![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Samobójstwa ''z milosci''
Cześć.
Chcialam zaczac dyskusje na temat ludzi, ktorzy popelniaja samobojstwa ze wzgledu na nieszczesliwa milosc, albo bo partner ich rzucił, zakonczyl zwiazek. Zawsze uwazalam ze tacy ludzie to świry (jak mnie zostawisz to sie zabije, wiec lepiej badz ze mna!), mięczaki (oh jaka ja biedna oh oh, jak on mnie mogł zostawic, chyba powinnam ze sobą skonczyc...) lub osoby z ciężką depresją (nie widzę sensu zycia bez niego, nie mam po co żyć...). Co o tym sądzicie? Znacie takie przypadki z zycia? Moje refleksje naszly mnie bo bardzo niedawno taki przypadek zdarzyl sie w mojej rodzinie, nie jest mi jakos specjalnie żal bo bardzo słabo znałam tą osobę, ale fakt ze ktos z mojego otoczenia powiesil sie bo partner rzucil, sprawil, ze zaczelam sie troche nad tym zastanawiac i chcialabym przeczytac o zdaniu na ten temat innych osob. Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Samobójstwo jest tak intymną, tak zaskakującą i tak ludzką decyzją, że po wszystkim należy człowieka zostawić w spokoju.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Wiesz, każdy ma inną odporność na niepowodzenia. Ja bym nie określała samobójcy mianem świra.
To, co mnie mierzi to nie jest wcale samobójstwo ale perfidny szantaż emocjonalny: "Jak mnie zostawisz to się zabiję". To nie są samobójczynie. Po prostu chcą za wszelką cenę zatrzymać partnera lub spowodować wyrzuty sumienia licząc na to, że partner wróci. A ja mówię: " Chłopie, zwiewaj jak najdalej!". Nikomu nie życzę życia z taką niedotopioną czy niedotrutą Ofelią. W trakcie praktyk miałam wielokrotnie kontakt z niedoszłymi "samobójczyniami" ( po próbie samobójczej psychologa się wzywa obligatoryjnie). I co? I wielkie oburzenie. Przecież ona nie jest jakaś nienormalna! Przecież tylko trochę tych tabletek wzięła, bo ON chciał odejść! Wiecie co? Za każdym razem gdy to słyszę mam ochotę walnąć taką Ofelię w łeb. Mocno. Panowie, gdy w Waszym zyciu pojawi się Ofelia- bierzcie nogi za pas przy pierwszej sposobności! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2013-08-07 o 21:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Moja daleka znajoma powiesiła sie z miłości w wieku 13 lat. Wtedy pierwszy raz zetknęłam sie z samobójstwem i zaczęłam interesować się tym tematem, nawiązałam kontakt z osobami, które chcą sie zabić. No i uważam, że te osoby potrzebują pomocy. Maja depresję lub inne problemy, które sprawiają, ze chcą się zabić. Nawet jeśli groźba zabicia się z miłości to tylko zwykły szantaż to też coś jest nie tak i takiej osobie można pomóc.
Natomiast nie rozumiem uważania samobójców za głupich, egoistów czy coś takiego. To ludzie, którzy z czymś sobie nie radzą, coś ich przytłacza, a nie egoiści czy idioci. Czasami wystarczy trochę zwykłego, przyjacielskiego wsparcia, żeby im pomóc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
szkoda zarówno osoby, która zdecydowała się popełnić samobójstwo, jej rodziny, jak i partnera, przez którego doszło do nieszczęścia. nieważne, co miał za uszami - bardziej słono zapłacić chyba nie można, bo ślad na psychice zostaje do końca życia.
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 29
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Kiedyś miałam takiego chłopaka, który chciał popełnić samobójstwo z tego powodu, że go zostawiłam.. bałam się o niego, bo mówił to poważnie, ale nie wróciłam do niego).
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Osądzanie samobójców, może poza tymi posiadającymi niedorosłe dzieci, to bardzo śliski grunt i niezbyt dobry pomysł.
