wizyty przyszłych teściów - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-13, 13:35   #1
primavera8989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5

wizyty przyszłych teściów


Cześć Wam
Powiedźcie mi czy przesadzam, czy jest to raczej normalne? Mieszkam ze swoim narzeczonym już od ponad 1,5 roku, za pół roku bierzemy ślub. Mieszkamy w rodzinnym mieście mojego narzeczonego - on ma tutaj całą rodzinę i co niedzielę około południa dostajemy telefon od jego rodziców "że są w pobliżu" i że nam przywiozą ciasto/wędlinę/itp itd....Na początku mi to nie przeszkadzało, ale teraz - kiedy stało się to regułą, to bardzo mi to przeszkadza. W niedzielę rano siedzę jak na szpilkach, nawet nie mogę dłużej poleżeć w łożku, czy zjeść później śniadania bo zaraz jest telefon....Na tygodniu oboje pracujemy i weekend jest dla mnie świętością...A oni mają tylko jednego syna i na nim skupiają całą uwagę....Nie mam ochoty co tydzień się z nimi widywać, to z rodzicami widuję się raz na miesiąc...Mój narzeczony mówi, że przesadzam, że wcale często się z nimi nie widujemy, że na tygodniu nas nie nachodzą...Oczywiście, że nas nie nachodzą bo na tygodniu oni też pracują i są padnieci, ale jakby nie pracowali to założę się, żeby przyjeżdżali....A w weekend chce odpocząć i nie mam ochoty na niezapowiedziane wizyty....Boję się tego, że w przyszłości jak będziemy mieli dziecko to już na bank będą chcieli przyjeżdżać co weekend.....
primavera8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 13:53   #2
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Cześć Wam
Powiedźcie mi czy przesadzam, czy jest to raczej normalne? Mieszkam ze swoim narzeczonym już od ponad 1,5 roku, za pół roku bierzemy ślub. Mieszkamy w rodzinnym mieście mojego narzeczonego - on ma tutaj całą rodzinę i co niedzielę około południa dostajemy telefon od jego rodziców "że są w pobliżu" i że nam przywiozą ciasto/wędlinę/itp itd....Na początku mi to nie przeszkadzało, ale teraz - kiedy stało się to regułą, to bardzo mi to przeszkadza. W niedzielę rano siedzę jak na szpilkach, nawet nie mogę dłużej poleżeć w łożku, czy zjeść później śniadania bo zaraz jest telefon....Na tygodniu oboje pracujemy i weekend jest dla mnie świętością...A oni mają tylko jednego syna i na nim skupiają całą uwagę....Nie mam ochoty co tydzień się z nimi widywać, to z rodzicami widuję się raz na miesiąc...Mój narzeczony mówi, że przesadzam, że wcale często się z nimi nie widujemy, że na tygodniu nas nie nachodzą...Oczywiście, że nas nie nachodzą bo na tygodniu oni też pracują i są padnieci, ale jakby nie pracowali to założę się, żeby przyjeżdżali....A w weekend chce odpocząć i nie mam ochoty na niezapowiedziane wizyty....Boję się tego, że w przyszłości jak będziemy mieli dziecko to już na bank będą chcieli przyjeżdżać co weekend.....
z Tztem to zalatw. Powiedz ze nie masz ochoty nikogo widziec ani goscic.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:12   #3
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 699
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Mnie też by to bardzo przeszkadzało.

Trudna sprawa, bo nietrudno o obrażenie się teściów. Powinien to załatwić twój partner, w końcu to ich syn
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:16   #4
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
z Tztem to zalatw. Powiedz ze nie masz ochoty nikogo widziec ani goscic.
Łatwo powiedzieć. Jakoś nie wyobrażam sobie, że mój TŻ miałby do mnie powiedzieć, że nie życzy sobie moich rodziców w weekend. I co? Miałabym powiedzieć do rodziców, że mój facet nie chce ich widzieć? Nawet jeśli istnieje delikatniejsze przekazanie tego, to rodzice na bank się obrażą. Poza tym, facet autorki problemu nie widzi. Widocznie ważne są dla niego te spotkania i może to autorka przesadza. Swoją drogą, to miłe że przywożą jedzonko
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:16   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: wizyty przyszłych teściów

