Zakochałem się w 34 latce :(

[adam23]

Witam na początku chciałem się wszystkim przedstawić bo jestem tu nowy Mam na imię Adam a mam problem który mnie mocno męczy mianowicie od 3 miesięcy spotykam się z kobietą którą poznałem w pracy pracuje jako kelnerka zaczeliśmy ze sobą rozmawiać mieliśmy dużo wspólnych tematów , było wszystko fajnie dopóki pewnego razu nie zaprosiła mnie do siebie jak to nazwała napić się wina przy dobrej muzyce oczywiście rozmowa jak zwykle bardzo przyjemna ona powoli ribiła się podpita i raptem tak z nienacka co mnie zaskoczyło zaczeła mnie całować i mówiąc że mnie chce fakt podobała mi się bardzo poukładana z dużym doświadczeniem życiowym i więc w końcu wylądowaliśmy w łóżku wszystko fajnie żeby nie fakt że od tego momentu się w niej zakochałem ciągle o niej myśle nie moge przestać każdy mi mówi żebym sobie życia nie marnował że jestem młody ale jak się później dowiedziałem zostałem potraktowany jako młodą zabawkę do zaspokojenia . Spotkałem się z nią na drugi dzień żeby dla niej powieezieć co do niej czuje i dostałem odpowiedź że była wypita troche tłumacząc się w dodatku tyn że nie miała faceta od roku bym zapomniał dodać że jest bisexualna muszę się komuś wyżalić bo czuje się zraniony i wykorzystany od tamtej pory ma mnie gdzieś nie liczy się z moim uczuciem więc chciałbym was się poradzić co mam robić i wysłuchać waszych opini na ten temat pozdrawiam Adam.

[Leszy]

Napisane przez adam23

Witam na początku chciałem się wszystkim przedstawić bo jestem tu nowy Mam na imię Adam a mam problem który mnie mocno męczy mianowicie od 3 miesięcy spotykam się z kobietą którą poznałem w pracy pracuje jako kelnerka zaczeliśmy ze sobą rozmawiać mieliśmy dużo wspólnych tematów , było wszystko fajnie dopóki pewnego razu nie zaprosiła mnie do siebie jak to nazwała napić się wina przy dobrej muzyce oczywiście rozmowa jak zwykle bardzo przyjemna ona powoli ribiła się podpita i raptem tak z nienacka co mnie zaskoczyło zaczeła mnie całować i mówiąc że mnie chce fakt podobała mi się bardzo poukładana z dużym doświadczeniem życiowym i więc w końcu wylądowaliśmy w łóżku wszystko fajnie żeby nie fakt że od tego momentu się w niej zakochałem ciągle o niej myśle nie moge przestać każdy mi mówi żebym sobie życia nie marnował że jestem młody ale jak się później dowiedziałem zostałem potraktowany jako młodą zabawkę do zaspokojenia . Spotkałem się z nią na drugi dzień żeby dla niej powieezieć co do niej czuje i dostałem odpowiedź że była wypita troche tłumacząc się w dodatku tyn że nie miała faceta od roku bym zapomniał dodać że jest bisexualna muszę się komuś wyżalić bo czuje się zraniony i wykorzystany od tamtej pory ma mnie gdzieś nie liczy się z moim uczuciem więc chciałbym was się poradzić co mam robić i wysłuchać waszych opini na ten temat pozdrawiam Adam.

Słyszałeś o czymś takim jak interpunkcja? Bo ciężko się to czyta. Miej trochę szacunku dla czytających.

Co do treści, to wybacz, ale ile masz lat? 15? Czas dorosnąć i nie "zakochiwać się" po jednej upojnej nocy.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[bernikula]

jednowielkiezdaniebezprze cinków

A tak na poważnie to nie wiem, czy Ty w ogóle masz powód do żalenia się. Tak naprawdę to nic się nie stało. Zabawiliście się i tyle. Co Ty po jednym razie spodziewałeś się małżeństwa?

[adam23]

Sam nawet tak szczerze powiedziawszy nie wiem do końca jak mam to nazwać totalnie głowe straciłem dla tej kobiety pomimo tego jak zostałem potraktowany.

[bernikula]

Napisane przez adam23

Sam nawet tak szczerze powiedziawszy nie wiem do końca jak mam to nazwać totalnie głowe straciłem dla tej kobiety pomimo tego jak zostałem potraktowany.

A ile Ty masz lat?

[adam23]

23 a to takie ważne ?

[bernikula]

Napisane przez adam23

23 a to takie ważne ?