Tak ostateczną decyzję mógł podjąć tylko ktoś, kto nie widział dla siebie nadziei już w żadnym wymiarze życia. A samobójstwo z miłości - tylko z miłości - wydaje mi się jakoś nie bardzo możliwe. Nieszczęśliwie ulokowane uczucia to dla przeciętnie silnej i prawidłowo, bez większych traum rozwiniętej osoby za mało i za prosto, by zdecydować się na tak drastyczny krok. Za tym, wydaje mi się, raczej stoi coś więcej - może wcześniejsze porażki na innych frontach, może totalny brak poczucia bezpieczeństwa wyniesiony np. z domu, brak samoakceptacji i wiele innych. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
![]() ja dziele samobojcow na 2 grupy: takich , ktorzy naprawde probowali sie zabic i takich , ktorzy udaja zeby zwrocic na siebie uwage(czyli ''cos'' sobie zrobia np wezma 10tabletek jak pewna moja koelzanka i beda udawac,ze nimal umieraja bo juz je wszytsko boli itp). Tymi drugimi wybitnie gardze bo to wlasnie rodzaj takiego toksycznego szantazysty-i chyab o takich piszesz? Oni sobie powaznej krzywdy nie zrobia ![]() Natomiast co do pierwszej grupy to zwykle sa to osoby z ciezka depresja-to raczej nie jest latwa decyzja |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Też zgadzam się z opinią, że samobójcy to często (ale nie zawsze) świry. I egoiści, myślą tylko o sobie. Sama miałam kiedyś do czynienia z takim psycholem, który mnie szantażował, że jak go zostawię, to się zabije. Wziął tabletki nasenne (w ulotce których jest napisane, że nie mają żadnego ostrego działania), po prostu sobie zasnął, po czym znalazła go współlokatorka, zawieźli go psychiatryka na badanie, a na sam koniec słuchałam, że "on nie ma zamiaru mi wypominać, ale to ja popchnęłam do go próby samobójczej"
![]() A tak na serio, to znam też osobę, która po prostu tak miała dość swojego życia, że zabiła się z rozpaczy. Straszna historia. Edytowane przez 201706121151 Czas edycji: 2013-08-07 o 21:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: groch pod siódmym materacem
Wiadomości: 394
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Nawet jeśli ktoś jest świrem, to nie znaczy, że nie cierpi...dzisiejszy brak empatii u ludzi mnie przeraża. Mamy różną wrażliwość, inne 'progi bólu', a nieszczęśliwa miłość jest dla każdego bolesnym przeżyciem, szczególnie jeżeli łączy się z zawodem. Nad czym chcesz dyskutować autorko? Czy któraś z Wizażanek zabiłaby się z miłości? Bo ludzie, którzy zabili się z miłości raczej już się nie wypowiedzą. Ogrom cierpienia i rozpaczy, który popycha ludzi do tego ostatecznego kroku jest dla mnie nie do wyobrażenia...smutno mi na samą myśl. Nie potępiam ich moralnie a raczej współczuję. Ale chyba bardziej współczuję ich rodzinom.
__________________
ehhh |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Ech, ty to zawsze uważasz masę innych osób za nienormalne , ewentualnie głupie, z różnych przyczyn. Strasznie łatwo ci przychodzi ocenianie ludzi i wsadzanie ich do szufladek.
Samobójstwo to bardzo indywidualna kwestia, zwykle związana z jakimś kryzysem w życiu człowieka. Brzydko tak pisać, że świry albo mięczaki. Obyś się sama nie znalazła w sytuacji, w której będziesz się czuła aż tak źle. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2013-08-07 o 21:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
A ja nie pojmuje tych ludzi. Troche na temat samobójstw czytałam, ale nadal nie dotarłam do źródeł co tymi ludźmi kieruje, jak wielkie muszą być ich problemy...
Skąd wiedzą, że po śmierci będzie im lepiej ? (nie wszyscy samobojcy są ateistami) Nie dotarłam do źródeł, które opisują co dzieje się w głowie samobójcy, w jaki sposób neutralizuje lęk przed śmiercią i tym co będzie po niej. Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2013-08-07 o 22:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: groch pod siódmym materacem
Wiadomości: 394
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
__________________
ehhh |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
No w sumie do tego to podobno miało prowadzić... Chociaż kazdy wie, że tak naprawdę nie
![]() Ja po prostu nie rozumiem i nie umiem w żaden sposób dobrze myśleć o osobach, które popełniają samobójstwa, np. skacząc pod pociąg. Albo zabijają się, kiedy wokół mają kochającą rodzinę, starającą się pomóc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
" świry i mięczaki" widzę, że empatia pełną gębą
![]() Otóż miałam w rodzinie przypadek samobójstwa nie uważam, że był to świr czy też mięczak - za to człowiek skrajnie nieszczęśliwy owszem. Aż przykro się czyta takie opinie od dziewczątek, które mylą pojęcie " samobójca" z " szantazysta emocjonalny " .
__________________
I remember when, I remember, I remember When I lost my mind There was something so pleasant about that phase. Even your emotions had an echo In so much space (Gnarls Barkley ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Określenie ''świry, mięczaki'' jak i te moje dopowiedzenia w nawiasach to nie bylo na serio i dosłownie, tylko tzw. czarny humor. Nie uważam dosłownie tak, jak to tam ujęłam.
Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2013-08-07 o 22:09 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
A pomyślałas o tym,że niektórzy tej " kochajacej" rodziny nie mają bo np. Ją stracili??
__________________
I remember when, I remember, I remember When I lost my mind There was something so pleasant about that phase. Even your emotions had an echo In so much space (Gnarls Barkley ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
Tak, i takich ludzi strasznie mi szkoda, bardzo im współczuję i wiem, że zabicie się jest dla nich często deską ratunku. Ja swój przykład podałam, mówiąc o innych przypadkach, więc czytaj dokładnie, proszę. Edytowane przez 201706121151 Czas edycji: 2013-08-07 o 22:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Są samobójcy którzy nie widzą już nadziej dla siebie i są ludzie którzy szantażują innych tym że się zabiją.