namów faceta, żeby to on odwiedzał rodziców. albo powiedzcie im kilka razy przy takim telefonie, że nie ma was w domu i trzeba było dzwonić dzień, dwa wcześniej.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:19   #6
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Nastepnym razem normalnie powiedz tesciom ,ze wolicie sami zaopatrywac swoja lodowke,i niech nie robia sobie problemow z zakupami dla was.Albo niech Twoj partner sam powie to swoim rodzicom
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:24   #7
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Łatwo powiedzieć. Jakoś nie wyobrażam sobie, że mój TŻ miałby do mnie powiedzieć, że nie życzy sobie moich rodziców w weekend. I co? Miałabym powiedzieć do rodziców, że mój facet nie chce ich widzieć? Nawet jeśli istnieje delikatniejsze przekazanie tego, to rodzice na bank się obrażą. Poza tym, facet autorki problemu nie widzi. Widocznie ważne są dla niego te spotkania i może to autorka przesadza. Swoją drogą, to miłe że przywożą jedzonko
Ja bym tak zrobila. To ze nie chce miec gosci nie znaczy ze ich nie lubie. Nie ma obowiazku cotygodniowych zjazdow rodzinnych.

Jak sie chce zenic to najpierw wypada rozmawiac bo to niby ☠☠☠☠☠☠☠a a widzisz ile opinii
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:25   #8
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Cześć Wam
Powiedźcie mi czy przesadzam, czy jest to raczej normalne? Mieszkam ze swoim narzeczonym już od ponad 1,5 roku, za pół roku bierzemy ślub. Mieszkamy w rodzinnym mieście mojego narzeczonego - on ma tutaj całą rodzinę i co niedzielę około południa dostajemy telefon od jego rodziców "że są w pobliżu" i że nam przywiozą ciasto/wędlinę/itp itd....Na początku mi to nie przeszkadzało, ale teraz - kiedy stało się to regułą, to bardzo mi to przeszkadza. W niedzielę rano siedzę jak na szpilkach, nawet nie mogę dłużej poleżeć w łożku, czy zjeść później śniadania bo zaraz jest telefon....Na tygodniu oboje pracujemy i weekend jest dla mnie świętością...A oni mają tylko jednego syna i na nim skupiają całą uwagę....Nie mam ochoty co tydzień się z nimi widywać, to z rodzicami widuję się raz na miesiąc...Mój narzeczony mówi, że przesadzam, że wcale często się z nimi nie widujemy, że na tygodniu nas nie nachodzą...Oczywiście, że nas nie nachodzą bo na tygodniu oni też pracują i są padnieci, ale jakby nie pracowali to założę się, żeby przyjeżdżali....A w weekend chce odpocząć i nie mam ochoty na niezapowiedziane wizyty....Boję się tego, że w przyszłości jak będziemy mieli dziecko to już na bank będą chcieli przyjeżdżać co weekend.....

Może postaraj sie z TZtem umówić, zeby te wizyty były jednak bardziej uporządkowane.
O wygodnej dla Ciebie porze - np. wieczorem na kawę a nie ze nie znasz dnia ni godziny i tylko masz stresa od rana czy za godzinę czy za 3 oni przyjdą.
Tez by mnie wnerwiało- nie sam fakt wizyt, co to, ze tak z zaskoczenia w sumie, moze o 11tej a może o 16tej a Ty człowieku siedz w gotowości

Swoją drogą, to moim rodzice/teściowe/znajomi w sobote /niedzielę przed 14-16 tą, to by standardowo pocałowali klamkę, bo nawet dodzwonić by się nie dali rady do nikogo.
A nawet jakby sie dodzwonili, to by sie dowiedzieli ze nikogo nie ma w domu i nie prędko będzie.
Cała rodzina się rozłazi każdy w swoim kierunku i tyle nas w domu jest.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:27   #9
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Ja bym tego nie zniosła. Kolejnym razem otworzyłabym drzwi w szlafroku i powitała ich uśmiechem oraz słowami, że chociaż w niedzielę mogę się wyspać.
Rozumiem że to ich jedyny syn i chcą z nim utrzymywać kontakt, później będzie pierwszy wnuk to wtedy będą wpadać częściej, bo są w okolicy.
Musisz autorko porozmawiać z partnerem bo po ślubie wejdą Ci na głowę.