Pytam, bo dziwi mnie, że tak bardzo to przeżywasz. Ja bym potraktowała to jako jednorazową przygodę, nic Ci nie obiecywała i jak sama przyznała było za dużo alkoholu. Rozumiem, że możesz czuć się wykorzystany- na przyszłość będziesz miał nauczkę i tyle.

[Leszy]

Napisane przez adam23

23 a to takie ważne ?

Tak, bo mając lat naście można by Cię jakoś wytłumaczyć. Mając 23 nie znajduję niczego na Twoją obronę.

[adam23]

Nie łatwo tak nagle mi wymazać ją z pamięci i udawać że nic się nie stało bo ja nie jestem zabawką którą potem się odkłada w dodatku ma się tą osobę później gdzieś i opowiada się moim znajomym z pracy że jaki to ja naiwny i łatwo wierny że dałem się zbałamucić sorry dla mnie nie jest to powód do dumy.

[Clemence]

Niestety musisz odpuscic calkowicie.. Naucylabym sie jedej rzeczy- nigdy nie idz do lozka po alkoholu. Bo potem tak jest, ktos wmawia to czy tamto ze wypil ze cos tam, stracil orientacje biedny nie wie co zrobil.
Zapamietaj dla siebie.

Rozumiem Cie ale to faktycznie nie bedzie to. Teraz tak Ci sie wydaje bo kestes zakochanya wierz mi ze nie kazde zakochanie konczy sie miloscia..
Zje was taka roznica wieku w takim momencie zycia..

Poza tym zauwaz jak Ciebie potraktowala... Jednak w najwazniejszej kwestii sie roznicie. Ona niestety ma Cie w nosie.
Wiec widzisz po co byc kamikadze?

Zajmij sie soba i swoim hobby. A jak pracujecie razem to nawet gdybym nie dawala rade tobym zmienila prace.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez bernikula

Pytam, bo dziwi mnie, że tak bardzo to przeżywasz. Ja bym potraktowała to jako jednorazową przygodę, nic Ci nie obiecywała i jak sama przyznała było za dużo alkoholu. Rozumiem, że możesz czuć się wykorzystany- na przyszłość będziesz miał nauczkę i tyle.

Dziewczyno chlopak sie zakochal :p nie kazdy podejdzie rozsadnie od razu i wyczyta ze bedzie wykorzystany.
Ona tez jest niezla bo iskrzylo cos od poczatku i spotykala sie z nim i o wciagala w cos zmierzajacego do zwiazku, wiec to nie az tak wymysl autora.

Autora naszego tylko przestrzegam nastepnym razem zeby poczekal z emocjami i jednak patrzyl na roznice wieku.

[bernikula]

Napisane przez Clemence

Niestety musisz odpuscic calkowicie.. Naucylabym sie jedej rzeczy- nigdy nie idz do lozka po alkoholu. Bo potem tak jest, ktos wmawia to czy tamto ze wypil ze cos tam, stracil orientacje biedny nie wie co zrobil.
Zapamietaj dla siebie.

Rozumiem Cie ale to faktycznie nie bedzie to. Teraz tak Ci sie wydaje bo kestes zakochanya wierz mi ze nie kazde zakochanie konczy sie miloscia..
Zje was taka roznica wieku w takim momencie zycia..

Poza tym zauwaz jak Ciebie potraktowala... Jednak w najwazniejszej kwestii sie roznicie. Ona niestety ma Cie w nosie.
Wiec widzisz po co byc kamikadze?

Zajmij sie soba i swoim hobby. A jak pracujecie razem to nawet gdybym nie dawala rade tobym zmienila prace.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------


Dziewczyno chlopak sie zakochal :p nie kazdy podejdzie rozsadnie od razu i wyczyta ze bedzie wykorzystany.
Ona tez jest niezla bo iskrzylo cos od poczatku i spotykala sie z nim i o wciagala w cos zmierzajacego do zwiazku, wiec to nie az tak wymysl autora.

Autora naszego tylko przestrzegam nastepnym razem zeby poczekal z emocjami i jednak patrzyl na roznice wieku.

Dziewczyno, ale po co ten dramatyzm w tym wszystkim. Hej...

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

A co do tego ma jej wiek? Gdyby Cię w podobny sposób przeleciała rówieśnica, w której też byś się zakochał, to byłoby co innego?
Czy może podkreśliłeś jej wiek po to żebyśmy pociskali teksty jaka ta starsza pani :P jest bee, tak uwieść niewinnego chłopca
Wykuzuj się facet. Niczego Ci nie obiecywała, mogłeś odmówić seksu z nią.

[Leszy]

Napisane przez Clemence

Dziewczyno chlopak sie zakochal :p nie kazdy podejdzie rozsadnie od razu i wyczyta ze bedzie wykorzystany.
Ona tez jest niezla bo iskrzylo cos od poczatku i spotykala sie z nim i o wciagala w cos zmierzajacego do zwiazku, wiec to nie az tak wymysl autora.

