czy potrzebnie się staram? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-17, 20:31   #1
sunet67
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 8

czy potrzebnie się staram?


hej laski .. Ciężki przypadek... Otóż:
Poznałam się z TŻ w szkole. On jest rok starszy. Na początku bajer, jak bajer, typowe pisanie sms, na fb. Po jakimś czasie namawiał mnie na spotkanie, lecz ja po ostatnim długim związku byłam sceptyczne nastawiona. Nie naciskał. Pewnego mikołajkowego ranka dostałam sms, czy mogę na chwilkę wyjść, lub drzwi otworzyć, bo chce mi coś wręczyc i już ucieka. Głupio było odmówić, wiec otwrzyłam drzwi i zaprosiłam Michała na kawę. Od tamtego czasu nasze spotkania były coraz częstsze. Mój tato go polubił, było idealnie, kwiatki, sratki, czekoladki. a Aśka kisiel w majatach. Zaczęło mi mega na nim zależeć, on rzekomo czuł to samo. Nigdy jako partnerka nie byłam zawistna, nie ograniczałam itd. Nigdy ta moja zaleta nie utrudniła mi życia, aż do teraz. Nie wiem co sie stało, ale on zmienił się o jakieś 180 stopni. Nie jest taki, jaki był, nic do niego nie dociera, czuję się strasznie zaniedbywana, a kiedy próbuje mu to powiedzieć to zostaję oskarżona o KŁAMSTWO. Płacze po nocach, bo on mnie zlewa, kocham go jak nikogo innego, staram się, wybaczam, nie trzymam "na smyczy", a mimo wszystko jestem "ta zła". Kocham Go i nie umiem wytrzymać bez niego, ale jak widać mu to całkiem na ręke. Na sms nie odp, nie przyjeżdza, nie dzwoni, obraża się, kiedy próbuje mu uświadomić, że się strasznie czuje. Nie chce pisać kolejnego sms, ale wciaż to robię. Jezu, dziewczyny, co mam robić!? Jak do niego dotrzeć, a może NIE docierać, aby sam zrozumiał?
Przepraszam, jeżeli historia się powtarza na forum, ale NIE MAM JUŻ SIŁY. Musiałam komuś to wyrzucić, bo nie wiem co ze sobą mam zrobić.
sunet67 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 20:38   #2
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Cytat:
Napisane przez sunet67 Pokaż wiadomość
hej laski .. Ciężki przypadek... Otóż:
Poznałam się z TŻ w szkole. On jest rok starszy. Na początku bajer, jak bajer, typowe pisanie sms, na fb. Po jakimś czasie namawiał mnie na spotkanie, lecz ja po ostatnim długim związku byłam sceptyczne nastawiona. Nie naciskał. Pewnego mikołajkowego ranka dostałam sms, czy mogę na chwilkę wyjść, lub drzwi otworzyć, bo chce mi coś wręczyc i już ucieka. Głupio było odmówić, wiec otwrzyłam drzwi i zaprosiłam Michała na kawę. Od tamtego czasu nasze spotkania były coraz częstsze. Mój tato go polubił, było idealnie, kwiatki, sratki, czekoladki. a Aśka kisiel w majatach. Zaczęło mi mega na nim zależeć, on rzekomo czuł to samo. Nigdy jako partnerka nie byłam zawistna, nie ograniczałam itd. Nigdy ta moja zaleta nie utrudniła mi życia, aż do teraz. Nie wiem co sie stało, ale on zmienił się o jakieś 180 stopni. Nie jest taki, jaki był, nic do niego nie dociera, czuję się strasznie zaniedbywana, a kiedy próbuje mu to powiedzieć to zostaję oskarżona o KŁAMSTWO. Płacze po nocach, bo on mnie zlewa, kocham go jak nikogo innego, staram się, wybaczam, nie trzymam "na smyczy", a mimo wszystko jestem "ta zła". Kocham Go i nie umiem wytrzymać bez niego, ale jak widać mu to całkiem na ręke. Na sms nie odp, nie przyjeżdza, nie dzwoni, obraża się, kiedy próbuje mu uświadomić, że się strasznie czuje. Nie chce pisać kolejnego sms, ale wciaż to robię. Jezu, dziewczyny, co mam robić!? Jak do niego dotrzeć, a może NIE docierać, aby sam zrozumiał?
Przepraszam, jeżeli historia się powtarza na forum, ale NIE MAM JUŻ SIŁY. Musiałam komuś to wyrzucić, bo nie wiem co ze sobą mam zrobić.
zrób mu tzw. chłodnik. Czyli przestań się odzywać. Nawet jak się odezwie, to się odzywaj jakby z łaski. Wytrzymaj tak z tydzień. Zobacz, czy coś się zmieni.