*****************
Kocham zwierzęta dlatego ich nie jem.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:40   #10
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Nie możesz się z narzeczonym dogadać by wpadali np. wieczorem/późniejszym popołudniem, a najlepiej raz na dwa tygodnie (w międzyczasie on może do nich wpaść)?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 14:58   #11
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: wizyty przyszłych teściów

.
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce


Edytowane przez Onazyje
Czas edycji: 2015-02-13 o 15:00
Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 15:01   #12
primavera8989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Ostatnio miałam z nim rozmowę na temat tych odwiedzin, postawiłam sprawę jasno: ze nie będę sie w 5 min zbierała bo zaraz przyjadą, ze nie bd siedziała caly dzień na szpilkach i w gotowości, ze raz na 2/3 tyg mogę sie z nimi zobaczyć ale jak wcześniej zapowiedzą swoją wizytę i umówimy sie na konkretna godzinę. Ale chyba z nimi nie gadał na ten temat,bo tydzień temu było to samo...ale ze byliśmy po imprezie sobotniej,to powiedzieli "ze do 13 nie będziemy was męczyc" a rok temu, jak zamieszkaliśmy ze sobą to chcieli zeby rano pisać im smsa z lista zakupów to nam zrobią ! Oczywiście tak zrobiłam,ze zamawiamy zakupy przez internet w czw czy pt i nauczyli sie ,ze bie chcemy od nich. Zreszta nie lubię jak ktoś mnie wyręcza, bo czuje sie jak dziecko, no chyba ze sama kogoś poproszę o pomoc.
primavera8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 15:12   #13
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Ostatnio miałam z nim rozmowę na temat tych odwiedzin, postawiłam sprawę jasno: ze nie będę sie w 5 min zbierała bo zaraz przyjadą, ze nie bd siedziała caly dzień na szpilkach i w gotowości, ze raz na 2/3 tyg mogę sie z nimi zobaczyć ale jak wcześniej zapowiedzą swoją wizytę i umówimy sie na konkretna godzinę. Ale chyba z nimi nie gadał na ten temat,bo tydzień temu było to samo...ale ze byliśmy po imprezie sobotniej,to powiedzieli "ze do 13 nie będziemy was męczyc" a rok temu, jak zamieszkaliśmy ze sobą to chcieli zeby rano pisać im smsa z lista zakupów to nam zrobią ! Oczywiście tak zrobiłam,ze zamawiamy zakupy przez internet w czw czy pt i nauczyli sie ,ze bie chcemy od nich. Zreszta nie lubię jak ktoś mnie wyręcza, bo czuje sie jak dziecko, no chyba ze sama kogoś poproszę o pomoc.

Na jakiś kompromis iść trzeba. Prawdopodobnie teściowie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ci to przeszkadza, więc spokojną rozmową myślę, że wiele uda ci się ugrać. Ustalcie konkretną godzinę, o której będą się pojawiać (albo to, żeby dzwonili dwa dni wcześniej, koło której zamierzają się pojawić). Możesz pomarudzić teściowej, że jesteście tak zapracowani, że brakuje wam czasu sam na sam, nie chcesz żebyście się od siebie oddalili - czasem potrzebujesz leniwej niedzieli tylko we dwoje, choćby po to by móc coś razem zaplanować.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 15:17   #14
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Ostatnio miałam z nim rozmowę na temat tych odwiedzin, postawiłam sprawę jasno: ze nie będę sie w 5 min zbierała bo zaraz przyjadą, ze nie bd siedziała caly dzień na szpilkach i w gotowości, ze raz na 2/3 tyg mogę sie z nimi zobaczyć ale jak wcześniej zapowiedzą swoją wizytę i umówimy sie na konkretna godzinę. Ale chyba z nimi nie gadał na ten temat,bo tydzień temu było to samo...ale ze byliśmy po imprezie sobotniej,to powiedzieli "ze do 13 nie będziemy was męczyc" a rok temu, jak zamieszkaliśmy ze sobą to chcieli zeby rano pisać im smsa z lista zakupów to nam zrobią ! Oczywiście tak zrobiłam,ze zamawiamy zakupy przez internet w czw czy pt i nauczyli sie ,ze bie chcemy od nich. Zreszta nie lubię jak ktoś mnie wyręcza, bo czuje sie jak dziecko, no chyba ze sama kogoś poproszę o pomoc.
to męcz tż. To on powinien załatwić tą sprawę. Ja bym po prostu przy następnej wizycie nie wyszła z łóżka. Niech on sobie sam gości rodziców. Nie wiem, jaki macie metraż mieszkania, ale nawet do kuchni może ich zabrać. Ty uprzedziłaś, niech on ponosi konsekwencje.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 15:30   #15
primavera8989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
to męcz tż. To on powinien załatwić tą sprawę. Ja bym po prostu przy następnej wizycie nie wyszła z łóżka. Niech on sobie sam gości rodziców. Nie wiem, jaki macie metraż mieszkania, ale nawet do kuchni może ich zabrać. Ty uprzedziłaś, niech on ponosi konsekwencje.
no właśnie tak chyba zrobię następnym razem, przywitam ich nieogarnięta, w piżamach, z mokrymi włosami ;p
primavera8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:02   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: wizyty przyszłych teściów

