Napisane przez WhySoSerious

No właśnie sam seks bez żadnej relacji - jakkolwiek by ją zwać - jest w sumie bardziej upierdliwy niż wibrator, bo musisz z facetem gadać, słyszeć jak pieprzy od rzeczy, do tego jest prawdopodobieństwo, że trafisz akurat na kogoś, kto się nie myje, albo nie spełnia twoich oczekiwań co do techniki i zaspokajania cię

Dlatego już daaawno tego nie praktykuję, a gdybym miała chcicę, to wolałabym spotkać się z kimś, kogo znam, własnie tylko dla seksu i do widzenia.

[ikonka10]

Napisane przez kaguya

Seks dla sportu to przyjemna sprawa, jeśli dziewczyna ma chcicę, a nie ma chłopaka. Nic w tym złego, tylko się nie przywiązuj

no własnie tak się zastanawiam...bo ja straciłam ostatnio super kandydata na chłopaka i kochanka, strasznie mnie jarał, ale nawet jak mam ochotę to nie kręcą mnie inni. tylko ten jeden tak mnie nakręcał, a patrząc na resztę nie czuję pociagu totalnie i ochota też mi odchodzi, nawet jeśli są za☠☠☠iście przystojni. normalne to? zanim poznałm "tego" też tak miałam-zero pociągu do facetów

[201607040946]

Napisane przez ikonka10

no własnie tak się zastanawiam...bo ja straciłam ostatnio super kandydata na chłopaka i kochanka, strasznie mnie jarał, ale nawet jak mam ochotę to nie kręcą mnie inni. tylko ten jeden tak mnie nakręcał, a patrząc na resztę nie czuję pociagu totalnie i ochota też mi odchodzi, nawet jeśli są za☠☠☠iście przystojni. normalne to? zanim poznałm "tego" też tak miałam-zero pociągu do facetów

Możliwe, że ci przejdzie, jak spotkasz nowego, który będzie cię tak samo jarał

[umpapumpa]

Wiadomo, że w takich układach o jakich piszecie zwraca się większą uwagę na wygląd chłopaka niż kiedykolwiek indziej. Autorka nie ma czym się przejmować, po prostu potrzebuje bliskości. Ja jestem starsza od niej jednak całkiem bez doświadczeń seksualnych, bo też nie wiedziałam czego chcę (mamy prawo do tego przecież) i co zrobić...trzeba się zastanowić co tu wybrać

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Motylekk9

E tam wibrator . Nie lubię sama haha

Siłownia, strzelnica, jakieś portale może. Ja chyba najwięcej ogarniętych dziewczyn poznałem na fb w grupach o książkach.

Klub odradzam. Znam parę klubowiczek i znając życie. Gdybym poszedł na taką wiejską potupaje to mógłbym się nabawić jakiś uprzedzeń

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez ikonka10

no własnie tak się zastanawiam...bo ja straciłam ostatnio super kandydata na chłopaka i kochanka, strasznie mnie jarał, ale nawet jak mam ochotę to nie kręcą mnie inni. tylko ten jeden tak mnie nakręcał, a patrząc na resztę nie czuję pociagu totalnie i ochota też mi odchodzi, nawet jeśli są za☠☠☠iście przystojni. normalne to? zanim poznałm "tego" też tak miałam-zero pociągu do facetów

Ja jestem facetem i tak mam ostatni miesiąc

Tzn. wiadomo, że jak ładna to jakiś tam pociąg czuje. Ale to jest na tej samej zasadzie co bycie bardzo głodnym i patrzenie na jabłko gdy chce się kawał mięsa