Choć ja generalnie bym już sobie darowała - jeśli facet nie odzywa się, nie odpowiada na smsy, a nie ma ważnego powodu, to znaczy, że on się z tego układu wymiksował, tylko zapomniał Ci powiedzieć, że w sumie to już koniec.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 20:41   #3
sunet67
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 8
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
zrób mu tzw. chłodnik. Czyli przestań się odzywać. Nawet jak się odezwie, to się odzywaj jakby z łaski. Wytrzymaj tak z tydzień. Zobacz, czy coś się zmieni.
Choć ja generalnie bym już sobie darowała - jeśli facet nie odzywa się, nie odpowiada na smsy, a nie ma ważnego powodu, to znaczy, że on się z tego układu wymiksował, tylko zapomniał Ci powiedzieć, że w sumie to już koniec.
Martwi mnie to, bo z 3 mies. temu potrfił przyjechac o 3 w nocy, bo mnie nie widzial dwa dni i chce buziaka...
sunet67 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 20:48   #4
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Ale w jaki sposob cie zaniedbuje, zlewa? Opisz jakies konkretne sytuacje bo cieżko sie odnieść do tego co napisałaś równie dobrze mogą to byc tylko twoje subiektywne odczucia.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 21:00   #5
sunet67
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 8
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Ale w jaki sposob cie zaniedbuje, zlewa? Opisz jakies konkretne sytuacje bo cieżko sie odnieść do tego co napisałaś równie dobrze mogą to byc tylko twoje subiektywne odczucia.
n, przyjechał do mnie na kawę, bo niby wracał pod wieczór o pracy, mowie no ok, przyjechał,pojechał,okaza lo si, że pojechal do kolegi, bo miał wolne d konc dnia..
sunet67 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 21:37   #6
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Pisz bez błędów bo zrozumieć się nie da... o co chodzi? Przyjechał na kawę i potem miał jechać na wieczór do pracy a okazało się, że tak naprawdę miał wolne i pojechał do kolegi? Jeśli kłamie (i to nawet w przypadku takich mniej istotnych rzeczy) to ja bym się rozstała. Żadna to przyjemność być z kłamca.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 21:55   #7
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Ma cię dość i tyle. W waszym wieku to normalne.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-18, 00:18   #8
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
zrób mu tzw. chłodnik. Czyli przestań się odzywać. Nawet jak się odezwie, to się odzywaj jakby z łaski. Wytrzymaj tak z tydzień. Zobacz, czy coś się zmieni.
Choć ja generalnie bym już sobie darowała - jeśli facet nie odzywa się, nie odpowiada na smsy, a nie ma ważnego powodu, to znaczy, że on się z tego układu wymiksował, tylko zapomniał Ci powiedzieć, że w sumie to już koniec.

super określenie

Autorko, podobnie jak reszta dziewcząt uważam, że temu panu należy podziękować.

wiem jak to jest - jeszcze przeciez miesiąc, tydzień temu, wczoraj, pisał, że mnie kocha, przytulał, kupował czekoladki. owszem, ale ważne jest to co jest teraz. sama byłam w takiej sytuacji, całuski, buziaczki, żarty a nagle ni stąd ni zowąd sms, że to już koniec.

dla spokoju sumienia możesz z panem porozmawiać i powiedzieć, co Ci leży na wątrobie (chociaż są i takie gagatki, które na prosto postawione pytanie "czy chcesz dalej się spotykać?" odpowiada twierdząco, a dalej robi swoje).
lepiej zacznij się rozglądać za kimś nowym.
glowa do góry!

Edytowane przez Damayanti
Czas edycji: 2015-08-18 o 00:32
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-18, 10:00   #9
lovender
jazzoholiczka
 
Avatar lovender
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 208
Dot.: czy potrzebnie się staram?

Ja bym zablokowała jego nr, wywaliła z fb i tyle. Po co Ci taki egzemplarz?
lovender jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-18 11:00:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.