A Twój facet nie może od czasu do czasu sam odwiedzić swoich rodziców? Nie wyobrażam sobie czyichś, nieważne kto by to był, cotygodniowych, "obowiązkowych" wizyt we własnym domu. Nigdy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:12   #17
primavera8989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5
wizyty przyszłych teściów

Właśnie powiedziałam mu ze sam moze odwiedzać rodziców, ze ja mu nie bronię kontaktu. To on odpowiedział ze nie bd tak oddzielnie jeździć ....Myślałam ze moze rzeczywiście przesadzam ale po Waszych odpowiedziach utwierdziłam sie w przekonaniu ze to nie jest normalne....normalnie ich lubię i szanuje ale przez to ich narzucanie sie co tydzień, zaczynaja mnie denerwować. Pewnie sobie myślą ze sie nie narzucają bo tylko raz w tygodniu dają o sobie znać ale nie czają w ogóle sytuacji ze ja na tyg.i tak jestem zmęczona,zaganiana a w weekend kiedy chciałabym odpocząć to muszę być przygotowana na audiencje....

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Nie mam nic przeciwko spotkaniom z moimi czy jego rodzicami ale te wizyty niech nie bedą co tydzień i niech bedą zaplanowane ! A nie w stylu "co robicie ? My jesteśmy w tym i w tym sklepie i będziemy za 30 min"
primavera8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:14   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Właśnie powiedziałam mu ze sam moze odwiedzać rodziców, ze ja mu nie bronię kontaktu. To on odpowiedział ze nie bd tak oddzielnie jeździć ....Myślałam ze moze rzeczywiście przesadzam ale po Waszych odpowiedziach utwierdziłam sie w przekonaniu ze to nie jest normalne....normalnie ich lubię i szanuje ale przez to ich narzucanie sie co tydzień, zaczynaja mnie denerwować. Pewnie sobie myślą ze sie nie narzucają bo tylko raz w tygodniu dają o sobie znać ale nie czają w ogóle sytuacji ze ja na tyg.i tak jestem zmęczona,zaganiana a w weekend kiedy chciałabym odpocząć to muszę być przygotowana na audiencje....
Wierz mi, że znam parę, która z takiego powodu zerwała. Bo pan nie umiał odmówić matce, a jednocześnie była ta sama gadka "sam jeździł nie będę".

Powinnaś postawić sprawę i granicę jasno. A cóż, jeżeli nie będziecie się umieć w tej sprawie porozumieć, to różnie może być. Na dłuższą metę to bardzo męcząca i irytująca sytuacja. Nie dziwię się Twojemu zniecierpliwieniu, tym bardziej, że on robi sztuczny problem z odwiedzania własnych rodziców w pojedynkę.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:15   #19
primavera8989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5
wizyty przyszłych teściów

Nawet do lekarza do którego muszę chodzić na kontrole co pół roku jestem umawiana na konkretna datę i godzinę przez przyszła teściowa ! A jak powiedziałam ze sobie sama załatwię wizytę to ona odpowiedziała ze nie zna innych dobrych lekarzy tej specjalizacji. Bardzo nie lubię jak ktoś mnie wyręcza! Wszystko wole zrobić sama ! Chyba ze poproszę o pomoc to ok a oni są zbytnio "nadopiekuńczy"