Znajomy opowiadał mi kiedyś historię jak eks dziewczyna kolegi chciała wymusić na nim powrót przez udanie samobójstwa. Tylko jej trochę nie wyszło. Wzięła tabletki babci Myślała że nasenne, a były to tabletki... przeczyszczające ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
![]() a potem się z tego wykręcałaś - tak samo jak tutaj. ŻAL. Chciałabyś, żeby ciebie ktoś tak wyzywał ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Czy ja wiem, czy samobójstwa to efekt problemów i niewidzenia wyjścia z sytuacji.. Pewnie po części tak, ale skłaniałabym się bardziej ku jakimś teoriom o instynkcie śmierci lub coś w ten deseń.
Gdyby każdy człowiek po problemach życiowych miał się zabijać to byłoby mnóstwo samobójców, a wiekszość z nas w pewnym momencie swojego życia cierpi na bezsens. Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2013-08-07 o 22:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
W sumie myślę, że samobójstwo z miłości to taki trochę książkowy wymysł, raczej musi się nałożyć kilka problemów. Choć pewnie są wyjątki, zdaje się, że znane są przypadki samobójstw czy prób samobójczych popełnianych w stanie szoku/w silnych emocjach, gdyby człowiek ochłonął, zastanowił się, to mógłby zrezygnować/nie poddać się takiej myśli.
Za dawnych czasów po paskudnym rozstaniu miałam różne głupie myśli, ale nie realizowałam ich bo jednak miałam w głowie też myśl, że człowiek po rozstaniu dochodzi do siebie i przekuwałam swoje emocje w pęd do "ogarnięcia się", stosując różne metody, które mnie popychały naprzód (od znajomych, hobby, naukę, po nakładanie sobie mocnego makijażu w środku nocy bo z jakiegoś powodu się czułam wtedy lepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
![]() Podałaś przykład kolesia , który " po prostu sobie zasnął" w wątku o samobójcach. Kompletnie nie rozumiem jakim prawem ocenianie takich ludzi - egoisci, mięczaki itp itd - jak wam się czarnego humoru zachciewa to załóżcie wątek o czarnym humorze a nie o samobójcach.
__________________
I remember when, I remember, I remember When I lost my mind There was something so pleasant about that phase. Even your emotions had an echo In so much space (Gnarls Barkley ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
A jeśli rodzina ma w głębokim poważaniu i jedyne, co ją obchodzi, to ewentualna łatka bycia rodziną tego, co sie wieszał? Gdy miałam ciężką depresję (stwierdzoną, i kilka razy niewiele brakowało mi do podjęcia się na własną rękę przeprowadzki na drugą stronę trawy), jedyne, co interesowało moją matkę, to to, żebym miała ładne ciuchy i makijaż, to "może ludzie nic nie zauważą". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Cytat:
![]() A jeśli ludzie oceniają innych, żyjących ludzi, to też nie mają do tego prawa? Cytat:
Myślę, że wiele osób miało kiedyś takie myśli na swój temat, chcieli zakończyć ten żywot. Części pewnie to tylko przemknęło przez myśl, inni planowali trochę bardziej dokładnie. Sama kiedyś o tym myślałam, zdawało mi się w pewnym momencie życia, że nie ma innego wyjścia. A później uświadomiłam sobie, że z mojej strony to był naprawdę czysty egoizm i głupota. Edytowane przez 201706121151 Czas edycji: 2013-08-07 o 22:30 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: groch pod siódmym materacem
Wiadomości: 394
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Mia, moja pierwsza myśl była dokładnie ta sama.
Czytając niektóre wypowiedzi mam wrażenie, że nie tylko empatia jest wielu obca, także jakakolwiek głębsza uczuciowość. Dla mnie osobiście to nie jest temat do żartów. A niektórzy podchodzą do tego jakby samobójcy zaroił się w głowie pomysł i stwierdził 'kurde, nie chce mi się dalej tego ciągnąć, mleko wykipiało, dziewczyna mnie rzuciła, nie stać mnie na iPoda, skocze sobie pod pociąg'. Nawet sobie nie wyobrażacie jak wielu ludzi ma ze sobą problemy, ilu dotyka utrudniające codzienne życie zaburzenia, jak bardzo szarpią się ze sobą, co oddziałuje też na rodzinę. No ale żeby to zauważać, trzeba mieć choć trochę rozwiniętą wrażliwość.
__________________
ehhh |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Samobójstwa ''z milosci''
Tu od początku, 1 postu pisalam to w nurcie czarnego humoru, a tam po prostu przyznalam, ze przesadzilam. Naucz sie czytac ze zrozumieniem i lepiej znajdz sobie kogos innego do hejtowania. Poza tym temat jest nie o moich okresleniach, a o samobójcach, zabijajacych sie przez nieudana milosc, zakonczenie związku itp. wiec skoncz spamować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.