Autora naszego tylko przestrzegam nastepnym razem zeby poczekal z emocjami i jednak patrzyl na roznice wieku.

Co niby iskrzyło? Spotykali się 3 miesiące i nic go nie złapało, żadne zauroczenie, zakochanie, a jak się z nią przespał to nagle Big Love™. Napisał tutaj, to dostał odpowiedzi - że jest "trochę" naiwny jak na swój wiek. I że nic nie będzie z tego.

I ona nic nie zrobiła "zmierzającego" do związku. Przynajmniej ja nie traktuję wspólnej nocy jako takiego kroku. A już na pewno nie seksu po alkoholu.

[bernikula]

Napisane przez Leszy

Co niby iskrzyło? Spotykali się 3 miesiące i nic go nie złapało, żadne zauroczenie, zakochanie, a jak się z nią przespał to nagle Big Love™. Napisał tutaj, to dostał odpowiedzi - że jest "trochę" naiwny jak na swój wiek. I że nic nie będzie z tego.

I ona nic nie zrobiła "zmierzającego" do związku. Przynajmniej ja nie traktuję wspólnej nocy jako takiego kroku. A już na pewno nie seksu po alkoholu.

Otóż to.

[adam23]

Cóż człowiek całe życie się uczy na błędach staram się zająć czymś innym siłownia spotkania ze znajomymi a co do zmiany pracy to właśnie się nad tym zastanawiam.

[muszynianka26]

Dla mnie to dziwne, że po sexie tak nagle się zakochałeś.
Dla niej to była jednorazowa przygoda, też tak to powinieneś potraktować, a nie mazgaisz się jakbyś był nastolatką, którą to obiekt westchnień obdarzył jednym spojrzeniem.

[cherry_flamme]

Głupio wyszło i nie dziwię Ci się, że czujesz się teraz skołowany. Babka pewnie nie miała złych intencji i myślała, że Tobie też odpowiada taka jednorazowa przygoda, a tu takie zaskoczenie Zerwij tę znajomość, zmień pracę (jeśli możesz) i nie rozpamiętuj. Na przyszłość bądź bardziej ostrożny.

A to, że ona teraz opowiada o Was w pracy zostawię bez komentarza... "Lekko" żałosne.

[adam23]

Na pewno nie zrobie tego samego błędu ponownie.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Miejmy nadzieję że spotkam to właściwą osobę w swoim życiu

[cherry_flamme]

Napisane przez adam23

Na pewno nie zrobie tego samego błędu ponownie.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Miejmy nadzieję że spotkam to właściwą osobę w swoim życiu

Nie dramatyzujmy Raz się na kimś przyjechałeś, ale to nie koniec świata.

[86lola]

Babka zachowala sie jak typowy lovelas,ktory chce pociupciac.
Autorze,watpie bys byl zakochany. Raczej zauroczony. Seksem.

A wiek ma tu tyle znaczenia,ze autor mlody i naiwny,a kobieta doswiadczona i cyniczna.

[adam23]

Może nie tyle co samym seksem bo akurat wcześniej nie miałem z tym problemów tylko tym że pierwszy raz w życiu poznałen starszą kobiete i zasmakowałem czegoś czego młodsze partnerki nie mogły mi zaoferować.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez adam23

Może nie tyle co samym seksem bo akurat wcześniej nie miałem z tym problemów tylko tym że pierwszy raz w życiu poznałen starszą kobiete i zasmakowałem czegoś czego młodsze partnerki nie mogły mi zaoferować.

Bzdury. Nie dopisuj nie wiadomo jakiej 'ideologii' do tego. Miałeś dobry seks ze starszą, będziesz miał z rówieśnicą (czego ci życzę ). Wiek nie ma nic wspólnego z otwartością w seksie czy w ogóle z frajdą z niego. Bywają 40letnie kłody i dzikie 20tki.

[201607040946]

Coraz lepsze wątki na Intymnym

[adam23]

Komu bzdury temu bzdury dla mnie nie miłe doświadczenie.

[Bananalama]

skoro tak łatwo się zakochujesz i nie potrafisz oddzielić seksu od uczuć, to na drugi raz nie wskakuj obcej lasce do łóżka i tyle. Dla niej to był tylko seks. Musisz to odchorować a na drugi raz inaczej postępować.

[adam23]

Pókim co staram się pozbierać do kupy i zająć się czymś jak pisałem wcześniej ale przyznam że po waszych wypowiedziach zrobiło się mi troche lżej