Edytowane przez primavera8989
Czas edycji: 2015-02-13 o 16:16
primavera8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:24   #20
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Właśnie powiedziałam mu ze sam moze odwiedzać rodziców, ze ja mu nie bronię kontaktu. To on odpowiedział ze nie bd tak oddzielnie jeździć ....Myślałam ze moze rzeczywiście przesadzam ale po Waszych odpowiedziach utwierdziłam sie w przekonaniu ze to nie jest normalne....normalnie ich lubię i szanuje ale przez to ich narzucanie sie co tydzień, zaczynaja mnie denerwować. Pewnie sobie myślą ze sie nie narzucają bo tylko raz w tygodniu dają o sobie znać ale nie czają w ogóle sytuacji ze ja na tyg.i tak jestem zmęczona,zaganiana a w weekend kiedy chciałabym odpocząć to muszę być przygotowana na audiencje....

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Nie mam nic przeciwko spotkaniom z moimi czy jego rodzicami ale te wizyty niech nie bedą co tydzień i niech bedą zaplanowane ! A nie w stylu "co robicie ? My jesteśmy w tym i w tym sklepie i będziemy za 30 min"

No super. Tylko możesz coś konkretnego ustalić i wyraźnie konkretnie dogadać (godzinę, powiedzieć rodzicom, że jesteś zmęczona i masz mało czasu, ustalić że raz spotykacie się u was, raz u nich), albo czekać aż się domyślą i chodzić z mokrymi włosami... jak dla mnie to dziecinne.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:30   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Nawet do lekarza do którego muszę chodzić na kontrole co pół roku jestem umawiana na konkretna datę i godzinę przez przyszła teściowa ! A jak powiedziałam ze sobie sama załatwię wizytę to ona odpowiedziała ze nie zna innych dobrych lekarzy tej specjalizacji. Bardzo nie lubię jak ktoś mnie wyręcza! Wszystko wole zrobić sama ! Chyba ze poproszę o pomoc to ok a oni są zbytnio "nadopiekuńczy"
No ale Ty się na to do tej pory godziłaś. Przestań. Wybacz, ale otwórz w końcu otwór gębowy i wyraź własne zdanie, wywalcz sobie wolność i postaw granice. Dałaś się sprowadzić do pozycji dziecka, którym się trzeba opiekować, nadzorować i jeszcze lodówkę napełnić. Przestań się na to godzić i jednocześnie martwić o samopoczucie innych, bo się może obrażą. Niech się obrażają, czasami tak niestety trzeba. Zacznij od własnego faceta i przestań się z nim tak pieścić. Musisz ostrzej postawić sprawę.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:32   #22
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Jak ona już przed ślubem pokazuje,że będzie Wasze życie ustawiać jak chce to co będzie po ślubie? Wprowadzi się do Was?
Bo przecież młodym trzeba pomóc.




*****************
Kocham zwierzęta dlatego ich nie jem.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !

Edytowane przez Devon_rose
Czas edycji: 2015-02-13 o 16:33
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:53   #23
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: wizyty przyszłych teściów

A dlaczego nie powiesz jak tesciowa dzwoni ze Wam nic nie potrzeba?
Moze dla niej to tez jest ciezko i klnie w duchu ze ma taka nieudaczna synowa ktora nie potrafi zakupow zrobic.Musisz wyjasnic na spokojnie,sama porozmawiaj z tesciowa,ze dziekujesz ale sama dasz sobie rade
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 16:59   #24
Hiyori
Zadomowienie
 
Avatar Hiyori
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 655
Dot.: wizyty przyszłych teściów

No to niech twój facet powie, że nie chcecie żadnych zakupów albo, żeby nie przyjeżdżali, bo odpoczywacie/jesteście zajęci/nieubrani, no cokolwiek...Że on wpadnie do nich innym razem weźmie zakupy. Ja powiedziałam swojej teściowej jak nas wołała na obiadki co tydzień w niedzielę (serio), żeby dała sobie spokój, bo to męczące, że jesteśmy młodzi i mamy co robić. Trochę się fochnęła, ale już dawno jej przeszło i już nie wydzwania jak wściekła.
__________________
Hiyori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 17:02   #25
Cherie_Currie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
Ja bym tego nie zniosła. Kolejnym razem otworzyłabym drzwi w szlafroku i powitała ich uśmiechem oraz słowami, że chociaż w niedzielę mogę się wyspać.
Rozumiem że to ich jedyny syn i chcą z nim utrzymywać kontakt, później będzie pierwszy wnuk to wtedy będą wpadać częściej, bo są w okolicy.
Musisz autorko porozmawiać z partnerem bo po ślubie wejdą Ci na głowę.


