?Jak często ćwiczyć?

[ladybird_1987]

Witam,
od początku roku zaczęłam odchudzanie. Kupiłam stepper i zapisałam się na basen. Na stepperze ćwiczę 5 dni w tygodniu (po 30 minut), 1 raz w tygodniu- basen.
I teraz mój problem- przez miesiąc schudłam tylko (??) 2 kg, obwody też spadają powoli. W udzie zgubiłam tylko 2 cm. ;//

Zmieniłam dietę- nie jem ziemniaków, dużo kaszy. Zredukowałam słodycze. Piję czerwoną i zieloną herbatę. Jedyny problem- kanapki do pracy. Nie mam pomysłu czym to zastąpić. ;/

Do rzeczy: dziś pewna znajoma powiedziała mi że źle ćwiczę gdyż nie daję czasu organizmowi na regenerację i lepsze efekty dadzą ćwiczenia 3 razy w tygodniu po 45 minut niż 6 razy w tygodniu po 30 minut.
Przeszukałm mnóstwo innych tematów, ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi.


Będę wdzięczna za Wasze rady, dziewczyny.

[Kala713]

Napisane przez ladybird_1987

Witam,
od początku roku zaczęłam odchudzanie. Kupiłam stepper i zapisałam się na basen. Na stepperze ćwiczę 5 dni w tygodniu (po 30 minut), 1 raz w tygodniu- basen.
I teraz mój problem- przez miesiąc schudłam tylko (??) 2 kg, obwody też spadają powoli. W udzie zgubiłam tylko 2 cm. ;//

Zmieniłam dietę- nie jem ziemniaków, dużo kaszy. Zredukowałam słodycze. Piję czerwoną i zieloną herbatę. Jedyny problem- kanapki do pracy. Nie mam pomysłu czym to zastąpić. ;/

Do rzeczy: dziś pewna znajoma powiedziała mi że źle ćwiczę gdyż nie daję czasu organizmowi na regenerację i lepsze efekty dadzą ćwiczenia 3 razy w tygodniu po 45 minut niż 6 razy w tygodniu po 30 minut.
Przeszukałm mnóstwo innych tematów, ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi.


Będę wdzięczna za Wasze rady, dziewczyny.

Wszędzie czytam żeby nie patrzeć na kg tylko cm,skoro Tobie lecą jak sama napisałaś to jest dobrze.Nie możesz zgubić za dużo w szybkim czasie bo potem to wróci do Ciebie z nadwyżką.
A do pracy zamiast kanapek możesz sobie robić sałatki

[dietywatka]

Wykonując codziennie te same ćwiczenia, ćwiczysz te same grupy mięśniowe. Nie ma czegoś takiego jak odchudzanie miejscowe. Napisz dokładnie jak wygląda twój jadłospis, pewnie popełniasz gdzieś błędy.
Zamiast kanapek - sałatki.

Spadek masy ciała o 0,5 kg w ciągu tygodnia jest prawidłowy. Napisz też ile ważysz przy jakim wzroście. Może być tak, że nie masz za bardzo z czego chudnąć stąd ten twoim zdaniem za niski spadek.

[Malinkna1986]

Możesz podkręcić trochę tempo i zwiększyć czas z 30 do 45 min nie zmieniając ilości ćwiczen w tyg. Przy cardio nie trzeba takiej regeneracji jak przy ćwiczeniach siłowych. Kanapki zastąp sałatkami ew ciekawymi szejkami z owoców i protein. Nie masz porostu ułożonej diety dlatego nie masz deficytu kalorycznego.

[meduza93]

A może to kwestia malej różnorodności ćwiczeń? Może oprocz steppera zapisz się na fitness albo zacznij biegac? Najlepsze efekty przynosza roznicowane formy ruchu

[ladybird_1987]

Hej!
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Ogólnie ważę dużo- ale zawsze tak było. Mam ciężkie kości. ) Kiedyś po mega odchudzaniu (10 lat temu) ważyłam 59- ale wyglądałam źle, piersi 0, rozmiar góry nosiłam 34, dół 36/38.
Obecnie 68 kg przy wzroście 170. Mam typową figurę gruszki. Rozmiar ubrań: Góra- M, dół- XL. Zwłaszcza uda są moją zmorą. Jak ubiorę strój na basen to czuję jakby mi ktoś nogi przykleił. ;(
Moim celem jest waga 63 kg.
Tak analizowałam moją dietę i chyba rzeczywiście popełniałam błędy. Grzeszki się zdarzały. Postaram się ogólnie zmienić nawyki żywieniowe- mało węglowodanów, więcej białka.

[iga1980]

Ja ćwiczę jogę 3 razy w tygodniu po godzinie, żeby też się nie przeforsować. Ale codziennie w południe wychodzę z psem na spacer na pół godziny. Z wagą nie jest źle jak po urodzeniu dwójki dzieci, jedno pół roku temu to 62 przy 160 wzrostu. Walczę o to by było mniej, ale robię to stopniowo.

[stokrotka5555]

5 razy w tygodniu fitness+ 20 min bieżnia.

[rockandrollqueen]

Napisane przez ladybird_1987

Zmieniłam dietę- nie jem ziemniaków, dużo kaszy. Zredukowałam słodycze. Piję czerwoną i zieloną herbatę. Jedyny problem- kanapki do pracy. Nie mam pomysłu czym to zastąpić. ;/

czemu? przecież ziemniaki nie są kaloryczne, a kasza jest. 100 g kaszy to około 300 kcal, a ziemniaków mniej niż 100 kcal.

[krystyna77]

zamiast kanapek możesz brać pojemniczki, w których będziesz miała sałatki.

[ladybird_1987]

Tak zrobię. Kupiłam dziś nawet pojemnik w biedronce. Ale pęknięty jak się okazało. Jutro pójdę po nowy.

[Miss Saeki]

Napisz co jesz, bo myślę, że tutaj jest wina.
Nie sztuką jest jeść mało czy wyeliminować niektóre produkty. Sztuką jest jeść zdrowo i dobrze zbalansowanie...

[Dotka90]

I zacznij ćwiczyć coś logicznego, bo machanie stopami na stepperze 5 x w tygodniu to nie jest szczyt formy

Polecam bieganie i/lub siłownię albo basen, ale częściej niż raz w tygodniu.

[201605090949]

Napisane przez Dotka90

I zacznij ćwiczyć coś logicznego, bo machanie stopami na stepperze 5 x w tygodniu to nie jest szczyt formy

Polecam bieganie i/lub siłownię albo basen, ale częściej niż raz w tygodniu.

[201607040946]

Prziecież nie ważysz DUŻO, mieścisz się w normie, choć podejrzewam, że masz złe proporcje tkanki mięśniowej i tłuszczowej.
czemu nie dodasz siłowych? wtedy wystarczą 2 dni cardio, może za dużo aerobów?

[ladybird_1987]

Napisane przez Dotka90

I zacznij ćwiczyć coś logicznego, bo machanie stopami na stepperze 5 x w tygodniu to nie jest szczyt formy

Polecam bieganie i/lub siłownię albo basen, ale częściej niż raz w tygodniu.

Nie lubię siłowni, to nie dla mnie. Stepper to rzecz którą mogę robić w domu, basen częściej niż raz w tygodniu odpada- zbyt duże wyrzuty sumienia wobec córki. Po prostu za dużo pracuję zawodowo żeby jeszcze znikać popołudniami z domu.

Napisane przez kaguya

Prziecież nie ważysz DUŻO, mieścisz się w normie, choć podejrzewam, że masz złe proporcje tkanki mięśniowej i tłuszczowej.
czemu nie dodasz siłowych? wtedy wystarczą 2 dni cardio, może za dużo aerobów?

Nie wyglądam źle, jestem tego świadoma.
Bardzo chciałabym wyglądać proporcjonalnie. Nogi to mój koszmar, dlatego zaczęłam od steppera. Nie wykluczam w przyszłośći zwiększenia aktywności. Wiosną/latem/jesienią jeździmy rodzinnie na rowerach- oby do kwietnia.
Więcej się poruszać i zdrowiej jeść. Ot, tyle.

[kasiusia29]

Moim zdaniem tylko codzienne regularne cwiczenia daja efekt...

[Dotka90]

Napisane przez kasiusia29

Moim zdaniem tylko codzienne regularne cwiczenia daja efekt...

Regularne - tak. Codzienne - nie.
Organizm musi mieć czas na regenerację.

Ladybird, jak siłownia nie, to może bieganie?
To możesz z dzieckiem robić. Nie wiem, w jakim jest wieku, ale pakujesz młodą do wózka i idziesz pobiegać, albo młoda na rower, a Ty truchtasz obok

[ladybird_1987]

Napisane przez Dotka90

Regularne - tak. Codzienne - nie.
Organizm musi mieć czas na regenerację.

Ladybird, jak siłownia nie, to może bieganie?
To możesz z dzieckiem robić. Nie wiem, w jakim jest wieku, ale pakujesz młodą do wózka i idziesz pobiegać, albo młoda na rower, a Ty truchtasz obok

2 latka 8 miesięcy

Że tak zapytam, masz dzieci?

[Dotka90]

Nie, ale znam mnóstwo ludzi, którzy biegają z dziećmi, nie wiedziałam że to takie strasznie dziwne.

[mara30]

W temacie ćwiczeń i dzieci

https://www.facebook.com/video.php?v...587229&fref=nf

[ladybird_1987]

Napisane przez Dotka90

Nie, ale znam mnóstwo ludzi, którzy biegają z dziećmi, nie wiedziałam że to takie strasznie dziwne.

Nie, strasznie dziwne nie jest. Jak się chce to się da.
Tym bardziej jak ktoś biegał przed ciążą to po też będzie szukał sposobu. A jak nie biegał i nie lubi- znajdzie wymówkę.

Napisane przez mara30

W temacie ćwiczeń i dzieci

https://www.facebook.com/video.php?v...587229&fref=nf

Ja też czasem ćwiczę z Hanią na rękach- a swoje waży. Całej serii nie daję jednak rady. Ciekawe czy ta Pani ma tyle siły.