*****************
Kocham zwierzęta dlatego ich nie jem.
Zrobiłabym tak samo. Jakbym w dzień wolny miała przyjmować jakieś wizyty i to w dodatku co tydzień to oszalałabym, już bez względu na to czy byliby to teściowie, moi rodzice, siostry partnera czy ktokolwiek inny - musiałby zginąć budząc mnie przed 12.. Na szczęście mam w domu wieczny bałagan, którego ludzie nie chcą oglądać, rodzinę w bezpiecznej 100-200 km odległości i nie otwieram nigdy drzwi (zwykle jehowi i akwizytorzy przychodzą, więc nawet nie patrzę kogo tam niesie) jak nie jestem umówiona
Autorko! Twój tż nie ma prawa Ci mówić, że przesadzasz, bo przesadzają to ewidentnie teściowie..
Cherie_Currie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 17:28   #26
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: wizyty przyszłych teściów

borze, kobito. zamiast się żalić w necie, porozmawiaj z nimi. postaw granicę, a nie - sama ustawiasz się w pozycji małego dziecka. jak teściowa mówi, że cię umówiła to wystarczy się odezwać. i samodzielnie to załatwić. ona nie musi znać lekarzy, do których chodzisz.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 17:58   #27
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Rozmawiaj tylko z TZtem, bo to on ma trzymac Twoja strone. Tesciowe moga byc maks zmanierowani, nadopiekunczy etc. ale ktos im te drzwi u Was otwiera. Przeciez nie wlamuja sie bez Waszej zgody.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 18:49   #28
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez primavera8989 Pokaż wiadomość
Nawet do lekarza do którego muszę chodzić na kontrole co pół roku jestem umawiana na konkretna datę i godzinę przez przyszła teściowa ! A jak powiedziałam ze sobie sama załatwię wizytę to ona odpowiedziała ze nie zna innych dobrych lekarzy tej specjalizacji. Bardzo nie lubię jak ktoś mnie wyręcza! Wszystko wole zrobić sama ! Chyba ze poproszę o pomoc to ok a oni są zbytnio "nadopiekuńczy"
Postaw granice, bo za chwile bedzie tak ze jak urodzisz dziecko to ci sie wprowadza zeby ci pomoc.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 21:48   #29
monikkad
Wtajemniczenie
 
Avatar monikkad
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 102
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Przesada. Moj maz jezdzi czesto sam do swoich rodzicow i jakos ani on, ani tesciowie nie maja problemu z tym, ze jedzie beze mnie. Tak samo ja czesto odwiedzam moha Babunie bez niego i nikt nie ubolewa. Nie zyjemy w symbiotyczntm zwiazku i bardzo mnie to cieszy, bo chyba oszalalabym. Od roku mieszkamy razem i tesciowie odwiedzili nas raz (mieszkaja 70 km od nas). Moja mama mieszka w tym samym miescie co my, ale nigdy nie wpada bez zapowiedzi w weekendy, przychodzi dosc rzadko. Raz sie zdarzylo, ze byla w poblizu i zadzwonila czy moze wpasc to weszla doslownie na pol godziny i zaraz poszla. Nikt nas na szczescie nie nachodzi.
__________________
"Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!"
monikkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 22:59   #30
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: wizyty przyszłych teściów

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Łatwo powiedzieć. Jakoś nie wyobrażam sobie, że mój TŻ miałby do mnie powiedzieć, że nie życzy sobie moich rodziców w weekend. I co? Miałabym powiedzieć do rodziców, że mój facet nie chce ich widzieć? Nawet jeśli istnieje delikatniejsze przekazanie tego, to rodzice na bank się obrażą. Poza tym, facet autorki problemu nie widzi. Widocznie ważne są dla niego te spotkania i może to autorka przesadza. Swoją drogą, to miłe że przywożą jedzonko
to dziwni rodzice


ja pracuje 6 dni w tyg i sobota wieczorem oraz cała niedziela to jest czas błogiej świętości. jakby mi to teściowie psuli a potem sie obrażali to bym ich śmiechem zabiła
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-14 12:58:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.